Połowa wpływów Wirtualnej Polski z e-commerce. Firma chce przejmować dalej w tej branży, bo to „kolej XXI wieku”
Wirtualna Polska spodziewa się, że w br. połowa jej wpływów będzie pochodziło z sektora e-commerce. Firma planuje dalsze przejęcia w tym segmencie. - Wygoda, szybkość i efektywność zawierania transakcji online oznacza dla wielu sektorów gospodarki to, co oznaczał rozwój kolei żelaznych dla dyliżansów w XIX wieku. Wirtualna Polska chce być przewodnikiem w digitalizacji naszych nawyków konsumenckich i beneficjentem tej zmiany - zapowiada prezes firmy Jacek Świderski.
W ub.r. Wirtualna Polska zanotowała 415,1 mln zł wpływów ze sprzedaży (o 27,5 proc. więcej niż rok wcześniej) i 53,8 mln zł zysku netto (wobec 5,7 mln zł w 2015 roku).
Prezes spółki Jacek Świderski zapowiedział, że w br. już połowa jej wpływów będzie pochodziła z działalności e-commerce: prowizji i innych płatności za zakupy internetowe oraz tych emisji reklam, po kliknięciu w które internauci realizują zakupy. Na poziomie zysku przed opodatkowaniem (EBITDA) e-commerce będzie miał 40 proc. udziału.
Rozwój firmy w tym zakresie jest związany z szeregiem przejęć w ciągu ostatnich trzech lat. Jesienią 2014 roku Wirtualna Polska kupiła 51 proc. udziałów firmy Domodi (należą do niej agregatory ofert Domodi.pl i Homebook.pl), jesienią 2015 roku - porównywarki ofert finansowych Finansowysupermarket.pl i Jedenwniosek.pl, agregator odzieżowy Allani oraz spółkę Enovatis (właściciela serwisów Wakacje.pl, Easygo.pl i Wypoczynek.pl), a w ub.r. - porównywarkę finansową TotalMoney.pl i 75 proc. udziałów serwisu pośrednictwa noclegowego Nocowanie.pl. Ze względu dobre wyniki Domodi, WP w tym tygodniu podwyższyła o 47 mln zł wycenę opcji zakupu pozostałych 49 proc. udziałów firmy (może je przejąć, po połowie, w 2018 i 2020 roku).
Wirtualna Polska stara się przekierowywać użytkowników swoich serwisów mediowych do witryn e-commerce. Służą do tego narzędzia big data analizujące, jakimi treściami są zainteresowani różni internauci, po to żeby precyzyjnie dobierać dla nich reklamy. W br. wydawca zamierza na dużą skalę zacząć wykorzystywać autorski system służący do takiego targetowania reklam.
- Jednocześnie jesteśmy świadomi, że to dopiero początek większych zmian, które wywoła dalsze upowszechnianie się zakupów towarów i usług przez Internet. Wygoda, szybkość i efektywność zawierania transakcji online oznacza dla wielu sektorów gospodarki to, co oznaczał rozwój kolei żelaznych dla dyliżansów w XIX wieku. Wirtualna Polska chce być przewodnikiem w digitalizacji naszych nawyków konsumenckich i beneficjentem tej zmiany - stwierdził Jacek Świderski w liście do akcjonariuszy.
Wirtualna Polska spodziewa się, że w br. jej wpływy reklamowe urosną mniej więcej tak samo jak cały polski rynek reklamy internetowej. - Prognozuję górny jednocyfrowy wzrost całego rynku, może 7-8 proc. - mówi Jacek Świderski.
W ub.r. wydawca zanotował kilkunastoprocentowy spadek wpływów z sektora finansowego: zarówno reklam, jak i przychodów sprzedażowych (związanych m.in. z serwisami Finansowysupermarket.pl, Jedenwniosek.pl i TotalMonedy.pl). Obecnie oczekuje, że wpływy z e-commerce finansowego zwiększą się o nieco ponad 10 proc.
Budżety firm państwowych mają bardzo mały udział we wpływach reklamowych Wirtualnej Polski. - Nie jesteśmy pieszczochem, ale nie jesteśmy też na czarnej liście. Spółki państwowe nigdy nie wydawały u nas dużo i nic nie wskazuje na to, że zaczną - skomentował Jacek Świderski.
Od grudnia ub.r. Wirtualna Polska nadaje kanał telewizyjny WP (dostępny m.in. w naziemnej telewizji cyfrowej i na stronie głównej portalu WP.pl), pod koniec ub.r. kupiła też wydawcę serwisu Videostar.pl streamującego ponad 70 kanałów telewizyjnych (niektóre za darmo, inne odpłatnie).
Jacek Świderski zapowiada, że usługa oferowana na Videostar.pl zostanie mocno zmieniona, przy czym na razie nie podaje konkretów. Telewizja Polska, TVN i Polsat, których główne stacje są dostępne na stronie, ponad rok temu alarmowały, że naruszane są w ten sposób ich prawa. - W moim odczuciu nie ma żadnych wątpliwości prawnych. Videostar jest legalną usługą. Ma podpisane umowy z większością z 72 kanałów, które transmituje. Nie ma takich umów dotyczących tylko kilku kanałów, które są objęte dyrektywą must carry must offer. To oznacza, że Videostar nie może nie transmitować tych stacji - skomentował to prezes WP. Według badania Gemius/PBI w lutym br. Videostar.pl zanotował 490,8 tys. realnych użytkowników (co dało 1,79 proc. zasięgu), w tym 345 tys. na komputerach i 159,8 tys. na urządzeniach mobilnych.
W ostatnim okresie właścicieli zmieniło kilka sieci partnerskich obsługujących kanały youtube’owe: większość udziałów LifeTube’a kupił fundusz Altus TFI, Gamellon został przejęty przez TVN, a w zeszłym tygodniu 51 proc. udziałów TalentMedia kupił Mediacap.
- MCN-y są problematyczne, bo są mocno uzależnione od YouTube’a, także od jego regulaminu. Wideo jest elementem naszej strategii MoViBE, ale bardziej kręci nas e-commerce, w pierwszej kolejności szukamy tam podmiotów do przejęcia - uważa Jacek Świderski.
W segmencie e-commerce Wirtualna Polska przygląda się przede wszystkim podmiotom z kategorii, w których ma już serwisy odzieżowe, czyli odzież, turystyka, finanse i wyposażenie wnętrz. Firma obecnie nie pracuje nad żadną akwizycją o wartości przekraczającej 100 mln zł.
We wtorek kurs akcji Wirtualnej Polski na GPW spadł o 2,64 proc. do poziomu 55,40 zł.
Dołącz do dyskusji: Połowa wpływów Wirtualnej Polski z e-commerce. Firma chce przejmować dalej w tej branży, bo to „kolej XXI wieku”