Nielsen: na powiększeniu panelu i wprowadzeniu pomiarów wideo w sieci skorzystają zarówno duzi, jak i mniejsi nadawcy
Nielsen od 2019 chce zwiększyć panel do 5 tys. gospodarstw domowych oraz wprowadzić pomiar wideo w sieci. Firma informuje, że rozmowy ze wszystkimi uczestnikami rynku na ten temat trwają już od kilku lat, a w chwili obecnej znajdują się na zaawansowanym etapie. - Na nowym rozwiązaniu w pełnym zakresie skorzystają zarówno duzi, jak i mniejsi nadawcy - mówi nam Mikołaj Piotrowski, dyrektor ds. PR i marketingu w Nielsenie w Europie Środkowo-Wschodniej i Turcji.
Obecny panel telemetryczny Nielsen Audience Measurement do pomiaru oglądalności linearnej telewizji liczy około 2 tys. gospodarstw domowych. Wystarcza on do tego, aby dokładnie zbadać wyniki oglądalności dużych kanałów, ale mniejsze stacje mają niedoreprezentowaną grupę odbiorców. Spory w branży telewizyjnej na ten temat trwają już wiele lat.
- Pomiar oglądalności Nielsena był i jest ogólnie przyjętą walutą w branży mediowej i reklamowej właśnie z uwagi na fakt, iż oparty jest na panelu reprezentatywnym dla całej polskiej widowni, zarówno na poziomie geograficznym, jak i społecznym - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Mikołaj Piotrowski, dyrektor ds. PR i marketingu w Nielsen Audience Measurement w Europie Środkowo-Wschodniej i Turcji. - Pozwala to na prowadzenie przez cały rynek rozliczeń opartych na efektywnym i precyzyjnym pomiarze rzeczywistej oglądalności telewizyjnej - dodaje.
Jak informowaliśmy na początku grudnia br., aktualnie firma toczy rozmowy z zarówno większymi jak i mniejszymi nadawcami na temat zwiększenia panelu do 5 tys. gospodarstw domowych na początku 2019 roku. Oprócz powiększenia tradycyjnego modelu telemetrycznego, Nielsen Audience Measurement planuje również jednocześnie wprowadzić dodatkowe badanie, w którym firma będzie mierzyć oglądalność wideo w sieci.
Rozmowy Nielsena ze wszystkimi uczestnikami rynku (nadawcy, domy mediowe, reklamodawcy) na temat powiększenia panelu i uzupełnienia go o nowe funkcjonalności związane z rosnącą konsumpcją treści w internecie trwają już od kilku lat. - W chwili obecnej znajdują się one na bardzo zaawansowanym etapie. Dlatego też 2 tygodnie temu oficjalnie poinformowaliśmy o planach związanych z powiększeniem panelu oraz z wprowadzeniem nowych rozwiązań do pomiaru treści on-line - komentuje nam Piotrowski.
NAM twierdzi, że powiększenie panelu do 5000 gospodarstw domowych umożliwi firmie utrzymanie dotychczasowego precyzyjnego pomiaru oglądalności telewizyjnej oraz wprowadzenie możliwości pomiaru nielinearnej konsumpcji treści wideo - mowa tu o „streaming meter”.
- Rosnący udział on-line jest faktem - potwierdzają to najnowsze nasze badania oraz informacje od klientów, którzy są zainteresowani otrzymywaniem danych również z tego obszaru. Na nowym rozwiązaniu w pełnym zakresie skorzystają zarówno duzi, jak i mniejsi nadawcy - mówi dyrektor ds. PR i marketingu w Nielsenie.
Firma zapewnia, że niezależnie od wielkości panelu, metodologia NAM pozwala na w pełni reprezentatywne odzwierciedlenie widowni. - Nie planujemy żadnych zmian w katalogu cech demograficznych oraz nie planujemy identyfikacji preferencji politycznych naszych panelistów - byłoby to bezpośrednie zagrożenie dla niezależnego i neutralnego charakteru panelu - zapewnia Mikołaj Piotrowski. - Narzędzie Nielsena jest cenione na wielu rynkach właśnie za neutralność, przejrzystość i wysokie standardy badawcze, na podstawie których branża medialna i reklamowa może dokonywać swoich rozliczeń w oparciu o jedną, przyjętą przez cały rynek walutę - dodaje.
Dołącz do dyskusji: Nielsen: na powiększeniu panelu i wprowadzeniu pomiarów wideo w sieci skorzystają zarówno duzi, jak i mniejsi nadawcy
Ale obciach.
Zero profesjonalności, państwo Nielsen.
Nul, nul koma zero.