Duża głowa Willa Smitha
Will Smith nie uważa się za symbol seksu.
Amerykański gwiazdor, który przez wiele kobiet uważany jest za ideał mężczyzny, nie przyzwyczaił się do tej pory do statusu przystojniaka. Aktor wciąż ma w pamięci czasy, kiedy jako długi i chudy nastolatek z dużą głową nie miał za grosz powodzenia u płci przeciwnej.
- Nigdy nie uważałem siebie za seksownego - zapewnia Smith. - Mierzę 188 centymetrów odkąd skończyłem 12 lat. Kiedy byłem dzieckiem, odstawały mi uszy, a szyja była za chuda w stosunku do głowy.
- Brakowało mi pewności siebie - ciągnie gwiazdor. - Mam 39 lat i miałem w życiu tylko pięć prawdziwych dziewczyn. Musiałem znać laskę bardzo długo, zanim zdobyłem się na to, żeby w ogóle się do niej odezwać.
Polscy widzowie będą mogli podziwiać Willa Smitha od 11 lipca 2008 roku w obrazie "Hancock".
Dołącz do dyskusji: Duża głowa Willa Smitha