DnB Nord planuje zwolnienia w detalu i rebranding, stawia na obsługę dużych firm

"Właściciele doszli do wniosku, że budowa trwałego modelu banku uniwersalnego jest bardzo kosztowna. To inwestycja rzędu kilku miliardów i nie są gotowi wyłożyć takiej kwoty. Wybrali więc ten obszar, na którym bardzo dobrze się znają, czyli bankowość korporacyjną" - powiedział Tomaszewski podczas spotkania prasowego.

"Do końca czerwca będziemy już znali założenia planu operacyjnego. Wdrożenie nowej strategii nastąpi późnym latem" - powiedział Tomaszewski.

Nowa strategia nie oznacza, że bank wyjdzie z biznesu detalicznego, w którym skupiał się na bankowości hipotecznej, jednak nie będzie aktywnie pozyskiwać nowych klientów indywidualnych. Bank chce natomiast utrzymać saldo depozytów klientów indywidualnych na aktualnym poziomie. Na koniec marca saldo depozytów ogółem wyniosło 5 mld zł, z czego 1,1 mld zł to depozyty klientów indywidualnych.

Suma bilansowa banku wyniosła 12,5 mld zł na koniec marca, z tego ponad 5 mld zł to portfel kredytów detalicznych, w którym 95% stanowią kredyty hipoteczne (prawie 100% udzielonych w euro). Portfel kredytów korporacyjny sięgnął 4,4 mld zł, zaś pozostałą kwotę stanowią zobowiązania małych i średnich firm, JST oraz wspólnot mieszkaniowych.

Bank będzie rozwijał się w segmencie korporacyjnym, na co ma zapewniony kapitał od właściciela - jak podkreśla prezes - na co najmniej 2 lata. DnB Nord Polska pozyska od właściciela ok. 500 mln zł w formie zamiany pożyczek podporządkowanych na nowy kapitał.

"W korporacjach będziemy pozyskiwali kilkudziesięciu klientów rocznie o obrotach od 20 mln euro. Zamierzamy oprzeć się na kilku branżach - szeroko rozumianej energetyce, w tym energii odnawialnej, jak i technologiach, mediach i komunikacji. Chcemy utrzymać i rozwijać także obsługę jednostek samorządu terytorialnego" - powiedział Tomaszewski.

Linia bankowości korporacyjnej obsługiwała ok. 1,1 klientów korporacyjnych na koniec marca. W ub. roku bank udzielił kredytów na łączną kwotę 0,5 mld zł klientom tego segmentu i to tempo przyrostu zamierza co najmniej utrzymać w tym roku.

Tomaszewski poinformował, że obecnie trwają analizy dotyczące sieci placówek detalicznych (39 oddziały) oraz liczby pracowników, którzy odejdą z banku (obecnie liczba zatrudnionych sięga prawie 1 tys. osób). Bank utrzyma natomiast 6 centrów bankowości korporacyjnej zlokalizowanych w największych miastach. "Jeszcze nie wiemy, czy z banku odejdzie 300, 400, czy 600 osób. Obecnie trwają analizy" - zaznaczył.

W połowie przyszłego roku bank przeprowadzi zmianę nazwy na DnB, pod którą działa jego właściciel.

Tomaszewski poinformował, że norweska grupa nie planuje upublicznienia DnB Nord Polska.

"Nie ma planów wprowadzenia banku na warszawską giełdę. Nasz właściciel jest notowany w Oslo i nie ma problemów z dostępem do kapitału" - zaznaczył prezes.

Jednostkowy zysk netto DnB Nord Polska sięgnął 17,4 mln zł w I kw. 2012 r., co oznacza wzrost o 17% w skali roku. Wynik na działalności bankowej wyniósł 80,3 mln zł.