126 mln dolarów z reklam przy transmisji z Oscarów. 23,6 mln widzów
Telewizja ABC zarobiła na reklamach przy transmisji gali z wręczenia Oscarów 126 mln dolarów. Oglądało ją 23,6 mln widzów, a średnia cena za 30-sek. spot wyniosła 1,98 mln dolarów.
Firma SQAD zajmująca się badaniem reklam telewizyjnych wyliczyła, że średni koszt jednostkowy 30-sek. spotu przy transmisji z gali rozdania Oscarów wyniósł od 1,69 mln dolarów do 2,27 mln dolarów. Z szacunków wynika, że półminutowa reklama kosztowała 1,98 mln dolarów. To porównywalne z ceną z 2019 roku, ale 5 proc. taniej niż w 2018 roku, kiedy spot kosztował 2,1 mln dolarów.
Z danych Nielsena z kolei wynika, że oglądalność ponad trzygodzinnej transmisji spadła w porównaniu do ub. roku o 20 proc. , do 23,6 mln widzów. Rok temu Oscary obejrzało 29,6 mln widzów.
Kantar Media podało, że Oscary przyniosły telewizji ABC 126 mln dolarów przychodów z reklam wobec 147 mln dolarów rok wcześniej.
Akademia Filmowa próbuje od kilku lat zwiększyć widownię transmisji Oscarów wprowadzając np. większą liczbę nominacji dla najlepszego filmu.
Koreański film „Parasite” dostał cztery Oscary, w tym dla najlepszego filmu (jako pierwszy film nieanglojęzyczny w historii) i filmu międzynarodowego (w tej kategorii pokonał „Boże ciało). Przy 22 nominacjach tylko dwie statuetki przypadły produkcjom Netflixa. Twórcy „Parasite” zostali też wyróżnieni w kategoriach Reżyser i Scenariusz oryginalny.
Trzy Oscary przyznano za „1917” - w kategoriach Zdjęcia, Efekty specjalne i Montaż dźwięku, a po dwa za „Jokera” (Aktor pierwszoplanowy i Muzyka), „Pewnego razu... w Hollywood” (Aktor drugoplanowy i Scenografia) oraz „Le Mans '66" (Dźwięk i Montaż). Mimo 10 nominacji żadnej statuetki nie dostali twórcy „Irlandczyka”. Inne produkcje Netflixa uzyskały 12 nominacji, z czego „Historia małżeńska sześć, a „Dwóch papieży” trzy. Przełożyło się to tylko na dwie nagrodę: dla Laury Dern za drugoplanową rolę kobiecą w „Historii małżeńskiej” oraz dla twórców „American Factory" w kategorii Film dokumentalny. Po raz pierwszy w 92-letniej historii Oscarów nagrodę za muzykę do filmu otrzymała kobieta - Hildur Guonadóttir za muzykę do "Jokera". Podczas ceremonii oscarowej, która kolejny raz odbyła się bez prowadzącego, wykonano piosenkę „Chcę uwierzyć snom” („Into the unknown”) z filmu „Kraina lodu 2”. Fragment po polsku zaśpiewała w niej Kasia Łaska.
Dołącz do dyskusji: 126 mln dolarów z reklam przy transmisji z Oscarów. 23,6 mln widzów