SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nergal blisko nawrócenia? Artysta odpowiada “krucjacie”

Wokalista zespołu Behemoth odniósł się do krążących po sieci komentarzy na temat jego nawrócenia.

Przypomnijmy, że Nergal w miniony weekend trafił do szpitala w Gdańsku. Szybko potwierdził, iż jest poważnie chory, a jego leczenie potrwa co najmniej wiele miesięcy. Jednocześnie stacja Polsat wyjawiła, iż u artysty zdiagnozowano białaczkę. Wywołało to szereg komentarzy, wobec których Nergal postanowił zająć stanowisko.

- Nigdy bym nie przypuszczał, ze moja choroba może się stać dla pewnych osób pretekstem do prowadzenia swojej własnej krucjaty - czytamy w oświadczeniu. - Głosy o tym, że moja obecna sytuacja może mnie rzekomo zbliżyć do Boga, sprawić, że odrzucę swoje ideały i ugnę kark przed jedynym słusznym w tym kraju światopoglądem, nie tylko zaskoczyły mnie, ale i przeraziły. To typowy przykład cynicznego wykorzystywania cudzego nieszczęścia dla zbijania dodatkowego kapitału dla swoich własnych poglądów. Zachorował, na pewno nawróci się, odkryje, ze religia chrześcijańska, z którą tak zajadle walczy, stanie się mu bliska… Stop! Dlaczego choroba miałaby w jakikolwiek sposób zmienić moją optykę? Owszem, to dla mnie trudny czas i trudno mi uniknąć myśli o tym, co ostateczne, ale pomysł, że pod wpływem cierpienia zmienię moje poglądy, priorytety i wartości brzmi tak, jakby ktoś uznał, że nie moje ciało, a moja głowa była zaatakowana przez chorobę. Sugestie jakobym miał lub mógł się nawrócić są wiec zwyczajnie śmieszne...bo niby ku czemu? Ostatecznie znam dość dobrze - i to nie tylko w literackim wydaniu - chrześcijańską mitologię i nie znajduję tam nic dobrego, kreatywnego czy pięknego. Czytałem lepsze książki niż Biblia, czytałem też mądrzejsze. Wojna, krew, szantaż, gwałty, kazirodztwo, pedofilia, zoofilia, kolaboracja, zdrada... zło wyziera z każdej strony. Ktoś przyjdzie i powie, że nie rozumiem przesłania Biblii, a ja mu odpowiem, ze to on nie rozumie, iż chrześcijaństwo to nic innego, jak zardzewiała i archaiczna budowla, która lada moment zwyczajnie się zawali, a trwa wciąż tylko dlatego, ze istnieją naiwni, którzy, niczym owce, ślepo podążają za głosem swoich pasterzy. Bez pytań, bez zastanowienia, z mojej perspektywy nie do żadnej ziemi obiecanej, a na intelektualną rzeź. Dlatego też tym wszystkim, którzy w mojej chorobie wietrzą szanse dla złamania moich wartości, a więc i mnie samego, odpowiadam po raz pierwszy i ostatni i wyjątkowo krótko: po moim trupie!

Dorobek Nergala i grupy Behemoth zamyka longplay "Evangelion", który miał premierę w sierpniu 2009 roku. W związku z chorobą frontmana, grupa odwołała planowane koncerty.

Dołącz do dyskusji: Nergal blisko nawrócenia? Artysta odpowiada “krucjacie”

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mar
Nie wiem czy można w internecie zamieszczać takie brednie, które obrażają nie tylko chrześcijan ale i Żydów. Stary Testament to księga ważna nie tylko dla wyznawców chrześcijaństwa. Mówienie u złu w Biblii bez zgłębienia Nowego Testamentu, który zawiera na przykład "Kazanie na górze" albo przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, jest skrajnym idiotyzmem i świadczy o niekompetencji mówiącego.
odpowiedź
User
liipa
Ten facet reoprezentuje zwykłe dresiarstwo umysłowe - dla kasy chwycił sie tematu diabła i Boga, na siłę chcac być oryginalny. A teraz ma co chciał - zajrzy w otchłan piekła.
odpowiedź
User
Polok
Jacy wy jesteście dziwni O.o
to że jesteście jakimiś zjebanymi katolikami i wierzycie w te pierdoły to tylko i wyłącznie wasza sprawa.
On nie jest,dobrze mu z tym i Chuj wam do tego matoły.
odpowiedź