Były szef Biełsatu żegna się z Telewizją Polską
Z Telewizji Polskiej odchodzi Aleksy Dzikawicki, do niedawna dyrektor i redaktor naczelny TV Biełsat. Ze stają był związany przez prawie dwie dekady.
Aleksy Dzikawicki we wtorek poinformował na Facebooku, że złożył wniosek o rozwiązanie za porozumieniem stron umowy o pracę w Telewizji Polskiej. - Nie mam do nikogo żalu za to, że nie powierzono mi dalszego kierowania od teraz już białoruską Redakcją Ośrodka mediów dla zagranicy, tylko za styl w jakim to zostało zrobione - stwierdził.
- Byłbym hipokrytą, gdybym nie napisał tu, że jednak nie oczekiwałem takiego zachowania przede wszystkim od ekipy pani Cichanouskiej, do której zawsze odnosiłem się z szacunkiem i wspierałem na miarę swoich skromnych możliwości. Napisałem, między innymi, też konkretnym osobom z Gabinetu o tym osobiście - zaznaczył.
CZYTAJ TEŻ: Pracownicy TVP z dodatkiem na Boże Narodzenie? Prośba od związkowców
W zeszły piątek Telewizja Polska ogłosiła, że nową szefową redakcji Biełsatu została Alina Koushyk, była członkini gabinetu Swiatłany Cichanouskiej na wygnaniu. Koushyk ze stacją była już związana do 2022 roku - pracowała jako główna prowadząca, wydawczyni i producentka.
Aleksy Dzikawicki w TV Biełsat przez 18 lat
W marcu 2024 r., po zwolnieniu Agnieszki Romaszewskiej, Aleksy Dzikawicki przejął obowiązki dyrektora i redaktora naczelnego Biełsatu. Wcześniej był w stacji szefem redakcji informacyjnej i wicedyrektorem.
- Poświęciłem temu wspaniałemu projektowi 18 lat swojego życia, pracowałem z cudownymi ludźmi. Wszystkim im za te lata z całego serca dziękuję i życzę wielu sukcesów - podkreślił Dzikawicki.
Dołącz do dyskusji: Były szef Biełsatu żegna się z Telewizją Polską