Tomasz Nabakowski, dyrektor TVN News & Services Agency
Z Tomaszem Nabakowskim, dyrektorem TVN News & Services Agency, rozmawiamy o współpracy z CNN, polskim rynku informacyjnych usług agencyjnych, oczekiwaniach polskich klientów, planach biznesowych na najbliższy czas, a także o bezpośredniej konkurencji.
Krzysztof Lisowski: Co dokładnie przewiduje umowa dotycząca współpracy pomiędzy CNN Newsource oraz Agencją TVN?
Tomasz Nabakowski, dyrektor TVN News & Services Agency: Umowa podpisana pomiędzy TVN i CNN będzie obowiązywała od 1 sierpnia br. Przewiduje możliwość sprzedaży poprzez Agencję TVN materiałów wideo znajdujących się w centralnej bazie CNN Newsource. Jest to baza materiałów wideo pochodzących nie tylko z CNN (około 300 dziennie), ale także z afiliowanych z CNN stacji z całego świata (ok. 800 stacji telewizyjnych). Będziemy mieli do nich pełny dostęp. Mamy także oczywiście prawo do przetwarzania wszystkich materiałów wideo np. na format audio. Zakładamy, że wszystkie materiały z CNN Newsource będą wykorzystywane w pierwszej kolejności przez Agencję TVN w celu ich komercyjnej redystrybucji na polskim rynku - w internecie, stacjach telewizyjnych, jak również w zewnętrznych nowych mediach (ekrany, outdoor czy telefonia komórkowa).
Na jakich zasadach z materiałów CNN będą korzystać stacje i portale z Grupy TVN?
TVN 24 oraz TVN też mają pełny dostęp do tej bazy, ale już na odrębnych warunkach niż odbiorcy zewnętrzni. W tym przypadku współpraca ma w części charakter wymiany treści - to znaczy obie stacje mogą korzystać z zasobów CNN Newsource, a w zamian za to niektóre materiały z TVN 24 i TVN przekazywane będą CNN.
Jak wygląda w tym momencie struktura klientów Agencji TVN?
Głównymi klientami naszej agencji są obecnie portale internetowe - zarówno ogólnopolskie (m.in. Onet.pl, WP.pl oraz RMF 24.pl), jak i lokalne oraz tematyczne. Serwisy internetowe kupują od nas przede wszystkim materiały wideo. Do grona naszych klientów należą także stacje radiowe, które korzystają z naszych testowych serwisów radiowych.
Na jakim etapie jest projekt przygotowywania serwisów radiowych. Kiedy będziecie oferować gotowe serwisy do sprzedaży?
Jeśli chodzi o serwisy radiowe, to ruszyliśmy z tym produktem w styczniu tego roku. Zastrzegaliśmy wtedy, że ten produkt przez jakiś czas będzie testowany przez stacje radiowe w trzech różnych formatach: sam dźwięk, serwis z dźwiękiem i serwisy naczytywane przez lektora. To jest nasza inwestycja w ten segment rynku. Dzisiaj już po testach wiemy, że nasze serwisy radiowe uzyskały akceptację ze strony stacji radiowych. Kilkanaście stacji wykazało wolę kupowania tego produktu, mamy też zainteresowanie ze strony stacji internetowych, które chcą kupować pliki audio. Jesteśmy na etapie negocjacji biznesowych.
Czy chcecie jakoś rozszerzyć w przyszłości portfolio Waszych klientów?
Oczywiście tak. Jesteśmy otwarci na współpracę z redakcjami serwisów internetowych wydawców prasowych. Chcemy dostarczać im materiały wideo zarówno do Internetu, jak i na inne platformy. Testujemy również produkty dla rynku Digital Signage, który dla zwiększania swojej atrakcyjności jako medium potrzebuje atrakcyjnych i profesjonalnie wyprodukowanych treści wideo. My takie treści możemy im dostarczać.
Czy na przestrzeni ostatnich miesięcy zmieniły się jakoś oczekiwania klientów wobec Waszej agencji?
Nieustannie obserwujemy ze strony naszych klientów rosnące zapotrzebowanie na materiały wideo. Większość klientów dostrzega fakt, że sama depesza - nawet z materiałem foto - już nie wystarcza. Klienci chcą uczestniczyć w monetyzowaniu kontentu wideo z reklam i szukają treści wideo m.in. po to, aby reklamy wideo mogły się przy tym kontencie pojawiać. Sprzedajemy też dużo materiałów archiwalnych. W zakresie materiałów archiwalnych jesteśmy dostawcą treści pochodzących od AP Archive. Przy okazji wydarzeń newsowych przygotowujemy dla klientów kompilacje materiałów archiwalnych, które uzupełniają aktualne treści news.
Sprzedajecie swoje treści także za granicę. Jak obecnie wygląda zapotrzebowanie ze strony zagranicznych klientów na polskie materiały wideo?
To prawda, agencja TVN działa na dwóch rynkach - polskim oraz zagranicznym. Mamy wyłączność na dostarczanie wszystkich polskich treści wideo dla APTN, współpracujemy bardzo blisko z Reutersem i wieloma innymi mediami zagranicznymi. Jako członek ENEX (European News Exchange) dostarczamy materiały do kilkudziesięciu stacji telewizyjnych z całego świata, które są członkami tego stowarzyszenia. Rynek ten bardzo się rozwija. Jako przykład mogę podać sytuację sprzed dwóch dni. Nasz wywiad z Polakiem rannym w Norwegii ukazał się jako ekskluzywny materiał nie tylko w CNN, ale także w globalnej dystrybucji.
Czy macie plany stworzenia jakiegoś nowego produktu w najbliższej przyszłości?
Pracujemy nad internetowym narzędziem dystrybucji materiałów wideo i mamy nadzieję, że udostępnimy je klientom jeszcze tego lata. Budujemy bazę, w której na bieżąco będą uzupełniane wszystkie przygotowywane przez nas materiały, a klienci będą mogli korzystać z niej online. Platformę tę przygotowujemy w oparciu o zasoby własne kanałów TVN, CNN Newsource oraz nowych dostawców, z którymi aktualnie negocjujemy umowy. Jesteśmy również otwarci na współpracę z polskimi dostawcami treści wideo do dalszej redystrybucji. Obecnie przygotowujemy codziennie od 40 do 60 własnych treści wideo w kilkunastu tematach, w przyszłości wraz z kontentem partnerów będzie to znacznie więcej.
Jak Pan ocenia polski rynek informacyjnych usług agencyjnych?
Analizowałem rynek polskich usług agencyjnych i uważam, że w formacie wideo news z Polski on nie istnieje - moim zdaniem to my jesteśmy na tym polu prekursorami. W formacie foto jest duża konkurencja i rynek jest mocno podzielony i poukładany. Wiele agencji foto próbuje dostarczać własne treści wideo, ale niestety bez zaplecza telewizyjnego jest to bardzo trudne. W formacie treści audio uważam, że będziemy budować nową jakość na rynku wobec Informacyjnej Agencji Radiowej. W formacie depesz liderem rynku jest PAP, z którym nie zamierzamy bezpośrednio konkurować, ponieważ działamy w zupełnie innym segmencie.
Jak Pan ocenia serwisy przygotowywane przez PAP i IAR, które w swoim segmencie są jednak liderami?
PAP jest na swoistym rozdrożu i szuka swojego miejsca na rynku. Moim zdaniem, ma problemy ze znalezieniem tego miejsca. Agencja próbuje dostarczać nowe produkty, ale jednak wszystko jest wciąż związane bardzo wąsko z depeszą i foto. PAP jest bardzo silną marką i to jest bardzo ważny wyróżnik ich działalności. W przypadku Informacyjnej Agencji Radiowej uważam, że mogłaby bardziej wykorzystywać zaplecze Polskiego Radia i stacji lokalnych co do formatu i treści swoich serwisów audio.
O rozmówcy
Tomasz Nabakowski - absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego oraz Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracę zawodową rozpoczynał w 1996 roku w Eurozet. Z Grupą ITI związany od 2002 roku. Najpierw jako menedżer projektów multimedialnych Media+, później jako z-ca dyrektora ds. sprzedaży wszystkich kanałów tematycznych TVN. Od 2007 roku z-ca dyrektora sprzedaży specjalnej biura reklamy TVN odpowiedzialny za sprzedaż produktów sponsoringowych. W 2008 roku dołączył do departamentu rozwoju biznesu TVN jako dyrektor działu nowych projektów biznesowych. Od dwóch lat w strukturze departamentu informacji jako dyrektor TVN News & Services Agency.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Nabakowski, dyrektor TVN News & Services Agency