Lucas czy Rusin? Wielki finał "Tańca z gwiazdami"

W ostatnim odcinku show pary zaprezentują po 3 tańce: latynoamerykański, standardowy i freestyle.

Tradycyjnie - rywalizacji finalistów towarzyszyć będzie walc wiedeński w wykonaniu wszystkich par, które brały udział 4. edycji tanecznego show: Joanny Liszowskiej i Roberta Kochanka, Michała Milowicza i Izy Miki, Przemysława Cypryańskiego i Anety Piotrowskiej, Marii Wiktorii Wałęsówny i Pawła Godka, Magdaleny Wójcik i Roberta Rowińskiego, Przemysława Sadowskiego i Ewy Szabatin, Marcina Mroczka i Edyty Herbuś oraz Kai Paschalskiej i Piotra Kiszki. Zatańczą także sami finaliści.

Kinga Rusin to absolwentka italianistyki i dziennikarstwa. Współpracowała z Programem 1 Telewizji Polskiej, miesięcznikiem Twój Styl. Nagrodzona "Wiktorem" w kategorii telewizyjne odkrycie roku. Widzom telewizji TVN znana jest z programu "Wizjer". Obecnie razem z Marcinem Mellerem prowadzi weekendowy magazyn "Dzień dobry TVN". Zanim podjęła decyzję o udziale w "Tańcu z gwiazdami" miała poważne wątpliwości i długo się zastanawiała. Zgodziła się jednak, bo miała ochotę na… szaleństwo i postanowiła zrobić coś dla siebie. Taniec kojarzy się jej ze swobodą, wyzwala kobiecość i jest jak nauka obcego języka - języka ciała.
 
Nauczyciel Kingi Rusin - Stefano Terrazzino to Sycylijczyk urodzony w Niemczech. Naukę tańca rozpoczął dość późno, jako szesnastolatek. I to wcale nie dlatego, że chciał tańczyć, ale po prostu uległ presji rodziców. Na początku nie bardzo mu się to podobało, ale szybko przekonano się o jego talencie, a on sam doszedł do wniosku, że taniec bardzo ułatwia nawiązywanie znajomości z dziewczynami. Stefano jest finalistą wielu prestiżowych turniejów tanecznych na całym świecie, reprezentuje najwyższą międzynarodową klasę taneczną "S" w stylu latynoamerykańskim. Jego taneczną partnerką jest Ewa Szabatin - żeby z nią trenować musiał przeprowadzić się do Polski. Mieszka tu od roku. W Warszawie prowadzi zajęcia z tańca. Żartuje, że używa mieszanego języka angielsko – włosko – polskiego, ale w tańcu i tak najważniejsza jest mowa ciała, a tę rozumieją nawet małe dzieci.

Peter Lucas, który naprawdę nazywa się Piotr Józef Andrzejewski, to Polak, który odniósł sukces w USA. Zanim wyjechał na zachód, uzyskał tytuł magistra inżyniera specjalizującego się w maszynach rolniczych. Zawsze interesowało go jednak aktorstwo. Zdobył dyplom Zawodowego Studium Piosenkarskiego w Poznaniu. Był pierwszym wykonawcą nie - aktorem, który został dopuszczony do Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, gdzie zdobył dwie nagrody; wyróżnienie oraz nagrodę Programu III Polskiego Radia. Aktorem został nieco przez przypadek, namówiony do wzięcia udziału w castingu przez dziewczynę. Spodobał się i zaczął regularnie pojawiać się w reklamach. Potem przyszła pora na Hollywood. Pracował przy ok. 40 produkcjach, w tym: "Murder, She Wrote", "Strażnik Teksasu", "JAG: wojskowe biuro śledcze", "Szpital Dobrej Nadziei", "Misja w czasie" i "Agentka o stu twarzach". Nie zabrakło go również na dużym ekranie. W ostatnich latach grywa również w Polsce. Chociaż kiedyś profesor Bardini uprzejmie odradził mu stepowanie, zaryzykował naukę tańca towarzyskiego. Nie żałuje, ale przyznaje, że zaskoczyło go, że wymaga to takiego wysiłku fizycznego. Regularnie uprawia sport, jednak tańcząc angażuje mięśnie, których do tej pory w zasadzie nie używał.

Partnerka Petera Lucasa - Dominika Kublik na zajęcia taneczne trafiła dzięki swojej mamie - tancerce. Chociaż na początku pomysł ten niezbyt się jej podobał, to szybko zakochała się w tańcu i zaczęła robić postępy. Trenuje od 15 lat, jest sześciokrotną mistrzynią Polski w tańcach latynoamerykańskich i standardowych, zdobyła również Vice Mistrzostwo Polski Par Zawodowych w tańcach latynoamerykańskich oraz II miejsce na Germany Open i III miejsce na Copenhagen Open w tańcach latynoamerykańskich. Reprezentuje klasę taneczną "S" w tańcach latynoamerykańskich i standardowych (najwyższa klasa międzynarodowa). Na co dzień jest studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Razem z partnerem prowadzi Klub Tańca Towarzyskiego.

O tym, która z par wygra, zadecydują zarówno widzowie, jak i jury w studiu, w skład którego wchodzi aktorka Beata Tyszkiewicz, piosenkarz Zbigniew Wodecki, choreograf Piotr Galiński i mistrzyni Polski w tańcu Iwona Szymańska-Pavlović. Ostatni odcinek show, podobnie, jak wcześniejsze poprowadzą Hubert Urbański i Katarzyna Skrzynecka. Nad oprawą muzyczną czuwa Adam Sztaba.

Przypomnijmy, iż 4. edycja "Tańca z gwiazdami" ruszyła 10 września. Od tamtej pory uczestnicy programu spędzili około 2 000 godzin na treningach, podczas których wypili 563 litry wody i 348 litrów soków. Tancerze mieli do dyspozycji 40 par specjalnie przygotowanych dla nich butów. Na potrzeby show zaprojektowano i uszyto 128 strojów, na które przeznaczono 876 m przeróżnych tkanin. Przez cały czas trwania czwartej edycji "Tańca z gwiazdami" oglądalność każdego odcinka przekraczała 6 milionów widzów.

Gwiazdami wcześniejszych edycji byli m.in. Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, Rafał Mroczek i Aneta Piotrowska, a także Rafał Maserak - z dwoma partnerkami: Małgorzatą Foremniak i Aleksandrą Kwaśniewską.