Na GPW może zadebiutować do 20 spółek w II połowie tego roku

Choć wszystko zależy od sytuacji na rynku, to z informacji zebranych przez ISB wynika, że ten cel jest wykonalny.

W czwartek na głównym rynku GPW zadebiutowały prawa do akcji (PDA) dewelopera Rank Progress. To obecnie 384-ta spółka na rynku głównym. Rank Progress pozyskał z rynku 50 mln zł. Wcześniej ofertę publiczną wartą nieco ponad 50 mln zł przeprowadził dystrybutor IT, ABC Data. W maju ofertę publiczną przeprowadziła spółka Kulczyk Oil Ventures , która pozyskała 314,5 mln zł. Pierwotnie spółka planowała pozyskanie łącznie około 750 mln zł.

Najważniejsze jednak dla rynku IPO były oferty spółek Skarbu Państwa: PZU i Tauron. Wartość oferty PZU wyniosła ok. 8,07 mld zł i była najwyższa w historii polskiego rynku kapitałowego. Natomiast oferta Tauronu miała wartość 4,20 mld zł.

Druga połowa roku nie przyniesie już tak dużych ofert, a liczba IPO będzie zależała od sytuacji na rynku finansowym, bo o ile wielkie oferty radzą sobie nieźle, to małym spółkom wyraźnie trudno zainteresować inwestorów swoimi walorami, kiedy sytuacja jest niepewna. Świadczyć o tym może trwająca oferta spółki informatycznej OPTeam, która niedawno wydłużyła zapisy na swoje akcje. Wcześniej podobny zabieg musiały wykonać m.in. Rank Progress, czy Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS).

W II POŁ. 2010 NA GPW ZADEBIUTUJE RACZEJ TYLKO 1 SPÓŁKA SP - GPW

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy, do końca 2010 roku, na warszawskiej giełdzie zadebiutuje raczej tylko jedna spółka z udziałem Skarbu Państwa - Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Według ostatnich zapowiedzi, GPW ma trafić na giełdę w ofercie publicznej w pierwszej połowie listopada.

Prospekt GPW znajdzie się natomiast w Komisji Nadzoru Finansowego w sierpniu. Wcześniej, do połowy lipca powinien zostać wybrany doradca przy tej transakcji. MSP planuje, że sprzeda 63% kapitału GPW w pierwszym etapie, a kolejny etap prywatyzacji GPW mógłby odbyć się za 3-5 lat. Akcje w pierwszym etapie mają trafić do inwestorów indywidualnych, funduszy - emerytalnych, inwestycyjnych i private equity oraz do członków giełdy (czyli polskich i zagranicznych domów maklerskich). Wartość oferty można szacować na 600-800 mln zł.

W statucie Giełdy Papierów Wartościowych znajdzie się też prawdopodobnie zapis, który ograniczy prawo akcjonariuszy i powiązanych z nimi podmiotów do wykonywania głosów z akcji, co ma ochronić GPW przed wrogim przejęciem, gdy spółka trafi na parkiet.

DEBIUT BGŻ MOŻLIWY NA PRZEŁOMIE 2010 I 2011

Debiut BGŻ, którego większościowym akcjonariuszem jest Rabobank (posiada 59,35%), mógłby nastąpić na przełomie 2010 i 2011 roku, jeśli MSP nie uda się sprzedaż pakietu 37,2% akcji banku Rabobankowi lub innemu inwestorowi branżowemu.

Jesienią 2008 r. Rabobank złożył Skarbowi Państwa ofertę zakupu całego posiadanego przez SP pakietu akcji tego banku, jednakże wtedy do transakcji nie doszło ze względu na zmiany na rynku wywołane przez globalny kryzys. Obecnie MSP prowadzi z Rabobankiem rozmowy ws. BGŻ.

Wcześniej w 2008 r. doradca BGŻ szacował wartość 100% akcji banku na 2,0-3,0 mld zł. Obecnie pakiet 37,2% akcji BGŻ mógłby być wart ok. 0,8 mld zł.

Oferta BGŻ była kilka razy przekładana. Bank złożył prospekt emisyjny w KNF pod koniec kwietnia 2008 roku.

KOLEJNE OFERTY SPÓŁEK SP MOŻLIWE W 2011 I W DALSZYCH LATACH

Najwcześniej w pierwszym kwartale 2011 roku MSP chce sprzedać w ofercie publicznej na GPW akcje firmy z sektora nieruchomości, powstałej na bazie Towarzystwa Obrotu Nieruchomościami Agro i Dipservice, o szacowanej wartości księgowej około 0,5 mld zł.

Nie można wykluczyć, że w 2011 roku trafi też na parkiet, należąca do kontrolowanej przez państwo Grupy Lotos, firma Petrobaltic, zajmująca się poszukiwaniami i eksploatacja złóż ropy i gazu. Grupa Lotos rozważała przeprowadzenie pierwotnej oferty publicznej tej spółki w celu uzyskania środków na sfinansowanie rozwoju działalności wydobywczej.

Z kolei należąca w 100% do Skarbu Państwa spółka PKP przygotowuje do prywatyzacji swoje spółki córki: PKP Intercity, PKP Cargo, PKP Energetyka i Polskie Koleje Linowe. Wszystkie mogą trafić na giełdę poprzez oferty publiczne. Nie można wykluczyć, że PKP będzie poszukiwać dla nich inwestorów w drodze negocjacji.

Zgodnie z przyjętym harmonogramem, sprzedaż walorów PKP Energetyka i Polskie Koleje Linowe planowana jest na 2011 rok. PKP Intercity, która miała trafić na parkiet w 2010 roku, odnotowała słabsze wyniki i na razie odłożono sprzedaż akcji tą ścieżką. Z kolei PKP Cargo może zostać sprywatyzowana już w 2010 lub 2011 roku, jeśli zostanie wybrana ścieżka prywatyzacji polegającą na zbyciu akcji inwestorowi finansowemu lub branżowemu, a nie poprzez ofertę publiczną na giełdzie. Oferta przez GPW wydaje się natomiast realna dopiero w 2012 roku.

Następne oferty spółek z dominującym udziałem SP także realne dopiero w 2011-2012 roku to m.in. Zakład Górniczo-Hutniczy Bolesław z Bukowna po ewentualnej konsolidacji z Hutą Cynku Miasteczko Śląskie, choć bardziej prawdopodobne w obu przypadkach wydają się negocjacje z inwestorem.

Teoretycznie możliwe w latach 2011-12 są też debiuty Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) i Grupy Węglowo-Koksowej powstałej na bazie Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), ale firmy te są w gestii resortu gospodarki i wciąż pojawiają się wątpliwości, czy sprzedawać duże firmy węglowe, a jeśli tak, to w jaki sposób. Wstępnie oferta JSW mogłaby wynieść 3,5 mld zł, a KHW ponad 1 mld zł.

Z większych podmiotów z udziałem MSP, na GPW w najbliższych latach może znaleźć się jeszcze Poczta Polska. Niewykluczone, że już w 2011 roku na giełdę trafi jej spółka córka - Bank Pocztowy. W 2015 roku może dojść też do upublicznienia Kompanii Węglowej.

DUŻE OFERTY DEWELOPERÓW

Firma deweloperska Robyg złożyła prospekt w KNF i liczy, że przeprowadzi IPO na ok. 100 mln zł jeszcze w III kw. Plany giełdowe mają inne spółki z branży deweloperskiej: warszawski Dolcan, As-Bau, czy Murapol działający na południu Polski, a także deweloper powierzchni magazynowo - produkcyjnych Millennium Logistic Parks (MLP Group).

Już w lipcu na GPW może zadebiutować Tesgas, który przenosi notowania z NewConnect. Spółka już przydzieliła wszystkie 4,3 mln akcji w swojej ofercie publicznej, a redukcja w transzy dla inwestorów indywidualnych wyniosła 17,9%. O uwagę inwestorów nadal walczy informatyczny OPTeam. Spółka planowała debiut 20 lipca, ale wydłużyła terminy zapisów i tego planu już z pewnością nie zrealizuje. Jednak firma wprowadzi swoje papiery na parkiet, nawet jeśli jej oferta nie będzie udana.

Control Process, generalny wykonawca instalacji przesyłowych i pomiarowych, zamierza w III kwartale złożyć prospekt emisyjny i zadebiutować jeszcze w tym roku. Zamiar wprowadzenia swoich akcji na rynek deklaruje również Maspex Wadowice - producent m.in. napojów, soków i makaronów. W tym przypadku przeprowadzenie oferty będzie zależało od planów akwizycyjnych spółki.

Na początku roku spekulowano o planach giełdowych Polkomtela. Ponieważ z ostatnich informacji wynika, że z tej spółki chcieliby wyjść nie tylko polscy akcjonariusze, ale również Vodafone, to temat IPO może ponownie stać się aktualny, jednak raczej jeszcze nie w tym roku.

Tylko sam Dom Maklerski IDMSA chce w tym roku przeprowadzić 6-7 ofert pierwotnych i dzięki temu zdobyć pozycję lidera rynku IPO pod względem ilościowym. IDM był oferującym w przypadku Rank Progress i jest - dla OPTeam. Firma liczy też, że w tym roku wprowadzi na rynek główny akcje spółek z grupy IDMSA: Idea TFI oraz Electus Hipoteczny, a także na oferty kolejnych 2-3 spółek pracujących obecnie nad prospektami.

KANDYDACI Z ZAGRANICY

Wśród firm zagranicznych również jest deweloperski kandydat: bułgarski Intercapital Property Development (ICPD), który raczej wybierze najpierw NewConnect, a dopiero później mógłby przejść na parkiet główny. O GPW myśli również bułgarski producent leków Sopharma, a także węgierski bank OTP.

Poza tym w kolejce na GPW dominują ukraińskie firmy związane z branżą spożywczą: jeden z największych ukraińskich producentów wyrobów mlecznych Milkiland, rolnicze Agroton, Mriya Agro i Agroliga (na NewConnect) oraz producent cukru Dakor.

Debiutu na rynku GPW nie wykluczają również łotewska spółka farmaceutyczna Olainfarm i słowacki Euro-Vat.