Paweł Trochimiuk i Adam Łaszyn apelują do Sebastiana Stępaka "o rzetelność i etyczne zachowanie"

W poniedziałek na łamach Wirtualnemedia.pl ukazał się wywiad z Sebastianem Stępakiem, od niedawna prezesem Związku Firm Public Relations. Pytaliśmy w nim m.in. o to, jaką ma wizję powiększenia liczby członków związku, z którego w ostatnich latach odeszło kilka firm, w tym Partner of Promotion i Alert Media Communications.

 - Co do Partner of Promotion i Alert Media Comunications - w opuściły ZFPR, ale jak się za po chwili okazało z mocnym imperatywem zapoczątkowania nowej inicjatywy. Funkcjonowanie w Związku Firm Public Relations jest również zaangażowaniem społecznym. Tutaj zarówno Partner of Promotion, jak i Alert Media Communications angażowały się w życie ZFPR-u w sposób umiarkowany, przynajmniej podczas dwóch kadencji, w których miałem okazję pracować w zarządzie. Niedługo po opuszczeniu naszych szeregów okazało się, że są członkami-założycielami nowego stowarzyszenia, więc opuszczenie szeregów ZFPR miało bardzo konkretny cel - powiedział nam Sebastian Stępak.

List otwarty do prezesa Związku Firm Public Relations

W odpowiedzi na wywiad, w poniedziałek redakcja Wirtualnemedia.pl otrzymała list otwarty do prezesa ZFPR, podpisany przez Adama Łaszyna, prezesa Alert Media Communications i Pawła Trochimiuka, prezesa Partner of Promotion.

"Stanowczo protestujemy przeciw stosowanej przez Pana dezinformacji oraz apelujemy o rzetelność i etyczne zachowania komunikacyjne będące podstawą prawdziwego PR. (…) Nieprawdą jest, jak Pan stwierdził w autoryzowanym wywiadzie, iż „Partner of Promotion i Alert Media Comunications - opuściły ZFPR (…) z mocnym imperatywem zapoczątkowania nowej inicjatywy” oraz że to „opuszczenie szeregów ZFPR miało bardzo konkretny cel”. To informacje fałszywe - zwracają się do Sebastiana Stępaka Adam Laszyn i Paweł Trochimiuk.

W dalszej części listu menadżerowie podkreślają, że kierowane przez nich agencje "były jednymi z wielu firm, jakie opuściły ZFPR podczas poprzednich trzech Zarządów ZFPR".

"Niestety, Pana nieprawdziwe twierdzenia z aktualnego wywiadu, rok po tych wydarzeniach, są kontynuacją tego nierzetelnego stylu wobec podmiotów rynku PR oraz dalszym dezinformowaniem opinii publicznej przez kierownictwo ZFPR. Tym razem obecne" - piszą Adam Laszyn i Paweł Trochimiuk.

Paweł Trochimiuk o problemach PR: w pandemii często reagowano w sposób odrealniony

Dalej czytamy: "Pragniemy stanowczo i transparentnie podkreślić, iż idea powołania nowej organizacji (SAPR) pojawiła się dopiero wiele tygodni po wystąpieniu naszych agencji z ZFPR – w sierpniu 2021 r. Co więcej - żaden z nas nie był pomysłodawcą, czy inicjatorem tej idei. Ze względu na chęć kontynuowania pracy społecznej na rzecz branży prowadziliśmy nawet rozmowy o ewentualnym wejściu obu agencji do PSPR, co potwierdzić mogą władze PSPR. Sugerowanie przez Pana złej woli poprzez podawanie fałszywych interpretacji jako rzekomych faktów nosi znamiona fake news oraz spełnia definicje tzw. „czarnego PR” zamieszczone w Leksykonie PR, którego patronem jest także ZFPR".

Adam Łaszyn i Paweł Trochimiuk w swoim liście twierdzą również, że "to wyjątkowo szkodliwe dla wiarygodności całej branży PR, jeśli twórcą dezinformacji jest szef organizacji branżowej niosącej sztandary etyki". "Ubolewamy, że Pana deklaracje słowne tak bardzo odbiegają od realizowanej w mediach praktyki" - dodają Łaszyn i Trochimiuk.

"Podkreślamy, że tego typu dezinformacja tworzona i stosowana przez lidera jednej z organizacji branżowych na temat członków innej organizacji a tym bardziej osób, które kilkanaście lat pracy społecznej poświęciły na budowę siły i pozycji kierowanego teraz przez Pana ZFPR nie sprzyja zarówno integracji branży, jak i jej wiarygodności" podsumowują szefowie Alert Media Communications i Partner of Promotion.