Braun zgłasza zdanie odrębne do informacji o działalności RMN. „Ogranicza się do wykazu decyzji, bez spornych tematów”

W marcu br. członkowie RMN przyjęli (stosunkiem głosów 3:2) sprawozdanie ze swojej działalności. Obejmuje ono m.in. informację o kosztach wynagrodzenia członków RMN (wraz z pochodnymi), które w ub. roku wyniosły 369 tys. zł. Wynagrodzenia pracowników (wraz z pochodnymi) wyniosły 314,4 tys. zł; materiały i wyposażenie biura - 2,1 tys. zł; publikacja ogłoszeń - 6,6 tys. zł; podróże służbowe krajowe - 4,9 tys. zł; wynagrodzenia bezosobowe - 165,3 tys. zł; czynsz za wynajem biura - 194,2 tys. zł; pozostałe usługi - 1,8 tys. zł. W sumie koszty działalności Rady Mediów Narodowych w 2020 roku wyniosły 1,058 mln zł.

Juliusz Braun głosował w marcu przeciwko przyjęciu sprawozdania, Robert Kwiatkowski wstrzymał się od głosu. - Uważam, że to nie jest informacja o działalności Rady, a poszerzony katalog posiedzeń i uchwał. Dokument pomija wszystkie merytoryczne problemy – uzasadniał w rozmowie z nami Juliusz Braun.

Teraz Braun przekazał swoje odrębne zdanie do raportu, którego główne tezy ujął w czterech punktach. - Informacja nie spełnia - moim zdaniem –wymogów ustawy z o Radzie Mediów Narodowych. Nie przedstawia bowiem informacji o faktycznej działalności Rady, nie uwzględnia wielu kluczowych elementów, które są niezbędne, aby w sposób możliwe wszechstronny i obiektywny oddać przebieg prac RMN w minionym roku. „Informacja” ogranicza się praktycznie do wykazu decyzji (podejmowanych najczęściej większością trzech głosów), pomija natomiast tematy sporne i argumenty przedstawiane w dyskusjach - przekazał nam Juliusz Braun.

Brak argumentów Podżornego za rezygnacją

W sprawozdaniu brakuje - zdaniem Brauna - informacji o tym, że RMN przez cztery miesiące (od sierpnia do grudnia 2020r.), RMN funkcjonowała w niepełnym składzie. Brakuje też wiadomości o przyczynach takiego stanu rzeczy. 10 grudnia 2020r. w skład Rady wszedł Robert Kwiatkowski. Został on powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę, w miejsce Grzegorza Podżornego, który zrezygnował z zasiadaniu w tym gremium.

Braun pisze, że przyjęta przez RMN informacja powinna odnotować argumenty, jakie przedstawił Podżorny składając w sierpniu swoją rezygnację. - Zwłaszcza, że dotyczyły one sposobu funkcjonowania Rady Mediów Narodowych. Jego stwierdzenie, iż  „stopniowo zasadą działania Rady stawał się chaos i bieżące partyjne potrzeby” nie wywołało żadnej refleksji wśród większości członków  - pointuje Juliusz Braun.

Konkursy do spółek mediów publicznych

Autor zdania odrębnego podnosi też drugi problem: - Większość członków RMN konsekwentnie odmawia określenia procedur, związanych z powoływaniem członków organów spółek mediów publicznych. Wnioski, by odbywało się to w trybie otwartych konkursów są niezmiennie odrzucane – pisze. W efekcie – stwierdza Braun - zarówno procedura powoływania jak odwoływania tych osób „przybiera karykaturalne kształty”. - Przykładem jest odwołanie Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa zarządu TVP, jego ponowne powołanie, następnie unieważnienie tego powołania i ponowne powołanie raz jeszcze.

Odwołanie szefa zarządu TVP odbyło się w wyniku głosowania korespondencyjnego, zarządzonego przez przewodniczącego RMN w marcu 2020 roku. Uchwała o odwołaniu została przyjęta jednogłośnie, a wynik tego głosowania przewodniczący Krzysztof Czabański przekazał podczas transmitowanej w telewizji uroczystości z udziałem prezydenta RP i premiera.

- Jednogłośne podjęcie uchwały o odwołaniu wskazuje jednoznacznie, iż Rada negatywnie oceniała działalność Jacka Kurskiego jako prezesa TVP. Mimo to został on natychmiast zatrudniony w telewizji publicznej jako doradca zarządu - podnosi Braun. Wkrótce potem RMN, na wniosek przewodniczącego, ponownie powołała Kurskiego w skład zarządu. - Także inne ważne decyzje personalne, w tym zmiana na stanowisku prezesa Zarządu Polskiego Radia, podejmowane były w efekcie uchwał podejmowanych pospiesznie głosami polityków większości rządowej, nie poprzedzonych szerszą dyskusją merytoryczną, a niekiedy bez jakiejkolwiek dyskusji - czytamy w zdaniu odrębnym.

Bez dyskusji nad odwołaniem Kamińskiej

Trzecim powodem, dla którego sprawozdanie nie powinno być przyjęte - zdaniem Juliusza Brauna – jest to, ze w wielu przypadkach zasiadający w Radzie politycy PiS nie dopuszczają do rozpatrzenia wniosków zgłaszanych przez pozostałych. - Nigdy nie doszło do merytorycznego rozpatrzenia wniosku o odwołanie prezes Polskiego Rada Agnieszki Kamińskiej, który złożył jeszcze Grzegorz Podżorny. Wniosek ten ponawiany był przeze mnie kilkakrotnie na kolejnych posiedzeniach, także po rezygnacji Grzegorza Podżornego, jednak większość członków RMN nie dopuszczała by znalazł się on porządku obrad. Podobnie nigdy nie udało się wprowadzić do porządku obrad RMN mego wniosku o odwołanie prezesa zarządu Polskiej Agencji Prasowej Wojciecha Surmacza: nie było możliwości dyskusji i głosowania w tej sprawie - pisze Braun.

Bez dyskusji o oddziałach TVP

Wreszcie ostatni powód podnoszony przez Juliusza Brauna: brak dyskusji nad wzmocnieniem programowym terenowych oddziałów TVP. Dyskusji tej nie było, mimo, iż do kompetencji RMN należy akceptacja planów TVP w zakresie określania minimalnego udziału audycji tworzonych przez terenowe oddziały spółki w programach ogólnokrajowych. - W 2020 roku, po raz kolejny RMN większością trzech głosów przyjęła bez jakichkolwiek uwag i poprawek dotyczące tej sprawy propozycje zgłoszone przez zarząd Telewizji Polskiej. „Informacja” nie odnotowuje dotyczącej tego tematu różnicy zdań – zaznacza Braun.

W 2019 roku koszty funkcjonowania Rady Mediów Narodowych wyniosły 1,096 mln zł.  Z kolei w 2018 roku koszty jej działalności wyniosły 1,001 mln zł, było to o 25 tys. zł więcej niż w roku 2017. Na wynagrodzenia członków przeznaczono 217,2 tys. zł.

Rada Mediów Narodowych podejmuje decyzje dotyczące powoływania, odwoływania i opiniowania władz spółek mediów publicznych, liczy pięcioro członków. Przewodniczącym jest Krzysztof Czabański (PiS), członkami zaś Elżbieta Kruk (PiS), Joanna Lichocka (PiS), Juliusz Braun (zgłoszony przez klub PO) i Robert Kwiatkowski (zgłoszony przez prezydenta RP).