SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W exit poll za niski wynik PiS, a KO i Trzecia Droga przeszacowane. Ipsos: to błąd statystyczny

Sondaż exit poll zrealizowany w minioną niedzielę podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego odbiegał od ostatecznych wyników podanych przez PKW. Wyższe wyniki miały w nim Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga, a niższe - Prawo i Sprawiedliwość. - Wyniki badania i nasze oszacowania mieszczą się w ramach założonego marginesu. W przypadku badania exit poll zakładamy średnio 2 pkt procentowe - zaznacza Paweł Predko z Ipsosu. 

Urna wyborcza, fot. PAP/Darek Delmanowicz Urna wyborcza, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Według sondażu exit poll realizowanego przez Ipsos, którego wyniki w niedzielny wieczór o godz. 21 podały media, w tym TVP, Polsat i TVN, Koalicja Obywatelska uzyskała 38,2 proc., a Prawo i Sprawiedliwość - 33,9 proc. Na Konfederację oddano 11,9 proc. głosów, na Trzecią Drogę - 8,2 proc., a na Lewicę 6,6 proc. Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali 0,8 proc., a Polexit - 0,3 proc.  KO miała zdobyć 21 mandatów, PiS - 19, Konfederacja - 6, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 4, a Lewica - 3. 

W poniedziałek, gdy Państwowa Komisja Wyborcza podała już oficjalne wyniki wyborów do Europarlamentu, okazało się, że wyniki exit poll odbiegają od tych oficjalnych. 

Przeszacowane KO i Trzecia Droga, niedoszacowany PiS i Konfederacja

Okazało się bowiem, że KO ma 37,06 proc. poparcia i 21 mandatów, PiS - 36,16 proc. i 20 mandatów, Konfederacja - 12,08 proc. i 6 mandatów, Trzecia Droga - 6,91 proc. i 3 mandaty, Lewica - 6,3 proc. i 3 mandaty. 

Rozbieżności między exit poll a faktycznymi wynikami nie umknęły uwadze komentatorów na platformie X, którzy nie szczędzili słów krytyki. “Ciężko określi exit i late poll inaczej niż totalny blamaż” - stwierdził Cezary Gmyz. 

Kompromitacja sondażowni i mediów

Wojciech Wybranowski, redaktor naczelny “Holistic News” napisał z kolei: “Zastanawiam się czy to większa kompromitacja sondażowni i twórców exitpoll czy polityków, którzy na podstawie - kolejny raz z d... wziętych exitów ogłaszali sukces”. 

Skrytykował również dziennikarzy, że bezrefleksyjnie na podstawie sondaży ogłaszają zwycięzców wyborów: "A może (może przede wszystkim) dziennikarzy, którzy mając świadomość jak niemal co wybory kompromitują się sondazownie - ogłaszają na ich podstawie okladkowo "kto wygrał"?  Zwłaszcza jeśli sondaże dają (nic tam że fejkowy) sukces ich ukochanej partii" - skomentował. 

Paweł Rybicki, współpracownik byłej premier Beaty Szydło również ocenił, że to skrajna kompromitacja sondażowni i mediów. 

Ipsos: Exit poll jest obarczony błędem statystycznym

Wyników exit poll broni Paweł Predko, operations director w Ipsos, który podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że badanie exit poll dla wyborów do Parlamentu Europejskiego zostało zrealizowane zgodnie z założeniami. Próba liczyła 845 starannie wybranych lokali wyborczych i zebrano ponad 75 tys. ankiet. - Wyniki badania - nasze oszacowania, mieszczą się w ramach założonego marginesu. W przypadku badania exit poll zakładamy średnio 2 pkt procentowe przy wynikach podawanych o godz. 21:00 zaraz po zamknięciu lokali wyborczych oraz +/- 1 pkt procentowy przy wynikach late poll - wyjaśnia Paweł Predko. 

Zaznacza, że wszystkie badania oparte na próbach, w tym badania exit poll, są obarczone tzw. błędem statystycznym. - To kluczowe pojęcie, które pomaga zrozumieć, jak interpretować wynik badań. Błąd statystyczny wynika z faktu, że badanie nie obejmuje wszystkich osób z populacji, ale tylko ich losowo dobraną próbę, metodologicznie będącą reprezentacją całej tej populacji - zaznacza nasz rozmówca. 

“Trafnie przewidzieliśmy frekwencję”

Paweł Predko dodaje, że choć próba jest duża i starannie dobrana, to oszacowanie poparcia dla komitetów i frekwencji, a także przewidywanie nazwisk osób, które uzyskują mandaty mogą się nieco różnić od faktycznych wyników.

 - Biorąc pod uwagę wspomniany błąd statystyczny, a także niepewność wynikającą z szacowania odpowiedzi osób, które odmówiły udziału w badaniu, zakładamy, że dopuszczalny margines błędu to średnio właśnie +/- 2 punkty procentowe - wskazuje.

Jednocześnie podkreśla, że poza wynikiem procentowym dla komitetów, na podstawie badania Ipsos trafnie przewidział frekwencję wyborczą oraz podał 49 nazwisk spośród wszystkich 53 europosłów, co jest wynikiem lepszym niż w badaniu realizowanym przy okazji poprzednich wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.

- Badanie exit poll dostarcza nie tylko prognoz podziału głosów pomiędzy komitety wyborcze lub kandydatów, ale jest również źródłem wielu dodatkowych informacji o preferencjach wyborców, których nie podaje Państwowa Komisja Wyborcza - zaznacza Paweł Predko. Wymienia m.in. charakterystykę demograficzną elektoratów, przepływy elektoratu między partiami na podstawie wyników głosowania w poprzednich wyborach, frekwencję w różnych grupach demograficznych. - Exit poll pozwala zrozumieć nie tylko kto wygrał, ale również, dlaczego wygrał. Badanie dostarcza cennych danych do analiz socjologicznych i politologicznych - dodaje.  

Dołącz do dyskusji: W exit poll za niski wynik PiS, a KO i Trzecia Droga przeszacowane. Ipsos: to błąd statystyczny

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tak tak, w tym lustrze...
To się nazywa manipulacja i inżnieria społeczna. W świat poszedł wieczorem przekaz, gdy wszyscy siedzieli przed TV, że gigantyczne zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej itd., a rano nastepnego dnia cichutko odszczekano temat. Ale przekaz podprogowy poszedł.
67 9
odpowiedź
User
FikuMiku
Błąd statystyczny akurat zrobił dobrze KO i TD. No paczpan, jaki przypadek!
50 8
odpowiedź
User
O
To uprzedzenia a nie błąd statystyczny. No ale taka to sondażownia
42 7
odpowiedź