„Rzeczpospolita”, „Parkiet” i „Uważam Rze Historia” ze 111 dziennikarzami, koszty wynagrodzeń w dwa lata zmalały o 27 proc.

Gremi Media wydaje dzienniki „Rzeczpospolita” i „Parkiet” (i ich serwisy internetowe) oraz miesięcznik „Uważam Rze Historia”, a także realizuje inne projekty wydawnicze oraz działa w kilku innych segmentach (przede wszystkim eventów biznesowych i public relations).

W pierwszej połowie br. firma zanotowała 53 mln zł wpływów (wobec 53,59 mln zł rok wcześniej) i 3 mln zł zysku EBITDA. 54 proc. jej przychodów pochodziło z pracy papierowej (w pierwszej połowie ub.r. było to 61 proc.), a 33 proc. - z internetu (wobec 23 proc. rok wcześniej).

W środę Gremi Media zadebiutuje na rynku giełdowym NewConnect, sprzeda część swoich akcji inwestorom w ramach oferty prywatnej. W przekazanym warszawskiej giełdzie raporcie o swojej działalności firma poinformowała, że w połowie br. zatrudniała na stałe 353 osoby, a z 244 współpracowała. W tej grupie było ok. 111 dziennikarzy i redaktorów, dzięki którym w mediach firmy 70 proc. stanowią własne treści.

Gremi Media nie podała, jak statystyki zatrudnienia zmieniły się w skali roku. Natomiast w raporcie z ub.r. podała, że na koniec grudnia było z nią związanych 150 dziennikarzy. Spadek tej liczby, który nastąpił do połowy br., może wynikać m.in. z zamknięcia z końcem ub.r. drukowanych wersji magazynów „Sukces”, „Bloomberg Businessweek Polska” i „Uważam Rze” (redaktor naczelny dwóch pierwszych Cezary Szymanek pozostał w firmie, jest szefem portalu Rp.pl). Z wydawcą rozstało się też kilkoro związanych z nią przez wiele lat dziennikarzy, m.in. Monika Sajewicz-Krześniak, Paweł Jabłoński, Ewa Usowicz i Grażyna Błaszczak, natomiast do redakcji „Rzeczpospolitej” dołączyli m.in. Joanna Ćwiek-Świdecka i Michał Kolanko.

W raporcie Gremi Media podała też, że w 2012 roku, krótko po przejęciu firmy (wówczas działającej pod nazwą Presspublika) przez holding Grzegorza Hajdarowicza, pracowało w niej około tysiąca osób. Liczbę tę zmniejszono do obecnego stanu w efekcie - jak to określono - optymalizacji zatrudnienia.

Tę optymalizację widać także w kosztach zatrudnienia ponoszonych przez Gremi Media w ostatnich latach. W 2014 roku firma wydała na świadczenia pracownicze 25,68 mln zł, w 2015 roku - 20,83 mln zł, a w ub.r. - 18,65 mln zł. Zatem w skali dwóch lat zmalały o 27,5  proc. W 2014 roku stanowiły 24,8 proc. wszystkich kosztów firmy, a w ub.r. - 17,7 proc.

Przy czym jednocześnie wydatki na usługi obce zwiększyły się z 59 do 69,25 mln zł. Mogą one obejmować także wynagrodzenia dla części dziennikarzy, np. tych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Gremi Media zaznacza, że z jej redakcjami sporadycznie współpracuje też ok. 900 ekspertów, a także kancelarie prawne i podatkowe, które przygotowują materiały w zamian za to, że zostaną wymienione jako ich autorzy.

Gremi Media to grupa kapitałowa, do której oprócz spółki dominującej Gremi Media należy kilka spółek zależnych. W samej spółce Gremi Media zatrudnienie na koniec ub.r. wynosiło 81,07 pełnych etatów. - Niski poziom zatrudnienia wynika z outsouringu usług - uzasadniała spółka w sprawozdaniu.

Firma zamierza podzielić się częścią akcji ze swoimi kluczowymi pracownikami (m.in. członkami zarządu i kluczowymi menedżerami) oraz współpracownikami. Celem jest stworzenie dla nich dodatkowej motywacji. W kwietniu br. zdecydowano, że na ten cel zostanie przeznaczonych do 52,8 tys. akcji z nowej emisji, które będą oferowane po cenie nominalnej wynoszącej 4 zł.

Szczegółowe zasady określające, komu i na jakich warunkach zostanie umożliwione kupno tych akcji, ma opracować rada nadzorcza firmy do końca stycznia 2018 roku.

Gremi Media w ramach oferty prywatnej chce wprowadzić do obrotu giełdowego dokładnie 1,1385 mln swoich akcji. 294,5 tys. spośród nich zostało już sprzedanych pod koniec sierpnia br. kilku inwestorom, m.in. spółce głównego akcjonariusza Ruchu. Za jedną akcję zapłacono 147 zł, co oznacza, że wartość transakcji wyniosła 36,66 mln zł, a Gremi Media została wyceniona na ponad 251 mln zł. Jeśli każda z pozostałych oferowanych akcji też zostanie sprzedana za 147 zł, firma zarobi na emisji 167,3 mln zł.