Telewizyjna wiosna należała do TVP1. Kontynuacje wygrały z nowościami

Nowym liderem telewizyjnej wiosny została TVP1. Jej udział w rynku telewizyjnym w okresie od 1 marca do 31 maja br. wyniósł 12,61 proc., po wzroście o 1,61 proc. Na drugim miejscu utrzymał się Polsat, którego wynik spadł o 1,29 proc. do 12,26 proc.  - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl.

Rok wcześniej pozycję wicelidera ex aequo zajmował też TVN, który teraz zanotował spadek aż o 9,34 proc. - największy wśród kanałów tzw. wielkiej czwórki. Jego udział wyniósł 11,26 proc., a stacja spadła na miejsce trzecie. Na czwartej pozycji pozostała TVP2. Jej wynik zmniejszył się o 4,80 proc. do 9,12 proc.

Piątą lokatę udało się utrzymać TVN7, mimo spadku o 2,02 proc. Z udziałem na poziomie 3,40 proc. Siódemka notowała lepszy wynik niż konkurencyjne kanały TV4 i TV Puls. Jednak to właśnie Czwórka zanotowała bardzo duży wzrost udziału o 21,01 proc., dzięki czemu jej udział wyniósł 3,11 proc. Udział TV Puls spadł zaś z 3,18 proc. do 3,02 proc.

W najważniejszej dla reklamodawców grupie widzów w wieku od 16 do 49 lat liderem został Polsat z wynikiem wynoszącym 13,80 proc. Mimo spadku o 1,71 proc. stacji udało się awansować z miejsca drugiego i zepchnąć na drugą pozycję TVN. Jego udział spadł o 7,16 proc. i ostatecznie uplasował się na średnim poziomie 7,16 proc.

- Porównując rok do roku wiosenne ramówki stacji tzw. wielkiej czwórki możemy dostrzec, że najsilniejszą ofertę programową posiadał Polsat. Nawet wprowadzenie „Celebrity Splash” do sobotniej ramówki i związana z tym strata widowni przed emisją kolejnej odsłony show „Twoja twarz brzmi znajomo” nie wpłynęła negatywnie na wyniki stacji - mówi Wirtualnemedia.pl Paulina Chudnicka, media specialist w Mediacomie. - W wiosennej ramówce Polsat postawił na sprawdzone formaty takie jak „Hell’s Kitchen” czy „Pierwsza miłość”, które co roku przyciągają przed telewizory  rzeszę widzów - dodaje. Poza tym stacja kontynuowała też m.in. „Taniec z Gwiazdami”, „Tylko muzykę”, „Nasz nowy dom” czy serial „Przyjaciółki”.

- Jesteśmy oczywiście zadowoleni z pozycji lidera i pokonania naszej konkurencji. Na wynik zapracował właściwy i zrównoważony dobór oferty programowej, czyli przede wszystkim: naszych programów rozrywkowych, seriali - głównie tych polskich i oferty filmowej - podkreśla Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu. - Będziemy starali się kontynuować naszą strategię programową, tak aby dalej skutecznie budować naszą pozycję na rynku - dodaje.

Polsat wybrał kontynuacje, a TVN wprowadził do ramówki aż siedem nowości. Znalazły się wśród nich dwie pozycje, które po latach wróciły na antenę stacji, czyli „You Can Dance. Po prostu tańcz!” i „Mamy Cię”. Ten drugi format nie osiągnął jednak spektakularnych wyników, podobnie jak niedzielne seriale „Mąż czy nie maż” i „Nie rób scen” (oba spadają z anteny) czy reality-show „Piekielny hotel” z Małgorzatą Rozenek.

- Spadek udziału TVN w grupie komercyjnej spowodowany był tym, iż stacja postawiła na zbyt dużo nowości. Zabrakło sprawdzonych programów - lokomotyw, które pozwoliłyby zniwelować spadek widowni  - mówi Chudnicka. Podkreśla jednak, że hitem stacji TVN okazało się show „Mali Giganci”, który zdeklasował konkurencję i z widownią w grupie komercyjnej na poziomie 1,26 mln, plasując się zaraz za serialami „M jak miłość” oraz „Na dobre i na złe”.

TVP1 i TVP2 utrzymały się wiosną br. na trzecim i czwartym miejscu w rankingu kanałów telewizyjnych, notując relatywnie bardzo małe spadki udziałów. Wynik Jedynki poszedł w dół o 0,57 proc. do 8,76 proc., a Dwójki -  zaledwie o 0,49 proc. do 8,15 proc.

- Sytuacja jest bardzo trudna dla czterech dużych stacji. Na polskim rynku jest ponad 250 kanałów tematycznych, rewolucja cyfrowa. To wszystko wpływa na oglądalność. Cieszę się, że udało nam się utrzymać widownię na poziomie z tamtego roku. To jest sukces - mówi Kapuściński.

Anteny TVP w wiosennej ramówce postawiły jak zwykle głównie na sprawdzone formaty. - „M jak miłość” oraz „Na dobre i na złe” to serialowe lokomotywy, które rok do roku zajmują pierwsze i drugie miejsce wśród najchętniej oglądanych programów w grupie komercyjnej. Pomagają one stacji zniwelować spadki udziałów spowodowane zmianami programowymi w TVN i Polsacie - uważa Paulina Chudnicka.

W grupie komercyjnej tuż za czterema największymi stacjami znalazła się TV Puls, której udział poszedł do góry o 3,33 proc. do 3,72 proc. Kolejne miejsce zajęła TV4, w tej grupie notująca jeszcze większy wzrost, bo wynoszący aż 26,91 proc. Za tym sukcesem stał m.in. polski serial paradokumentalny „Policjantki i policjanci”, który oglądało średnio aż 1,1 mln widzów. Wynik TVN7 w tej grupie poszedł do góry o 7,08 proc. do 3,48 proc.