Właściciel pirackiego serwisu udostępniającego „Belfra” skazany na 8 miesięcy ograniczenia wolności

Platforma Canal+ w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl opisała, że serwis Patrzajto.pl wykryła w ramach monitoringu prowadzonego przez jej sekcję do walki z piractwem telewizyjnym. Ponieważ bez zezwolenia udostępniano tam odcinki drugiego sezonu serialu „Belfer”, firma skierowała do administracji witryny wezwanie do zaprzestania nielegalnej działalności.

Ponieważ administrator serwisu nie zareagował, Platforma Canal+ podjęła dalsze działania. Sekcja do walki z piractwem telewizyjnym pozyskała dane prawdopodobnie identyfikujące właściciela witryny oraz zabezpieczyła nagrania z niej pokazujące naruszanie prawa. Taki materiał przekazano organom ścigania, które po przeprowadzeniu śledztwa skierowały sprawę do sądu.

Przypomnijmy, że wrześniu 2017 roku, krótko przed emisją drugiego sezonu „Belfra”, Platforma Canal+ (wówczas działająca pod nazwą nc+) informowała, że doprowadziła już do usunięcia z internetu 150 tysięcy pirackich kopii odcinków pierwszego sezonu serialu: 80 tys. adresów z wyszukiwarki Google oraz 70 tys. plików z Chomikuj.pl.

Sąd uznał właściciela Patrzajto.pl za winnego popełnienia przestępstwa z art. 116 ust. 1 i 3 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ustęp 1 tego przepisu stanowi, że „kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”, natomiast ustęp 3 - że „jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5”.

Według sądu sprawca działał na szkodę operatora Platformy Canal+. Wymierzył mu karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności.

Firma zaznaczyła, że wyrok zapadł prawomocnie i jest już wykonywany.

Platforma Canal+: pirat nie ukrył się za zewnętrznym hostingiem

- Właściciel serwisu chciał skorzystać z modelu, w którym operuje obecnie większość pirackich serwisów VOD, starając się uniknąć odpowiedzialności karnej. Celowo nie udostępniał treści poprzez własną infrastrukturę hostingową, tylko wykorzystywał odtwarzacze wideo zewnętrznych serwisów, osadzając je na stronie internetowej - skomentowano w oświadczeniu Platformy Canal+.

- W takiej sytuacji organy ścigania często były bezsilne i przyjmowały tłumaczenia sprawców, w których Ci informowali, że wszystkie treści pochodzą z zewnętrznych serwisów hostingowych i są zamieszczane przez użytkowników, na co właściciele storn nie mają wpływu. To pierwszy tak ważny wyrok, który może stać się punktem odniesienia przy kolejnych tego typu sprawach - podkreślono.

nc+ przejmuje 70 proc. udziałów Kina Świat, Karczewski i Piasecki będą nim dalej zarządzać

W maju ub.r. skazał właściciela serwisu Futbolhd.tv, nielegalnie udostępniającego m.in. transmisje piłkarskie z kanałów Platformy Canal+, na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz zapłatę firmie 160 tys. zł.

Na koniec czerwca br. Platforma Canal+ miała 2,16 mln abonentów, o 44 tys. więcej niż rok wcześniej. Jej serwis internetowy NCplusgo.pl w sierpniu br. zanotował 301,3 tys. użytkowników i 7,26 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).