Odwołano promocję w Mi Store Xiaomi w Galerii Mokotów. Ogromny tłum klientów zaskoczył organizatorów (wideo)

W ramach promocji w sobotę mocno przecenione miały być różne urządzenia Xiaomi w Mi Store w Galerii Mokotów. W przypadku każdego określono liczbę egzemplarzy dostępnych w obniżonych cenach.

Kwotowo najmocniej zmniejszono cenę smartfona Xiaomi Mi Note 10 (z 2,5 tys. do 499 zł), odkurzacza autonomicznego Xiaomi Mi Robot (z 1,3 tys. do 299 zł) i hulajnogi elektrycznej Xiaomi Mi Electric Scooter (z 2,2 tys. do 399 zł). W obniżonych cenach miało być dostępnych po 10 egz. każdego z tych urządzeń.

Z kolei z cenie obniżonej ze 149 do 9 zł zaoferowano 860 egz. smart opasek Mi Band 4.

Ogółem w niższych cenach miało być dostępnych ok. 1,7 tys. sztuk różnych urządzeń. W regulaminie zaznaczono, że jedna osoba może kupić tylko jeden produkt z promocji, z wyjątkiem zakupu opaski Mi Smart Band 4, kiedy można było nabyć kolejną opaskę. Oczywiście obowiązywała zasada: kto pierwszy, ten lepszy.

Xiaomi otwiera w Polsce 30 punktów sprzedaży Mi Points (lista miast)

Za promocję odpowiadały firmy Mimarkt i Viamind.

Tłum klientów, promocja odwołana

Mi Store jest w soboty otwierany równie z otwarciem Galerii Mokotów o godz. 10. W tę sobotę z powodu promocji już wcześnie rano przed wejściem do centrum pojawił się tłum klientów. Gdy otworzono drzwi, kolejka przed salonem Mi Store sięgała na kilkadziesiąt metrów.

W tej sytuacji zdecydowano się odwołać promocję, na profilach facebookowych Xiaomi Polska i Galerii Mokotów komunikat o tym pojawił się ok. godz. 11.

- W trosce o bezpieczeństwo klientów przybyłych na akcję promocyjną zorganizowaną w salonie Mi Store, wspólnie z najemcą podjęliśmy decyzję o zamknięciu w dniu dzisiejszym sklepu Mi Store w Galerii Mokotów. Jednocześnie informujemy, że organizator akcji podjął decyzję o jej odwołaniu - stwierdzono. - Przepraszamy za wszelkie niedogodności - zaznaczono.

- Liczba gości Mi Store w Galerii Mokotów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - dodało Xiaomi Polska. - W przyszłym tygodniu przygotujemy specjalną promocję. O szczegółach poinformujemy wkrótce - zapowiedziała firma.

Oczywiście klienci byli mocno niezadowoleni z tej decyzji. - Szczyt nieprofesjonalizmu. Zrobić PR, rozdmuchać akcję na maxa A następnie wszystkim pokazać środkowy palec. Brawo #xiaomi, brawo #mistore zyskaliście grono "dozgonnych fanów"! - stwierdził jeden z internautów na fanpage’u Xiaomi Polska.

- Xiaomi zrobiło błąd oferując towary po tak niskiej cenie zwłaszcza, że pewnie było tylko parę sztuk danego produktu. Nie od wczoraj wiadomo, że taka akcja będzie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i może dojść do sytuacji jak w USA na czarny piątek. Myślę, że właściciele galerii wyciąganą konsekwencje od salonu Xiaomi, a klienci pójdą do konkurencji, czyli efekt odwrotny do zamierzonego - skomentowała inna osoba.

Lidl szybko wycofał się z promocji ze zwrotem zużytych produktów

To kolejna promocja, która nie powiodła się, ponieważ organizator nie doszacował skali zainteresowania konsumentów darmowymi lub mocno przecenionymi produktami. W listopadzie 2016 roku Lidl zaledwie kilka dni po jej starcie zakończył promocję „Absolutna satysfakcja albo zwrot pieniędzy”, w ramach której można było zwrócić wszystkie produkty (także spożywcze) po ich zużyciu, jeśli klient nie był nimi zainteresowany.

Firma przyznała, że „konsumenci wykorzystują akcję wbrew jej celom”. W praktyce część klientów zwracała puste opakowania po żywności i w ramach promocji dostawała z powrotem zapłacone pieniądze.

W internecie pojawiło się w ostatnich latach sporo nagrań pokazujących klientów Lidla, którzy tuż po otwarciu sklepu spieszą się, żeby kupić przecenione buty, torebki lub małe urządzenia AGD/RTV.