SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nowy "Avatar" głównie pod wodą. „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiono”

James Cameron ujawnił kilka dodatkowych informacji na temat sequela przeboju "Avatara". Nie jest to zwyczajny film.

Reżyser James Cameron zapowiedział, że nadchodzący obraz, "Avatar 2", kręcony będzie głównie pod wodą. - Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiono - wyjaśnia twórca. - Nie jest to łatwe z uwagi na nasz system motion capture, który jak większość tego typu systemów wykorzystuje punkty, które są kręcone setkami kamer. Problemem nie jest samo kręcenie pod wodą, ale styk powietrza i wody, który tworzy rodzaj lustra. Widać wszystkie kropki, wszystkie punkty i to zaburza pracę motion picture. Włożyliśmy w to wiele pracy, innowacji, technologii i w końcu to popłaca.

Ekipa ma już za sobą pierwsze zdjęcia pod wodą. - Nakręciliśmy pod wodą całą scenę z naszą młodą obsadą - dodał. - Mamy sześcioro nastolatków i jednego 7-latka i wszyscy grali pod wodą. Przez pół roku trenowaliśmy z nimi, jak wstrzymywać oddech.

"Avatar 2" trafi do kin 18 grudnia 2020 roku. Następne obrazy z cyklu będzie można oglądać kolejno 17 grudnia 2021 roku, 20 grudnia 2024 roku i 19 grudnia 2025 roku. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, budżet wszystkich obrazów przekroczy miliard dolarów.

Nowe odsłony "Avatara" mają być sagą rodzinną z wojennym wątkiem. Do swych ról wracają Sam Worthington, Zoe Saldana, Stephen Lang i Sigourney Weaver, Matt Gerald a także Joel David Moore i CCH Pounder. Ponadto w obsadzie znaleźli się Cliff Curtis i Oona Chaplin oraz Kate Winslet Za kamerą wszystkich części, realizowanych jednocześnie, staje James Cameron.

Dołącz do dyskusji: Nowy "Avatar" głównie pod wodą. „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiono”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl