Strażak i ratownik medyczny najbardziej poważanymi zawodami, youtuberzy w ogonie listy. „Brak zrozumienia dla twórców internetowych”
Strażak, ratownik medyczny i pielęgniarka to zawody najbardziej poważane przez Polaków - wynika z badania firmy SW Research. W czołówce znaleźli się także lekarz i profesor uniwersytetu, zaś influencerzy i youtuberzy są na samym końcu listy w sąsiedztwie zawodu polityka. - Taki wynik w ogóle mnie nie dziwi. Wiele osób nie rozumie zawodu twórcy internetowego, tymczasem są to ludzie rozmaitych specjalności, którzy czasem całymi latami pracują na efekty - tłumaczy dla Wirtualnemedia.pl Kamil Bolek, CMO i członek zarządu sieci LTTM.
Firma badawcza SW Research opublikowała wyniki badania pokazującego, jakie zawody Polacy poważają najbardziej. Badanie zostało zrealizowane w dniach 27-28 kwietnia 2021 r. na reprezentatywnej próbie 1046 dorosłych Polaków w ramach badania omnibusowego OmniWatch48, metodą wywiadów online, CAWI.
Strażacy na czele, youtuberzy i politycy w ogonie
Z sondażu wynika, że dla 83,1 proc. Polaków najbardziej poważanym zawodem jest strażak. Na 2. miejscu znalazł się ratownik medyczny (81,1 proc.), zaś podium zamyka pielęgniarka (73,8 proc.).
W pierwszej dziesiątce znaleźli się także lekarz, profesor uniwersytetu, robotnik wykwalifikowany, szewc, górnik, inżynier pracujący w fabryce oraz rolnik indywidualny w średnim gospodarstwie.
Czytaj także: Prof. Dariusz Jemielniak: w niedalekiej przyszłości zawód dziennikarza będzie zagrożony
W zestawieniu na odległym, 25. miejscu znalazł się zawód dziennikarza (33,8 proc.), zaś najmniej poważane przez Polaków profesje to influencer (17,1 proc.), youtuber (15,6 proc.) oraz polityk (15,4 proc.).
Komentując dla Wirtualnemedia.pl opublikowane zestawienie Przemysław Wesołowski, CEO SW Research zwraca uwagę na szczyt i koniec listy wyjaśniając obecne tam pozycje.
- Ranking zawodów (2021) cieszących się największym poważaniem społeczeństwie otwierają profesje, które kojarzone są z ratowaniem życia i wysoką użytecznością społeczną (strażak, pielęgniarka, ratownik medyczny i lekarz) - zaznacza Przemysław Wesołowski. - Szczególnie warto podkreślić wysokie pozycje zawodu ratownika medycznego oraz lekarza, które znacznie zyskały w oczach społeczeństwa w trakcie pandemii. Pozytywnemu wizerunkowi pomogły również liczne wystąpienia reprezentantów obu tych profesji w mediach. Bardziej lubimy słuchać zdania ekspertów niż polityków.
Dolne pozycje zawodów „politycznych” nie są dla naszego rozmówcy zaskoczeniem. - Od lat politycy postrzegani są zdecydowanie bardziej negatywnie niż inne zawody. W naszym badaniu dodaliśmy również nowe „profesje” tj. Youtubera i Influencera. Ich wpływ na nowoczesny marketing jest coraz bardziej znaczący, ale ma się to odwrotnie proporcjonalnie do uznania ich pracy w oczach społeczeństwa. Milionowe zasięgi i aktywność fanów lub klikalność nie są gwarantują szacunku - podkreśla Wesołowski.
Niedobra opinia i brak zrozumienia
Powstaje pytanie o to, dlaczego influencerzy i youtuberzy jako zawody są tak mało poważani przez Polaków? W odpowiedzi Kamil Bolek, CMO i członek zarządu LTTM (LifeTube, TalentMedia, Gameset) w rozmowie z Wirtualnemedia.pl wskazuje na kilka różnych przyczyn.
- Wśród osób, które nie śledzą influencerów lub nie są „hard userami" mediów społecznościowych, twórcy internetowi nie cieszą się najlepszą opinią i taki wynik badania na ogólnej próbie dorosłych Polaków w ogóle mnie nie dziwi - przyznaje Kamil Bolek. - Taka opinia kształtuje się najczęściej na bazie najbardziej krzykliwych doniesień i nagłówków z mediów plotkarskich, głośnych wtop, wpadek i „dram" czy na podstawie najbardziej zasięgowych treści, które przebiją się do mainstreamu - a te, umówmy się, nie są najlepszej jakości (i wcale nie mam na myśli jakości produkcji).
Jak zaznacza nasz rozmówca wiele osób czyta o patoinfluencerach, instamodelkach czy kontrowersyjnych osobach jedynie pretendujących do miana twórców - i na podstawie tej krzykliwej mniejszości buduje swój obraz tego, kim jest dzisiaj influencer. O twórcach edukacyjnych, popularnonaukowych, niszowych-tematycznych (ale z kosmiczną wiedzą w swojej dziedzinie), pasjonatach i utalentowanych artystach - po prostu się tyle nie mówi.
Czytaj także: Dorota Cywińska, Maria Wojcieszek, Michał Kielek i Dariusz Murłowski w zespole SW Research
- Wiele osób nie rozumie również zawodu twórcy internetowego - jest taki stereotyp, że to są jacyś niedoświadczeni młodzi ludzie, którzy, zamiast ciężko pracować, zarabiają zupełnie nieadekwatne pieniądze w stosunku do swojego wysiłku, a to budzi już cały szereg negatywnych emocji (spodziewam się, że za dowód wystarczą nawet komentarze, które pojawią się i pod tym artykułem) - ocenia Bolek. - Taki stereotyp to jednak zupełna nieprawda - twórca internetowy to bardzo często prezenter, operator, montażysta, copywriter, reżyser czy specjalista mediów społecznościowych w jednej osobie, który przez lata wokół siebie i swoich treści konsekwentnie budował swoją lojalną społeczność i dopiero z czasem może tę popularność zacząć odpowiednio monetyzować.
Menedżer LTTM podkreśla, że właśnie wśród tych społeczności twórcy internetowi mają już zupełnie odmienny wizerunek - są doceniani przez swoich fanów za to, że dostarczają im rozrywki, specjalistycznych treści i nowości, edukują, inspirują, itd.
- Pokazują to zarówno wyniki takich badań, zgodnie z którymi połowa nastolatek w naszym kraju chce w przyszłości zostać influencerką czy dane dotyczące zaangażowania społeczności skupionych wokół twórców - zarówno te dotyczące oglądalności ich treści, pieniędzy przeznaczanych na wsparcie ich projektów czy zakupów polecanych przez nich produktów - zaznacza Bolek.
Dołącz do dyskusji: Strażak i ratownik medyczny najbardziej poważanymi zawodami, youtuberzy w ogonie listy. „Brak zrozumienia dla twórców internetowych”