Solidarność chce rozszerzyć zakaz handlu w niedzielę na sklepy internetowe

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele obowiązuje od 1 marca tego roku. Przepisy w obecnym kształcie zezwalają na handel w dwie niedziele w miesiącu, docelowo jednak siódmy dzień tygodnia będzie z niego całkowicie wyłączony. Przepisy zawierają jednak szereg odstępstw - sprzedawać w niedzielę wolno w placówkach pocztowych, sklepach na terenie dworców, stacjach paliw, sklepach z prasą, z wyrobami tytoniowymi. Handlować można także kwiatami, pieczywem i wyrobami cukierniczymi.

Żabka i Freshmarket - już nie placówki pocztowe

Po ponad trzech miesiącach obowiązywania ustawy związek zawodowy Solidarność oraz ustawodawca chcą ją poprawić. Przede wszystkim, związkowy widzą lukę w przepisach, polegającą na wyłączeniu z zakazu placówek pocztowych. Na tym odstępstwie korzysta teraz sieć Żabka i Freshmarket, które siódmego dnia tygodnia funkcjonują jako placówki DHL i Poczty Polskiej. Ustawodawca chce doprecyzować definicję placówki pocztowej tak, by Żabki i Freshmarkety nie mogły dłużej obchodzić zakazu - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

- Do końca maja trwają kontrole w placówkach, które prowadzą handel w niedziele, powołując się na świadczenie usług pocztowych. Zbieramy dane z okręgowych inspektoratów dotyczące przestrzegania przepisów o ograniczeniu sprzedaży i przedstawimy je w czerwcu - zapowiada Danuta Rutkowska, rzecznik prasowy głównego inspektora pracy.

Co czwarty weekendowy pracownik krytykuje niedziele bez handlu

E-commerce: w niedziele nieczynne

Solidarność chce również, by zakazem niedzielnego handlu objąć także sklepy internetowe. Zmiana ta wymaga jednak notyfikacji Komisji Europejskiej. Związkowcy oczekują, że w niedzielę nie będą mogły pracować osoby zatrudnione do obsługi sklepów internetowych.

Związkowcy zgłaszają ponadto inne uwagi do obowiązujących przepisów. Chcą m.in, by zakaz handlu w niedzielę obowiązywał nie do północy w niedzielę, ale od 22 w sobotę do 5 rano w poniedziałek. Kolejne propozycja to zawężenie kręgu osób mogących prowadzić niedzielną sprzedaż do właścicieli małych sklepów, a nie jak jest teraz, do właścicieli i ich rodzin. Ustawodawca chce zamknąć także inną, praktykowaną obecnie, drogę obchodzenia zakazu, która polega na formalnej zmianie przeważającej działalności pracodawcy (na podstawie Polskiej Klasyfikacji Działalności, PKD).

Zakaz handlu w niedzielę problemem? Opinie Polaków podzielone

Przegląd przepisów dotyczących ograniczenia handlu w niedzielę ma się rozpocząć w czerwcu.