Wewnętrzne ściany działowe pełnią istotną funkcję z punktu widzenia komfortu akustycznego oraz pasywnego bezpieczeństwa pożarowego budynków. Aby zachować zakładane w projekcie parametry i uniknąć takich niepożądanych zjawisk, jak przenoszenie dźwięków przez sąsiednie ściany i stropy, przegrody te wymagają doboru odpowiednich materiałów izolacyjnych i konstrukcyjnych, a także przestrzegania ścisłego reżimu wykonawczego. O czym warto pamiętać, stawiając nową ściankę działową?
Skuteczność izolacji akustycznej gotowej przegrody zaczyna się już na etapie doboru konstrukcji. Wśród najpopularniejszych systemów suchej zabudowy do wyboru mamy stelaże pojedyncze i podwójne. W celu uzyskania podwyższonych właściwości akustycznych, wśród tych pierwszych szczególnie zaleca się wykorzystanie stelaży z profili o większej szerokości (70-100 mm), co umożliwia wypełnienie wnętrza konstrukcji większą ilością materiału izolacyjnego. Innym rozwiązaniem skutecznym z punktu widzenia izolacyjności dźwiękowej będzie montaż okładzin gipsowo-kartonowych do dwóch osobnych szkieletów, dzięki czemu jeszcze mocniej ograniczymy ryzyko powstawania bezpośredniej drogi przenoszenia dźwięków.
Dobór izolacji
Dobór odpowiedniego materiału izolacyjnego ułatwiają wytyczne Instytutu Techniki Budowlanej, w tym m.in. Zasady oceny i metod zabezpieczeń akustycznych przegród wewnętrznych w istniejących budynkach mieszkalnych (ITB 346/97), które mówią: Nie należy stosować warstwowych ustrojów izolacyjnych ze styropianem, ponieważ powoduje on pogorszenie izolacyjności ściany, a także wpływają niekorzystnie na boczne przenoszenie dźwięku. Prowadzi to do znaczącego pogorszenia izolacyjności akustycznej między pomieszczeniami. W przypadku konstrukcji szkieletowych, takich jak lekkie ściany działowe z poszyciem płytami g-k, najlepiej sprawdzają się sprężyste płyty z wełny kamiennej. – Ze względu na włóknistą strukturę oraz doskonałe właściwości pochłaniania dźwięków, wełna kamienna zapewnia znakomitą izolację od zewnętrznych źródeł hałasu przenoszonych ścianami i dachem, jak również od wewnętrznych hałasów przenoszonych przez ściany działowe, stropy kondygnacyjne i sufity – wskazuje Adam Buszko, ekspert firmy Paroc, producenta izolacji z wełny kamiennej.
Kluczowy detal – podkładka akustyczna
Montaż ścianki działowej zaczynamy od wyznaczenia jej przebiegu na przylegających konstrukcjach pionowych i poziomych, pamiętając o zachowaniu przerw na stolarkę drzwiową. Pod profilami obwodowymi U mocowanymi do podłogi i stropu, jak również pod skrajnymi profilami pionowymi C, które przykręcimy do sąsiadujących ścian, koniecznie wykonujemy podkładkę akustyczną o grubości 1 cm. Wykorzystać możemy taśmę uszczelniającą, piankę montażową lub – szczególnie w przypadku większych nierówności podłoża – paski z wełny kamiennej, które zabezpieczą przegrodę przed przenoszeniem dźwięków przez newralgiczne połączenia ścianki z innymi konstrukcjami budynku. Powstałą szczelinę wypełnimy pianką montażową dopiero na etapie wykańczania. Ważne: jeżeli wykonujemy szkielet z profilami podwójnymi, podkładkę akustyczną mocujemy także pomiędzy rzędami kolejnych profili pionowych. W tym celu rozmieszczamy wzdłuż nich co ok. pół metra paski o długości 10 cm.
Montaż profili obwodowych
Obwodowe profile poziome i pionowe mocujemy po otynkowaniu sąsiadujących ścian i stropów, aby uniknąć ewentualnego zabrudzenia lub zawilgocenia płyt okładzinowych. Planujemy rozmieszczenie poszczególnych wkrętów w odległości odpowiadającej zaleceniom producenta konstrukcji szkieletowej (zazwyczaj max. co 100 cm) oraz na bieżąco kontrolujemy ustawienie profili za pomocą poziomicy. Kolejne profile pionowe wkładamy w profile poziome – odpowiednio dolne, a następnie górne – wstępnie, bez mocowania, zachowując rozstaw zgodnie z instrukcjami producenta oraz pamiętając o wykonaniu dodatkowych profili słupkowych stanowiących krawędź dla ewentualnego otworu drzwiowego.
Wykonanie okładziny g-k po jednej stronie ściany
Okładziny mocujemy do profili pionowych, uważając aby nie umieścić wkrętów zbyt głęboko w płycie g-k i nie przeciąć warstwy papieru – w tym celu możemy użyć wkrętarki elektrycznej z ogranicznikiem głębokości wiercenia. Rozstaw wkrętów, zależny od grubości i liczby warstw okładzin, należy wykonać zgodnie z zaleceniem producenta, niemniej zawsze musimy pamiętać o przesunięciu spoin pomiędzy poszczególnymi płytami okładzinowymi. Ponieważ sztywne połączenie mogłoby powodować zbyt duże obciążenie ścianki działowej, nie może ona stykać się od góry ze stropem. Aby konstrukcja mogła pracować i amortyzować obciążenia idące z góry, płyt okładzinowych nie przykręcamy do poziomych profili obwodowych. Zamiast tego pozostawiamy szczeliny – odpowiednio 10 mm pomiędzy podłogą a dolną krawędzią płyt oraz 5 mm pomiędzy stropem a górną krawędzią płyt.
Instalacje elektryczne a kwestia akustyki
Istotnym, choć czasem bagatelizowanym elementem wpływającym na izolacyjność akustyczną ścianek działowych jest odpowiednie zamocowanie i zaizolowanie przejść instalacyjnych. Planując rozłożenie elektryki wewnątrz przegrody należy pamiętać, aby wszelkie puszki, gniazda i przełączniki montowane po obu stronach ściany nie zostały umieszczone bezpośrednio naprzeciwko siebie – w przeciwnym razie osłabimy parametry akustyczne samej konstrukcji. Puszki elektryczne możemy montować przed lub po zamocowaniu płyt okładzinowych do profili, aczkolwiek w obu przypadkach należy je uszczelnić masą szpachlową bądź odpowiednią zaprawą gipsową. Uszczelnienie tego typu możemy pominąć, jeżeli grubość izolacji akustycznej z wełny kamiennej znajdującej się po obu stronach zabezpieczanych elementów będzie przekraczać 30 mm.
Izolacja akustyczna ścianki działowej
Po przytwierdzeniu okładzin z jednej strony ściany przystępujemy do kluczowej części – montażu izolacji akustycznej wewnątrz przegrody. Od tego, jak prawidłowo zostanie wypełniona przestrzeń konstrukcji, zależeć będzie to, czy dana przegroda spełni swoją rolę jako przegroda dla dźwięków powietrznych. Dobór odpowiedniej grubości i szerokości płyt izolacyjnych zależy od specyfiki zastosowanego szkieletu. Jeśli chodzi o grubość, wełna nie powinna dotykać materiału okładzinowego, gdyż obniży to izolacyjność akustyczną ściany. Dlatego też, przykładowo w przypadku profili C100 powinniśmy stosować wełnę o grubości 80 mm. Odwrotna sytuacja tyczy się szerokości. – Płyty takie jak PAROC UNS 37z montowane pomiędzy poziomymi belkami lub pionowymi profilami ścianek działowych, powinny posiadać naddatek na szerokości w wysokości około 2 cm w stosunku do dystansu między profilami – radzi Adam Buszko. – Dzięki wysokiej elastyczności, wełnę kamienną łatwo wpasowujemy pomiędzy elementy konstrukcji, wypełniając puste przestrzenie skuteczniej, niż sztywne płyty piankowe, które mogłyby obniżać skuteczność akustyczną całości – dodaje ekspert Paroc.
Montaż okładziny po drugiej stronie ściany
Po zamocowaniu izolacji wewnątrz przegrody wedle powyższych wytycznych przystępujemy do przykręcenia okładziny po drugiej strony ściany, co wykonujemy w sposób analogiczny do pierwszej. Jeżeli wykonywana ścianka działowa charakteryzuje się dużą wysokością, płyty montujemy po obu stronach w tym samym czasie, dzięki czemu unikniemy ewentualnych deformacji materiału. W przypadku, gdy wysokość ściany przekracza długość płyty w pionie, docinane i dostawiane fragmenty okładziny nie powinny być krótsze, niż 30 cm – w takim układzie dosztukowane fragmenty układamy w sposób naprzemienny, raz u góry, raz od dołu. Po przymocowaniu ostatniego wkręta, ściana zyskuje końcową stabilność – pozostaje nam już tylko przeszpachlowanie spoin oraz wykończenie samej okładziny g-k.
dostarczył infoWire.pl