Justin Timberlake daje sobie czas
Justin Timberlake nie zamierza w najbliższej przyszłości nagrywać kolejnej solowej płyty.
Artysta przyznał, że na chwilę obecną woli pracować nad utworami kolegów z branży, niż nad własnymi.
- Podoba mi się myśl, że nie muszę robić nic na siłę - tłumaczy muzyk. - Czułem się ogromnie spełniony po wydaniu "FutureSex/LoveSounds". Jeśli nie mogę spać, bo muszę coś nagrać, biegnę do studia. Na razie śpię jak kamień.
Zamykająca dorobek Timberlake'a płyta "FutureSex/LoveSounds" ukazała się w 2006 roku.
Dołącz do dyskusji: Justin Timberlake daje sobie czas