SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Po filmie o Millerze w TVP - protest

Opozycja zaskoczona udziałem w filmie o rządzie Millera

Posłowie opozycji są zaskoczeni, że wystąpili w filmie wyemitowanym przez Telewizję Polską z okazji rocznicy utworzenia rządu Leszka Millera. Dokument "Miller, czyli rok w tydzień" telewizja pokazała w środę wieczorem.

Przedstawiciele opozycji Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin oraz Wiesław Walendziak z Prawa i Sprawiedliwości nie kryli zdziwienia na wieść, że wystąpili w filmie obok premiera Leszka Millera i jego najbliższych współpracowników.

Roman Giertych powiedział, że jest to dowód na to, iż Telewizja Publiczna jest - jak się wyraził - propagandową tubą SLD. Poseł powiedział, że wypowiedzi oponentów premiera pomontowano w dziwny sposób, bez ich wiedzy i zgody.

"Jest to nowość, bo jak dobrze pamiętam takich zabiegów nie robiono nawet za czasów PRL-u" - podkreślił Roman Giertych.

Wiesław Walendziak z Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że nic nie wiedział, iż jego wypowiedź została użyta w filmie o rocznicy rządu Millera. "Ja byłem proszony o wypowiedź dla redakcji Panoramy i dałem taką wypowiedź" - powiedział. Dodał, że nigdy się nie spodziewał, że będzie bohaterem filmu o Leszku Millerze.

Rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Snopkiewicz nie chciał komentować wypowiedzi polityków. Oświadczył jedynie, że posłowie opozycji, mający zastrzeżenia do filmu, nie złożyli dotąd oficjalnego protestu.

Dołącz do dyskusji: Po filmie o Millerze w TVP - protest

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl