Przepuklina kręgosłupa to dolegliwość, którą przynajmniej „ze słyszenia” zna każdy z nas. Potocznie nazywana jest wypadaniem dysku, a z medycznego punktu widzenia oznacza przesunięcie się jądra krążka międzykręgowego z uszkodzeniem jego pierścienia włóknistego. Może pojawić się na długości całego kręgosłupa, jednak aż 70 proc. przypadków dotyczy odcinka lędźwiowego. Jak dochodzi do wypadania dysku? Które objawy świadczą o istnieniu problemu? W jaki sposób możemy sobie z nim radzić? Odpowiada fizjoterapeutka Karolina Hertman.
Krótka powtórka z anatomii
Krążek międzykręgowy, który nazywamy dyskiem, zbudowany jest z dwóch części: pierścienia włóknistego (część zewnętrzna) oraz jądra miażdżystego (część wewnętrzna). Krążki umiejscowione są między dwoma kręgami kręgosłupa, a potoczną nazwę zawdzięczają swojemu kształtowi (są spłaszczone i owalne). W kręgosłupie dorosłego człowieka znajdują się 23 krążki, które obejmują ok. 25 proc. jego długości. Pełnią one również bardzo istotne funkcje – odpowiadają za amortyzowanie obciążeń kręgosłupa (m.in. poprzez równomierne rozkładanie nacisku pionowego), utrzymują stałe położenie kręgów względem siebie, umożliwiają ruch kręgosłupa w różnych kierunkach oraz blokują występowanie tarcia między kręgami. Wielkość poszczególnych dysków różni się w zależności od ich położenia – od 12 mm w odcinku lędźwiowym do 4 mm w odcinku szyjnym.
Dlaczego dochodzi do wypadania dysku?
Najczęstszą przyczyną dolegliwości, którą nazywamy wypadaniem dysku, jest przeciążenie kręgosłupa, powstałe w wyniku przewlekłego przeciążenia lub nagłego zdarzenia, choć może być również związane ze skłonnościami genetycznymi do osłabienia krążków – komentuje fizjoterapeutka Karolina Hertman – Ryzyko wystąpienia dolegliwości możemy zminimalizować stosując się podczas aktywności fizycznej do kilku prostych zasad. Po pierwsze zawsze należy przeprowadzać rozgrzewkę, która stopniowo przygotuje nasz organizm do wysiłku. Po drugie ćwiczenia fizyczne wykonywać prawidłowo – najlepiej pod okiem trenera lub po otrzymaniu instruktażu. Często można zaobserwować, że podczas schylania się po jakiś przedmiot, nienaturalnie zginamy plecy i utrzymujemy wyprostowane kolana, powodując duży nacisk i napięcie kręgosłupa. Nawet jeżeli posiadamy silne mięśnie grzbietu, taka niewłaściwa praktyka prędzej czy później doprowadzi do problemów z kręgosłupem – dodaje.
Wśród powodów zbytniego obciążenia kręgosłupa należy również wymienić pracę w pozycji siedzącej np. w zawodach biurowych. Nienaturalne ułożenie naszego ciała powoduje nacisk na kręgosłup i napięcia mięśniowe, doprowadzając do zwyrodnienia krążka międzykręgowego.
Na wystąpienie tej dolegliwości zdecydowanie bardziej narażeni są również zawodowi kierowcy. Długa jazda samochodem wymusza bowiem utrzymywanie stałej pozycji ciała, a tym samym powoduje większy nacisk na kręgi. Ponadto do innych czynników ryzyka należą: otyłość, stres (powoduje intensywne napięcie mięśni), ciąża czy palenie papierosów.
Dolegliwości – czy to tylko ból?
Nasz kręgosłup składa się z trzech odcinków posiadających krążki – lędźwiowego, piersiowego i szyjnego oraz odcinka krzyżowego i kości guzicznej, które są ze sobą zrośnięte i nie posiadają dysków. W zależności od tego, który z odcinków (posiadających kręgi) został dotknięty wypadaniem dysku, możemy odczuwać inne objawy:
-
odcinek lędźwiowy – objawia się silnym bólem krzyżowo-lędźwiowym, który może promieniować do bioder i nóg, utrudniając swobodne poruszanie się. Dodatkowo może dochodzić do zaburzeń czucia, bólu w podbrzuszu, a nawet nietrzymania moczu. Stanowi ok. 70 proc. wszystkich przypadków.
-
odcinek szyjny – rozpoczyna się nieznacznym bólem szyi, który stopniowo się nasila i uniemożliwia wykonywanie pełnego zakresu ruchów głową. Następnie mogą pojawić się również – mrowienie i sztywność w rękach, szumy uszne, rwa barkowa oraz bóle głowy, karku i ramion. Dotyczy ok. 20 proc. przypadków.
-
odcinek piersiowy – najważniejszym objawem jest ból promieniujący do żeber, który nasila się podczas śmiechu czy kaszlu. W niektórych przypadkach można zaobserwować również ból w okolicach serca i w klatce piersiowej. Najrzadziej diagnozowany – ok. 10 proc. przypadków.
Jak możemy sobie pomóc?
Przepuklina kręgosłupa to dolegliwość, która może być przyczyną problemów w wykonywaniu codziennych obowiązków, powodować ból i brak komfortu, dlatego należy jak najszybciej wprowadzić odpowiednie leczenie. W przypadku bólu należy również niezwłocznie zgłosić się do specjalisty, który na podstawie przeprowadzonych badań (rezonans magnetyczny, badanie rentgenowskie i tomografii komputerowej) będzie mógł potwierdzić, że mamy do czynienia z przepukliną kręgosłupa. Specjalista zaleci pacjentowi odciążenie kręgosłupa, zrezygnowanie z dźwigania ciężkich przedmiotów oraz odpowiednio dobrana aktywność fizyczna – wzmacniająca mięśni posturalne (nie powinniśmy rezygnować całkowicie ze sportu, ponieważ pogłębi to tylko dolegliwości). Zazwyczaj pacjent musi również przyjmować leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i rozluźniające mięśnie oraz skorzystać z pomocy fizjoterapeuty, który zaleci odpowiedni zestaw ćwiczeń do wykonywania oraz, jeżeli to konieczne, podejmie się właściwej terapii kręgosłupa. Częste wypadanie dysku może doprowadzić do zwyrodnień kręgosłupa, a wówczas konieczne wdrożenie innego rodzaju leczenia, najczęściej z zakresu biomedycyny, a w skrajnych przypadkach zabiegi operacyjne. W zależności od konkretnego przypadku stosuje się rehabilitację, masaże lub zajęcia korekcyjne. Powinny one zostać dobrane odpowiednio do schorzenia i być wykonywane (przynajmniej na początku) pod okiem specjalisty. Wiele dolegliwości leczonych jest także farmakologicznie – za pomocą środków przeciwbólowych. Niestety nie uderzają one w przyczynę bólu, a tylko niwelują objaw. Pacjentów z bólami kręgosłupa często kieruje się także na leczenie miejscowe za pomocą zastrzyków domięśniowych. Jeśli i to nie pomaga lub nie ma innej możliwości – poddaje się ich zabiegowi chirurgicznemu. Istnieją jednak również bezinwazyjne metody biomedyczne, do których zalicza się m.in. terapia rezonansem magnetycznym (MBST). W urządzeniu do terapii MBST® wytwarza się pole elektromagnetyczne wprawione w rezonans o określonej częstotliwości radiowej. Doprowadzona energia oddawana jest do otaczającej tkanki i wyzwala w organizmie procesy metaboliczne i biofizyczne. W efekcie prowadzi to do aktywnej stymulacji komórek, dzięki której tkanka chrzęstna i kostna może ulec znacznej regeneracji. Na poziomie biochemicznym terapia może wywołać wzrost tkanki chrzęstnej i kostnej oraz doprowadzić do szybkiej redukcji bólu i stanu zapalnego. Czas terapii jest relatywnie krótki – zazwyczaj jest to 5, 7 lub 9 godzin terapii – w zależności od stadium lub rodzaju schorzenia czy choroby. Poddanie się terapii może być dla pacjentów szansą na poprawę jakości życia i przedłużenie sprawności, a w niektórych przypadkach także sposobem na odroczenie czy uniknięcie operacji.
Więcej informacji na temat terapii rezonansem magnetycznym można znaleźć na stronie: www.mbst-terapia.pl.