ABW blokuje dostęp do prokremlowskich serwisów. Na liście myslpolska.info, pl.sputniknews.com, wolnemedia.net i wrealu24.pl
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego objęła blokadą niektóre serwisy internetowe działające w Polsce, w tym gronie są strony myslpolska.info, pl.sputniknews.com, wolnemedia.net i wrealu24.pl. Powodem restrykcji w dostępie do stron ma być zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i zamieszczanie proputinowskich treści w kontekście wojny w Ukrainie. Decyzja budzi obawy Fundacji Panoptykon związane z cenzurą internetu.
Od pewnego czasu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi działania zmierzające do tego, aby blokować w Polsce niektóre serwisy internetowe powiązane z prorosyjską propagandą w kontekście najazdu na Ukrainę.
Lista się zapełnia
Jak wynika z informacji uzyskanych przez serwis Zaufana Trzecia Strona, ostatnio ABW wzbogaciła listę domen z prokremlowskimi treściami, do których dostęp jest utrudniony.
W jaki sposób to działają? ABW występuje do krajowych dostawców internetowych powołując się na artykuł 180 ust. 1 Prawa Telekomunikacyjnego, który brzmi tak:
„Przedsiębiorca telekomunikacyjny jest obowiązany do niezwłocznego blokowania połączeń telekomunikacyjnych lub przekazów informacji, na żądanie uprawnionych podmiotów, jeżeli połączenia te mogą zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo do umożliwienia dokonania takiej blokady przez te podmioty.”
Informacje wskazują, że obecnie na liście zablokowanych stron są następujące adresy:
- dziennik-polityczny.com
- lenta.ru
- myslpolska.info
- pl.sputniknews.com
- ria.ru
- rt.com
- ruptly.com
- wicipolskie.pl
- wolnemedia.net
- wrealu24.pl
- wrealu24.tv
- xportal.pl
Czytaj także: Kaspersky Lab i Go Sport wśród rosyjskich firm z sankcjami w Polsce, zamrożono majątki 15 biznesmenów
Panoptykon ma wątpliwości
Swoje obawy o postępowanie ABW na podstawie obowiązujących u nas przepisów nie kryje Fundacja Panoptykon, która wyraziła je w wpisie na swojej stronie, choć przyznała, że funkcjonowanie w Polsce stron z agresywną prokremlowską propagandą budzi naturalny sprzeciw.
Według Panoptykonu podmiot, który zarządza blokadę jest zarówno oskarżycielem, jak i sędzią w tak fundamentalnej sprawie, jak ograniczenie wolności słowa. Anna Obem i Wojciech Klicki, eksperci fundacji zaznaczają, że polskie przepisy przewidują jeszcze kilka innych sytuacji, kiedy strona internetowa może być zablokowana:
- ABW może zarządzić blokadę wobec stron propagujących treści związane z terroryzmem (art. 32b ustawy o ABW)
- Zgodnie z ustawą hazardową Krajowa Administracja Skarbowa może zarządzić blokadę wobec stron dostawców gier hazardowych naruszających polskie prawo (Ministerstwo Finansów na podstawie art. 15f ustawy o grach hazardowych prowadzi „Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą”).
Panoptykon podkreśla, że w obu wymienionych sytuacjach decyzja o blokadzie nie jest arbitralna. W sprawach związanych z terroryzmem konieczne jest uzyskanie wcześniejszej zgody Prokuratora Generalnego i sądu. W sprawach hazardu właściciel strony internetowej jest informowany o blokadzie i może się od niej odwołać. Według wpisu stawka w postaci cenzurowania internetu jest zbyt wysoka, by pozostawić decyzje wyłącznie służbom.
- Wolność słowa – jak wszystkie prawa – podlega ograniczeniom, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach i pod pewnymi warunkami. Ani niepłacenie podatków przez organizatorów gier hazardowych, ani zagrożenie terrorystyczne, ani nawet wojna u najbliższych sąsiadów nie unieważnia praw podstawowych. W tym wypadku jednak oskarżyciel pełni zarazem rolę sędziego, a oskarżeni nawet nie wiedzą, że zostali skazani, nie mówiąc o prawie do obrony. W ten sposób ofiarą cenzorskiego skalpela może paść każdy portal, który nie spodoba się władzy. Kto będzie następny? - pytają autorzy wpisu.
Czytaj także: Szefowa KE zapowiada blokadę trzech rosyjskich nadawców i usług konsultingowych dla Rosji
Dołącz do dyskusji: ABW blokuje dostęp do prokremlowskich serwisów. Na liście myslpolska.info, pl.sputniknews.com, wolnemedia.net i wrealu24.pl