Brad Pitt: cierpię na prozopagnozję
Brad Pitt ma problem z rozpoznawaniem twarzy.
Aktor jest przekonany, że cierpi na prozopagnozję, czyli zaburzenie objawiające się nierozpoznawaniem twarzy osób, które już wcześniej spotkał.
- Wielu ludzi mnie nie cierpi, bo myślą, że jestem zapatrzonym w siebie bucem i udaję, że ich nie znam - przyznaje Pitt. - Ale ja nic nie poradzę, po prostu nie zapamiętuję twarzy. W pewnym momencie postanowiłem pytać ludzi, gdzie i kiedy się spotkaliśmy, ale oni czuli się jeszcze bardziej urażeni. Myślą, że jestem zarozumiały, tymczasem dla mnie ludzkie twarze to ciągła tajemnica. Nie mogę żadnej zapamiętać. Rzadko wychodzę z domu, aby unikać krępujących sytuacji, ale jeśli pracuje się w tej branży, nie można się cały czas ukrywać. Poznaję naprawdę wielu ludzi, a potem spotykam ich znowu i nikogo nie poznaję.
Brada Pitta mogliśmy podziwiać ostatnio w filmie "Zabić, jak to łatwo powiedzieć".
Dołącz do dyskusji: Brad Pitt: cierpię na prozopagnozję