Harry Styles kolejnym Jamesem Bondem
Na liście potencjalnych kandydatów na Jamesa Bonda pojawiło się całkiem nowe nazwisko. Harry Styles.
Harry Styles, wokalista znany z One Direction, ma na koncie udany debiut aktorski. Najwyraźniej na tyle udany, iż rozważony jest do kultowej roli agenta 007. Jego występ w filmie "Dunkierka" Christophera Nolana okazał się tak przekonujący, że mówi się o nim jako o kolejnym Jamesie Bondzie.
Taką informację przekazał Lee Smith, który zajmował się montażem obrazu "Spectre". Twórca powiedział, że producenci myślą o zaangażowaniu kogoś młodszego do roli szpiega Jej Królewskiej Mości i że chcą, by Nolan stanął za kamerą.
- Harry mógłby to zrobić - powiedział Lee. - Jeśli chcą postawić na młodszego Bonda, dlaczego nie. On ma wszystko, czego potrzeba.
Na razie jednak po raz ostatni Bonda zagra Daniel Craig. Nadchodzące dzieło roboczo zatytułowano "Shatterhand". Udział potwierdzili także Naomie Harris (Miss Moneypenny), Ben Whishaw (Q) i Rory Kinnear.
Nad projektem czuwają producenci Michael G. Wilson i Barbara Broccoli. Scenariusz piszą Neal Purvis i Robert Wade, którzy związani są z serią od 1999 roku, czyli od obrazu "Świat to za mało" z Pierce'em Brosnanem. Podstawą będzie książka "Never Dream Of Dying" autorstwa Raymonda Bensona, który napisał też "Jutro nie umiera nigdy", "Świat to za mało" i "Śmierć nadejdzie jutro". W powieści 007 wdaje się w romans z filmową gwiazdą , której mąż powiązany jest z kryminalną organizacją The Union.
W maju 2017 roku Harry Styles wydał imienny album promowany singlem "Sign of the Times" (do sprawdzenia tutaj).
Gwiazdor zagrał w "Dunkierce" Christophera Nolana. Obraz trafił do kin 21 lipca 2017 roku.
Dołącz do dyskusji: Harry Styles kolejnym Jamesem Bondem