SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Podejrzany "Głos Wybrzeża"

"Głos Wybrzeża" prał pieniądze w Stella Maris?

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zabezpieczyła twarde dyski i dokumenty w redakcji "Głosu Wybrzeża", tytułu należącego do byłego szefa pomorskiej lewicy. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, miało to związek ze śledztwem dotyczącym prania brudnych pieniędzy poprzez kościelne wydawnictwo Stella Maris.

"Głos Wybrzeża" wydaje spółka Delta Press, której właścicielem jest były baron SLD Jerzy J. Jest on podejrzany o wielomilionowe malwersacje finansowe na szkodę Skarbu Państwa oraz firmy "Energobudowa", której był prezesem.

Z informacji zodbytych przez Informacyjną Agencję Radiową wynika, że agenci zabrali wczoraj komputery z działu księgowości "Głosu Wybrzeża" oraz z gabinetu redaktora naczelnego i skopiowali twarde dyski i inne dokumenty. Rzeczniczka gdańskiej delegatury ABW Katarzyna Bernecka potwierdziła, że "w dniu wczorajszym były dokonane czynności związane z realizacją postanowienia o pobraniu dokumentów". Według redaktora naczelnego "Głosu" i równocześnie prokurenta Delty Press Marka Formeli, agentów interesowały przepływy kapitałowe pomiędzy spółką a jej właścicielem, czyli Jerzym J. Gdańska prokuratura apelacyjna nie komentuje tej informacji.

Z dotychczasowych ustaleń prowadzonego przez nią śledztwa wynika, że różne firmy prały pieniądze poprzez kościelne wydawnictwo. Szefowie Stelli Maris wystawiali faktury za niewykonane usługi doradcze. Na ich podstawie spółki wyprowadzały gotówkę.

Dołącz do dyskusji: Podejrzany "Głos Wybrzeża"

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl