Niebezpieczeństwo korzystania z sieci P2P
Autor witryny See What You Share postanowił pokazać, jak niebezpieczne mogą być sieci P2P
Autor witryny See What You Share postanowił pokazać, jak niebezpieczne mogą być sieci P2P. A raczej jak nierozważni bywają ludzie, którzy się do nich podłączają, informuje serwis Dziennik Intrernauty.
Na swojej stronie internetowej Rick Wallace prezentuje dokumenty, które znalazł w udostępnionych zasobach dysków twardych internautów.
Chciałem wszystkim pokazać, że sami jesteśmy swoimi największymi wrogami, jeśli nie rozumiemy potęgi współczesnej techniki, którą się posługujemy - pisze Wallace. I pokazuje na swojej stronie materiały, które nigdy nie powinny być publicznie dostępne. Są wśród nich np. listy z nazwiskami i numerami telefonów żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej czy dane na temat rozmieszczenia baz wojskowych w Iraku.
Nierozważni internauci bardzo często udostępniają zasoby, których nikomu nie chcieliby pokazywać, jak np. pliki cookies swojego komputera, które mogą zawierać hasła i numery kart kredytowych.
Wallace powiedział, że po raz pierwszy znalazł publicznie dostępny tajny dokument przed kilkoma miesiącami. Spakowany plik w formacie ZIP zawierał plan przeprowadzanej właśnie operacji wojskowej w Iraku.
Twórca witryny See What You Share powiadamia służby specjalne o każdym znalezionym przez siebie dokumencie jeszcze przed jego publikacją. Same dokumenty publikuje, zamazując najważniejsze informacje. Jak sam twierdzi, chce, by jego witryna stanowiła ostrzeżenie i wymusiła odpowiednie działania, gdyż krążące w sieciach P2P dokumenty mogą kosztować życie wielu ludzi.
Dołącz do dyskusji: Niebezpieczeństwo korzystania z sieci P2P