Spada popularność telewizji satelitarnej i kablowej. Naziemna i OTT zyskują
W Niemczech z telewizji satelitarnej i kablowej nadal korzysta najwięcej gospodarstw domowych. Odsetek ten nieznacznie spadł w porównaniu z 2022 rokiem. Z danych Video Trends 2023 zaprezentowanych podczas konferencji Medientage München 2023 wynika, że nastąpił wzrost popularności usług OTT i telewizji naziemnej jako uzupełnienia oferty.
Za Odrą liderem pozostaje telewizja satelitarna, z której korzysta obecnie 16,4 mln domostw, czyli 42 proc. wszystkich. Odsetek ten zmniejszył się o jeden punkt procentowy w porównaniu z zeszłym rokiem. Na ten wynik ma wpływ niekodowana oferta programowa na Astrze 19,2°E. Tam w wysokiej rozdzielczości dostępne są za darmo stacje nadawców publicznych, a za odbiór najpopularniejszych kanałów prywatnych firm i stacji tematycznych, nie trzeba płacić, jeśli komuś nie przeszkadza jakość SD. Wersje HD są już zakodowane. Dostęp do nich jest możliwy na przykład po wykupieniu pakietów platform cyfrowych Sky Deutschland czy HD+.
Naziemna telewizja cyfrowa uzupełnieniem oferty
Wiceliderem jest telewizja kablowa, z której korzysta 15,9 mln gospodarstw domowych. Odsetek ten spadł w ciągu dwunastu miesięcy z 43 do 41 proc. Wzrost z 6 do 8 proc. domostw zaliczył z kolei odbiór OTT. Obecnie to 3,1 mln gospodarstw domowych. Liczba domostw z IPTV i naziemną telewizją cyfrową pozostała na niezmienionym poziomie 4,6 mln (12 proc.) i 2,1 mln (6 proc.).
Widzowie z Niemiec drogą naziemną mogą oglądać głównie stacje publicznych nadawców ARD, ZDF i stacje regionalne. Zasięg komercyjnych stacji RTL i ProSiebenSat.1 jest ograniczony. Po przejściu na standard DVB-T2 wchodzą one w skład płatnego pakietu Freenet TV. Trzeba więc płacić za dostęp do takich stacji jak RTL, RTL II, ProSieben, Sat.1, Disney Channel, Eurosport, Sport 1, Tele 5, Vox, DMAX, Nick czy powiązanych z nimi kanałów tematycznych.
Mimo słabego wyniku naziemnej telewizji, obserwuje się wzrost jej popularności jako dodatkowego źródła sygnału (na przykład wśród osób korzystających z ofert OTT) lub na laptopach i telefonach za pośrednictwem m.in. kompaktowych tunerów podłączanych przez USB. Dzięki temu 5,9 mln mieszkańcom gospodarstw domowych zdarza się korzystać z naziemnej telewizji. To 15 proc. spośród wszystkich (w zeszłym roku było to 14 proc.). W porównaniu z 2019 roku nastąpił wzrost liczby takich osób o 37 proc.
Zbliża się decyzja o przyszłości naziemnej telewizji
Uczestnicy niemieckiej konferencji zwrócili uwagę na zbliżającą się konferencję WRC-23, na której może zapaść decyzja o przekazaniu części pasma naziemnej telewizji cyfrowej na rzecz operatorów telekomunikacyjnych po 2030 roku. Decyzje zapadną na przełomie listopada i grudnia w Dubaju.
- Aktualne dane dotyczące korzystania z naziemnej telewizji cyfrowej pokazują dwie rzeczy. Z jednej strony, z punktu widzenia konsumenta, politycy muszą zrobić wszystko, co możliwe, aby w pełni zabezpieczyć częstotliwości dla telewizji naziemnej po 2030 roku. Z drugiej strony jasne jest, że rozwój technologii nadawczej 5G Broadcast z naciskiem na mobilne wykorzystanie wideo jest absolutnie na dobrej drodze. Naziemna infrastruktura transmisyjna będzie zatem w przyszłości nadal zapewniać przyjazną dla konsumenta, energooszczędną i odporną na kryzysy dystrybucję treści audiowizualnych – powiedziała Francie Petrick, dyrektor zarządzająca Media Broadcast, operatora niemieckiej platformy naziemnej telewizji cyfrowej Freenet TV.
Testy 5G Broadcast uruchomiono m.in. w Czechach, Niemczech, Austrii, we Francji i Włoszech. Technologia pozwala na odbiór kanałów na żywo bez abonamentu sieci komórkowej czy dostępu do Wi-Fi. Charakteryzuje się niskimi opóźnieniami w przeciwieństwie do streamingu i możliwością wykorzystania transmisji przez wielu użytkowników bez ryzyka przeciążenia sieci. Ma też zapewniać trwały i stabilny odbiór oraz wytwarzać mniejszy ślad węglowy niż usługi oferowane drogą internetową.
Dołącz do dyskusji: Spada popularność telewizji satelitarnej i kablowej. Naziemna i OTT zyskują