SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Grzegorz Haftarczyk - wywiad

Grzegorz Haftarczyk, wiceprezes Polskapresse odpowiedzialny za internet, opowiada o nowej strategii internetowej spółki.

Patryk Pallus: Grupa Wydawnicza Polskapresse tworzy nową spółkę Gratka Technologia, która powstanie z połączenia dwóch spółek: Sylaby i Gratki. Jaki jest powód tej fuzji?

Grzegorz Haftarczyk: Chodzi o połączenie w jednym miejscu naszych kompetencji związanych z technologią informatyczną. Obecnie te kompetencje są bowiem rozproszone w strukturach trzech firm działających w Grupie Polskapresse: w Gratce, prowadzącej m.in. serwisy ogłoszeniowe, Polskapresse i w Sylabie, prowadzącej sklep internetowy prasa24.pl i księgarnię internetową Book24.pl. Firmy te współpracują ze sobą, ale nie wykorzystują w wystarczający sposób synergii. W sumie w obszarze technologii pracuje w Grupie kilkadziesięciu wysokiej klasy specjalistów. Są to administratorzy systemów, webmasterzy, programiści. Zasoby są rozproszone i nie wykorzystywane optymalnie jako całość.

Jakie konkretnie kompetencje technologiczne będzie posiadać Gratka Technologia?
W nazwie nowej firmy utrzymamy markę Gratki, ponieważ jest ona znana i już teraz jest firmą technologiczną, z siedzibą w Gdańsku, który jest centrum nowych technologii. I to właśnie Gratka wniesie do nowej spółki własne zaplecze w postaci nowoczesnego Data Center oraz przypisane jej kompetencje w realizacji aplikacji desktopowych, serwisów społecznościowych, ogłoszeniowych, informacyjnych i e-commerce. Natomiast wkład Sylaby do nowej firmy to kompetencje związane z tworzeniem aplikacjach internetowych i intranetowych typu CMS, DMS i CRM oraz aplikacjach wspierających sprzedaż.

Czy te kompetencje będą wykorzystywane tylko w ramach Grupy Polskapresse czy także w celu świadczenia usług na zewnątrz?
Na bazie tych kompetencji Gratka Technologia będzie świadczyć usługi również dla innych przedsiębiorstw, ale więcej szczegółów na ten temat nie mogę na razie podać.

Co się stanie z serwisami Gratka.pl i Alegratka.pl po fuzji Gratki i Sylaby?
Serwisy Gratka.pl i Alegratka.pl zostaną wciągnięte w struktury Polskapresse. Od strony technicznej będą utrzymywane przez spółkę Gratka Technologia. Zmiany organizacyjne nie będą miały jednak wpływu na ich profil i funkcjonowanie.

Jak Pan wspomniał, Sylaba zajmuje się obecnie handlem w internecie. Czy stawiacie na rozwój tej działalności?
Tak. Dzisiaj na stronie Polskatimes.pl jest sklep internetowy, w którym kupić można wszystkie nasze kolekcje. Poza tym, jak mówiłem, dysponujemy też księgarnią internetową Book24.pl, w której dostępnych jest kilkanaście tysięcy podręczników akademickich, przewodników, pozycji beletrystycznych oraz serwisem Prasa24.pl, gdzie można kupić e-wydania naszych gazet. Wszystkie te serwisy będziemy rozwijać, a także promować w naszych mediach. Mamy jeszcze inne pomysły na rozwój e-commerce niż sklep internetowy, ale nie chcę na razie nic zdradzać. Nie będzie to na pewno kolejny serwis aukcyjny, typu Allegro.

Przejdźmy do witryn informacyjnych Polskapresse. W marcu br., gdy zamknięto część regionalnych tytułów "Polski", przeniesione one zostały do serwisu internetowego Polskatimes.pl. W jakim kierunku będzie się on rozwijać?
Grzegorz Haftarczyk: Polskatimes.pl to tylko jeden z czterech naszych serwisów informacyjnych. Pozostałe to Wiadomości24.pl, NaszeMiasto.pl i Telemagazyn.pl. Zajmują one obecnie piąte miejsce w kategorii Informacje, publicystyka, media i mają 2,7 mln użytkowników (dane Megapanel PBI/Gemius za marzec br. - przyp. red.). Trudno zatem mówić o rozwoju jednego serwisu w oderwaniu od innych, bowiem witryny te wzajemnie się przenikają. Chcemy budować ich zasięg i zwiększać liczbę odwiedzających. Nie tylko poprzez zmianę ich layoutu, ale też przez umieszczanie w nich unikalnej treści. Już niedługo zmieni się też sposób ich tworzenia. Dotychczasowi dziennikarze prasowi zaczną aktywnie przygotowywać treści do tych stron.

W jaki sposób będą funkcjonować zatem redakcje dzienników regionalnych? Bardziej pod kątem internetu niż papieru?
Nie, głównym biznesem pozostaje dla nas cały czas wydawanie gazet. Przyszłość to jednak intensywny rozwój internetu. Dziś nasi dziennikarze piszą przede wszystkim artykuły do gazet. Wkrótce będą przygotowywać kontent, który następnie zostanie dystrybuowany do odbiorców poprzez różne kanały, czy to przez papier, czy to przez Internet, czy urządzenia mobilne. Dla każdego z tych kanałów informacja będzie jednak inaczej zredagowana.

Jak wyglądają przygotowania do tych zmian i kiedy one wejdą w życie?
One już się dzieją. Od 1 kwietnia br. Paweł Nowacki, redaktor naczelny Wiadomosci24.pl, zajmuje stanowisko managera ds. serwisów informacyjnych. Koordynuje pracę wszystkich czterech serwisów. Jesteśmy też w trakcie przechodzenia w naszych redakcjach z systemu Millenium 5.5 do 6.0. Nowa wersja tego oprogramowania pozwoli dziennikarzom przygotowywać nie artykuły do gazety, ale wspomniany już przeze mnie kontent do późniejszego przerobienia. Docelowo wyposażymy naszych dziennikarzy także w przenośne urządzenia. Będą to laptopy lub smartphone'y. Staną się oni wtedy prawdziwymi dziennikarzami online. Pierwsze efekty tych zmian powinniśmy zobaczyć jeszcze w tym roku.

W sieci obecny jest cały czas dawny serwis "Polski Kuriera Lubelskiego", jednocześnie w serwisie Polskatimes.pl funkcjonuje już nowa witryna tej gazety. Po co dwie strony tego samego dziennika w internecie?
Stara strona "Polski Kuriera Lubelskiego" ma bardzo dobrą oglądalność. Uruchamiając nowy serwis tego dziennika trzy miesiące temu, nie zamknęliśmy dotychczasowej, bo chcieliśmy zobaczyć, co powiedzą internauci o nowej stronie. Bazując na wiedzy i doświadczeniach "Polski Kuriera Lubelskiego" wiemy w jakim kierunku chcemy zmieniać i rozwijać pozostałe strony naszych dzienników regionalnych. Nie chcę określać, czy ich zmiany nastąpią jeszcze przed wakacjami czy w ich trakcie, ale pracujemy nad tym i wkrótce przedstawimy odświeżone strony.

Jakie są plany wobec serwisu Naszemiasto.pl?
W najbliższych tygodniach Naszemiasto.pl zmieni szatę graficzną i przybędzie nowych funkcjonalności. To serwis, który ma bardzo duży zasięg w regionach, a dawno się nie zmieniał. Wymaga w związku z tym poprawy. Jestem przekonany, że zmiany uwydatnią wszystkie zalety i funkcjonalności tego serwisu.

Niedawno ruszyła odświeżona wersja beta serwisu Telemagazyn.pl. Jakie są główne zmiany w tym serwisie?
Do tej pory strona Telemagazyn.pl była tylko programem telewizyjnym bez żadnych funkcjonalności. Wkrótce wzbogacimy ją o treści redakcyjne, ciekawostki z życia gwiazd, informacje z obszaru telewizji.

Czy Telemagazyn.pl pójdzie zatem w stronę portalu o tematyce show-biznesowej, plotkarskiej?
Raczej nie. Chcemy, by pozostał serwisem telewizyjnym. Nie pójdziemy w stronę Plotka.

Trochę w cieniu innych serwisów informacyjnych Polskapresse działa też witryna Motofakty.pl. Czy w nim planowane są jakieś zmiany?
Serwis Motofakty.pl przygotowywany jest przez dziennikarzy naszego tygodnika motoryzacyjnego "Moto Express". To przykład bardzo dobrej współpracy między wydawnictwem prasowym a serwisem internetowym. Nie chcemy go na razie zmieniać, ale planujemy rozwijać. Jeżeli chodzi o zmiany, to duże czekają witrynę internetową "Expressu Ilustrowanego", naszego dziennika łódzkiego. Zamierzamy przygotować stronę, na którą wchodziliby chętnie nie tylko mieszkańcy woj. łódzkiego, ale też innych regionów. Stanie się to jeszcze w tym roku.

Czy planują Państwo uruchomić niebawem jakieś nowe serwisy internetowe?
Naszym celem jest zwiększanie zasięgu w sieci. Będziemy to robili bazując na obecnych serwisach, ale musimy też tworzyć nowe. Będziemy je przygotowywać przede wszystkim dla tych użytkowników internetu, którzy nie mają styczności z naszymi gazetami. Mają one bazować na kontencie, który mamy już w ramach Grupy.

Jakie to będą konkretnie strony?
Za wcześnie, aby zdradzać szczegóły, ale w tym roku nowe strony pojawią się na pewno.

Czy Polskapresse zamierza przejmować istniejące serwisy?
Co tydzień dostajemy kilka ofert kupna i naszego zaangażowania finansowego w różne serwisy internetowe. Jeśli po analizie okazuje się, że któraś z propozycji wydaje nam się atrakcyjna, to kontynuujemy rozmowy. Teraz jesteśmy w trakcie negocjacji z kilkoma właścicielami różnych stron i nie wykluczamy, że je kupimy, ale bardziej wierzymy w rozwój organiczny niż w akwizycje z zaangażowaniem dużych środków.

Jaki proc. przychodów Polskapresse pochodzi obecnie z działalności internetowej i jakie są plany zwiększenia tej liczby?
Jest to dziś niespełna10 proc. Chcielibyśmy tę liczbę oczywiście zwiększać, ale trudno powiedzieć, jak podczas kryzysu na rynku reklamowym będzie to wyglądać. Wydatki reklamowe przeznaczane na internet to jedyny obszar wydatków reklamowych, który rośnie. Mamy dodatnią dynamikę przychodów z internetu porównując I kw. br. do I kw. ub.r. i zamierzamy tę tendencję utrzymać.

Dołącz do dyskusji: Grzegorz Haftarczyk - wywiad

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl