Platformy cyfrowe i sieci kablowe w naszej części Europy stracą 2,093 mln abonentów

W prognozie uwzględniono Polskę, Albanię, Białoruś, Bośnię i Hercegowinę, Bułgarię, Chorwację, Cypr, Czechy, Estonię, Grecję, Węgry, Łotwę, Litwę, Macedonię, Mołdawię, Czarnogórę, Rumunię, Rosję, Serbię, Słowację, Słowenię i Ukrainę. W naszym kraju wzięto pod uwagę operatorów: UPC, Vectra, Orange, Polsat Box, Canal+ i Netia. Łącznie badanie objęło 22 państwa i 83 dostawców płatnej telewizji.

W związku z rozwojem serwisów streamingowych typu Netflix, Disney+, HBO Max, Amazon Prime Video i innych lokalnych albo regionalnych graczy, w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej spada liczba klientów korzystających z tradycyjnych dostawców płatnej telewizji. Nie bez znaczenia jest też piractwo IPTV, które cieszy się coraz większą popularnością.

Streaming i nielegalne usługi największą popularnością cieszą się za oceanem. Z raportu Leichtman Research Group wynika, że najwięksi operatorzy płatnej telewizji w Stanach Zjednoczonych stracili w 2022 roku 5,88 mln abonentów. Dla porównania w 2021 roku baza klientów platform cyfrowych i sieci kablowych w USA skurczyła się o 4,70 mln osób.

Wzrośnie popularność darmowych usług

Z badania Digital TV Research wynika, że w ciągu 5 lat liczba odbiorców niekodowanej telewizji satelitarnej w regionie wzrośnie z 11,686 mln do 12,771 mln. W przypadku bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej wzrost będzie jeszcze bardziej zauważalny. W 2023 roku takich gospodarstw domowych będzie 33,914 mln, a w 2028 roku już 37,168 mln. Wpływ na to może mieć wyłączenie analogu w ostatnich częściach regionu (w Polsce nastąpiło przed dekadą).

Obecnie liczba domostw z analogową telewizją naziemną w Europie Wschodniej to 2,642 mln. 4,450 mln klientów korzysta też z analogowej telewizji kablowej. Digital TV Research takich abonentów nie przewiduje za pięć lat. Proces wygaszania analogu prowadzi w Polsce m.in. Vectra, o czym informowaliśmy w ostatnim roku w kontekście Trójmiasta i Krakowa.

Liczba abonentów satelitarnych platform cyfrowych spadnie z 27,192 mln do 25,323 mln (o 1,869 mln). Cyfrowe sieci kablowe dzięki wyłączeniu analogu mogą liczyć na wzrost z 21,456 do 23,467 mln (o 2,011 mln). Także usługi IPTV będą cieszyć się większą popularnością. W 2023 roku będzie z nich korzystać 21,612 mln, a za pięć lat już 23,840 mln  (wzrost o 2,228 mln). Nieznacznie spadnie liczba gospodarstw domowych korzystających z płatnych naziemnych pakietów (z 748 tys. do 735 tys.), takich jak paczka Polsat Box w MUX-4.

4 mln mniej abonentów płatnej telewizji w Rosji

Największy spadek ma dotyczyć rynku rosyjskiego, gdzie ubędzie aż 4 mln abonentów platform cyfrowych i sieci kablowych. Z tego kraju wiele zachodnich firm, takich jak Warner Bros. Discovery, Paramount Global czy Disney, wycofało swoje kanały tematyczne i serwisy streamingowe. Zamiast nich Rosjanom udostępniono lokalne substytuty. Emitują one m.in. chińskie, koreańskie, tureckie i indyjskie produkcje.

- Nawet nie uwzględniając wojny na Ukrainie, w Europie Wschodniej trwają trudne czasy, a słabe perspektywy zatrudnienia zmuszają wielu do poszukiwania pracy za granicą. Ta migracja w połączeniu z niskim wskaźnikiem urodzeń oznacza, że liczba abonentów płatnej telewizji spadnie w 18 z 22 krajów objętych prognozą w latach 2023-2028 - powiedział Simon Murray, główny analityk Digital TV Research.

W Polsce bez masowego odpływu abonentów

Niedawno informowaliśmy, że w 2022 roku platforma cyfrowa Orange straciła 151 tys. abonentów satelitarnych i zyskała 111 tys. klientów IPTV. Tym samym baza abonentów platformy skurczyła się o 40 tys. osób. Pod koniec ub.r. „jedynie” 135 tys. korzystało z usługi za pośrednictwem anteny satelitarnej. To spadek o 151 tys. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku. Klientów IPTV wówczas było 710 tys., a pod koniec zeszłego roku 821 tys. Orange także w poprzednich kwartałach tracił abonentów satelitarnych. W III kwartale 2014 roku było ich 600 tys., a w III kwartale 2022 roku jedynie 169 tys. - Od dawna w naszej strategii skupiamy się na światłowodach, stawiając na technologię IPTV. Odchodzimy zarazem od usług satelitarnych - tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska.

Od ponad roku Canal+ na swojej stronie internetowej podaje, że ma 2,7 mln abonentów. Cyfrowy Polsat (Polsat Box) od lat nie podaje liczby abonentów, tylko liczbę świadczonych usług. Na koniec III kwartału ub.r. było ich 5,106 mln, a  w tym samym okresie 2021 roku 5,306 mln. - Nie szukałbym analogii między rynkiem amerykańskim, a polskim, ponieważ my oferujemy produkt „good value for money”, a tania rozrywka jest po prostu potrzebna - tłumaczył w sierpniu Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowego Polsatu.

 Jego zdaniem trend spadkowy niedługo się zatrzyma. - Z tymi wynikami nic się nie dzieje niedobrego. Ilość sprzedanych usług to kwestia repozycjonowania cenowego i zmiany strategii oferowania contentu video online przez nas. Mieliśmy taki produkt jak iPla i ta iPla była sprzedawana za niewielką dopłatą dla klientów mobilnych w modelu „Try and buy”. Dzisiaj mamy Polsat Box Go, pełnowartościową ofertę telewizyjną z cenami porównywalnymi do satelity czy kabla. Wtedy mieliśmy w raportowanej bazie powyżej 400 tys. RGU iPli. W związku z podjętą przez nas decyzją, oni sukcesywnie ubywają. Jesteśmy w połowie drogi zapowiadanych przeze mnie w marcu spadków liczby RGU. Tu nic się nie dzieje specjalnego - zapewnił wiceszef Cyfrowego Polsatu.