Jan Dworak oburzony na wpis „ASZdziennika” o KRRiT. „To absurdalne zarzuty”
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak wzywa NaTemat.pl do „zaniechania dalszych działań wprowadzających opinię publiczną w błąd” w satyrycznym wpisie „ASZdziennika” o rzekomej interwencji KRRiT w sprawi spotów wyborczych. - Te zarzuty są absurdalne, a cała sytuacja zabawna - komentuje Rafał Madajczak, autor „ASZDziennika”.
Wpis „ASZDziennika” dotyczący KRRiT został opublikowany w poniedziałek. Rafał Madajczak opisywał rzekome działania Rady wobec spotów wyborczych Michała Boniego i Karola Karskiego, wyśmiewanych przez wielu widzów i internautów. KRRiT miała w piśmie do TVP zakazać emisji tych reklam w godz. 6-23.
Pod tekstem, tak jak każdym wpisem „ASZDziennika”, znajduje się adnotacja: „To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone”, a pod logotypem u góry wpisu jest podtytuł: „Najlepsze zmyślone newsy w kraju”.
Jednak zdaniem przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka tekst i tak wprowadza odbiorców w błąd. Dworak w oficjalnym piśmie przesłanym w poniedziałek szefowi NaTemat.pl Tomaszowi Machale stwierdza, że tekst „podaje nieprawdziwe informacje o działaniach KRRiT w okresie kampanii wyborczej odwołując się do ustawowych uprawnień KRRiT, podając podstawy prawne i dążąc w ten sposób do jego uwiarygodnienia”.
- Tekst został przygotowany z zamiarem uwiarygodnienia jego treści poprzez odwołanie się do uprawnień KRRiT i na tym skupia się jego uwaga, nie dając czytelnikom innych informacji np. dotyczących rzeczywistej bądź satyrycznej oceny wyżej wskazanych spotów wyborczych dokonanej przez portal - uważa Jan Dworak. - Przy okazji informuję, iż znany, opiniotwórczy portal Huffington Post zamieszcza materiały satyryczne w odrębnej zakładce, które nie sąsiadują na pierwszej stronie z wiadomościami prawdziwymi - dodaje.
Szef KRRiT dodaje, że adnotacja informująca, że treść wpisu została zmyślona, jest dużo mniej widoczna niż sam tekst, a na stronie głównej przy tytule jest jedynie logo „ASZdziennika”, co „nie spełnia funkcji informacyjnej i nie zabezpiecza praw, a przede wszystkim nie chroni dobrego imienia KRRiT”.
Co na to Rafał Madajczak? - Z mojej perspektywy ta sytuacja jest zabawna, w tym sensie że „ASZdziennik” nawet w swoim podtytule informuje, że zawiera tylko zmyślone informacje, a dodatkowo taka adnotacja znajduje się pod każdym tekstem. Dlatego zarzuty przewodniczącego KRRiT uważam za absurdalne - stwierdza Madajczak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Podkreśla, że tytuły wpisów „ASZdziennika” są też odpowiednio oznaczone na stronie głównej NaTemat.pl, żeby czytelnicy mogli je odróżnić od treści dziennikarskich. - Nic nie będzie zmieniane w tym tekście - zapowiada Madajczyk.
Autor „ASZdziennika” zwraca uwagę na komentarze do tej interwencji szefa KRRiT, które dziennikarze i blogerzy zamieścili już na Twitterze. - Ale jaja:) Ktoś w KRRiTV zwariował. Zróbmy zlot gwiaździsty w obronie „ASZdziennika” Na barykady!!! - napisał Tomasz Sekielski. - Donieść na „ASZdziennik”. Piramidalne. A na poważnie: jakie są podstawy do podejmowania interwencji przez szefa KRRiTv w takiej sprawie? - zapytał Robert Zieliński. - Boniemu, jak widać, przez ostatnie 3 lata jeszcze nie przeszła ochota do cenzurowania internetu ale Dworak tez się kompromituje takim pismem. Po chęci kontroli nad video-blogami - ocenił Wojciech Wybranowski. - Krajowa Rada Tego i Owego przeszła tuż obok ludzkiego pojęcia - stwierdziła Dominika Długosz. - Połącz mnie z Dworakiem. Boni łączy ludzi. Przeciw sobie - żartował Michał Majewski.
Przypomnijmy, że Rafał Madajczak pracuje w NaTemat.pl od kwietnia br. (więcej na ten temat), a wpisy „ASZdziennika” nadal zamieszcza też na osobnym blogu.
W lutym NaTemat.pl odwiedziło 1,18 mln internautów (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).
Dołącz do dyskusji: Jan Dworak oburzony na wpis „ASZdziennika” o KRRiT. „To absurdalne zarzuty”
wstyd, wstyd i mega wstyd ...