Dostałem nową taryfę z PGNiG

4CX250 Data ostatniej zmiany: 2011-11-18 06:46:20

Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 10:39:06 - 4CX250

Powiem krótko. Złodzieje.

A tu coś na temat polskich łupków
www.youtube.com/watch?v=RvwEGLrATAk




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 20:25:00 - Maniek4


Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4ec384be$0$2180$65785112@news.neostrada.pl...
> Powiem krótko. Złodzieje.

No ale co z ta taryfa?
Zakwalifikowali Cie do wyzszej czy co?

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 20:47:52 - Maciek.

Użytkownik Maniek4 napisał
>> Powiem krótko. Złodzieje.
> No ale co z ta taryfa?
> Zakwalifikowali Cie do wyzszej czy co?

Ja powiem tak: za 20 m3 (słownie: dwadzieścia metrów sześciennych) gazu
ziemnego zapłaciłem jakoś we wrześniu bodajże 140 zł (za 2 miesiące)
Nawet w I Programie PR ze 2 tygodnie temu ktoś miał coś oprotestować... No
bo generalnie jest to granda. Gaz kosztuje 1,25 zł a opłat abonamentowych,
stałych, zmiennych jest na prawie stówę. Jakby nie patrzeć i ile by tego nie
zużywać - dupa zawsze z tyłu.
OK, konserwacja sieci, pierdu pierdu. Ale czemu w takim razie na wymianę
śmierdzącego gazomierza czekałem ponad 2 lata? Czemu ten gazomierz,
zainstalowany w 1974 roku, posiadający termin ważności 15 lat pracował do
2011 roku? Czemu, jak doszło do zakręcania zaworu w ulicy, to fachowcy z
pogotowia porzucili to rozwiązanie po minucie od spojrzenia pod dekiel - to
jest ta konserwacja sieci, że zaworu lepiej nie dotykać?

Dlatego złodzieje.

Jakoś w połowie roku wprowadzono te wszystkie nowe taryfy. Już by mogli
sobie darować podwyżkę przy tej okazji. Niedużo, bo niecałą złotówkę, ale
razy liczba klientów i środki na lobbing w sejmie i u regulatora są? Są. A
taniej przecież nie będzie.






--
M.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 22:07:00 - kogutek

Maciek. napisał(a):

> Użytkownik Maniek4 napisał
> >> Powiem krótko. Złodzieje.
> > No ale co z ta taryfa?
> > Zakwalifikowali Cie do wyzszej czy co?
>
> Ja powiem tak: za 20 m3 (słownie: dwadzieścia metrów sześciennych) gazu
> ziemnego zapłaciłem jakoś we wrześniu bodajże 140 zł (za 2 miesiące)
> Nawet w I Programie PR ze 2 tygodnie temu ktoś miał coś oprotestować... No
> bo generalnie jest to granda. Gaz kosztuje 1,25 zł a opłat abonamentowych,
> stałych, zmiennych jest na prawie stówę. Jakby nie patrzeć i ile by tego nie
> zużywać - dupa zawsze z tyłu.
> OK, konserwacja sieci, pierdu pierdu. Ale czemu w takim razie na wymianę
> śmierdzącego gazomierza czekałem ponad 2 lata? Czemu ten gazomierz,
> zainstalowany w 1974 roku, posiadający termin ważności 15 lat pracował do
> 2011 roku? Czemu, jak doszło do zakręcania zaworu w ulicy, to fachowcy z
> pogotowia porzucili to rozwiązanie po minucie od spojrzenia pod dekiel - to
> jest ta konserwacja sieci, że zaworu lepiej nie dotykać?
>
> Dlatego złodzieje.
>
> Jakoś w połowie roku wprowadzono te wszystkie nowe taryfy. Już by mogli
> sobie darować podwyżkę przy tej okazji. Niedużo, bo niecałą złotówkę, ale
> razy liczba klientów i środki na lobbing w sejmie i u regulatora są? Są. A
> taniej przecież nie będzie.
>
Jakiś rok temu popatrzyłem na rachunki z gazowni. Do kuchni gaz, nie jakieś
ogrzewania itp. A tam oprócz opłaty za gaz numery kołnierzyków prezesów
spółki. Przetestowałem elektryczność pod kątem opłacalności i mi wyszło że nie
ma tragedii. To jak mam wybór karmić dwa pasożyty albo jednego to gaz dostał
dymisję bo gazem nie będę oświetlał i telewizor na gazie chyba nie pójdzie. W
gazowni zaczęli piętrzyć problemy. Zdziwiła się pani w okienku, do którego
słusznie odstałem w kolejce, jak na koniec jej wykładu że źle robię spytałem
ile muszę nie płacić żeby się odstosunkowali i zdjęli gazomierz. Przetrzymałem
i zdjęli. Słyszałem ze wczoraj albo przedwczoraj gazownia z okazji Barbórki
dla pracowników imprezę zrobiła. Pięćset osób, Jakiś teatr, żarcie, picie.
Tanie to nie było. I pytanie. Co ktoś pracujący w gazowni ma wspólnego z
górnikami. Ano nic. jak to dobrze że już nie płacę za ich trzynastą,
czternastą pensję, dopłaty do wczasów, kolonii dzieci gazowników. Niech
zwyczajnie spierdalają. Wodociągi i zakłady energetyczne chuja lepsze. Tak
zwyczajnie trzeba ich traktować jak okupantów. Niedawno w tv oglądałem jakiś
prgram. Puls biznesu czy jakoś tak. Ceny hurtowe różnych rzeczy leciały na
pasku. Już nie pamiętam ile kilowatogodzina kosztuje w elektrowni, ale 20
groszy nie kosztowała. I chyba jej sporo do 20 groszy brakowało. A najlepsze
jest to że oni wszystko dla mojego dobra robią. Podwyżki też.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:32:06 - quent

W dniu 2011-11-16 22:07, kogutek pisze:
> jak to dobrze że już nie płacę za ich trzynastą,
> czternastą pensję, dopłaty do wczasów, kolonii dzieci gazowników. Niech
> zwyczajnie spierdalają.

Chciałem życzliwie zauważyć, że płacisz dalej. Nawet o tym nie wiesz.
Płacisz zresztą na wiele innych państwowych firm z których usług
bezpośrednio może i nie korzystasz.

I o to właśnie chodzi socjalistom abyś płacił nie wiedząc kiedy i na co.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:47:13 - Kris

>Użytkownik quent napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ec50ccc$1@news.home.net.pl... Chciałem życzliwie zauważyć, że
>płacisz dalej. Nawet o tym nie wiesz.
>Płacisz zresztą na wiele innych państwowych firm z których usług
>bezpośrednio może i nie korzystasz.

>I o to właśnie chodzi socjalistom abyś płacił nie wiedząc kiedy i na co.

A ze tak zapytam: co ciebie trzyma w tym kraju?




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 15:09:36 - quent

W dniu 2011-11-17 14:47, Kris pisze:
> A ze tak zapytam: co ciebie trzyma w tym kraju?

Dziwi Cię, że nie lubię być okradany?
Skąd to pytanie?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 15:13:36 - Kris

>Użytkownik quent napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ec51596$1@news.home.net.pl...

>Dziwi Cię, że nie lubię być okradany?
>Skąd to pytanie?

Gdyby gdzieś czuł się okradany tobym tam nie siedział minuty dłużej.
Skoro Ty uważasz że Ciebie tu okradają to dziwię się nie uciekasz od
złodziei.


-- Pozdrawiam

Kris




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 15:19:12 - quent

W dniu 2011-11-17 15:13, Kris pisze:
> Gdyby gdzieś czuł się okradany tobym tam nie siedział minuty dłużej.
> Skoro Ty uważasz że Ciebie tu okradają to dziwię się nie uciekasz od
> złodziei.

Rozumiem, że Ty nie czujesz się okradany? :-)))
OK każdy robi jak chce.

Ja mam taką zasadę, że jak mnie okradają to nie uciekam.

Poza tym jest jeszcze coś takiego jak Naród i poczucie związku z nim.
Nie zawsze Polska była rządzona przez takich złodzei. Okradane jest
dzisiejsze społeczeństwo ale to się zmieni prędzej czy później.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 15:38:18 - Kris



>Użytkownik quent napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ec517d6$1@news.home.net.pl... Rozumiem, że Ty nie czujesz się
>okradany? :-)))

Nie.
>OK każdy robi jak chce.
Dokładnie
>Ja mam taką zasadę, że jak mnie okradają to nie uciekam.
Czyli dajesz się okradać.
OK każdy robi jak chce.
>Poza tym jest jeszcze coś takiego jak Naród i poczucie związku z nim.
Nie ma takich odczuć. Akurat np pracuję w polskiej firmie ale pracowałem tez
w niemieckiej i płacili mi Niemcy
I nie brzydziłem się tej kasy
>Nie zawsze Polska była rządzona przez takich złodzei. Okradane jest
>dzisiejsze społeczeństwo ale to się zmieni prędzej czy później.


Zauważ że żyjemy tu i teraz, a ty ciągle odwołujesz się do historii.
Ale skończmy może ta dyskusję tu bo w watku robimy bałagan




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 19:22:59 - William Bonawentura



Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ja18lk$aha$1@inews.gazeta.pl...

> i zdjęli. Słyszałem ze wczoraj albo przedwczoraj gazownia z okazji
> Barbórki
> dla pracowników imprezę zrobiła. Pięćset osób, Jakiś teatr, żarcie, picie.

Z całym szacunkiem, ale chyba dziś imprezy integracyjne to standard. A że tu
jest tradycja barbórkowa to i popijawę robi się w grudniu. Jak byś nie
wiedział o co chodzi to jest to Polskie Górnictwo Nafty i Gazu.




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 21:37:35 - kogutek

William Bonawentura napisał(a):

>
>
> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ja18lk$aha$1@inews.gazeta.pl...
>
> > i zdjęli. Słyszałem ze wczoraj albo przedwczoraj gazownia z okazji
> > Barbórki
> > dla pracowników imprezę zrobiła. Pięćset osób, Jakiś teatr, żarcie, picie.
>
> Z całym szacunkiem, ale chyba dziś imprezy integracyjne to standard. A że tu
> jest tradycja barbórkowa to i popijawę robi się w grudniu. Jak byś nie
> wiedział o co chodzi to jest to Polskie Górnictwo Nafty i Gazu.
>
Dla uczciwości byś jeszcze dodał że ci górnicy od gazu to Rosjanie i w Rosji
mieszkają. A łódzcy gazownicy w górnictwem gazu maja tyle wspólnego co ja.
Niech robią imprezy integracyjne ale za swoje. Jakoś nie słyszałem o imprezach
integracyjnych dla szwaczek z małych firm. I niech ryjów nie drą jak na takie
imprezy integracyjne chodzą że podatek od tego mają zapłacić.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:38:12 - The_EaGle

W dniu 2011-11-17 21:37, kogutek pisze:

> Dla uczciwości byś jeszcze dodał że ci górnicy od gazu to Rosjanie i w Rosji
> mieszkają. A łódzcy gazownicy w górnictwem gazu maja tyle wspólnego co ja.
> Niech robią imprezy integracyjne ale za swoje. Jakoś nie słyszałem o imprezach
> integracyjnych dla szwaczek z małych firm. I niech ryjów nie drą jak na takie
> imprezy integracyjne chodzą że podatek od tego mają zapłacić.

Imprezy integracyjne są organizowane za pensje pracowników z ich
składek. Każda większa firma część kwoty brutto odprowadza bo ma taki
obowiązek na fundusz socjalny i to właśnie z niego w większości robi się
imprezę integracyjną.

Pozdrawiam
Rafał




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 09:01:19 - 4CX250

Użytkownik William Bonawentura napisał w
wiadomości news:ja3jgi$i6f$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ja18lk$aha$1@inews.gazeta.pl...
>
>> i zdjęli. Słyszałem ze wczoraj albo przedwczoraj gazownia z okazji
>> Barbórki
>> dla pracowników imprezę zrobiła. Pięćset osób, Jakiś teatr, żarcie,
>> picie.
>
> Z całym szacunkiem, ale chyba dziś imprezy integracyjne to standard. A że
> tu jest tradycja barbórkowa to i popijawę robi się w grudniu. Jak byś nie
> wiedział o co chodzi to jest to Polskie Górnictwo Nafty i Gazu.

W myśl tego, skład węgla w pipidówie dolnej też winien obchodzić to święto.

Marek




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:04:38 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik William Bonawentura napisał w
> wiadomości news:ja3jgi$i6f$1@news.onet.pl...
> >
> >
> > Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:ja18lk$aha$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >> i zdjęli. Słyszałem ze wczoraj albo przedwczoraj gazownia z okazji
> >> Barbórki
> >> dla pracowników imprezę zrobiła. Pięćset osób, Jakiś teatr, żarcie,
> >> picie.
> >
> > Z całym szacunkiem, ale chyba dziś imprezy integracyjne to standard. A że
> > tu jest tradycja barbórkowa to i popijawę robi się w grudniu. Jak byś nie
> > wiedział o co chodzi to jest to Polskie Górnictwo Nafty i Gazu.
>
> W myśl tego, skład węgla w pipidówie dolnej też winien obchodzić to święto.
>
> Marek
>
Oczywiście na koszt jakiejś kopalni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 22:23:25 - Maniek4


Użytkownik Maciek. napisał w wiadomości
news:ja140f$p4s$1@inews.gazeta.pl...

> OK, konserwacja sieci, pierdu pierdu. Ale czemu w takim razie na wymianę
> śmierdzącego gazomierza czekałem ponad 2 lata? Czemu ten gazomierz,
> zainstalowany w 1974 roku, posiadający termin ważności 15 lat pracował do
> 2011 roku? Czemu, jak doszło do zakręcania zaworu w ulicy, to fachowcy z
> pogotowia porzucili to rozwiązanie po minucie od spojrzenia pod dekiel -
> to jest ta konserwacja sieci, że zaworu lepiej nie dotykać?

To jest banda, bo prowadzac jakakolwiek dzialalnosc nie dolicza sie durnych
konserwacji i podobnych udziwnien. Te wszystkie rzeczy sa poprostu
wkalkulowane w cene finalna. Wyobraza sobie ktos pojscie do sklepu po chleb,
a tam cena za chleb 1zl, a do tego planowane inwestycje piekarni iles tam,
amortyzacja iles tam i konserwacja iles tam.
Jakis czas temu madry w telewizji wypowiadal sie, ze cena pradu musi
wzrosnac, bo infrastruktura jest stara i wymagaja modernizacji. Co mnie to
do chuchu obchodzi? To co oni nie wiedzieli, ze to sie bedzie sypac i ze
przez te lata nalezalo to ujac sukcesywnie w kalkulacji? Podobnym tokiem
myslenia mozna otworzyc sklep i ustawowo przymusic ludzi, zeby przychodzili
i wplacali po zlotowie na poczet pzyszlego towaru.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 22:57:58 - Maciek.

Użytkownik Maniek4 napisał

> To jest banda, bo prowadzac jakakolwiek dzialalnosc nie dolicza sie
> durnych konserwacji i podobnych udziwnien.

Gazownia ma - podejrzewam - jazdę z regulatorem. Regulator nie pozwala na
podwyżki (za chwilę i tak będzie musiał, bo przecież trzeba się wywiązać z
umowy z Ruskimi - tej 30-letniej a oni za metr zażądają ile zechcą) więc
gazownicy zarabiają na abonamentach, opłatach sieciowych, itp.

I niech mi nikt nie mówi, że rurociąg do Niemiec i ta umowa z Kacapami to
przypadek i dwa oddzielne zagadnienia.
Prywatne wizyty Merkel u Tuska. Nieoficjalne wizyty byłego szefa FSB u
Komoruskiego. A stolica państwa w Brukseli.
Ale to oczywiście jeszcze mnie trzyma ten nawaniacz, którego się przez 2
lata nawąchałem i stąd te brednie :/



--
M.



Re: Dosta?em now? taryf? z PGNiG

2011-11-17 14:33:54 - quent

W dniu 2011-11-16 22:23, Maniek4 pisze:
> To co oni nie wiedzieli, ze to sie bedzie sypac i ze
> przez te lata nalezalo to ujac sukcesywnie w kalkulacji?

A co to prywatna firma, żeby o takich rzeczach myślała?
Do póki nie ma konkurencji dopóty będziemy wszyscy dojeni.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dosta?em now? taryf? z PGNiG

2011-11-17 20:34:12 - Maniek4


Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4ec50d38$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-11-16 22:23, Maniek4 pisze:
>> To co oni nie wiedzieli, ze to sie bedzie sypac i ze
>> przez te lata nalezalo to ujac sukcesywnie w kalkulacji?
>
> A co to prywatna firma, żeby o takich rzeczach myślała?
> Do póki nie ma konkurencji dopóty będziemy wszyscy dojeni.

Nie o tym czy ta firma myslala, ale o tym, ze bierze sie przedplaty na
modernizacje przejadajac wczesniej majatek.
Ten sam mechanizm rozlozyl gierkowska gospodarke i nikt tego nie zauwazyl.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:50:31 - The_EaGle

W dniu 2011-11-16 22:23, Maniek4 pisze:

> To jest banda, bo prowadzac jakakolwiek dzialalnosc nie dolicza sie durnych
> konserwacji i podobnych udziwnien. Te wszystkie rzeczy sa poprostu
> wkalkulowane w cene finalna. Wyobraza sobie ktos pojscie do sklepu po chleb,
> a tam cena za chleb 1zl, a do tego planowane inwestycje piekarni iles tam,
> amortyzacja iles tam i konserwacja iles tam.

Pracowałem kiedyś w firmie wodociągowej co prawda w dziale IT ale
widziałem jak tam oblicza się budżet.

Najpierw liczy się ilość wydatków stałych
Potem ilość wydatków na inwestycje
Potem ilość nieprzewidzianych wydatków
Kolejne to ilość kwoty na zadłużenie

I wtedy mamy kwotę X następnie zgłasza się to radnym że taka jest cena
1m3 wody i radni to klepią na kolejny rok.

Jak w takiej firmie może być tanio?


> Jakis czas temu madry w telewizji wypowiadal sie, ze cena pradu musi
> wzrosnac, bo infrastruktura jest stara i wymagaja modernizacji. Co mnie to
> do chuchu obchodzi? To co oni nie wiedzieli, ze to sie bedzie sypac i ze
> przez te lata nalezalo to ujac sukcesywnie w kalkulacji? Podobnym tokiem
> myslenia mozna otworzyc sklep i ustawowo przymusic ludzi, zeby przychodzili
> i wplacali po zlotowie na poczet pzyszlego towaru.

A jak sobie wyobrażasz konkurencje na rynku PSE albo wodociągowym?
Będzie 6 firm które położą własną infrastrukturę a ty będziesz wybierał?
Tak to było w Nowym Jorku za czasów Edisona ale teraz to się niestety
zmieniło...

Pozdrawiam
Rafał




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 19:30:26 - Maniek4


Użytkownik The_EaGle napisał w wiadomości
news:ja5nr7$8m1$1@news.onet.pl...

> Pracowałem kiedyś w firmie wodociągowej co prawda w dziale IT ale
> widziałem jak tam oblicza się budżet.
>
> Najpierw liczy się ilość wydatków stałych
> Potem ilość wydatków na inwestycje
> Potem ilość nieprzewidzianych wydatków
> Kolejne to ilość kwoty na zadłużenie
>
> I wtedy mamy kwotę X następnie zgłasza się to radnym że taka jest cena 1m3
> wody i radni to klepią na kolejny rok.
>
> Jak w takiej firmie może być tanio?

Przeciez to nic inngo jak koszty metra wody. Co Cie dziwi?
Chcialbys, zeby kwoty byly z ksiezyca? Tak dziala kazde przedsiebiorstwo,
tylko cena koncowa moze byc wyzsza, bo ogolnie dobra moga sprzedac sie
drozej. Wtedy zysk bedzie wyzszy.
Problemem jest brak konkurencji i presji na obnizanie kosztow z tym
zwiazanych. Sama kalkulacja nie jest niczym dziwnym.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-19 09:57:24 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik The_EaGle napisał w wiadomości
news:ja5nr7$8m1$1@news.onet.pl...
>
> A jak sobie wyobrażasz konkurencje na rynku PSE albo wodociągowym? Będzie
> 6 firm które położą własną infrastrukturę a ty będziesz wybierał? Tak to
> było w Nowym Jorku za czasów Edisona ale teraz to się niestety zmieniło...
>
> Pozdrawiam
> Rafał
>
WIdzisz tylko dlaczego ja nie moge sobie wiatraka (jesli mnie stac na
budowe) postawic zeby mi prad dawal dla mnie tylko musze ten prad sprzedawac
pod przymusem PSE?





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-19 11:39:00 - Robert G

Użytkownik Przemek napisał:
> WIdzisz tylko dlaczego ja nie moge sobie wiatraka (jesli mnie stac na
> budowe) postawic zeby mi prad dawal dla mnie tylko musze ten prad sprzedawac
> pod przymusem PSE?
>
>

Zdaje się, że musisz..., ale ciut zaktualizować swoje informacje. :-)

Nic nie musisz. Możesz jeśli chcesz i jeśli oni chcą. Do własnych celów
nie masz w zasadzie żadnych ograniczeń. Jedynym ograniczeniem
technicznym jest odseparowanie obwodów zasilanych wiatrakiem od tych
zasilanych z sieci.

Ograniczeniem prawnym jest MPZP. Jeśli miejscowi kacykowie nie życzą
sobie w krajobrazie wiatraków - w imię źle pojętej ekologii, czy
estetyki - to nic nie zdziałasz.

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-21 16:40:22 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:ja8107$8kq$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Przemek napisał:
>> WIdzisz tylko dlaczego ja nie moge sobie wiatraka (jesli mnie stac na
>> budowe) postawic zeby mi prad dawal dla mnie tylko musze ten prad
>> sprzedawac
>> pod przymusem PSE?
>>
>>
>
> Zdaje się, że musisz..., ale ciut zaktualizować swoje informacje. :-)
>
> Nic nie musisz. Możesz jeśli chcesz i jeśli oni chcą. Do własnych celów
> nie masz w zasadzie żadnych ograniczeń. Jedynym ograniczeniem technicznym
> jest odseparowanie obwodów zasilanych wiatrakiem od tych zasilanych z
> sieci.
>
> Ograniczeniem prawnym jest MPZP. Jeśli miejscowi kacykowie nie życzą sobie
> w krajobrazie wiatraków - w imię źle pojętej ekologii, czy estetyki - to
> nic nie zdziałasz.
>
> pozdr
> Robert G.
>
Hmmm a to mnie zaskoczyles....bo sadzilem do tej pory ze nie ma mozliwosci
produkcji energii na wlasne potrzeby zwlaszcza jak weszla w prad akcyza.
Będę musial sie skonsultowac z kumplami z Energoprojektu.....





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 11:25:30 - 4CX250

Użytkownik Przemek napisał w
wiadomości news:jadrda$qlp$1@news.onet.pl...
> Hmmm a to mnie zaskoczyles....bo sadzilem do tej pory ze nie ma mozliwosci
> produkcji energii na wlasne potrzeby zwlaszcza jak weszla w prad akcyza.
> Będę musial sie skonsultowac z kumplami z Energoprojektu.....

To nie jest takie pewne. Budują własną biogazownię na własne potrzeby, nawet
malutką taką na trawę z koszenia, masz obowiązek zainstalować licznik gazu i
opłacać akcyzę oraz VAT od akcyzy (takie mamy prawo). Więc myślę że z prądem
też może być tak że trzeba będzie licznik i płacić akcyzę oraz VAT.
Najciekawsze jest to że jak ja tą trawę trzymam na pryzmie i ona samoistnie
zaczyna gnić i uwolnia w atmosferę metan to nic to nie przeszkadza
urzednikowi. Najciekawsze jest to, że metan jest 20x groźniejszym gazem
cieplarnianym niż CO2 :) Ale jak wezmę nakryję dzwonem albo folią ta pryzmę,
zbiorę i sprężę ten gaz to już mnei urzędnik ścignie za brak licznika. I nic
go nie przekona że moje działanie jest czysto ekologicznym gdyż gromadząc
metan i spalając go w kogeneratorze z komin aleci sporo wody oraz mniejsze
ilości mniej groźnego CO2. Ot takie pojebane mamy prawo.


Marek




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 12:26:00 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4ecb789d$0$5810$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Przemek napisał w
> wiadomości news:jadrda$qlp$1@news.onet.pl...
>> Hmmm a to mnie zaskoczyles....bo sadzilem do tej pory ze nie ma
>> mozliwosci produkcji energii na wlasne potrzeby zwlaszcza jak weszla w
>> prad akcyza.
>> Będę musial sie skonsultowac z kumplami z Energoprojektu.....
>
> To nie jest takie pewne. Budują własną biogazownię na własne potrzeby,
> nawet malutką taką na trawę z koszenia, masz obowiązek zainstalować
> licznik gazu i opłacać akcyzę oraz VAT od akcyzy (takie mamy prawo). Więc
> myślę że z prądem też może być tak że trzeba będzie licznik i płacić
> akcyzę oraz VAT. Najciekawsze jest to że jak ja tą trawę trzymam na
> pryzmie i ona samoistnie zaczyna gnić i uwolnia w atmosferę metan to nic
> to nie przeszkadza urzednikowi. Najciekawsze jest to, że metan jest 20x
> groźniejszym gazem cieplarnianym niż CO2 :) Ale jak wezmę nakryję dzwonem
> albo folią ta pryzmę, zbiorę i sprężę ten gaz to już mnei urzędnik ścignie
> za brak licznika. I nic go nie przekona że moje działanie jest czysto
> ekologicznym gdyż gromadząc metan i spalając go w kogeneratorze z komin
> aleci sporo wody oraz mniejsze ilości mniej groźnego CO2. Ot takie
> pojebane mamy prawo.
>
>
> Marek
>
To wlasnie mialem na mysli o czym wspominasz, ze samemu to sobie moge bąka
puscic ale nie moge wytwarzac pradu. Podobnie jest zreszta z olejem z frytek
spalanym w dieslach zdaje sie....
Dlatego w nastepnym poscie prosilem Roberta czy moze podac zrodlo.
Bo jak jeszcze dowala inny podatek do wegla to robic sie zaczyna koszmar
www.parkiet.com/artykul/7,1118733-Wegiel-jednak-bedzie-opodatkowany.html





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 23:11:28 - Maniek4


Użytkownik Przemek napisał w
wiadomości news:jag0sa$j7q$1@news.onet.pl...

> To wlasnie mialem na mysli o czym wspominasz, ze samemu to sobie moge bąka
> puscic ale nie moge wytwarzac pradu. Podobnie jest zreszta z olejem z
> frytek spalanym w dieslach zdaje sie....

Diesel niech Cie tak nie dziwi, bo z akcyzy na paliwo to ponoc drogi buduja.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 09:14:06 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:jah6mh$qsl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Przemek napisał w
> wiadomości news:jag0sa$j7q$1@news.onet.pl...
>
>> To wlasnie mialem na mysli o czym wspominasz, ze samemu to sobie moge
>> bąka puscic ale nie moge wytwarzac pradu. Podobnie jest zreszta z olejem
>> z frytek spalanym w dieslach zdaje sie....
>
> Diesel niech Cie tak nie dziwi, bo z akcyzy na paliwo to ponoc drogi
> buduja.
>
> Pozdro.. TK
>
Alez mnie nie dziwi- tak samo jak mnie nie dziwi ze nie mozna pradu na
wlasne potrzeby sobie produkowac tylko trzeba go do PSE sprzedac, bo to ma
zwiazek wlasnie z akcyza gdzie nie sprzedajac okradalbyc panstwo z akcyzy.

Jak slusznie piszesz z akcyzy ponoc buduja drogi....:)) choc z akcyzy za
prad raczej nie buduja elektrowni bo te buduja prywatne firmy (no
przynajmnie polprywatne jakspojrzec na PGE :)) )





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 09:26:41 - Budyń

Użytkownik Przemek napisał w
wiadomości news:jaia0g$h9v$1@news.onet.pl...
> Alez mnie nie dziwi- tak samo jak mnie nie dziwi ze nie mozna pradu na
> wlasne potrzeby sobie produkowac tylko trzeba go do PSE sprzedac, bo to
> ma zwiazek wlasnie z akcyza gdzie nie sprzedajac okradalbyc panstwo z
> akcyzy.

moz bys czytał co piszą i usiłował zrozumieć. Nie musisz sprzedać. Jesli
jest takie prawo (bo tego nie wiem) to musisz udac sie do urzędu skarbowego
i zapłacic podatek. PSE nie ma z tym nic wspólnego.

A tak poza tym to pewnie od energii cieplnej nie ma akcyzy - to bedziemy
produkowac wiatrakami ciepło i niech sie odczepią.



b,







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 10:11:10 - 4CX250

Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:jaianu$j4m$1@inews.gazeta.pl...

> A tak poza tym to pewnie od energii cieplnej nie ma akcyzy - to bedziemy
> produkowac wiatrakami ciepło i niech sie odczepią.

Po drodze w tej produkcji jest jednak prąd. Chyba że wymyśliłeś wiatrak
wykorzystujący tarcie :)


Marek





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 10:56:18 - Budyń

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4eccb8b2$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
> news:jaianu$j4m$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A tak poza tym to pewnie od energii cieplnej nie ma akcyzy - to bedziemy
>> produkowac wiatrakami ciepło i niech sie odczepią.
>
> Po drodze w tej produkcji jest jednak prąd. Chyba że wymyśliłeś wiatrak
> wykorzystujący tarcie :)


wiedziałem ze to ktos powie :-) Prąd w tym przypadku bedzie rodzajem energii
służącym doprowadzeniu ciepła do bufora - po drodze bedziemy mieli energie
mechaniczną, elektromagnetyczną, elektryczną i w końcu ciepło. i sade , tak
na czuja ze dałoby sie od podatków wykręcić. O ile na ciepło nie
obowiązują, bo kto ich tam wie :-)


b.





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 11:29:05 - 4CX250

Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:jaifvv$57j$1@inews.gazeta.pl...
> wiedziałem ze to ktos powie :-) Prąd w tym przypadku bedzie rodzajem
> energii służącym doprowadzeniu ciepła do bufora - po drodze bedziemy mieli
> energie mechaniczną, elektromagnetyczną, elektryczną i w końcu ciepło. i
> sade , tak na czuja ze dałoby sie od podatków wykręcić. O ile na ciepło
> nie obowiązują, bo kto ich tam wie :-)

Ale jednak tym wiatrakiem wyprodukowałeś prąd. To co z nim zrobisz - czy
zagrzejesz wodę czy oświetlisz chałupę - jest dla głupiego urzędnika
myślącego zerojedynkowo chyba nie istotne.
NO chyba że... Taki wynalazek typu doprowadzasz wode do wiatraka który
napędza coś w rodzaju prądnicy pracującej na zwarciu albo pod krytycznym
obciążeniem. Prądnica cała zanurzona w wodzie czy glikolu i ciecz odbiera z
niej ciepło. To jest nawet może nie głupie gdyż typowe elektrownie wiatrowe
elektryczne przy zbyt dużych wiatrach marnują sporo energii na hamowanie
które zamieniane jest w ciepło ulatujące w otoczenie a tu każdy dżul
zostanie wykorzystany.

Marek




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 11:38:39 - Budyń

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4ecccaf5$0$5808$65785112@news.neostrada.pl...
> Ale jednak tym wiatrakiem wyprodukowałeś prąd. To co z nim zrobisz - czy
> zagrzejesz wodę czy oświetlisz chałupę - jest dla głupiego urzędnika
> myślącego zerojedynkowo chyba nie istotne.

jak czytam czasem różne prawnicze brednie to spotykam sie z koncepcją celu.
Jesli zrobiłes A w celu B to nie płacisz, ale jesli zrobiłes to samo A w
celu C to jestes przestępiec.

> NO chyba że... Taki wynalazek typu doprowadzasz wode do wiatraka który
> napędza coś w rodzaju prądnicy pracującej na zwarciu


No ale w ogóle gdybym miał wiatrak to tak bym zrobił - zwarł generator
grzałką w buforze wodnym. Zero sterowania, tracenia sprawnosci na kolejnych
przemianach i zawracania dupy szczegółami :)




b.





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 12:49:26 - Robert G

Użytkownik Budyń napisał:
> No ale w ogóle gdybym miał wiatrak to tak bym zrobił - zwarł generator
> grzałką w buforze wodnym. Zero sterowania, tracenia sprawnosci na kolejnych
> przemianach i zawracania dupy szczegółami :)
>
>

No tylko tak... inaczej tego nie widzę. Grzałka na 48 V podpięta na
sztywno do generatora, bez żadnych tam falowników i akumulatorów. Na
stronach, które zapodałem, są dokładne instrukcje, jak to zrobić :-).

Do ogrzewania domu, to trochę duży musiałby być ten wiatrak, ale do
CWU... taki o średnicy śmigła jakieś 2,5 - 3 m w zupełności wystarczy.

A co do akcyzy... Za prąd wyprodukowany przez ogniwo w kalkulatorze, czy
prąd wyprodukowany przez alternator samochodowy, akcyzy się przecież nie
płaci, bo za energię słoneczną nie ma akcyzy, za benzynę akcyzę już
uiściłeś... Od wiatru akcyzy jezcze nie wprowadzili. Wynika stąd, że dla
generatorów do 1 MW nie ma obowiązku uiszczać akcyzy, bo za czynniki
służące do wyprodukowania prądu uiściło się należne akcyzy - wiatr
nieobłożony akcyzą, zatem sprawa czysta. :-)

Sprzedawać tego prądu nie ma obowiązku.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 17:40:47 - janusz_kk1

Dnia 23-11-2011 o 11:29:05 4CX250 napisał(a):

> Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
> news:jaifvv$57j$1@inews.gazeta.pl...
>> wiedziałem ze to ktos powie :-) Prąd w tym przypadku bedzie rodzajem
>> energii służącym doprowadzeniu ciepła do bufora - po drodze bedziemy
>> mieli energie mechaniczną, elektromagnetyczną, elektryczną i w końcu
>> ciepło. i sade , tak na czuja ze dałoby sie od podatków wykręcić. O
>> ile na ciepło nie obowiązują, bo kto ich tam wie :-)
>
> Ale jednak tym wiatrakiem wyprodukowałeś prąd. To co z nim zrobisz - czy
> zagrzejesz wodę czy oświetlisz chałupę - jest dla głupiego urzędnika
> myślącego zerojedynkowo chyba nie istotne.
> NO chyba że... Taki wynalazek typu doprowadzasz wode do wiatraka który
> napędza coś w rodzaju prądnicy pracującej na zwarciu albo pod krytycznym
> obciążeniem. Prądnica cała zanurzona w wodzie czy glikolu i ciecz
> odbiera z niej ciepło. To jest nawet może nie głupie gdyż typowe
> elektrownie wiatrowe elektryczne przy zbyt dużych wiatrach marnują sporo
> energii na hamowanie które zamieniane jest w ciepło ulatujące w
> otoczenie a tu każdy dżul zostanie wykorzystany.
Nie trzeba aż tak kombinować, są specjalne generatory produkujące od razu
ciepło
bez energi elektrycznej po drodze. Hasło kawitacja.
Wytwornice takie zainstalowała sobie np: straż pożarna w NY bo mają
podobno 104% sprawności :)


--
Pozdr
JanuszK



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 17:42:44 - janusz_kk1

Dnia 23-11-2011 o 17:40:47 janusz_kk1 napisał(a):

> Dnia 23-11-2011 o 11:29:05 4CX250 napisał(a):
>
>> Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
>> news:jaifvv$57j$1@inews.gazeta.pl...
>>> wiedziałem ze to ktos powie :-) Prąd w tym przypadku bedzie rodzajem
>>> energii służącym doprowadzeniu ciepła do bufora - po drodze bedziemy
>>> mieli energie mechaniczną, elektromagnetyczną, elektryczną i w końcu
>>> ciepło. i sade , tak na czuja ze dałoby sie od podatków wykręcić. O
>>> ile na ciepło nie obowiązują, bo kto ich tam wie :-)
>>
>> Ale jednak tym wiatrakiem wyprodukowałeś prąd. To co z nim zrobisz -
>> czy zagrzejesz wodę czy oświetlisz chałupę - jest dla głupiego
>> urzędnika myślącego zerojedynkowo chyba nie istotne.
>> NO chyba że... Taki wynalazek typu doprowadzasz wode do wiatraka który
>> napędza coś w rodzaju prądnicy pracującej na zwarciu albo pod
>> krytycznym obciążeniem. Prądnica cała zanurzona w wodzie czy glikolu i
>> ciecz odbiera z niej ciepło. To jest nawet może nie głupie gdyż typowe
>> elektrownie wiatrowe elektryczne przy zbyt dużych wiatrach marnują
>> sporo energii na hamowanie które zamieniane jest w ciepło ulatujące w
>> otoczenie a tu każdy dżul zostanie wykorzystany.
> Nie trzeba aż tak kombinować, są specjalne generatory produkujące od
> razu ciepło
> bez energi elektrycznej po drodze. Hasło kawitacja.
> Wytwornice takie zainstalowała sobie np: straż pożarna w NY bo mają
> podobno 104% sprawności :)
A zapomniałem dodać że tam napędzają je normalnie silnikiem elektrycznym,
widać się opłaca takie naokoło uzyskiwanie ciepła zamiast grzałek w
zbiornik.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-23 18:09:52 - Budyń

Użytkownik janusz_kk1 napisał w wiadomości
news:op.v5eraaho1cvm6g@lap...
> otoczenie a tu każdy dżul zostanie wykorzystany.
>Nie trzeba aż tak kombinować, są specjalne generatory produkujące od razu
>ciepło
>bez energi elektrycznej po drodze. Hasło kawitacja.

no ale dzieki posrednictwu prądu ciepło mamy w domu, a wiatrak 150m dalej.
Co nam po cieplej wodzie 150 metrów od łazienki :-)


b.





Re: Dosta?em now? taryf? z PGNiG

2011-11-24 20:58:34 - janusz_kk1

Dnia 23-11-2011 o 18:09:52 Budy? napisał(a):

> U?ytkownik janusz_kk1 napisa? w wiadomo?ci
> news:op.v5eraaho1cvm6g@lap...
>> otoczenie a tu ka?dy d?ul zostanie wykorzystany.
>> Nie trzeba a? tak kombinowa?, s? specjalne generatory produkuj?ce od
>> razu
>> ciep?o
>> bez energi elektrycznej po drodze. Has?o kawitacja.
>
> no ale dzieki posrednictwu pr?du ciep?o mamy w domu, a wiatrak 150m
> dalej.
> Co nam po cieplej wodzie 150 metrów od ?azienki :-)
No jak tak wyciąłeś odpowiedź Marka to pewnie że nic :)
zacytuję go jeszcze raz z moją odpowiedzią.
Taki wynalazek typu doprowadzasz wode do wiatraka który napędza coś w
rodzaju prądnicy pracującej na zwarciu albo pod krytycznym obciążeniem.
Prądnica cała zanurzona w wodzie czy glikolu i ciecz odbiera z niej
ciepło. To jest nawet może nie głupie gdyż typowe elektrownie wiatrowe
elektryczne przy zbyt dużych wiatrach marnują sporo energii na hamowanie
które zamieniane jest w ciepło ulatujące w otoczenie a tu każdy dżul
zostanie wykorzystany.
Nie trzeba aż tak kombinować, są specjalne generatory produkujące od razu
ciepło
bez energi elektrycznej po drodze. Hasło kawitacja.
Wytwornice takie zainstalowała sobie np: straż pożarna w NY bo mają
podobno 104% sprawności


Czyli odniosłem się do tego że do tej prądnicy Marek i tak chciał
doprowadzić wodę aby ją chłodzić.
--
Pozdr
JanuszK



Re: Dosta?em now? taryf? z PGNiG

2011-11-24 21:44:05 - Robert G

Użytkownik janusz_kk1 napisał:
>
> Czyli odniosłem się do tego że do tej prądnicy Marek i tak chciał
> doprowadzić wodę aby ją chłodzić.

Problematyczny będzie przesył tego ciepła/energii.
W przypadku prądu straty są mniejsze :-)

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 12:21:57 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:ja8107$8kq$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Przemek napisał:
>> WIdzisz tylko dlaczego ja nie moge sobie wiatraka (jesli mnie stac na
>> budowe) postawic zeby mi prad dawal dla mnie tylko musze ten prad
>> sprzedawac
>> pod przymusem PSE?
>>
>>
>
> Zdaje się, że musisz..., ale ciut zaktualizować swoje informacje. :-)
>
> Nic nie musisz. Możesz jeśli chcesz i jeśli oni chcą. Do własnych celów
> nie masz w zasadzie żadnych ograniczeń. Jedynym ograniczeniem technicznym
> jest odseparowanie obwodów zasilanych wiatrakiem od tych zasilanych z
> sieci.
>
> Ograniczeniem prawnym jest MPZP. Jeśli miejscowi kacykowie nie życzą sobie
> w krajobrazie wiatraków - w imię źle pojętej ekologii, czy estetyki - to
> nic nie zdziałasz.
>
> pozdr
> Robert G.
>
Mozesz podac jakies zrodlo ze moge wytwarzac prad na wlasne potrzeby bez
przymusu odsprzedazy , bo chyba trzeba bedzie powoli nad czyms takim myslec
w swietle linka ktory podaje ponizej.
Bo w swietle tego
www.parkiet.com/artykul/7,1118733-Wegiel-jednak-bedzie-opodatkowany.html
robi sie nie ciekawie...
Albo trzeba bedzie spierdalac z tego kraju.





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 13:03:10 - Budyń

Użytkownik Przemek napisał w
wiadomości news:jag0kn$ib7$1@news.onet.pl...
> Mozesz podac jakies zrodlo ze moge wytwarzac prad na wlasne potrzeby bez
> przymusu odsprzedazy , bo chyba trzeba bedzie powoli nad czyms takim
> myslec w swietle linka ktory podaje ponizej.

nie ma przymusu odsprzedaży. Co najwyżej bedziesz musial zaplacic jakąś
akcyzy vaty - tych przepisów sie nie znam.



b.





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 13:22:10 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl


Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:jag31s$dpv$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Przemek napisał w
> wiadomości news:jag0kn$ib7$1@news.onet.pl...
>> Mozesz podac jakies zrodlo ze moge wytwarzac prad na wlasne potrzeby bez
>> przymusu odsprzedazy , bo chyba trzeba bedzie powoli nad czyms takim
>> myslec w swietle linka ktory podaje ponizej.
>
> nie ma przymusu odsprzedaży. Co najwyżej bedziesz musial zaplacic jakąś
> akcyzy vaty - tych przepisów sie nie znam.
>
>
>
> b.
>
Co sprowadza cala sytuacje do absurdu... bo po co wtedy instalowac te
urzadzenia do wytwarzania pradu? Zwlaszcza w kontekscie kontroli US gdzie
zawsze moga cos znalezc i dopieprza kare ze hej.





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 13:31:58 - Robert G

Użytkownik Przemek napisał:
> robi sie nie ciekawie...
> Albo trzeba bedzie spierdalac z tego kraju.
>
Ale gdzie uciekniesz jak się wojna szykuje...? :-P

biznes.interia.pl/podatki/news/czy-wytwarzajac-energie-elektryczna-na-potrzeby-wlasne,1320730,4211
augusta.fcg.info.pl/index.php/wiatraki

Co teraz znalazłem...
Pewnie z powodu niejasności przepisów będzie problem z interpretacją.
Jednak z któregoś z zapisów wynika, że dla generatorów o mocy do 1MW
akcyzy płacić nie trzeba pod warunkiem, że zapłaciło się akcyzę na
wszystkie produkty potrzebne do wytworzenia energii. Jeżeli chodzi o
wiatrową, to na wiatr jeszcze akcyzy nie ma :-)

Kiedyś szperałem w necie i znalazłem interpretację mówiącą, że jednak
nie ma obowiązku płacenia akcyzy o ile nie sprzedaje się energii do sieci.

Nie będę jednak się upierał, bo... kryzys i może coś się pozmieniało :-).

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-16 23:15:00 - M@tej

Dnia Wed, 16 Nov 2011 20:47:52 +0100, Maciek.
napisal(a):

>Użytkownik Maniek4 napisał
>>> Powiem krótko. Złodzieje.
>> No ale co z ta taryfa?
>> Zakwalifikowali Cie do wyzszej czy co?
>
>Ja powiem tak: za 20 m3 (słownie: dwadzieścia metrów sześciennych) gazu
>ziemnego zapłaciłem jakoś we wrześniu bodajże 140 zł (za 2 miesiące)
>Nawet w I Programie PR ze 2 tygodnie temu ktoś miał coś oprotestować... No
>bo generalnie jest to granda. Gaz kosztuje 1,25 zł a opłat abonamentowych,
>stałych, zmiennych jest na prawie stówę. Jakby nie patrzeć i ile by tego nie
>zużywać - dupa zawsze z tyłu.
>OK, konserwacja sieci, pierdu pierdu. Ale czemu w takim razie na wymianę
>śmierdzącego gazomierza czekałem ponad 2 lata? Czemu ten gazomierz,
>zainstalowany w 1974 roku, posiadający termin ważności 15 lat pracował do
>2011 roku? Czemu, jak doszło do zakręcania zaworu w ulicy, to fachowcy z
>pogotowia porzucili to rozwiązanie po minucie od spojrzenia pod dekiel - to
>jest ta konserwacja sieci, że zaworu lepiej nie dotykać?
>
>Dlatego złodzieje.
>
>Jakoś w połowie roku wprowadzono te wszystkie nowe taryfy. Już by mogli
>sobie darować podwyżkę przy tej okazji. Niedużo, bo niecałą złotówkę, ale
>razy liczba klientów i środki na lobbing w sejmie i u regulatora są? Są. A
>taniej przecież nie będzie.

Przepraszam, ze cytuje calosc, ale po trochu do wszystkiego sie odniesc
trzeba. Ja miesiac temu zaplacilem rachunek za 2 miesiace 186,18 za zuzyte
33 metry. Ale mam tez rachunek na 180 zl za 0 m3 - bo nie mialem zuzycia.
Zamieszanie nastapilo bodaj w 2008 roku, kiedy pokombinowano z limitami
zuzycia, na podstawie ktorego jest sie grupowanym do poszczegolnych taryf.
Limit dla W2 obnizono wtedy z 2800 na 1200 m3/rok, co praktycznie
spowodowalo, ze wiekszosc ogrzewajacych domy przeskoczyla do W3, co dalo
wzrost oplat stalych ponad 2,5 krotnie (z okolo 20 na prawie 50 zl) czyli
wtedy rocznie z jakich 240 na 600 zl. I czemu wtedy UOKiK nie zareagowal?
Albo URE?
Generalnie w takich dziedzinach jak energetyka, gaz, dostarczanie ciepla
do budynkow - nadal obowiazuje monopol. Kiedys na jednym filmie fajnie to
pokazano:

www.youtube.com/watch?v=Hgq4w4dqKsU

Jakby ktoś nie wiedział, to tam biogaz ze swinskich odchodow produkowano.
I to samo bedzie z gazem lupkowym. Zgodnie z nazwa - bedzie sluzyl do
lupienia :P


--
Maciej



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 08:58:27 - 4CX250

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ja12mc$lhc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
> news:4ec384be$0$2180$65785112@news.neostrada.pl...
>> Powiem krótko. Złodzieje.
>
> No ale co z ta taryfa?
> Zakwalifikowali Cie do wyzszej czy co?

Nieeee. Nadal jestem ogólnie w W2.
Powymyślali jakieś 2.x cuda gdzie odczyt oraz rozliczenie raz do roku a
przez pozostały okres wystawiają ci faktury z góry prognozujące.
Jak byś chciał częściej to owszem ale walą cię wtedy na abonamencie.
Najczęściej jest co miesiąc odczyt podawany telefonicznie ale to najdroższe.
Oni po prostu mają twoje pieniądze i nimi obracają. Nawet gdy się okaże że
zaoszczędziłeś i zużycie spadło to ewentualne odsetki za nieterminowe
płacenie naliczene są od kwoty prognozowanej a nie tej z faktycznego
zużycia.

Ja zawsze mojej kuzynce mówię że skoro ma kiosk ruchu i cały czas siedzi tam
w środku i czeka na klientów to znaczy że czas najwyższy aby wprowadziła
abonament oraz opłatę od przechodniów za gotowość :)

Marek




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 09:49:51 - Adams


Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4ec4beaa$0$5796$65785112@news.neostrada.pl...
Witam.

> Powymyślali jakieś 2.x cuda gdzie odczyt oraz rozliczenie raz do roku a
> przez pozostały okres wystawiają ci faktury z góry prognozujące.

Jest to paranoja ;-))

Na dodatek jak nie zaplacisz w terminie to strasza
wpisaniem do KRD czy czegos tam.

Wpisza Cie za ich wirtualne prognozy ktore
najczesciej maja sie nijak do rzeczywistosci.

IMHO calosc dzialania podpada pod paragraf
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem itp
itd [...[

Tymczasem skladajac reklamacje uzyskasz odpowiedz
ze winny jest program komputerowy


pozdrawiam
Adams






Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 13:36:40 - Adam

On 17 Lis, 08:58, 4CX250 wrote:

> Nieeee. Nadal jestem ogólnie w W2.
> Powymyślali jakieś 2.x cuda gdzie odczyt oraz rozliczenie raz do roku a
> przez pozostały okres wystawiają ci faktury z góry prognozujące.
> Jak byś chciał częściej to owszem ale walą cię wtedy na abonamencie.

A z ciekawosci - ile PLNow wiecej za ten abonament? Ja z pradem
(Vattenfall) przeszedlem na rozliczanie co 2m-ce na podstawie
podawanych przezemnie odczytow - moge je podawac przez internet (wtedy
fakture i kwote do zaplacy mam odrazu!) i przez telefon. Fakture,
przypomnienia o zaplatach - wszystko dostaje elektronicznie - mailem.
Moge je placic via e-platnosci (platnosci internetowe) z dowolnego
banku, karta kredytowa etc.

Abonament przy platnosciach prognozowanych z calego poprzedniego roku -
> 4,18 pln / mc, przy platnosciach prognozowanych z ostatnich 2 m-cy -
> 6,03 pln / mc, a przy rachunkach wedlug rzeczywistego zuzycia co 2 m-
ce -> 7,87 pln / mc. Ceny z VAT :)
pozdr.

--
Adam



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:07:17 - Monika

4CX250 napisał w wiadomości
news:4ec4beaa$0$5796

> Nieeee. Nadal jestem ogólnie w W2.
> Powymyślali jakieś 2.x cuda gdzie odczyt oraz rozliczenie raz do roku

Aż trudno uwierzyć.

> przez pozostały okres wystawiają ci faktury z góry prognozujące.

I nie możesz zmienić formy rozliczania?
Ja również niedawno dostałam informacje, że mam do wyboru trzy formy
rozliczeń. Nie pamiętam szczegółów, ale w jednym przypadku było tak, że w
okresie zimowym robią sami pomiary co 2 miesiące, a w letnim co 6, przy czym
faktury przychodzą co 2 miesiące. W drugim przypadku, że pomiary przez cały
rok co 2 miesiące, ale faktura co miesiąc (więc też prognozowane). Ale w
trzecim, że co miesiąc sama podaję stan licznika i faktura przychodzi co
miesiąc. I tu jest rozliczenie rzeczywiste. Nie wiem czy to ma znaczenie, że
mam W3.

Pozdrawiam
Monia




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:47:28 - 4CX250

Użytkownik Monika napisał w wiadomości
news:ja30m8$2n9$1@news.onet.pl...
> 4CX250 napisał w wiadomości

> I nie możesz zmienić formy rozliczania?

Mogę. Wystarczy pisemne oświadczenei woli.

> Ja również niedawno dostałam informacje, że mam do wyboru trzy formy
> rozliczeń. Nie pamiętam szczegółów, ale w jednym przypadku było tak, że w
> okresie zimowym robią sami pomiary co 2 miesiące, a w letnim co 6, przy
> czym faktury przychodzą co 2 miesiące. W drugim przypadku, że pomiary
> przez cały rok co 2 miesiące, ale faktura co miesiąc (więc też
> prognozowane). Ale w trzecim, że co miesiąc sama podaję stan licznika i
> faktura przychodzi co miesiąc. I tu jest rozliczenie rzeczywiste. Nie wiem
> czy to ma znaczenie, że mam W3.

W taryfie W2.x jest dokładnie tak samo jak piszesz z tym że stawki
oczywiście różne.
Ja jestem w W2.1 obecnie czyli raz do roku odczyt i rozliczenie a reszta to
prognozy i faktury prognozowe które z góry dostałem na następny okres roku
do zapłacenia.


Marek




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 16:34:59 - Monika


Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4ec51075$0$5801$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Monika napisał w wiadomości
> news:ja30m8$2n9$1@news.onet.pl...
>> 4CX250 napisał w wiadomości
>
>> I nie możesz zmienić formy rozliczania?
>
> Mogę. Wystarczy pisemne oświadczenei woli.

Więc w czym problem?

> W taryfie W2.x jest dokładnie tak samo jak piszesz z tym że stawki
> oczywiście różne.

Nie przesadzaj. Różnią się groszowo i to jedynie w przypadku jakiejś tam
części opłaty stałej. Reszta bez zmian.

> Ja jestem w W2.1 obecnie czyli raz do roku odczyt i rozliczenie a reszta
> to prognozy i faktury prognozowe które z góry dostałem na następny okres
> roku do zapłacenia.

Jakiś wyjątkowy baran to wymyślił.

Pozdrawiam
Monia




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:36:16 - quent

W dniu 2011-11-17 08:58, 4CX250 pisze:
> Jak byś chciał częściej to owszem ale walą cię wtedy na abonamencie.
> Najczęściej jest co miesiąc odczyt podawany telefonicznie ale to
> najdroższe.

Ale zaraz przedwczoraj podpisywałem umowę na gaz i ten abonament od W2
różnił się o 4 złote tylko.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 14:51:26 - Cezary

W dniu 2011-11-17 08:58, 4CX250 pisze:

> Nieeee. Nadal jestem ogólnie w W2.
> Powymyślali jakieś 2.x cuda gdzie odczyt oraz rozliczenie raz do roku a
> przez pozostały okres wystawiają ci faktury z góry prognozujące.
> Jak byś chciał częściej to owszem ale walą cię wtedy na abonamencie.

> Marek

Ja zużywam około 900m3 rocznie, a prognozę na rok mam 600m3 - duża
będzie dopłata, ale właściwie mi nie przeszkadza.

Przeliczam sobie faktury na m3 gazu i wyszło że najdrożej za m3
płaciłem w lecie 60zł.
--
Pozdrawiam
CezaryT



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 18:51:03 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
> Powiem krótko. Złodzieje.

I znowu wydaje się, że dylemat rozwiązany... :-P
Lepszy wróbel w garści, niż orzeł na dachu.

Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty można
kontrolować.

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 18:56:32 - quent

W dniu 2011-11-17 18:51, Robert G pisze:
> Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty można
> kontrolować.

Przy gazie też można przecież.
Czy jest jakiś problem aby mieć taryfę w której samemu podaje się co
miesiąc stan licznika?
Ja dopiero co podpisywałem umowę w PGNiG na domek jednorodzinny i taką
właśnie wybrałem.

--
Q
www.elipsa.info



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 20:29:09 - Robert G

Użytkownik quent napisał:
>
> Czy jest jakiś problem aby mieć taryfę w której samemu podaje się co
> miesiąc stan licznika?
> Ja dopiero co podpisywałem umowę w PGNiG na domek jednorodzinny i taką
> właśnie wybrałem.

Wiesz... ja tego nie wiem, bo gazu nie mam i mieć nie będę... to jest
poza zasięgiem moich możliwości. Jednak skoro czytam o tych fakturach,
które opiewają na coraz to nowe składniki i mimo oszczędności płaci się
dalej dużo, to przynajmniej nie żal mi, że nie mam gazu i 'muszę' palić
węglem.

Ile i po ile sobie go kupię, zalezy tylko ode mnie, jak mi nie pasuje,
to sobie czeski kupię za polowę ceny polskiego i też będzie dobrze... Z
gazem już takich udogodnień nie ma. Bo i konkurencji nie ma. I o to
tylko mi chodzi. Nie jestem uzależniony od jakiegoś tam pana prezesa,
który to coś tam jeszcze postanowił wrzucić jako składnik na fakturę :-).

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 21:07:22 - Maniek4


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:ja3na8$3pb$1@inews.gazeta.pl...

> Ile i po ile sobie go kupię, zalezy tylko ode mnie,

Taaa jasne. :-) To moze wogole nie plac, a przywioza Ci darmo...?

> jak mi nie pasuje, to sobie czeski kupię za polowę ceny polskiego i też
> będzie dobrze... Z gazem już takich udogodnień nie ma. Bo i konkurencji
> nie ma. I o to tylko mi chodzi. Nie jestem uzależniony od jakiegoś tam
> pana prezesa, który to coś tam jeszcze postanowił wrzucić jako składnik na
> fakturę :-).

Porownaj sobie ceny wegla rok do roku. W sierpniu ojciec placil siedemset
pare za polski wegiel, a pod koniec sezony grzewczego ten sam wegiel
przekraczal juz 900zl.
Dobre tez jest stwierdzenie, ze nie placisz na prezesow. W sumie gratuluje
wlasnego szybu i jakze wielkiej konkurencji weglowej.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 21:28:56 - Robert G

Użytkownik Maniek4 napisał:
> W sumie gratuluje
> wlasnego szybu i jakze wielkiej konkurencji weglowej.

Nie bądź cyniczny...
Na rynku węglowym jaka taka konkurencja jednak jest, na gazowym nie ma
wcale - mowa o gazie z rury.
To, że pod koniec sezonu jest węgiel droższy, to nie żadna tajemnica,
ale nikt nie każe kupować właśnie wtedy. Ja kupiłem na koniec kwietnia -
po 700 już z transportem.

Gazu tak nie da się kupić...
Chyba, że Ty potrafisz :-))), to ja tym razem pogratuluję.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 22:19:42 - Maniek4


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:ja3qqd$fab$1@inews.gazeta.pl...

> Nie bądź cyniczny...

W zadnym wypadku. Po prostu palac weglem i tak placisz na prezesow.

> Na rynku węglowym jaka taka konkurencja jednak jest, na gazowym nie ma
> wcale - mowa o gazie z rury.
> To, że pod koniec sezonu jest węgiel droższy, to nie żadna tajemnica, ale
> nikt nie każe kupować właśnie wtedy. Ja kupiłem na koniec kwietnia - po
> 700 już z transportem.
>
> Gazu tak nie da się kupić...
> Chyba, że Ty potrafisz :-))), to ja tym razem pogratuluję.

No nie potrafie. :-)
Generalnie racji troche masz, ale wegiel sukcesywnie drozeje, podobnie jak
inne nosniki.
Wiekszosc zycia palilem weglem i jak by nie bylo cos o tym wiem. Wzgledna
taniosc w okresach rocznych okupiona jest innymi ulomnosciami zwiazanymi z
istota tego towaru. Osobiscie grzeje gazem trzeci rok i nie widze jakichs
szczegolnie wielkich roznic w kosztach. Owszem placenie prognoza mozna uznac
za naciaganie, ale w stosunku rocznym wcale tak zle nie wychodzi. Sam
dostalem fakture za lato na szescset pare zlotych, a zuzylem cale dwa metry.
No ale za styczen i luty dostane znow szescset pare a nie dwa razy tyle.

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 22:31:32 - Robert G

Użytkownik Maniek4 napisał:
> W zadnym wypadku. Po prostu palac weglem i tak placisz na prezesow.
>

Tak. tylko nie dostaję nagłej faktury z czapy wziętej, bo prezesowi
pasuje jeszcze jakąś drobniutką opłatę dorzucić :-)
No i mam ten komfort, że mogę sobie wybrać dostawcę. Jak nie pasuje mi
po 700 i zapłacenie w tym prezesowi X, to kupuję po 450 czeski i płacę
prezesowi Y... przynajmniej tego prezesa mogę sobie wybrać :-DDD.
Gazowcy już takiego luksusu nie mają.

I nie żebym mówił, że węgiel lepszy. Zwyczajnie lżej mi, kiedy widzę, że
po tej drugiej stronie też nie jest różowo... ot i wszystko. Drożeje
gaz, drożeje i węgiel, prąd, olej opałowy... od tego nie uciekniemy, ale
węgla mogę sobie kupić więcej i będę miał jeszcze po niższej cenie...
:-P. Przecież mi nie spleśnieje na placu...

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 10:23:33 - Nixe

W dniu 2011-11-17 22:31, Robert G pisze:
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>> W zadnym wypadku. Po prostu palac weglem i tak placisz na prezesow.
>>
>
> Tak. tylko nie dostaję nagłej faktury z czapy wziętej, bo prezesowi
> pasuje jeszcze jakąś drobniutką opłatę dorzucić :-)
> No i mam ten komfort, że mogę sobie wybrać dostawcę. Jak nie pasuje mi
> po 700 i zapłacenie w tym prezesowi X, to kupuję po 450 czeski i płacę
> prezesowi Y... przynajmniej tego prezesa mogę sobie wybrać :-DDD.
> Gazowcy już takiego luksusu nie mają.
>
> I nie żebym mówił, że węgiel lepszy. Zwyczajnie lżej mi, kiedy widzę, że
> po tej drugiej stronie też nie jest różowo... ot i wszystko. Drożeje
> gaz, drożeje i węgiel, prąd, olej opałowy... od tego nie uciekniemy, ale
> węgla mogę sobie kupić więcej i będę miał jeszcze po niższej cenie...
> :-P. Przecież mi nie spleśnieje na placu...

A ten węgiel to tak sam się ładuje do pieca? :)
Coś za coś - ja za wyższą cenę gazu mam święty spokój z eksploatacją
pieca i zaoszczędzony czas mogę poświęcić na coś innego. Nie muszę się
też martwić o transport czy składowanie. Nie mówiąc już o walorach
estetyczno-zapachowych spalin :)

N.




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 11:05:00 - Robert G

Użytkownik Nixe napisał:
>
> A ten węgiel to tak sam się ładuje do pieca? :)

I tu Cię zaskoczę... :-P
Sam się ładuje - dba o to podajnik.
Ja wrzucam obecnie raz na jakieś 8 - 10 dni i raz na jakieś 4 wybieram
popiół.
Zajmuje mi to nie więcej niż 15 minut każdorazowo. Czyli 6 do 10 razy w
miesiącu po 15 minut muszę coś przy kotle zrobić. Ile to jest? 150 minut
miesięcznie? 2,5 godziny...?

Składowanie opału i utylizacja popiołu to u mnie nie problem. :-)
Ciągle jest mi jednak lżej na wieści o tym, co PGNiG wymyśla...

Nie uważam przy tym, że ogrzewanie gazowe jest be, a węglowe cacy...

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 12:04:52 - Nixe

W dniu 2011-11-18 11:05, Robert G pisze:

> Sam się ładuje - dba o to podajnik.
> Ja wrzucam obecnie raz na jakieś 8 - 10 dni

To ile ten zasobnik ma pojemności?? Pytam, bo szczerze mówiąc ostatni
piec na węgiel, jaki widziałam, to był piec kaflowy mojej babci :)
I tam niestety dokładało się kilka razy_dziennie_taką dobrą szuflę albo
i dwie węgla. A babcia na tym piecu jedynie gotowała i ogrzewała kuchnię
+ łazienkę.

> Składowanie opału i utylizacja popiołu to u mnie nie problem. :-)

No u mnie byłby spory, bo kotłownię mam niewielką.

> Ciągle jest mi jednak lżej na wieści o tym, co PGNiG wymyśla...

Szczerze mówiąc chyba niewiele bardziej niż Energa czy inny Vattenfal,
więc ja już się przyzwyczaiłam.

> Nie uważam przy tym, że ogrzewanie gazowe jest be, a węglowe cacy...

Wszystko ma swoje wady i zalety, ale ja osobiście w życiu nie
zamieniłabym pieca na gaz na piec węglowy, peletowy, kominek czy
jakikolwiek inny wymagający obsługi większej, aniżeli naciśnięcie paru
guzików raz na miesiąc albo i rzadziej :) Jedyna alternatywa to pompa
ciepła, ale niestety cena jest na tyle zaporowa, że chyba jeszcze nie w
tym pokoleniu :)

N.




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:09:34 - krys

Nixe wrote:

>
> Wszystko ma swoje wady i zalety, ale ja osobiście w życiu nie
> zamieniłabym pieca na gaz na piec węglowy, peletowy, kominek

Zamienić, to nie, ale mieć oprócz to dobra rzecz.
I koniecznie instalacje grawitacyjną.
Błogosławiłam stary piec węglowy, jak szlag trafił linie elektryczne podczas
wichury, w związku z czym gazowy sobie tylko wisiał na ścianie....
--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:21:07 - kogutek

Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-11-18 11:05, Robert G pisze:
>
> > Sam się ładuje - dba o to podajnik.
> > Ja wrzucam obecnie raz na jakieś 8 - 10 dni
>
> To ile ten zasobnik ma pojemności?? Pytam, bo szczerze mówiąc ostatni
> piec na węgiel, jaki widziałam, to był piec kaflowy mojej babci :)
> I tam niestety dokładało się kilka razy_dziennie_taką dobrą szuflę albo
> i dwie węgla. A babcia na tym piecu jedynie gotowała i ogrzewała kuchnię
> + łazienkę.
>
> > Składowanie opału i utylizacja popiołu to u mnie nie problem. :-)
>
> No u mnie byłby spory, bo kotłownię mam niewielką.
>
> > Ciągle jest mi jednak lżej na wieści o tym, co PGNiG wymyśla...
>
> Szczerze mówiąc chyba niewiele bardziej niż Energa czy inny Vattenfal,
> więc ja już się przyzwyczaiłam.
>
> > Nie uważam przy tym, że ogrzewanie gazowe jest be, a węglowe cacy...
>
> Wszystko ma swoje wady i zalety, ale ja osobiście w życiu nie
> zamieniłabym pieca na gaz na piec węglowy, peletowy, kominek czy
> jakikolwiek inny wymagający obsługi większej, aniżeli naciśnięcie paru
> guzików raz na miesiąc albo i rzadziej :) Jedyna alternatywa to pompa
> ciepła, ale niestety cena jest na tyle zaporowa, że chyba jeszcze nie w
> tym pokoleniu :)
>
> N.
>
Nigdy nie mów nigdy. Pożyjesz to spokorniejesz. W kapitalizmie oprócz podatków
i śmierci jest jeszcze jedna pewna rzecz. Jak masz firmę albo gdzieś pracujesz
to na 100% albo Ty albo pracodawca się wyłoży. jak w gazowni pracujesz to za 3
lata wymyślą jakiegoś cumbajszpila że będziesz nie potrzebny, albo zwyczajnie
majster będzie miał kuzyna bez pracy. A jak znajdziesz starą oponę to też
spalisz i przestaniesz być ekologiczny. Byt kształtuje świadomość, nie ja to
wymyśliłem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:28:58 - Nixe

W dniu 2011-11-18 13:21, kogutek pisze:

> Nigdy nie mów nigdy. Pożyjesz to spokorniejesz. W kapitalizmie oprócz podatków
> i śmierci jest jeszcze jedna pewna rzecz. Jak masz firmę albo gdzieś pracujesz
> to na 100% albo Ty albo pracodawca się wyłoży.

Wychodzi na to, że_wszyscy_się na 100% wyłożymy? Co do jednego? No
oprócz tych, którzy nie pracują.
Bo tak można wywnioskować z tego, co napisałeś.
To napisz jeszcze kiedy to nastąpi, może faktycznie kupię sobie kozę ;-)

> A jak znajdziesz starą oponę to też
> spalisz i przestaniesz być ekologiczny. Byt kształtuje świadomość, nie ja to
> wymyśliłem.

Ależ demagogia :(
Pewnie, że jeśli życie mnie zmusi, to zjem nawet dziecko sąsiada, ale
piszę o tym, co tu i teraz i do tego się odnoszę. Jeśli mam wyrób między
węglem a gazem, to z wcześniej wspomnianych powodów wybieram gaz, choć
również ma swoje wady.

N.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:36:58 - Demagogia (z greckiego demago

Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-11-18 13:21, kogutek pisze:
>
> > Nigdy nie mów nigdy. Pożyjesz to spokorniejesz. W kapitalizmie oprócz podatkó
> w
> > i śmierci jest jeszcze jedna pewna rzecz. Jak masz firmę albo gdzieś pracujes
> z
> > to na 100% albo Ty albo pracodawca się wyłoży.
>
> Wychodzi na to, że_wszyscy_się na 100% wyłożymy? Co do jednego? No
> oprócz tych, którzy nie pracują.
> Bo tak można wywnioskować z tego, co napisałeś.
> To napisz jeszcze kiedy to nastąpi, może faktycznie kupię sobie kozę ;-)
>
> > A jak znajdziesz starą oponę to też
> > spalisz i przestaniesz być ekologiczny. Byt kształtuje świadomość, nie ja to
> > wymyśliłem.
>
> Ależ demagogia :(
> Pewnie, że jeśli życie mnie zmusi, to zjem nawet dziecko sąsiada, ale
> piszę o tym, co tu i teraz i do tego się odnoszę. Jeśli mam wyrób między
> węglem a gazem, to z wcześniej wspomnianych powodów wybieram gaz, choć
> również ma swoje wady.
>
> N.
Demagogia (z greckiego demagogia - kierowanie ludem), sposób oddziaływania na
opinię publiczną, kształtowanie postaw, odczuć czy emocji w celu osiągnięcia
własnych celów.

Demagogia opiera się na umiejętności efektownego przemawiania, zachowań, które
oddziałują bardziej na na sferę emocjonalną niż racjonalną oraz składaniu
atrakcyjnych obietnic, najczęściej bez pokrycia.
Widzisz jakieś cele które chciałem osiągnąć? Albo jakieś obietnice bez
pokrycia? Żeby tylko raz był każdy w dołku to by było dobrze. Wychodzi że
jeszcze za krótko żyjesz żeby dostrzegać niuanse życia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:43:06 - Nixe

W dniu 2011-11-18 15:36, Demagogia (z greckiego demago pisze:

> Demagogia opiera się na umiejętności efektownego przemawiania, zachowań, które
> oddziałują bardziej na na sferę emocjonalną niż racjonalną oraz składaniu
> atrakcyjnych obietnic, najczęściej bez pokrycia.
> Widzisz jakieś cele które chciałem osiągnąć? Albo jakieś obietnice bez
> pokrycia?

Demagogia ? wpływanie na opinię publiczną poprzez działanie obliczone na
łatwy efekt, poklask.

także: stosowanie nielogicznych, ale przekonujących argumentów

Innymi słowy gadasz, gadasz, gadasz, ale nic konkretnego z tego nie wynika.

> Żeby tylko raz był każdy w dołku to by było dobrze. Wychodzi że
> jeszcze za krótko żyjesz żeby dostrzegać niuanse życia.

No proszę, a oprócz tego jesteś jeszcze domorosłym psychoanalitykiem i
filozofem.
EOT, bo leczą mnie takie dysputy.

N.




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:23:10 - Robert G

Użytkownik Nixe napisał:
>
> To ile ten zasobnik ma pojemności?? Pytam, bo szczerze mówiąc ostatni
> piec na węgiel, jaki widziałam, to był piec kaflowy mojej babci :)

Zasobnik w moim kotle ma 150 kg. Spalanie przy obecnych temperaturach
średnich lekko poniżej zera oscyluje w okolicach 15 kg na dobę - już z
grzaniem CWU dla czterech osób.

Kaflok też mam... :-), ale już nie na węgiel tylko na drewno. I dla
zaoszczędzenia węgla popalam sobie w nim - drewno na razie mam z budowy :-)

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:33:04 - jachoska

> Zasobnik w moim kotle ma 150 kg. Spalanie przy obecnych temperaturach
> średnich lekko poniżej zera oscyluje w okolicach 15 kg na dobę - już z
> grzaniem CWU dla czterech osób.
>
Eeee, skoro splasz 15kg węgla na dobę, to co Ty wiesz o paleniu... A jaka
powierzchnia (ewentualnie kubatura) ogrzewana i do jakiej temperatury?
Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6640 (20111118) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:57:24 - Robert G

Użytkownik jachoska napisał:
> Eeee, skoro splasz 15kg węgla na dobę, to co Ty wiesz o paleniu... A jaka
> powierzchnia (ewentualnie kubatura) ogrzewana i do jakiej temperatury?

Ogrzewam 180 m2 do temp około 21 stC, w łazienkach cieplej, ale nie wiem
ile, bo nie mierzę ;-).
Kubatura...? Cały dom ma ok 790 m3, ale ta ogrzewana część... hmmm... no
nie wiem, ale można sobie przemnożyć 180 m2 razy 2,65 m i wychodzi
jakieś 470 m3.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:18:01 - jachoska

> Ogrzewam 180 m2 do temp około 21 stC, w łazienkach cieplej, ale nie wiem
> ile, bo nie mierzę ;-).
> Kubatura...? Cały dom ma ok 790 m3, ale ta ogrzewana część... hmmm... no
> nie wiem, ale można sobie przemnożyć 180 m2 razy 2,65 m i wychodzi jakieś
> 470 m3.
>
> pozdrawiam
> Robert G.
>
To bardzo przyzwoity wynik. A jak ocieplony budynek?
Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6640 (20111118) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:29:44 - Robert G

Użytkownik jachoska napisał:
> To bardzo przyzwoity wynik. A jak ocieplony budynek?

Ściany 14 styro, pod posadzką 8 styro, dach 25 wełny. Piwnicy brak.
Dom w górach, gdzie jest naprawdę zimno - nie wiedziałem tego wcześniej
:-) średnia temp dobowa o kilka stopni niższa, niż na nizinach. Nawet
Zakopane jakieś cieplejsze jest :-P.

Do tego wyniku - żeby było uczciwie - trzeba dodać, że w salonie mam
piecyk kaflowy i on dość dobrze mi uzupełnia ciepło w domu, bo podnosi
temp na poddaszu nawet o 1 - 2 stopni, o salonie i dolnych
pomieszczeniach nie wspominam :-). Gdyby nie on, to o jakieś 3 - 5 kg
węgla szło by mi więcej na dobę. Nie musiałbym w nim palić, ale sprawia
mi to frajdę :-), a drewna z budowy mam jeszcze sporo.

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:39:02 - jachoska

> Ściany 14 styro, pod posadzką 8 styro, dach 25 wełny. Piwnicy brak.
> Dom w górach, gdzie jest naprawdę zimno - nie wiedziałem tego wcześniej
> :-) średnia temp dobowa o kilka stopni niższa, niż na nizinach. Nawet
> Zakopane jakieś cieplejsze jest :-P.
>
Ja mam podobnie (mówię o ociepleniu). Tylko pod posadzką masz jakoś maławo.
Ja teraz dałbym 15cm (mam 10cm). Najpierw 5cm, potem na to rozprowadzenie
wody i grzejników, kolejno 5cm i całość przykryłbym ostatnią warstwą 5cm, a
na to podłogówka. Ciepła woda w obiegu bardzo szybko mi się wychładza.
Domyślam się, że zasilaniem grzejników parteru też pięknie grzeję grunt pod
domem.
Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6640 (20111118) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 12:51:52 - rrr

Użytkownik Robert G napisał:
> Użytkownik Nixe napisał:
>>
>> A ten węgiel to tak sam się ładuje do pieca? :)
>
> I tu Cię zaskoczę... :-P
> Sam się ładuje - dba o to podajnik.
> Ja wrzucam obecnie raz na jakieś 8 - 10 dni i raz na jakieś 4 wybieram
> popiół.

Albo masz słaby piec, albo paliwo nie jest najlepszej jakości. Polecam
węgiel o mniejszej zawartości popiołu, wtedy wybierasz co pełny
załadunek albo jeszcze rzadziej. Ostatnio trafiłem węgiel, że wybieram z
popielnika po spaleniu ok 10 worków węgla lub jak zapomnę to i później.

pozdrawiam
rafał




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:15:04 - jachoska

> Ostatnio trafiłem węgiel, że wybieram z popielnika po spaleniu ok 10
> worków węgla lub jak zapomnę to i później.
>
> pozdrawiam
> rafał
>
Jaki węgiel i z jakiej kopalni?
Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6640 (20111118) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:56:02 - rrr

Użytkownik jachoska napisał:
>> Ostatnio trafiłem węgiel, że wybieram z popielnika po spaleniu ok 10
>> worków węgla lub jak zapomnę to i później.
>>
>> pozdrawiam
>> rafał
>>
> Jaki węgiel i z jakiej kopalni?
> Pozdr.
> Krzysiek

Podobno julisz pomieszany z wesołą, ale nie jestem pewien, bo wcześniej
brałem oryginalnego julisza - workowanego, a teraz właśnie wziąłem
workowany na składzie i uważam, że jest to lepsza mieszanka niż ten w
oryginalnych workach.

pozdrawiam
rafał




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:01:11 - Robert G

Użytkownik rrr napisał:
>
> Albo masz słaby piec, albo paliwo nie jest najlepszej jakości. Polecam
> węgiel o mniejszej zawartości popiołu, wtedy wybierasz co pełny
> załadunek albo jeszcze rzadziej. Ostatnio trafiłem węgiel, że wybieram z
> popielnika po spaleniu ok 10 worków węgla lub jak zapomnę to i później.

Może i ten węgiel nie jest aż taki super-hiper, ale za wielkiego wyboru
nie mam... To jedna z korzystniejszych opcji, inne mniej się kalkulują :-).

pozdr
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:04:24 - jachoska

> Może i ten węgiel nie jest aż taki super-hiper, ale za wielkiego wyboru
> nie mam... To jedna z korzystniejszych opcji, inne mniej się kalkulują
> :-).
>
> pozdr
> Robert G.

No właśnie.
Jak na razie z moich dwuletnich doświadczeń z palenia węglem wynika, że w
paleniu największym problemem jest węgiel.

Ten oryginalny workowany w kopalni (zakładam, że faktycznie oryginalny i
trzymający parametry wskazane w certyfikacie) jest w moich stronach
makabrycznie drogi (Trójmiasto), bo ok. 1000zł brutt za tonę.
Workowany w lokalnych składach to loteria. Teraz mam podobno pieklorza z
Bobreka. Ogólnie OK, ale dużo popiołu/szlaki, co mnie trochę rozczarowuje.
Poprzednio miałem pieklorza z Chwałowic. Bardzo dobry węgiel, ale lokalny
dystrybutor zapakował mi go w plastikowe worki z ogromną ilością wody. Z
worków lało mi się jak z kranu i cały zasobnik zardzewiał.
Ruskie i czeskie wynalazki były porażką.
Z marketów których mam kilka w pobliżu nie próbowałem kupować. Ale pokusa
jest: worki równoważone, jasna deklaracja kaloryczności, jeśliby kiepsko się
paliło, to można zrobić ekspertyzę i walczyć o zwrot kasy. W małym składzie
ta sztuka raczej się nie uda.

Jak rozmawiam ze znajomymi, którzy też palą, to ciągle słyszę o oszustwach w
postaci mieszania polskiego węgla z rosyjskim (ciężko się zorientować, bo
kolor podobny), albo niedoważaniu węgla (każdy worek waży inaczej i podobno
całkowita waga się zgadza tylko, że trzeba by jechać do składu i sprawdzać
jak ważą pojazd rozładowany i załadowany, a mało kto to robi).
Pewnie jestem przewrażliwiony, ale po wcześniejszych kiepskich
doświadczeniach przy zakupie zaczynam myśleć jak członek PIS. Ciągle węszę w
którym momencie sprzedawca chce mnie orżnąć. Z natury jestem dość ufny i
zaczynam niepokoić sam siebie :)
Niedawno chciałem kupić węgiel w pobliskim składzie. Gość powiedział, że ma
pieklorza. Węgiel wyglądał dobrze. Po przywiezieniu na miejsce poprosiłem o
fakturę na które będzie napisane że to węgiel pieklorz. No i nie dostałem.
Bo podobno księgowa się nie zgadzała na taki zapis. Nie przekonał mnie ten
argument i po zastanowieniu odmówiłem zakupu, a węgiel wrócił na skałd. Do
tej pory nie wiem co mam o tym myśleć.

Jeśli ktoś ma sprawdzony patent na zakup dobrego węgla na Pomorzu to jestem
zainteresowany radami.

Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6640 (20111118) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com







Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-19 00:31:58 - /// Kaszpir ///

> Ruskie i czeskie wynalazki były porażką.

A co z nimi nie tak ?

Bo kupiłem pod koniec lata 3 tony ekogroszku z Rosji i szczerze mówiąc
nie mam nic do niego ...
Czarny , błyszczący , pali się dobrze ...
No może jedynie że ma większą spiekalność niż ekogroszek z Czech.
Czeski spalał się bardzo dobrze i popiół był bardzo ładny.
Ruski jest trudniejszy w spalaniu ...

Ostatnio ładowałem podajnik 02.11.2011 i ponownie uzupełniałem
podajnik 13.11.2011 mimo że w podajniku było jeszcze trochę węgla ....
Więc 11dni , a podajnik nie wiem albo 110 albo 150kg (w moim piecu
były podajniki o dwóch pojemnościach). Do podajnika ładuje 3 worki i
jest niemalże full ...

Kupowałem po 740zł (luzem).



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-21 09:05:06 - Kris

>Użytkownik /// Kaszpir /// napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:74c36b01-1b33-4ebd-949f-2c29d7ded0ac@o14g2000yqh.googlegroups.com...

>Ostatnio ładowałem podajnik 02.11.2011 i ponownie uzupełniałem
>podajnik 13.11.2011 mimo że w podajniku było jeszcze trochę węgla ...
>Więc 11dni , a podajnik nie wiem albo 110 albo 150kg (w moim piecu
>były podajniki o dwóch pojemnościach). Do podajnika ładuje 3 worki i
>jest niemalże full ...

Moim zdaniem coś sporo opału tobie idzie skoro teraz przy temperaturach na
zewnątrz powyżej zera wydajesz na ogrzanie 95 mkw ponad 300 zł miesięcznie




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-21 14:21:59 - Robert G

Użytkownik Kris napisał:
>
> Moim zdaniem coś sporo opału tobie idzie skoro teraz przy temperaturach
> na zewnątrz powyżej zera wydajesz na ogrzanie 95 mkw ponad 300 zł
> miesięcznie

Woda ma dość duże ciepło parowania, a jej w murach Kaszpir ma jeszcze
sporo... U mnie w ub roku też szło znacząco więcej opału niż teraz...

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-22 15:03:04 - /// Kaszpir ///

> Moim zdaniem coś sporo opału tobie idzie skoro teraz przy temperaturach na
> zewnątrz powyżej zera wydajesz na ogrzanie 95 mkw  ponad 300 zł miesięcznie

Być może ...

Dom jednak mokry i ściany także ...

I tak jest dużo lepiej bo w sierpniu miałem wilgotność 90-99% a
obecnie około 60-70% i ciągle okna sa poroszczelniane i minimum 2x
wietrzone wszystko ...

Co do opału to sądze że podajnik 110-120kg starczyłby mi na 12-13dni
bo nie czekam aż paliwo się skończy , więc wychodzi poniżej 10kg
dziennie ...

Obecnie duzo tracę na odparowanie wilgoci niestety ...

A co do temperatur to było kilka dni gdzie w nocy temperatura spadał
ponizej zera i rano czekało mnie skrobanie szyb ;)
Nawet dziś miałem -3 stopnie ...

PS. Chyba cos źle wyliczyłeś. Mój podajnik mieści podobno 110-120kg
ekogroszku , więc jeśli podajnik wytrzymywał mi na 11dni a jeszcze
zostawało sporo ekogroszku to sądzę że wytrzymał by 12-14dni bez
problemu aż do spalenia całego opału. Nie napełniam zbiornika gdy jest
pusty ...
Czyli powiedzmy że pale dziennie poniżej 10kg , czyli w miesiącu spalę
poniżej 300kg ...

A 740zł x 0,3 = 222zł ...

No cóż jakby taki wynik był cały czas to byłbym zadowolony , tym
bardziej że dom mokry i nie oszczedzam opału (wietrzenie ,
porozszczelniane okna ...)



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:10:23 - rrr

Użytkownik Robert G napisał:
> Użytkownik rrr napisał:
>>
>> Albo masz słaby piec, albo paliwo nie jest najlepszej jakości. Polecam
>> węgiel o mniejszej zawartości popiołu, wtedy wybierasz co pełny
>> załadunek albo jeszcze rzadziej. Ostatnio trafiłem węgiel, że wybieram z
>> popielnika po spaleniu ok 10 worków węgla lub jak zapomnę to i później.
>
> Może i ten węgiel nie jest aż taki super-hiper, ale za wielkiego wyboru
> nie mam... To jedna z korzystniejszych opcji, inne mniej się kalkulują :-).
>
> pozdr
> Robert G.

E tam, sprawdź lepiej. W jakiś czas temu kupiłem węgiel w CAsto, po
niecałe 18 zł za worek. Kalorycznośc była wg opisu tak jak juliusza
tylko co z tego jak popiołu było tyle ile wsypałem węgla ? Już nie było
co z nim robić, poza tym wydaje mi się, że szło go więcej niż droższego
ze składu.

pozdrawiam
rafał



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 15:38:58 - Robert G

Użytkownik rrr napisał:
>
> E tam, sprawdź lepiej. W jakiś czas temu kupiłem węgiel w CAsto, po
> niecałe 18 zł za worek. Kalorycznośc była wg opisu tak jak juliusza
> tylko co z tego jak popiołu było tyle ile wsypałem węgla ? Już nie było
> co z nim robić, poza tym wydaje mi się, że szło go więcej niż droższego
> ze składu.

To fakt, że z tym węglem to jest trochę loteria. Ja biorę na lokalnym
składzie. Na wiosnę kupiłem po 7 stów za tonę groszek z Piasta. Tu - na
wsi - sprzedawca nie może sobie pozwolić na oszustwa, raczej uczciwy jest.

W ub roku natomiast spaliłem 4 tony ruskiego węgla i... palił się tak
samo jak ten z Piasta.
Mój kocioł jakiś niewybredny jest :-))). Wszystko pali - ktoś półżartem
mówił, że pewnie i szyszki z lasu by się nadawały... może i tak - nie
próbowałem. Producent jednak zapewnia, że i pelletem można palić, i
miałem też. Jakby pellet kosztował ok 4 stówy, to bym wypróbował, ale
jak w cenie węgla, to dziękuję za taką 'ekologię' :-).

pozdrawiam
Robert G.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 18:22:02 - Tomek


Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ja3tpi$rk8$1@news.onet.pl...
> No nie potrafie. :-)
> Generalnie racji troche masz, ale wegiel sukcesywnie drozeje, podobnie
> jak inne nosniki.
> Wiekszosc zycia palilem weglem i jak by nie bylo cos o tym wiem. Wzgledna
> taniosc w okresach rocznych okupiona jest innymi ulomnosciami zwiazanymi
> z istota tego towaru.

Drugi istotny element to fakt, że kotły na paliwo stałe albo są droższe
albo bardziej hałaśliwe, albo mają gorszy zakres modulacji mocy- jedna
wada nie wyklucza drugiej...
Dla mnie GZ-50 jest rozwiązaniem optymalnym do domu ocieplonego
o pow. do 150 m2.
Mam kominek, ale używam go tak, żeby zmieścić się w limicie do 1200 m3
czyli w taryfie W2. I mi się to udaje bez problemu, zwł. że mam
klimaqtyzator
z któego chętnie korzystam do grzania w porach przejściowych.

Problem jest gdzie indziej- w bezrobociu, wyzysku (czy mobbingu-co na jedno
wychodzi) i realnie niskich pensjach (pomijając co niektórych prezesów
banków lub im podobnych).
T.




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 21:37:10 - Paweł Hadam

W dniu 17.11.2011 18:56, quent pisze:
> W dniu 2011-11-17 18:51, Robert G pisze:
>> Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty można
>> kontrolować.
>
> Przy gazie też można przecież.
> Czy jest jakiś problem aby mieć taryfę w której samemu podaje się co
> miesiąc stan licznika?
> Ja dopiero co podpisywałem umowę w PGNiG na domek jednorodzinny i taką
> właśnie wybrałem.
>


Jest tylko mały szkopuł: różnica w abonamencie miesięcznym pomiędzy
taryfą W2.1 (odczyt raz do roku i prognozy) a W2.12T (odczyt klienta co
miesiąc i faktura co miesiąc, odczyt kontrolny raz w roku) wynosi
3.15zł. Rocznie to 37.80. Zakładając odsetki na lokacie 8% i nadpłatę za
cały rok zaksięgowaną na pierwszej fakturze (mało prawdopodobne), to
musieli by się pomylić w prognozach o ok. 470zł. Wówczas wpłacając
taką sumę do banku i podając odczyt co miesiąc byłbym na zero. To znaczy
nie całkiem - będę tracił czas na odczyty, telefonowanie czy wysyłanie
internetem, obsługę tej lokaty w banku - w sumie więc na niewielki
minus. Żeby opłaciło się odczytywanie comiesięczne, to trzeba by mieć
ogromne zużycie, w dodatku bardzo nieregularne. W moim przypadku w
dotychczasowej konfiguracji nadłożyłem 120zł za pół roku, więc wolę
pozostać przy odczycie rocznym, zwłaszcza, że według nowej taryfy
prognozy powinny być nieco dokładniejsze, bazujące na zużyciu średnim w
ciągu roku a nie jakichś czary-mary w zależności od pory roku, co u mnie
się nie sprawdza (ciepła woda plus kuchnia, ogrzewanie mam z sieci).
No chyba, że ktoś na złość mamie odmrozi sobie uszy i swoim kosztem
nie udzieli niewielkiego kredytu monopoliście. Z dwojga złego ja wolę
nie dokładać do interesu dla idei i zostanę przy odczycie rocznym.

Pozdrawiam,
Paweł



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 07:46:49 - quent

W dniu 2011-11-17 21:37, Paweł Hadam pisze:
> Jest tylko mały szkopuł: różnica w abonamencie miesięcznym pomiędzy
> taryfą W2.1 (odczyt raz do roku i prognozy) a W2.12T (odczyt klienta co
> miesiąc i faktura co miesiąc, odczyt kontrolny raz w roku) wynosi
> 3.15zł. Rocznie to 37.80.

A ile to będzie np. przez 30 lat! ;-)
To już robi się duży szkopuł :-))

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 21:55:27 - Paweł Hadam

W dniu 18.11.2011 07:46, quent pisze:
> W dniu 2011-11-17 21:37, Paweł Hadam pisze:
>> Jest tylko mały szkopuł: różnica w abonamencie miesięcznym pomiędzy
>> taryfą W2.1 (odczyt raz do roku i prognozy) a W2.12T (odczyt klienta co
>> miesiąc i faktura co miesiąc, odczyt kontrolny raz w roku) wynosi
>> 3.15zł. Rocznie to 37.80.
>
> A ile to będzie np. przez 30 lat! ;-)
> To już robi się duży szkopuł :-))
>

Jak sobie wybrałeś droższy wariant, tak sobie będziesz płacił :)




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 22:01:14 - quent

W dniu 2011-11-18 21:55, Paweł Hadam pisze:
> Jak sobie wybrałeś droższy wariant, tak sobie będziesz płacił :)

Wolę płacić za faktyczne zużycie w miesiącu i za to jestem skłonny
dopłacić te 4 zł/mc.
Faktury prognozowane mnie już wkur...y

--
Q
www.elipsa.info



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:03:01 - krys

quent wrote:

> W dniu 2011-11-17 18:51, Robert G pisze:
>> Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty można
>> kontrolować.
>
> Przy gazie też można przecież.
> Czy jest jakiś problem aby mieć taryfę w której samemu podaje się co
> miesiąc stan licznika?
> Ja dopiero co podpisywałem umowę w PGNiG na domek jednorodzinny i taką
> właśnie wybrałem.
>

A jaka jest różnica między tą taryfą, którą wybrałeś, a innymi?
Chodzi mi o cenę paliwa.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:09:14 - quent

W dniu 2011-11-18 13:03, krys pisze:
> quent wrote:
> A jaka jest różnica między tą taryfą, którą wybrałeś, a innymi?
> Chodzi mi o cenę paliwa.

Nie wiem jak z innymi ale między tą w której odczytuję sam (wysylam
mailem stan i dostaje mailem fakturę) a tą gdzie odczyt jest raz i potem
faktury prognozowane - rożnica byla tylko w abonamencie chyba niecale 4zł

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:36:43 - krys

quent wrote:

> W dniu 2011-11-18 13:03, krys pisze:
>> quent wrote:
>> A jaka jest różnica między tą taryfą, którą wybrałeś, a innymi?
>> Chodzi mi o cenę paliwa.
>
> Nie wiem jak z innymi ale między tą w której odczytuję sam (wysylam
> mailem stan i dostaje mailem fakturę) a tą gdzie odczyt jest raz i potem
> faktury prognozowane - rożnica byla tylko w abonamencie chyba niecale 4zł

Ja mam odczyt co dwa miesiące i żadnych prognoz, dlatego pytam, bo może
jakieś kosmiczne kwoty przepłacam;-)


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 13:43:58 - quent

W dniu 2011-11-18 13:36, krys pisze:
> Ja mam odczyt co dwa miesiące i żadnych prognoz, dlatego pytam, bo może
> jakieś kosmiczne kwoty przepłacam;-)

Nie sądzę.
Przyglądałem się ostatnio cennikowi pgnig, tak na szybko bo jest mocno
zagmatwany ale dało się zauważyć, że paliwo jest w podobne cenie dla
pewnego zblizonego deklarowanego zapotrzebowania, roznice są w
abonamentach i wynikają ze sposobu/ilości odczytów itp. spraw związanych
z obsługą admin.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 14:31:10 - Nixe

W dniu 2011-11-18 13:36, krys pisze:

> Ja mam odczyt co dwa miesiące i żadnych prognoz, dlatego pytam, bo może
> jakieś kosmiczne kwoty przepłacam;-)

Ja dokładnie tak samo. Tylko między kwietniem a wrześniem był jeden
odczyt i jedna faktura.

N.



Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-17 20:36:20 - Maniek4


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:ja3hib$f49$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik 4CX250 napisał:
>> Powiem krótko. Złodzieje.
>
> I znowu wydaje się, że dylemat rozwiązany... :-P
> Lepszy wróbel w garści, niż orzeł na dachu.
>
> Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty można
> kontrolować.

Nie palac chyba. :-)

Pozdro.. TK





Re: Dostałem nową taryfę z PGNiG

2011-11-18 06:46:20 - Marek Dyjor

Robert G wrote:
> Użytkownik 4CX250 napisał:
>> Powiem krótko. Złodzieje.
>
> I znowu wydaje się, że dylemat rozwiązany... :-P
> Lepszy wróbel w garści, niż orzeł na dachu.
>
> Nie ma jak to grzanie węglem i drewnem... :-D. Przynajmniej koszty
> można kontrolować.

kocioł gazowy też możesz sobie wyłączyć :)




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS