SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wyraźny spadek presji inflacyjnej

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, w marcu 2012 spadł o 1,8 pkt, odnotowując największy jednorazowy spadek od ponad dwóch lat. Żadna ze składowych wskaźnika w marcu br. nie wskazywała na pojawianie się zwiększonej presji inflacyjnej, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie.

"Na stabilizację wskaźnika w tym miesiącu największy wpływ miał spadek zadłużenia Skarbu Państwa. W grudniu ubiegłego roku (ostatnie dostępne dane) dług w ujęciu realnym zmniejszył się w stosunku do listopada 2011 roku o około 2%. W skali roku przyrósł jednak o blisko 5%. W końcu ubiegłego roku, w celu zmniejszenia ryzyka przekroczenia limitu 55% zadłużenia w relacji do PKB (tzw. drugi próg ostrożnościowy), instytucje państwowe podejmowały działania mające na celu jego ograniczenie" - głosi raport.

Analitycy zauważają, że m.in. Narodowy Bank Polski interweniował na rynku walutowym w celu wzmocnienia złotego, zaś Ministerstwo Finansów skupowało przed terminem bony skarbowe. Dane za pierwsze miesiące br. przyniosą zapewne ponowny wzrost zadłużenia, a obserwowana ostatnio tendencja do umacniania złotego będzie korzystnie wpływała na jego wielkość wyrażoną w krajowej walucie.

"Pozytywnym sygnałem, działającym w kierunku zmniejszenia presji inflacyjnej są spadające koszty produkcji w sektorze przedsiębiorstw. Spadają zarówno jednostkowe koszty pracy, jak i koszt w przeliczeniu na jednostkę produktu" - czytamy dalej w materiale.

BIEC dodał, że silną tendencję do obniżania jednostkowych kosztów pracy obserwujemy już od drugiej połowy ubiegłego roku. Koszty w przeliczeniu na jednostkę wyrobu, które prócz kosztów pracy zawierają pozostałe koszty związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstw, obniżyły się w porównaniu do ostatniego kwartału ubiegłego roku, kiedy to osiągnęły swój ostatni lokalny szczyt.

"Drugi miesiąc z rzędu zmniejszają się oczekiwania menedżerów firm co do możliwości wzrostu cen na produkowane przez nich wyroby. Zmiana na razie jest niewielka w stosunku do obserwowanej w całym drugim półroczu ub. r. tendencji do podnoszenia cen. O ponad 9 punktów procentowych wynosi przewaga firm planujących w najbliższym czasie wzrost cen nad odsetkiem przedsiębiorstw przewidujących ich redukcję" - tłumaczy BIEC.

Zmniejszyło się tempo wzrostu cen importu. Ostatnie publikowane przez GUS dane dotyczą listopada ub. roku, a więc okresu gdy złoty ulegał deprecjacji. W kolejnych miesiącach tego roku, w miarę umacniania się złotego, presja inflacyjna wynikająca ze wzrostu cen importu powinna ulec ograniczeniu, podano także.

"W kierunku ograniczenia presji inflacyjnej działała również zdecydowanie niższa dynamika zadłużania się gospodarstw z tytułu kredytów. Odchodzenie gospodarstw domowych od finansowania zakupów kredytem bankowym obserwujemy od początku drugiej połowy ubiegłego roku. Niepewne sytuacja w gospodarce i nieco wolniejszy wzrost wynagrodzeń nie zachęcają klientów do finansowania kredytem większych zakupów. Ponadto wprowadzenie przez banki zaostrzonych kryteriów przyznawania kredytów zmniejszyło zdolności kredytowe gospodarstw domowych, zaś kredyty hipoteczne udzielane w walutach obcych niemal zupełnie zostały wyeliminowane" - konkluduje BIEC.

Dołącz do dyskusji: Wyraźny spadek presji inflacyjnej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl