Zawody pośrednika i zarządcy nieruchomości nie będą wymagały już licencji
Od 2014 roku zniknie większość wymogów prawnych, stawianych do tej pory pośrednikom nieruchomości i zarządcom nieruchomości. To skutek wprowadzonej deregulacji zawodów. Wzajemne obowiązki stron regulować będzie pisemna umowa między nimi. Z dotychczasowych wymagań pozostanie konieczność wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za ewentualne wyrządzone szkody.
Od 1 stycznia 2014 r. zarządcy nieruchomości będą mogli działać bez licencji. Wystarczy, jeśli zawrą umowę o zarządzanie nieruchomością z jej właścicielem, wspólnotą mieszkaniową, albo inną osobą lub podmiotem, któremu przysługuje prawo do nieruchomości, ze skutkiem prawnym bezpośrednio dla tej osoby lub podmiotu.
Podobnie obowiązki pośredników nieruchomości oraz prawa i obowiązki ich klientów będzie określała od 1 stycznia 2014 r. umowa pośrednictwa, która będzie musiała być zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
– Od 1 stycznia 2014 r. znikają wszystkie wymogi dotyczące zarówno zarządców nieruchomości, jak i pośredników, w tym przede wszystkim licencja, wymóg niekaralności, obowiązek posiadania kierunkowego wykształcenia oraz odbycia praktyki. W tym momencie w razie konfliktu klientom, a w zasadzie obu stronom, pozostanie tylko możliwość dochodzenia wzajemnych roszczeń przed sądem powszechnym – mówi Wojciech Dworzyński, właściciel agencji nieruchomości Atlanti Nieruchomości.
Natomiast zarówno pośrednicy nieruchomości, jak i ich zarządcy, wciąż będą musieli ubezpieczyć się od odpowiedzialności cywilnej za szkody, które ewentualnie mogą wyrządzić w trakcie swojej działalności. Jeżeli pośrednik lub zarządca nieruchomości wykonywać będzie czynności przy pomocy innych osób, działających pod jego nadzorem, musi się również ubezpieczyć od szkód wyrządzonych przez te osoby.
Dołącz do dyskusji: