SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Marcin Bochenek

Marcin Bochenek, członek zarządu TVP, opowiada portalowi Wirtualnemedia.pl o procesie wprowadzania naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T.

Łukasz Kłosowski: W jaki sposób proces wprowadzania naziemnej telewizji cyfrowej wyobraża sobie TVP?
Marcin Bochenek:
Zgłosiliśmy akces do pierwszego multipleksu. Warunkiem było pisemne wyrażenie chęci uczestnictwa w tym przedsięwzięciu. Polscy nadawcy zgodnie stwierdzili, że powinien on być odtworzeniem oferty analogowej. Pozostaje kwestia multipleksu drugiego. Gwarantuję, że jeżeli dojdzie do konkursu na zagospodarowanie go, Telewizja Polska w nim wystartuje. Na razie nie znamy warunków tego konkursu. Jeżeli na przykład w specyfikacji zostanie powiedziane, że o miejsce mogą się ubiegać jedynie nadawcy emitujący treści kulturalne, to jesteśmy w stanie zaoferować TVP Kultura. Możemy zaproponować też kanał nadawany w standardzie HD, z którym startujemy wraz z inauguracją Igrzysk w Pekinie. To oczywiście tylko przykłady pokazujące, czym już dysponujemy. Możemy również z łatwością tworzyć nowe propozycje programowe, ponieważ posiadamy odpowiedni kontent programowy oraz niezbędnych ludzi.

To po kolei. Ile według Pana powinno być multipleksów?
W pierwotnym planie "Genewa - 06" dla Polski było przewidzianych osiem multipleksów do zagospodarowania. Do niedawna mówiło się o sześciu, przy czym jeden multipleks z przeznaczeniem na telewizję mobilną DVB-H. W tej chwili nikt nie chce określić ile ich rzeczywiście powinno być. Jeżeli jednak naziemna telewizja cyfrowa ma mieć w naszym kraju sens, to im więcej multipleksów, tym lepiej. Ponieważ im większy pakiet zostanie zaoferowany, tym większa ilość osób będzie nim zainteresowana. Wszystko przy założeniach, że na każdym multipleksie jest miejsce dla siedmiu stacji.

Trwa debata, czy multipleks drugi ma składać się z oferty płatnej czy bezpłatnej.
Panuje raczej konsensus, że do switch-offu, czyli do wyłączenia sygnał analogowego i przejścia na nadawanie cyfrowe, dwa pierwsze multipleksy powinny być bezpłatne. Ale na pytanie czy mógłby być płatny, odpowiadam - moim zdaniem mógłby (np. jeden kanał). Czyli mógłby to być też model mieszany.

W okresie przejściowym odbiorniki cyfrowej telewizji naziemnej (set-top-boxy) nie będą dofinansowywane z pieniędzy rządowych.
Wprowadzanie DVB-T jest także zadaniem państwa. Uważam, że państwo powinno sfinansować część dekoderów, albo prościej, pozwolić przykładowemu Kowalskiemu odpisać koszt zakupu takiego urządzenia od podatku w całości lub w części. Dla porównania weźmy abonament. Ludzie nie płacą go, nie dlatego, że im się on nie podoba, tylko dlatego, że nie są do niego zmuszeni i nie ponoszą tego konsekwencji. Był podatek drogowy. Wcześniej w postaci oddzielnej składki i większość osób go nie płaciła. Ale znaleziono na to rozwiązanie. Został włączony w cenę benzyny. Odliczenie kosztu dekodera od podatku nazwałbym systemem zachęty państwa. Państwo na pewno nie wiele by na tym straciło, a ludzie posiadając takie narzędzie, mieliby świadomość, że coś rzeczywiście zyskują. Uważam, że może to być całkiem sensowne. Tego typu rozwiązania mają charakter systemowy i rozwojowy. Oczywiście z chęcią zapoznałbym się także z innymi propozycjami. Ważne jednak by skupiały się one nie na deklaracjach, a na konkretnych rozwiązaniach ciekawych dla widzów. Podsumuję przykładem amerykańskim. Tam w okresie cyfryzacji obywatel otrzymywał od państwa bon w wysokości 50 dolarów na zakup dekodera do odbioru telewizji cyfrowej naziemnej, kablowej lub satelitarnej.

Czy operator drugiego multipleksu ma być pasywny czy aktywny, czyli czy będzie miał wpływ na dobór kanałów?
W pierwszej fazie operatorzy z pewnością będą pasywni. Czy mógłby być aktywny? Myślę, że tak. W okresie przejściowym nie jest to jednak główny problem. Ważne jest inne pytanie. Kto docelowo ma być operatorem multipleksu i jakie będą jego kompetencje?

Jaka jest cena infrastruktury DVB-T?
Kilkaset milionów, przy czym nie zapłaci za to żaden z nadawców, ale operator sieci. W przypadku ceny za dekodery musimy wziąć pod uwagę, czy zakładamy zakup dekoderów prostych, posiadających jedynie zdolność dekodowania sygnału, czy złożonych, z twardym dyskiem i możliwością nagrywania. Najprostsze urządzenia są już stosunkowo niedrogie. Pojawia się jeszcze jedna kwestia. Czy ma być to dekoder HD? I tu należy spytać nadawców, czy przewidują umieszczenie na multipleksach kanałów HD. Kanały w wysokiej rozdzielczości wydają się być rzeczą oczywistą, tym bardziej, że coraz więcej ludzi kupuje odbiorniki do odbioru takiej telewizji.

Do niedawna tylko TVP wystąpiła o zmianę rezerwacji częstotliwości z analogowych na cyfrowe. Nadawcy komercyjni uważali, że powinien być konkurs. Tymczasem Urząd Komunikacji Elektronicznej jest zdania, że przejście na nadawanie cyfrowe wiąże się z konwersją dotychczasowych, a nie z otrzymaniem nowych częstotliwości. Czy obawy nadawców komercyjnych są słuszne?
Nie jestem prawnikiem i trudno mi jest ocenić czy jest możliwa konwersja częstotliwości. Wątpliwości kolegów z TVN-u, Polsatu i Pulsu powinny zostać niebawem wyjaśnione.

A uważa Pan, że UKE uda się przeforsować model konwersji częstotliwości, bez pisania oddzielnej ustawy o cyfryzacji?
Powtarzam, wprowadzenie cyfryzacji naziemnej jest zadaniem państwa. Jeżeli regulatorzy zakładają model wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej bez ustawy o cyfryzacji, to Telewizja Polska oczywiście będzie uczestniczyć w takim procesie. Jeżeli przyjęte zostanie rozwiązanie ustawowe to także i w tym przypadku publiczny nadawca będzie uczestniczył w tym projekcie. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi rynek medialny. Brytyjczycy właśnie rozpoczęli testy z DVB-T 2, pozwalającym na umieszczenie na multipleksie do 40 proc. więcej programów, czyli zapewne nawet jedenaście na każdym z multipleksów. Jeżeli proces cyfryzacji się opóźni, być może będzie ona wprowadzana w takim standardzie.

Dołącz do dyskusji: Marcin Bochenek

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl