UOKiK stawia zarzuty Auchan i Intermarche. Chodzi o rabaty retrospektywne i opłatę za transport
Według prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów właściciele sieci handlowych Auchan i Intermarche wbrew przepisom pobierali opłaty i rabaty od dostawców produktów rolno-spożywczych. Firmom grożą kary wynoszące do 3 proc. rocznych obrotów.
Według ustaleń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spółka SCA PR Polska, stanowiąca centralę zakupową dla sklepów Intermarche, zawierała umowy dotyczące warunków handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych na kolejny rok z opóźnieniem. Oczekiwała przy tym od kontrahentów, że będą uwzględniać nowe warunki od początku bieżącego roku.
W konsekwencji dostawcy od początku danego roku do dnia podpisania umowy nie mieli pewności, na jakich zasadach i warunkach zostanie wstecznie rozliczona sprzedaż. UOKiK ustalił też, że bywali dostawcy obciążani dodatkowymi rabatami, nieprzewidzianymi w pierwotnych umowach.
Intermarche z zarzutami ws. rabatów i późnych umów
Ponadto według regulatora SCA PR Polska uzyskiwała od dostawców rabat retrospektywny, mimo że wartość obrotu, od której strony w uprzedniej umowie uzależniły jego udzielenie, nie została osiągnięta w danym okresie rozliczeniowym. W konsekwencji tych działań dostawcy byli pozbawiani części dochodu przysługującego im w ramach współpracy z siecią.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
- Sytuacja, w której dostawcy produktów rolno-spożywczych przez kilka miesięcy nie wiedzą, na jakich warunkach sprzedają swoje towary sieci, jest absolutnie nieakceptowalna i stanowi nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Podobnie jest w przypadku zmiany warunków rabatowania zmniejszającej dochody dostawców - podkreśla w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
- Obie praktyki nie pozwalają dostawcom na planowanie prowadzonej działalności gospodarczej i zarządzanie rentownością. Poważnie też zaburzają relacje handlowe, które powinny opierać się na uczciwości, transparentności i partnerstwie - dodaje.
Auchan pobierał opłatę za transport
W przypadku Auchan Polska zarzut dotyczy opłat okołosprzedażowych. Według UOKiK firma obciążała kontrahentów kosztami transportu towarów z magazynów do poszczególnych sklepów, w ten sposób przerzucała na nich część kosztów własnej działalności. Przy czym nie wszyscy dostawcy ponosili taka opłatę. Urząd ocenia, że może świadczyć o nierównym traktowaniu partnerów.
- Dysproporcja w potencjale ekonomicznym nie może prowadzić do wykorzystywania silniejszej pozycji rynkowej do jednostronnego narzucania niekorzystnych warunków handlowych słabszej stronie kontraktu, przede wszystkim małym i średnim przedsiębiorcom oraz rolnikom - podkreśla Tomasz Chróstny. - Pobieranie od dostawców opłat jest uzasadnione jedynie wówczas, gdy usługi wykonywane przez sieć mają dla kontrahentów realną wartość. W innych sytuacjach jest to sposób na przerzucanie własnych kosztów logistycznych na partnera handlowego i stanowi niezgodne z prawem nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej - dodaje.
UOKiK zaznacza, że jeżeli zarzuty wobec właścicieli Auchan i Intermarche się potwierdzą, firmom grozi kara w wysokości do 3 proc. rocznego obrotu.
Biedronka z rekordową grzywną za rabaty retrospektywne
Pod koniec 2020 roku prezes UOKiK nałożył ponad 723 mln zł kary na Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci dyskontów Biedronka. Ocenił, że firma z wykorzystaniem rabatów retrospektywnych nieuczciwe zarabiała kosztem dostawców produktów spożywczych, głównie owoców i warzyw.
To rekordowa kara od UOKiK-u za nadużywanie pozycji rynkowej w relacjach biznesowych. Jeronimo Martins Polska podkreśliło, że nie zgadza się z zarzutami i odwoła się do sądu. Swoje stanowisko firma przedstawiła w formie ogłoszenia w wielu tytułach prasowych.
Równocześnie UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające dotyczące warunków współpracy z dostawcami produktów rolno-spożywczych wobec innych właścicieli 19 sieci handlowych. Oprócz Intermarche i Auchan na tej liście były m.in. Kaufland Polska Markety oraz Eurocash (kontroluje m.in. sieci sklepów ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep).
W połowie 2021 roku Urząd postawił Kauflandowi zarzut nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej, a na początku ub.r. nałożył na firmę 124 mln zł grzywny (za wymaganie od dostawców obniżenia ceny produktów rolnych i spożywczych już po ich sprzedaży oraz pobieranie od niektórych dostawców dodatkowych rabatów, nieprzewidzianych w umowie). Ponadto ukarał ją kwotą 13,2 mln zł za błędne oznakowanie warzyw krajem pochodzenia.
Dołącz do dyskusji: UOKiK stawia zarzuty Auchan i Intermarche. Chodzi o rabaty retrospektywne i opłatę za transport