SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Medium zapowiada restrukturyzację i zwolnienia pracowników. „Szuka nowej drogi”

Evan Williams, twórca platformy Medium zapowiedział, że w najbliższym czasie musi ona przejść szereg zmian, a firma będzie zmuszona zwolnić około 50 pracowników. Williams przyznaje, że nie zna jeszcze kierunku restrukturyzacji, ale obecny model biznesowy jest niewydolny. - To wynik kryzysu tożsamości, Medium wciąż nie wie czym ostatecznie chce być. Może pójść w kierunku rozliczeń z internautami za treści, a wtedy konieczny będzie zespół zawodowych redaktorów - oceniają w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Artur Kurasiński i Paweł Nowacki.

Medium to platforma internetowa pozwalająca na publikowanie na niej treści przez internautów uruchomiona w połowie 2012 r. Jej głównym twórcą jest Evan Williams, współzałożyciel serwisu Twitter który doszedł do wniosku, że wielu blogerów i zwykłych użytkowników Twittera potrzebuje kanału, w którym będą mogli publikować własne treści bardziej rozbudowane niż 140-znakowe wpisy dopuszczane przez najpopularniejszy w sieci serwis mikroblogowy.

Z czasem platforma zaczęła się rozrastać, własne treści w Medium zaczęli tam umieszczać nie tylko pojedynczy dziennikarze, blogerzy lub internauci, lecz także duzi wydawcy widząc w tym szansę na dotarcie do szerszej grupy odbiorców i możliwość czerpania w przyszłości przychodów z Medium.

Teraz na swoim profilu w Medium Evan Williams zapowiedział, że platformę czekają duże zmiany. Przyznał, że Medium Corporation, właścicielowi Medium nie udało się do tej pory wypracować satysfakcjonującego modelu biznesowego, który gwarantowałby finansowe bezpieczeństwo serwisu i jego dalszy rozwój.

- Dzieje się tak pomimo faktu, że Medium staje się coraz bardziej popularnym kanałem komunikacji, a rok 2016 należał do naszych najlepszych - napisał m.in. Williams. - W ciągu 12 miesięcy o 300 proc. wzrosła zarówno liczba publikowanych treści, jak i czytelników tych materiałów. W Medium pojawiali się zarówno prywatni użytkownicy sieci, jak i najbardziej wpływowi dziennikarze i blogerzy.

Jednocześnie Williams ujawnił, że Medium stanęło w obliczu poważnych problemów. Jednym z nich stało się coraz szersze zjawisko dezinformacji w sieci, które wymaga nowego sposobu spojrzenia na publikację treści. Z drugiej strony zaś chodzi o problemy finansowe.

Twórca Medium wyjaśnił, że w ub.r. serwis zainwestował spore środki w zespół i technologie pozwalające na rozwój platformy. Opracował też pierwsze produkty reklamowe, które mają zapewnić możliwość płacenia autorom i wydawcom za wysokiej jakości treści zamieszczane w Medium. Williams przyznał jednak, że to za mało i firma stanęła na rozdrożu. Z jednej strony nie zamierza bowiem publikować standardowych reklam w zamian za dostęp do materiałów, bowiem uważa taki sposób zarabiania za nieskuteczny i skazany w przyszłości na porażkę. Z drugiej zaś strony szefostwo Medium nie widzi na razie innego pewnego sposobu na monetyzację zasobów platformy i płacenie twórcom oraz wydawcom.

Według Williamsa przyszłość Medium jest niejasna. Na razie firma musi wypracować zupełnie nową koncepcję działania serwisu i przynoszenia przez niego dochodów. Przewidziana jest także restrukturyzacja, która będzie bolesna zarówno dla firmy, jak i jej pracowników.

Williams zapowiedział, że w najbliższym czasie posady straci ok. jednej trzeciej zespołu, czyli w przybliżeniu 50 osób, a biura w Nowym Jorku i Waszyngtonie zostaną zamknięte. Redukcjami zostaną objęci głównie pracownicy zajmujący się działalnością związaną z komercyjnym segmentem spółki, o zatrudnienie mogą być na razie spokojni ludzie zajmujący się technicznym funkcjonowaniem Medium oraz kwestiami wydawniczymi.

Williams przyznał, że czuje się dużym stopniu odpowiedzialny za dojście do momentu, w którym jest obecnie Medium. Obiecał, że firma będzie poszukiwała odpowiednich dróg dalszego rozwoju, obecnie jednak nie można mówić o żadnych konkretnych szczegółach.

W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Artur Kurasiński, CEO Muse i znany bloger nie ukrywa swojej krytycznej oceny polityki przyjętej przez Medium, a obserwacja rozwoju serwisu rodzi w naszym rozmówcy rodzaj dezorientacji.

- Na początku byłem przekonany, że w pewnym momencie Medium będzie rodzajem alternatywy dla Wordpressa - przyznaje Artur Kurasiński. - Teraz już się pogubiłem i nie mam pojęcia co chodziło po głowie twórcom Medium. Na początku chyba chcieli być sieciowym miejscem dla piszących wybrańców. Później bardziej się otworzyli, a jeszcze później zaczęli wspominać nieśmiało o konkurencji dla Wordpressa. Dla mnie kompletne zamieszanie w komunikacji - nie kryje Kurasiński.

Zdaniem Pawła Nowackiego, business development directora Delvein.pl i byłego zastępcy redaktora naczelnego „Dziennika Gazety Prawnej” ds. segmentu online choć Evan Wiliams słusznie nakreślił dylematy biznesowe, przed którymi stanęło Medium, to kierunki dalszej strategii są dużym znakiem zapytania.

- Diagnoza założyciela Medium.com, CEO firmy Evan Williamsa jest słuszna: system zarabiania oparty na reklamach w internecie jest zły - przyznaje z naciskiem Paweł Nowacki. - Problemem pozostaje lekarstwo jakiego szuka nie tylko ten serwis. Wydaje się, że w ostatnich kilku miesiącach wydarzenia w sieci udowodniły potrzebę pracy profesjonalnych dziennikarzy. Zjawisko fake’ów, post prawdy do których popularyzacji przyczyniły się światowe platformy społecznościowe uwypukliły tylko potrzebę usług dziennikarskich: sprawdzania faktów, zadawania niewygodnych pytań, zbierania i przedstawianie danych.

Nasz rozmówca spodziewa się, że, że Medium ostatecznie zwróci się bardziej w stronę modelu rozliczania się z internautami za treść, za jej jakość.

- To oznacza większą elitarność tworzenia treści, zadania dla redaktorów - podkreśla Nowacki. - Wierzę że blogerzy (tak jak kiedyś dziennikarze obywatelscy serwisu Wiadomosci24.pl, który powstał prawie 11 lat temu) mogą tworzyć jakościową treść. Blogerzy rozumiani jako społeczność, a nie pojedyncze jednostki - te z czasem potrafią się mocno sprofesjonalizować, ale to zwykle jednak mniejszość. Większość - społeczność piszących dorywczo, z potrzeby serca - musi zbliżyć się w modelu działania do profesjonalnych redakcji. Wtedy uda się uratować taki pomysł jak Medium, gdy za wartość jaką wytworzy społeczność, z pomocą profesjonalnego zespołu redaktorów ktoś będzie chciał płacić. Czy w modelu reklamy natywnej, czy subskrybcji, czy np. jakiegoś paywalla - przewiduje Nowacki.

Dołącz do dyskusji: Medium zapowiada restrukturyzację i zwolnienia pracowników. „Szuka nowej drogi”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl