oświetlenie w suficie podwieszanym

s_13 Data ostatniej zmiany: 2012-02-08 22:15:09

oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-07 20:15:51 - s_13

witam
właśnie usiłuję dobrać moc i rodzaj światła
pomieszczenie: kwadratowa sypialenka 9m2, nad łożem sufit podwieszany, czyli
kawałek prostokąta 2x1,6m, w tym suficie planuje zrobić wpuszczane oczka
halogenowe, które za zadanie mają rozświetlić całą sypialnie w miarę jasno
(klimatyczne światełka będą oprócz),
w związku z tym, że będzie to jeden obwód, więc chcę utrafić z ilością
światła, a kompletnie nie mam doświadczenia, podpowiedzcie jakie oczka, na
12 czy 220V będą odpowiednie i w jakiej ilości, jakiej mocy żarówki? nie
chcę przesadzić, żeby potem nie wykręcać żarówek, po patelnia na łóżku się
zrobiła, ale też półmroku nie chcę...

pozdrawiam
s_13




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 00:29:28 - Adam

On 7 Lut, 20:15, s_13 wrote:
> witam
> właśnie usiłuję dobrać moc i rodzaj światła
> pomieszczenie: kwadratowa sypialenka 9m2, nad łożem sufit podwieszany, czyli
> kawałek prostokąta 2x1,6m, w tym suficie planuje zrobić wpuszczane oczka
> halogenowe, które za zadanie mają rozświetlić całą sypialnie w miarę jasno
> (klimatyczne światełka będą oprócz),
> w związku z tym, że będzie to jeden obwód, więc chcę utrafić z ilością
> światła, a kompletnie nie mam doświadczenia, podpowiedzcie jakie oczka, na
> 12 czy 220V będą odpowiednie i w jakiej ilości, jakiej mocy żarówki? nie
> chcę przesadzić, żeby potem nie wykręcać żarówek, po patelnia na łóżku się
> zrobiła, ale też półmroku nie chcę...

Ja w pokoiku 12m2 mam 6 halogenow po 50W kazdy (230V). Jak swieca
wszystkie - jest bardzo jasno. Jak swieci polowa - jest jasno ale
wiadomo jak swieca halogenki - maja mimo wszystko mniejszy kat
swiecenia niz normalna zarowka wiec czesc pokoju jest bardziej
oswietlona od pozostalej. Wydaje mi sie ze powinienes celowac wlasnie
w trzy takie 50W halogenki lub ich lumenowe odpowiedniki. IMHO
powinienes tez szukac cos o wiekszym kacie swiecenia - moze
energooszczedne swietlowki (szklo bedzie wystawac przed plaszczyzne
sufitu) w oprawach jak halogenki, jezeli masz tylko 3m2 do dyspozycji
w 9m2 pokoju.
pozdr.

--
Adam



Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 11:31:05 - 4CX250

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:jgrt98$i9h$1@inews.gazeta.pl...
> witam
> właśnie usiłuję dobrać moc i rodzaj światła
> pomieszczenie: kwadratowa sypialenka 9m2, nad łożem sufit podwieszany,
> czyli kawałek prostokąta 2x1,6m, w tym suficie planuje zrobić wpuszczane
> oczka halogenowe, które za zadanie mają rozświetlić całą sypialnie w miarę
> jasno (klimatyczne światełka będą oprócz),
> w związku z tym, że będzie to jeden obwód, więc chcę utrafić z ilością
> światła, a kompletnie nie mam doświadczenia, podpowiedzcie jakie oczka, na
> 12 czy 220V będą odpowiednie i w jakiej ilości, jakiej mocy żarówki? nie
> chcę przesadzić, żeby potem nie wykręcać żarówek, po patelnia na łóżku się
> zrobiła, ale też półmroku nie chcę...

Nie rób tego błędu! Oczka halogenowe to silnie skupione światło. Jak
wyobrażasz sobie leżeć i patrzeć na tak silne światło?
Zniszczysz oczy. To się nadaje do kuchni, holu, kibla, ale nie w
pomieszczeniu w którym będziesz miał zwrok skierowany na sufit.
W sypialni spisują się najlepiej zwykłe lampki przy łóżku. To daje klimat a
nie jakieś silne żródła światła halogenowego.


Marek




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 12:07:34 - s_13

> Nie rób tego błędu! Oczka halogenowe to silnie skupione światło. Jak
> wyobrażasz sobie leżeć i patrzeć na tak silne światło?
> Zniszczysz oczy. To się nadaje do kuchni, holu, kibla, ale nie w
> pomieszczeniu w którym będziesz miał zwrok skierowany na sufit.
> W sypialni spisują się najlepiej zwykłe lampki przy łóżku. To daje klimat
> a nie jakieś silne żródła światła halogenowego.

toż napisałem, że oprócz tego jest kilka klimatycznych punktów świetlnych,
ale sypialnia to także garderoba, czasem trzeba tam posprzątać, czy też inne
nie przychodzące mi teraz do głowy powody, żeby po prostu zrobić tam jasno
po całości...
BTW kusi mnie oświetlenie tego ledami, więc oprawki na GU10 wydają się
ciekawą alternatywą, są halogeny różnej mocy, świetlówki pod te gniazda, czy
też wspomniane ledy i to w całkiem przystępnych cenach... tylko tak lekko
licząc, że jedna lampka led to jakieś ok. 100 lumenów, więc oprawek pewnie z
tuzin minimum...

pozdrawiam
s_13




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 12:35:23 - 4CX250

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:jgtl1p$1g2$1@inews.gazeta.pl...

> toż napisałem, że oprócz tego jest kilka klimatycznych punktów świetlnych,

Ja bym i tak nei montował tego. Wyobraź sobie że leżysz sobei w łóżku i np.
ktos wchodzi i łap za wyłącznik i dostajesz serią po oczach.

> ale sypialnia to także garderoba, czasem trzeba tam posprzątać, czy też
> inne nie przychodzące mi teraz do głowy powody, żeby po prostu zrobić tam
> jasno po całości...

To zrób światlo rozproszone.

> BTW kusi mnie oświetlenie tego ledami, więc oprawki na GU10 wydają się
> ciekawą alternatywą, są halogeny różnej mocy, świetlówki pod te gniazda,
> czy też wspomniane ledy i to w całkiem przystępnych cenach... tylko tak
> lekko licząc, że jedna lampka led to jakieś ok. 100 lumenów, więc oprawek
> pewnie z tuzin minimum...
Z doświadczenia z ledami w korytarzu i na schodach wiem że one też dają
nieźle po oczach. Wystarszy jeden blick w stronę światła i już przez kilka
minut po zamknięciu oczu widzisz kolorową plamkę.
Chcesz mieć zdrowe światlo to je rozpraszaj. Skupione światło źle wpływa
zarówno na zwrok jak i na samopoczucie. Człowiek staje się nerwowy, robią
się zmarszczki wokół oczu (powaga!), Niektórzy narzekają na migreny.
Oczka halogenowe nadają się tylko do pomieszczeń przez które od czasu do
czasu przejść musisz ale nie w nich przebywać.


Marek




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 15:09:30 - mal

On 8 Lut, 12:07, s_13 wrote:
>... tylko tak lekko
> licząc, że jedna lampka led to jakieś ok. 100 lumenów, więc oprawek pewnie z
> tuzin minimum...

Nie całkiem masz rację. Niedawno pisałam, że jesienią wykonano mi
podwieszany sufit w kuchni z aneksem, o łącznej powierzchni 26 m2. W
suficie mam SIEDEM oczek LED i jest bardzo jasno. Ledy są białe. Ilość
wyliczał fachowiec od oświetlenia. W przypadku światła żółtego
powinnam mieć ich 11 szt.
Dlatego wybrałam białe.

W sypialni można spróbować dać listwę ledową na obrzeżu.

Pozdr.

mal




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 21:41:13 - s_13

> Nie całkiem masz rację. Niedawno pisałam, że jesienią wykonano mi
> podwieszany sufit w kuchni z aneksem, o łącznej powierzchni 26 m2. W
> suficie mam SIEDEM oczek LED i jest bardzo jasno. Ledy są białe. Ilość
> wyliczał fachowiec od oświetlenia. W przypadku światła żółtego
> powinnam mieć ich 11 szt.
> Dlatego wybrałam białe.

a jakie konkretnie masz te oczka, bo ledy ledom nierówne...
porównania do halogenów, że odpowiednik tylu a tylu wat są bez sensu... mam
w łazience dwa kinkiety przy lustrze i tam wstawiłem dwie żarówki z ledami,
niedrogie, na to jeszcze mleczne klosze i bardzo mi odpowiada barwa jak i
moc świecenia... za to w kuchni lampki pod szafkami oświetlające blat
wymieniłem z ledów na świetlówki, bo jakoś tak żółto zielono było...

> W sypialni można spróbować dać listwę ledową na obrzeżu.

tu już wkraczamy w dyskusję o gustach... mnie się takie szlaczki nie
podobają po prostu...

pozdrawiam
s_13




Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 21:53:01 - mal

On 8 Lut, 21:41, s_13 wrote:

> a jakie konkretnie masz te oczka, bo ledy ledom nierówne...
> porównania do halogenów, że odpowiednik tylu a tylu wat są bez sensu...

Żarówki Polux LED GU10 2,4W 6500K.
W oczkach (zakupionych w Leroy) osadzone były żarówki halogenowe o
mocy 50W. Akurat wyjęte żarówki halogenowe przydały się do opraw w
przedpokoju.


> tu już wkraczamy w dyskusję o gustach... mnie się takie szlaczki nie
> podobają po prostu...

Nie myślałam o szlaczku, ale o uskoku w suficie i oświetleniu w nim
schowanym. Wtedy nie masz Bożego Narodzenia na codzień :-)

mal



Re: oświetlenie w suficie podwieszanym

2012-02-08 22:15:09 - s_13

> Nie myślałam o szlaczku, ale o uskoku w suficie i oświetleniu w nim
> schowanym. Wtedy nie masz Bożego Narodzenia na codzień :-)

no właśnie ta anielska aureola nie współgra z moim charakterem...:-)

pozdrawiam
s_13




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS