Google testuje nowy silnik wyszukiwarki - komentarz
Google udostępniła testową wersję nowego silnika swojej wyszukiwarki określanego jako "Caffeine". Szybciej i dokładniej wyszukuje on informacje w sieci.
Udostępniony przez Google w testowej wersji silnik wyszukiwarki "Caffeine" znajduje w sieci informacje dwa razy szybciej niż mechanizm działający w regularnej wersji serwisu. Nowe rozwiązanie, po zakończeniu przez koncern poufnych przygotowań, zostało uruchomione pod adresem www2.sandbox.google.com. Testowy serwis ma taki sam interfejs jak stabilna wersja wyszukiwarki. - Na dzień dzisiejszy nową wersję traktowałbym jako udoskonalanie obecnego algorytmu, a testując nowy mechanizm nie dostrzegam znaczących różnic z punktu widzenia zwykłego użytkownika - opisuje Grzegorz Krzemień, wiceprezes agencji interaktywnej GoldenSubmarine.
Eksperci zwracają uwagę, że udostępnienie nowego silnika to odpowiedź Google na ostatnie ruchy Microsoftu i Facebooka. Ten pierwszy koncern nawiązał współpracę z Yahoo i uruchomił wyszukiwarkę Bing.com, która szybko zyskuje na popularności i w czerwcu - wg danych firmy badawczej StatCounter - miała już 9,41 proc. udziału na amerykańskim rynku. Mimo że Google nadal dominuje zarówno w USA, jak i na całym świecie, to globalnie jego udziały spadły w lipcu o 0,57 proc. do poziomu 89,23 proc., podczas gdy wyszukiwarki Micsrosoftu i Yahoo zyskały w sumie 0,32 proc. i kontrolują 8,77 proc. rynku.
Z kolei Facebook przejął serwis FriendFeed,
który agreguje aktywność użytkowników z wielu różnych portali
społecznościowych i blogów. W wersji testowej wystartowała też
wyszukiwarka Wolfram Alpha, która zamiast listy linków zwraca
użytkownikom konkretne dane odpowiadające wpisanym
zapytaniom.
- Bardzo dobrze, że pojawiła się konkurencja, bo
pozwoli ona na zachowanie zdrowej równowagi, dzięki czemu Google
nie popadnie w samouwielbienie, jakie przytrafiło się Microsoftowi
w dziedzinie systemów operacyjnych - komentuje Grzegorz
Krzemień.
Jednak przedstawiciele Google zaprzeczają, że
udostępnienie silnika "Caffeine" jest odpowiedzią na ruchy
konkurencyjnych firm. - Najlepsze, co możemy robić, to bez przerwy
pracować nad udoskonalaniem mechanizmu naszej wyszukiwarki -
napisał na swoim blogu Matt Cutts z Google. - W dalszym ciągu
będziemy zwiększać jej szybkość, dokładność i inne cechy -
zaznaczył.
Jednocześnie Google zapowiada, że nowy silnik
wyszukiwarki diametralnie zmieni prowadzone w niej kampanie
reklamowe optymalizujące pozycjonowanie stron (tzw. SEO),
ponieważ jednym z poprawionych parametrów jest w nim komenda "Rank
and return the most relevant pages for users' queries as quickly as
possible".
- Po pewnym wahnięciu wyników wszystko wróci na
swój tor i nadal będą potrzebne firmy pozycjonujące a Google nie
może z dzień na dzień ograniczyć pozycjonowania, ponieważ również
dzięki niemu zarabia - dodaje Grzegorz Krzemień.
Koncern nie ujawnia, kiedy zakończą się testy i zmieniona
wyszukiwarka zastąpi jej obecną wersję.
Dołącz do dyskusji: Google testuje nowy silnik wyszukiwarki - komentarz