SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Policja: w pracy naszych rzeczników nie dostrzegam naruszenia zasad praktyki zawodowej

Kilka dni temu Polskie Stowarzyszenie Public Relations wystosowało do komendanta głównego policji gen. insp. dr Jarosław Szymczyka list krytykujący sposób informowania rzeczników policji o zatrzymaniu fotoreporterki Agaty Grzybowskiej. Pismo komentuje na łamach Wirtualnemedia.pl podinsp. Andrzej Browarek z Biura Komunikacji Społecznej KGP. - Zarówno rzecznicy prasowi jak i inni pracownicy z branży public relations zobowiązani są do zachowania szczególnej staranności, rzetelności i uczciwości oraz relacjonowania faktów w ich właściwym kontekście i bez zniekształceń. Nie dostrzegam naruszenia żadnej z tych zasad w przekazach rzeczników prasowych.

Fotoreporterka Agata Grzybowska została na krótko zatrzymana podczas relacjonowania protestu przed Ministerstwem Edukacji Narodowej, prowadzonego w ramach Strajku Kobiet. Początkowo rzecznik policji, insp. Mariusz Ciarka informował, że funkcjonariusze nie wiedzieli, że Grzybowska to  przedstawicielka mediów. Dzień później stwierdził, że „oślepiła fleszem policjanta”, ocenił także, że nie była obiektywna, a „z jej wpisu na Facebooku wynika, że popiera Strajk Kobiet”.

Na temat sposobu komunikacji rzecznika Mariusz Ciarki wypowiedziało się branżowe Polskie Stowarzyszenie Public Relations. W otwartym liście do komendanta głównego policji gen. insp. dr Jarosław Szymczyka skrytykowano postawę rzecznika. W liście stwierdzono, że "oczekuje się od osób odpowiedzialnych za komunikację podawania do publicznej wiadomości informacji zweryfikowanych i potwierdzonych, a w przypadku przekazania nieprawdziwych lub niepełnych informacji, bezzwłocznego ich sprostowania lub uzupełnienia w publicznym oświadczeniu".

- Z ubolewaniem stwierdzamy, że mimo publicznie dostępnej dokumentacji zdjęciowej i filmowej, podważającej prezentowaną tezę Komendy Głównej Policji wyrażoną przez służby prasowe, do tej pory nie zostało wydane oświadczenie odnoszące się do tych materiałów i prostujące podane wcześniej informacje. Co więcej, kolejne wypowiedzi medialne nie zmieniają naszej krytycznej oceny i obaw o dalszą profesjonalną komunikację Policji - napisał zarząd PSPR.

W innej części oświadczenia czytamy: - Służby prasowe miały publicznie stwierdzić, że w momencie zatrzymania policjanci nie wiedzieli, iż pani Agata Grzybowska jest fotoreporterką. Stwierdzenie to stoi w sprzeczności z dostępnymi publicznie zdjęciami i nagraniami wideo z chwili zatrzymania. Jako organizacja reprezentująca branżę public relations, w tym także dbająca o najwyższe standardy media relations, wyrażamy dezaprobatę dla praktyk, które te standardy naruszają.

Andrzej Browarek: rzecznicy policji działali zgodnie z zasadami

O komentarz do listu PSPR poprosiliśmy służby prasowe Komendy Głównej Policji. Odpowiedzi udzieli podinsp. Andrzej Browarek, naczelnik Wydziału Prasowo-Informacyjnego Biura Komunikacji Społecznej KGP. Komentarz publikujemy poniżej w całości.

"Z ogromną przykrością odebrałem Państwa informacje sugerujące, że rzecznicy prasowi  odnosząc się do kwestii zatrzymania Pani Agaty Grzybowskiej powiedzieli nieprawdę. Zarówno rzecznicy prasowi jak i inni pracownicy z branży public relations zobowiązani są do zachowania szczególnej staranności, rzetelności i uczciwości oraz relacjonowania faktów w ich właściwym kontekście i bez zniekształceń. Nie dostrzegam naruszenia żadnej z tych zasad w przekazach rzeczników prasowych.

Proszę pamiętać, że wykonywanie obowiązków służbowych fotoreporterki nie może w żaden sposób powodować naruszenia prawa, a na takie przypadki policjanci są zobowiązani reagować. Pragnę zwrócić uwagę, iż podejrzenie popełnienia przestępstwa jest podstawą do zatrzymania osoby i przeprowadzenia odpowiednich czynności procesowych.

Całkowicie się z Państwem zgadzam, że Pani fotoreporterka okazała policjantom swoją legitymację prasową, jednakże nieprawdziwym jest przekaz, że miało to miejsce przed zatrzymaniem. Chronologiczne zapoznanie się z dokumentacją zdjęciową i filmową, o której Państwo wspominacie, daje jasny obraz sytuacji – zatrzymanie fotoreporterki miało miejsce wcześniej niż okazywanie przez nią legitymacji prasowej. Okazanie legitymacji prasowej nastąpiło, kiedy była prowadzona przez policjantów do radiowozu po ponad 1 minucie od momentu podjęcia przez funkcjonariusza decyzji o zatrzymaniu. Ponadto, pragnę zaznaczyć, że w momencie, kiedy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa to legitymacja prasowa nie pozwala uniknąć odpowiedzialności, więc moment jej okazania z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa jest bez znaczenia.

Bez znaczenia jest także zawód, jaki wykonuje  osoba podejrzewana o popełnienie przestępstwa. Nie są istotne przekonania światopoglądowe czy wyznanie takiej osoby. Każda osoba podejrzana o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta musi liczyć się z konsekwencjami, a legitymacja prasowa, czy policyjna nie daje w tym zakresie żadnego immunitetu. Pragnę zaznaczyć, że my nie decydujemy o winie osoby a tylko sąd.

Mam nadzieję, że wszyscy jesteśmy zgodni, że legitymacja prasowa nie daje nikomu podstawy do bezkarności, a niestety taki wydźwięk jest kreowany w przestrzeni medialnej, a wręcz można mówić o źle przyjętej "solidarności korporacyjnej dziennikarzy". Kreowanie i powielanie takiego przekazu godzi w wizerunek osób, które rzetelnie i w sposób nie naruszający prawa wykonują zawód fotoreportera. Żywię nadzieję, że Państwo jako organizacja reprezentująca branżę public relations, dbająca o najwyższe standardy, nie podpisują się pod takim przekazem."

Dołącz do dyskusji: Policja: w pracy naszych rzeczników nie dostrzegam naruszenia zasad praktyki zawodowej

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AS
Fachowcy dość życzliwie zwracają im uwagę, że nie tędy droga, ale oni uparcie brną. No cóż, na zatracenie wizerunku
0 0
odpowiedź
User
Gal
No jasne, jakżeby inaczej. Rzecznik kryształowo etyczny. Jak cała policja...
0 0
odpowiedź