Hakerzy nabierają internautów 'na Chiny'
Hakerzy wykorzystują bieżące wydarzenia w Chinach w tytułach rozsyłanych przez siebie wiadomości elektronicznych - poinformowała firma Symantec. W rzeczywistości takie maile w odsyłają do złośliwych aplikacji infekujących komputery innych użytkowników.
Nagłówki wiadomości rozsyłanych ostatnio przez internetowych przestępów odnoszą się w większości do tragicznego trzęsienia ziemi w Chinach lub odbywających się w tym kraju w sierpniu Igrzysk Olimpijskich. W treści takich maili znajdują się linki do pliku o nazwie "beijing.exe", który został zidentyfikowany przez firmę Symantec jako trojan Peacomm, znany także pod nazwą "Storm"
Dlatego specjaliści przestrzegają, aby wszelkie linki zawarte w wiadomościach elektronicznych traktować z dużą ostrożnością. Warto najechać wskaźnikiem myszki na odnośnik i przeczytać adres strony. Jeżeli składa się on z długiego ciągu znaków lub na jego końcu znajduje się nazwa pliku z rozszerzeniem exe, najprawdopodobniej kieruje do złośliwej aplikacji. - Wiadomości mailowe z nieznanego źródła nigdy nie dają nam pewności, że zawarte w niej odnośniki prowadzą do bezpiecznych miejsc - komentuje Andrzej Kontkiewicz z firmy Symantec Polska.
Dołącz do dyskusji: Hakerzy nabierają internautów 'na Chiny'