Zwycięstwo- kret pokonany

Kris Data ostatniej zmiany: 2011-09-19 12:26:40

Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:11:59 - Kris

Żeby nie było że nie o budowaniu:
Kret zaczął budować u mnie na trawniku kopce;)))
Pokonałem go karbidem.
Po kilka bryłek do każdego kopca, zalałem woda i dziury zasłoniłem. Więcej
kopców nie buduje więc się wredota udusił jak mniemam.
A kusiło mnie jeszcze zapałkę tam przyłożyć ale bym wysadził pewnie część
trawnika w powietrze;)))
Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a
łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:16:29 - qlphon

> Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a
> łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.

bo nie dałeś siatek poziomych...
a kret wróci...




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:32:36 - Kris

>Użytkownik qlphon napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4vemu$alt$1@node2.news.atman.pl...

> Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a
> łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.

>bo nie dałeś siatek poziomych...
>a kret wróci...

Celowo nie dałem bo uwazam że bezsensem jest zbrojenie trawnika;))
A jak wróci to zrobie powtórke z rozrywki




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 22:41:13 - mihal

>
>>bo nie dałeś siatek poziomych...
>>a kret wróci...
>
> Celowo nie dałem bo uwazam że bezsensem jest zbrojenie trawnika;))
> A jak wróci to zrobie powtórke z rozrywki


Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi sie to z jakimiś kreskowkami typu Struś
Pędziwiatr i Kojot :)

pozdr.
mihal




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:28:12 - Maniek4


Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:j4veeg$mr3$1@news.onet.pl...
> Żeby nie było że nie o budowaniu:
> Kret zaczął budować u mnie na trawniku kopce;)))
> Pokonałem go karbidem.
> Po kilka bryłek do każdego kopca, zalałem woda i dziury zasłoniłem. Więcej
> kopców nie buduje więc się wredota udusił jak mniemam.
> A kusiło mnie jeszcze zapałkę tam przyłożyć ale bym wysadził pewnie część
> trawnika w powietrze;)))
> Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a
> łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.

Poczekaj jeszcze z dzien, moze trzy, a rankiem przywita Cie widok nowych
kopcow. :-))

Pozdro.. TK





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:34:55 - Kris

>Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4vfd2$ql0$1@news.onet.pl...


>Poczekaj jeszcze z dzien, moze trzy, a rankiem przywita Cie widok nowych
>kopcow. :-))

3 dzionki już mineły;))
Całą wiosnę i lato był spokój- zaatakował jesienią. W zeszłym roku dokładnie
tak samo, atak przeprowadził pod koniec września ale że wtedy i tak
planowałem modyfikację trawnika to mu odpuściłem.





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 15:43:57 - kiki


Maniek4 wrote in message
news:j4vfd2$ql0$1@news.onet.pl...

> Poczekaj jeszcze z dzien, moze trzy, a rankiem przywita Cie widok nowych
> kopcow. :-))

To będzie musiał już kupić granat :-) karbid nie wystarczy :-)




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 16:02:52 - Piotr Adamski

W dniu 11-09-16 15:43, kiki pisze:
>
> Maniek4 wrote in message
> news:j4vfd2$ql0$1@news.onet.pl...
>
>> Poczekaj jeszcze z dzien, moze trzy, a rankiem przywita Cie widok
>> nowych kopcow. :-))
>
> To będzie musiał już kupić granat :-) karbid nie wystarczy :-)

sprawiedliwość musi być po naszej stronie...



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:32:19 - Andrzej Lawa

W dniu 16.09.2011 14:11, Kris pisze:

> Po kilka bryłek do każdego kopca, zalałem woda i dziury zasłoniłem.
> Więcej kopców nie buduje więc się wredota udusił jak mniemam.
> A kusiło mnie jeszcze zapałkę tam przyłożyć ale bym wysadził pewnie
> część trawnika w powietrze;)))

Przeniesie się do innych korytarzy.

U mnie cwaniak z jednego miejsca wyniósł bryłkę karbidu.

Koty trochę trzebią, ale też nie dają rady.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 14:38:59 - Kris

>Użytkownik Andrzej Lawa napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4vfkj$jk4$2@inews.gazeta.pl...

>Przeniesie się do innych korytarzy.

To mam zajęcie na jesienne poranki;))

>Koty trochę trzebią, ale też nie dają rady.

Kotów u mnie w okolicy działki trochę się kręci


-- Pozdrawiam

Kris




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 15:38:46 - Kadar

Churaaaa! Zabiłem zwierze, zwycięstwo nad naturą.

KADAR



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 16:10:17 - Kris

>Użytkownik Kadar napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:fa44fb64-b2f8-4865-bd72-0d398ca0644f@n40g2000yqb.googlegroups.com...

>Churaaaa! Zabiłem zwierze, zwycięstwo nad naturą.


Mało tego jeszcze kotleta bede jadł na obiad a na kolacje pewnie jakies inne
zwierzątko zjem;))




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 17:08:30 - Amir

> Żeby nie było że nie o budowaniu:
> Kret zaczął budować u mnie na trawniku kopce;)))
> Pokonałem go karbidem.
> Po kilka bryłek do każdego kopca, zalałem woda i dziury zasłoniłem. Więcej
> kopców nie buduje więc się wredota udusił jak mniemam.
> A kusiło mnie jeszcze zapałkę tam przyłożyć ale bym wysadził pewnie część
> trawnika w powietrze;)))
> Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a
> łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.

A masz coś na pająki :)?

codziennie w piwnicy wieczorem spaceruje sobie po2 -3 szt olbrzymy czarne
zwielkimi grubymi nogami.
Żona na ratunek krzyczy i muszę biegac jak wariat :)
codziennie wieczorem conajmniej 1-2szt muszę się pozbywać

piwnica sucha i raczej wchodzić nie mają którędy.
Zastanawiam się, skąd się biorą.

pozdrawiam
AT





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 17:54:34 - robercik-us

Użytkownik Amir napisał:
> A masz coś na pająki :)?
>
> codziennie w piwnicy wieczorem

Zasypać piwnicę :-P...



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 18:44:52 - kamtzu

Użytkownik Amir napisał w wiadomości
news:j4voph$fs9$1@inews.gazeta.pl...
> A masz coś na pająki :)?
> Żona na ratunek krzyczy i muszę biegac jak wariat :)

Mieszkałem kiedys w zaadoptowanej piwnicy i skads to znam :) Nic nie
dzialalo tak dobrze jak ten srodek
www.chem-tar.pl/product.php?id_product=47
Po spryskaniu nawet na zewnatrz (!) dziala 2-3 tygodnie.

>piwnica sucha i raczej wchodzić nie mają którędy.
>Zastanawiam się, skąd się biorą.

Spryskaj wszystkie progi, drzwi dookola, ramy okien no i oczywiscie kratki
wentylacyjne.





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 19:38:45 - kiki


Amir wrote in message
news:j4voph$fs9$1@inews.gazeta.pl...

> A masz coś na pająki :)?
>
> codziennie w piwnicy wieczorem spaceruje sobie po2 -3 szt olbrzymy czarne
> zwielkimi grubymi nogami.

U mnie też sątakie :-) Wielkości jak tależyki :-)

To może w domach gdzie są takie fuszerki :-)
Moje koty jak dopadną to zjadają to :-) Najpierw sie nimi bawią aż zatłuką
:-) Za mądre te koty nie są :-)




Re: Zwyci?stwo- kret pokonany

2011-09-16 20:09:23 - wolim

W dniu 2011-09-16 17:08, Amir pisze:

> codziennie wieczorem conajmniej 1-2szt musz? si? pozbywa?

To już wiem, skąd w tym roku takie mokre lato :)

Pozdry,
MW



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 21:16:07 - Maciej S.

>
> A masz coś na pająki :)?
>
> codziennie w piwnicy wieczorem spaceruje sobie po2 -3 szt olbrzymy czarne
> zwielkimi grubymi nogami.


Na cholerę zabijać pająki w piwnicy?
Są pożyteczne.

MS




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 11:51:27 - Kadar

> codziennie w piwnicy wieczorem spaceruje sobie po2 -3 szt olbrzymy czarne
> zwielkimi grubymi nogami.
> ona na ratunek krzyczy  i musz biegac jak wariat :)
> codziennie wieczorem conajmniej 1-2szt musz si pozbywa
>
> piwnica sucha i raczej wchodzi nie maj kt r dy.
> Zastanawiam si , sk d si bior .
>
> pozdrawiam
> AT

Ciesz się dzięki temu masz mniej komarów. Przez całe lato truję siebie
i rodzine jakimiś świństwami bo ilości komarów jakie są mogłyby by
wyssać nas a i to dla wszystkich nie wystarczy.
Niektórzy pozakładali siatki ale nie wiele to pomaga.

KADAR



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 19:02:05 - kogutek44@vp.pl

> Żeby nie było że nie o budowaniu:

> Kret zaczął budować u mnie na trawniku kopce;)))

> Pokonałem go karbidem.

> Po kilka bryłek do każdego kopca, zalałem woda i dziury zasłoniłem. Więcej

> kopców nie buduje więc się wredota udusił jak mniemam.

> A kusiło mnie jeszcze zapałkę tam przyłożyć ale bym wysadził pewnie część

> trawnika w powietrze;)))

> Wiosną chyba z tydzień poświeciłem na zrobienie nowego ładnego trawnika a

> łajza kret chciał zniweczyć moją pracę.

>

Marny powód do dumy. Wykończyłeś słabszego. Na dodatek takiego co był pierwszy.
I do tego gazem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 20:05:49 - robercik-us

Użytkownik kogutek44@vp.pl napisał:
> Marny powód do dumy. Wykończyłeś słabszego. Na dodatek takiego co był pierwszy.
> I do tego gazem.

W przyrodzie wygrywa silniejszy. Cóż w tym dziwnego?



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 18:54:10 - kogutek

> Użytkownik Amir napisał:

> > A masz coś na pająki :)?

> >

> > codziennie w piwnicy wieczorem

>

> Zasypać piwnicę :-P...
Znasz jakiś dobry sposób na dżdżownice?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-16 19:59:38 - robercik-us

Użytkownik kogutek napisał:
> Znasz jakiś dobry sposób na dżdżownice?

Ale zależy gdzie występują, bo jak w piwnicy, to podobnie jak z pająkami -D



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 18:51:02 - nadir

> Znasz jakiś dobry sposób na dżdżownice?
Kret. :P





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 23:44:00 - Adam

On 18 Wrz, 18:51, nadir wrote:
> > Znasz jakiś dobry sposób na dżdżownice?
>
> Kret. :P

Wedkarz w rodzinie :P Robi odrazu aeracje i wertykulacje terenu.
pozdr.

--
Adam



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 23:29:50 - Marex

kogutek napisał(a):

> > Użytkownik Amir napisał:
>
> > > A masz coś na pająki :)?
>
> > >
>
> > > codziennie w piwnicy wieczorem
>
> >
>
> > Zasypać piwnicę :-P...
> Znasz jakiś dobry sposób na dżdżownice?

Znam: K R E T A....
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 00:39:27 - kogutek4@vp.pl

> Użytkownik kogutek44@vp.pl napisał:

> > Marny powód do dumy. Wykończyłeś słabszego. Na dodatek takiego co był pierwszy.

> > I do tego gazem.

>

> W przyrodzie wygrywa silniejszy. Cóż w tym dziwnego?
Nic jak chodzi o zdobywanie pożywienia. Na pewno nie zjadł kreta. Nie miał
szansy bo kreta nie da się zjeść. Jeśli są środki techniczne umożliwiające
pozbycie się lub niedopuszczenie żeby się pojawił kret. To tylko prymityw
zamiast je zastosować zabije zwierzątko. Ono tak ma że kopce robi. Ptaszki
ćwierkają i srają a krety robią kopce. I jakiś kretyn esteta zatłucze zwierzątko
bo mu wygląd trawnika nie pasuje.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 09:57:31 - robercik-us

Użytkownik kogutek4@vp.pl napisał:
> I jakiś kretyn esteta zatłucze zwierzątko
> bo mu wygląd trawnika nie pasuje.

Wiesz co...
skrajnie mnie rozluźnia taka gadka... Nie obraź się, ale to jest głupie
gadanie.

To jest jego trawnik i to on sam decyduje, czy chce mieć tam krecie
kopce, może kopce mrowisk, czy gniazdo żmij. Jak tego nie chce, to jego
święte prawo, a jak uważasz inaczej, to możesz sobie urządzić gniazdo
kretów u siebie w łóżku na poduszce - Twoja osobista sprawa - i nawet
Cię kretynem publicznie nie nazwę... Bo przecież jesteś rzecznikiem
obrońców zwierzątek.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 12:04:19 - kogutek

> Użytkownik kogutek4@vp.pl napisał:

> >   I jakiś kretyn esteta zatłucze zwierzątko

> > bo mu wygląd trawnika nie pasuje.

>

> Wiesz co...

> skrajnie mnie rozluźnia taka gadka... Nie obraź się, ale to jest głupie

> gadanie.

>

> To jest jego trawnik i to on sam decyduje, czy chce mieć tam krecie

> kopce, może kopce mrowisk, czy gniazdo żmij. Jak tego nie chce, to jego

> święte prawo, a jak uważasz inaczej, to możesz sobie urządzić gniazdo

> kretów u siebie w łóżku na poduszce - Twoja osobista sprawa - i nawet

> Cię kretynem publicznie nie nazwę... Bo przecież jesteś rzecznikiem

> obrońców zwierzątek.

>

> pozdrawiam

> Robert G.

A dlaczego nie miałbym być rzecznikiem obrońców zwierząt skoro prawo do tego
zmusza. I to nie takie przegłosowane przez posłów tylko to co wszyscy dorośli
Polacy w referendum zagłosowali czy im pasuje. W konstytucji zatwierdziliśmy że
życie jest wartością nadrzędną. Każde życie. Trzeba było wtedy dopisać że kretów
to nie dotyczy. Kret to małe zwierzątko. Nie przenosi żadnych chorób, nie
atakuje człowieka, nie stanowi zagrożenia dla ludzkich dzieci. Są środki
techniczne uniemożliwiające mu życie tam gdzie człowiek nie chce go mieć. Nie
powodują one śmierci zwierzątka. I po co to wszystko jak prymitywy i tak wezmą
łopatę żeby zatłuc. Kilka lat temu ktoś napisał że miał problem z kretami.
Wyłapał wszystkie. Ale nie zabił tylko wyniósł daleko do lasu. I jak pozbył się
ostatniego to życie straciło dla niego sens bo zabawa w łapanie była świetną
odprężającą rozrywką.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 14:28:46 - robercik-us

Użytkownik kogutek napisał:
> A dlaczego nie miałbym być rzecznikiem obrońców zwierząt skoro prawo do tego
> zmusza.

A widziałeś kiedyś co kot robi jak złapie mysz...?
Przerabiam to teraz, bo mam dwie młode kotki. Otóż bawią się tą myszą aż
ją zamęczą...

Wiesz... ja ich tego okrucieństwa nie uczyłem i o zgrozo !!! wcale nie
za każdym razem ta mysz jest zjadana. Te koty robią to li tylko dla zabawy.

To w takim razie trzeba by je - wg 'Twojego prawa' związać i zakazać im
zamęczania myszy dla zabawy no nie...???

A wspominałeś, że w przyrodzie zabijanie odbywa się tylko, żeby zeżreć
ofiarę.

Tu nie tylko nie zawsze mysz bywa zjadana, ale jeszcze nie jest ot tak -
humanitarnie - zabijana, tylko kot bawi się nią dotąd, aż ta nie
zdechnie z wycieńczenia.

I gdzie są ci obrońcy zwierzątek !!! W końcu życie jest wartością
nadrzędną !!! A tu takie okrucieństwo.

Tylko czyje życie!? Ja się pytam !

pozdrawiam
Robert G.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 15:11:37 - Irokez

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:j523q1$2me$1@news.onet.pl...

> To w takim razie trzeba by je - wg 'Twojego prawa' związać i zakazać im
> zamęczania myszy dla zabawy no nie...???
> A wspominałeś, że w przyrodzie zabijanie odbywa się tylko, żeby zeżreć
> ofiarę.
> Tu nie tylko nie zawsze mysz bywa zjadana, ale jeszcze nie jest ot tak -
> humanitarnie - zabijana, tylko kot bawi się nią dotąd, aż ta nie zdechnie
> z wycieńczenia.
> I gdzie są ci obrońcy zwierzątek !!! W końcu życie jest wartością
> nadrzędną !!! A tu takie okrucieństwo.

Wybić koty !! ;)

Wybić też kuny !! Sąsiadowi wpadły do pomieszczenia gospodarczego i wybiły
wszystkie gołebie. Po czym poukładały je koło siebie i znikły.

--
Irokez




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 15:33:31 - kiki


robercik-us wrote in message
news:j523q1$2me$1@news.onet.pl...
> Użytkownik kogutek napisał:
>> A dlaczego nie miałbym być rzecznikiem obrońców zwierząt skoro prawo do
>> tego
>> zmusza.
>
> A widziałeś kiedyś co kot robi jak złapie mysz...?
> Przerabiam to teraz, bo mam dwie młode kotki. Otóż bawią się tą myszą aż
> ją zamęczą...

A ja jestem podstępnym trucicielem myszy :-) Morduję je taką kolorową karmą
z Castoramy.
Dokonuje eksterminacji na masową skalę :-) Karma chyba działa, bo znika, a
odgłosów z sufitu już nie ma :-)




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 16:19:43 - robercik-us

Użytkownik kiki napisał:
>
> Dokonuje eksterminacji na masową skalę :-) Karma chyba działa, bo znika,
> a odgłosów z sufitu już nie ma :-)

Tylko czekaj jak kogutek Cię podkabluje gdzie trzeba i nie będzie Ci do
śmiechu, jak panowie zapukają i powiedzą 'Pan pozwoli z nami' ... :-)))



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 21:54:48 - kiki


robercik-us wrote in message
news:j52a9u$vbm$1@news.onet.pl...
> Użytkownik kiki napisał:
>>
>> Dokonuje eksterminacji na masową skalę :-) Karma chyba działa, bo znika,
>> a odgłosów z sufitu już nie ma :-)
>
> Tylko czekaj jak kogutek Cię podkabluje gdzie trzeba i nie będzie Ci do
> śmiechu, jak panowie zapukają i powiedzą 'Pan pozwoli z nami' ... :-)))

Tylko jat to mawiają, jedna śmierć myszy to tragedia, całej populacji to
statystyka :-)
Trutka mumifikująca z castoramy za 12zł działa.
Tylko nie wiem gdzie są te myszy, co się z nimi dzieje. Nie ma po nich
śladu.




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 22:00:01 - robercik-us

Użytkownik kiki napisał:
> Nie ma po nich śladu.

Siedzą zmumifikowane w Twojej elewacji... Ciekawe o ile spada opór
cieplny styropianu z myszami... zmumifikowanymi :-D.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 22:35:46 - kiki


robercik-us wrote in message
news:j52u81$nt7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik kiki napisał:
>> Nie ma po nich śladu.
>
> Siedzą zmumifikowane w Twojej elewacji... Ciekawe o ile spada opór cieplny
> styropianu z myszami... zmumifikowanymi :-D.

Mnie bardziej zastanawia jak wchodzą. Oglądałem i dziury nie ma od dołu.
Muszą jakoś włazić po elewacji




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 22:14:52 - Maniek4


Użytkownik kiki napisał w wiadomości
news:j52tu4$ref$1@opal.futuro.pl...

> Tylko jat to mawiają, jedna śmierć myszy to tragedia, całej populacji to
> statystyka :-)
> Trutka mumifikująca z castoramy za 12zł działa.
> Tylko nie wiem gdzie są te myszy, co się z nimi dzieje. Nie ma po nich
> śladu.

Strasznie Cie kroja w tych ulubionych przez Ciebie marketach, bo duza trutka
mumifikujaca w normalnym sklepie kosztuje 5,80zl, a taki Patenrat np. 4,50.
:-)

Pozdro.. TK





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 22:36:48 - kiki


Maniek4 wrote in message
news:j52v3s$to9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik kiki napisał w wiadomości
> news:j52tu4$ref$1@opal.futuro.pl...
>
>> Tylko jat to mawiają, jedna śmierć myszy to tragedia, całej populacji to
>> statystyka :-)
>> Trutka mumifikująca z castoramy za 12zł działa.
>> Tylko nie wiem gdzie są te myszy, co się z nimi dzieje. Nie ma po nich
>> śladu.
>
> Strasznie Cie kroja w tych ulubionych przez Ciebie marketach, bo duza
> trutka mumifikujaca w normalnym sklepie kosztuje 5,80zl, a taki Patenrat
> np. 4,50. :-)

A może to trzy puszki kosztowały 12 :-)




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 22:44:10 - Maniek4


Użytkownik kiki napisał w wiadomości
news:j530cr$104$1@opal.futuro.pl...

> A może to trzy puszki kosztowały 12 :-)

Taa jasne, trzy puszki...
Sklep tanich myjek kupowanych raz w zyciu i piec razy drozszymi zlaczkami do
niej kupowanymi co jakis czas. Duperele sa po prostu strasznie drogie. Na
czyms trzeba odbic sobie tanie myjki. :-)

Pozdro.. TK





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 21:19:02 - Maciej S.

>> zmusza.
>
> A widziałeś kiedyś co kot robi jak złapie mysz...?
> Przerabiam to teraz, bo mam dwie młode kotki. Otóż bawią się tą myszą aż
> ją zamęczą...
>
> Wiesz... ja ich tego okrucieństwa nie uczyłem i o zgrozo !!! wcale nie za
> każdym razem ta mysz jest zjadana. Te koty robią to li tylko dla zabawy.

Powinieneś oglądać więcej filmów przyrodniczych :))
Te koty tak uczą się nawyków myśliwskich. męczenie myszy to nauka by
lepiej polować.

Duże koty tak nie robia.

MS




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-17 21:33:32 - robercik-us

Użytkownik Maciej S. napisał:
>
> Duże koty tak nie robia.

Duże w sensie dorosłe...?

Gdzieś czytałem, że jak kotka-matka poluje, to jej kociaki uczą się
obserwując ją, a pono jak nie miały matki polującej, to nie będą dobrze
polować, ale coś mi się to nie widzi, bo moje były bez matki - zabił ją
samochód, a do mnie trafiły, kiedy miały jakieś 7-9 tygodni. Nie miały
się od kogo uczyć, bo... ja przecież nie poluję :-), a nie raz widziałem
jak się uganiały za myszą, podrzucały ją, potem pozwoliły jej kawałek
zwiać, po to tylko, by ją zaraz złapać - tak je zamęczają, a potem...
czasem zeżrą, a czasem rzucą gdześ pod krzakiem.

Ważne, że łapią te myszy :-). Po to w końcu je wziąłem.

Jednak leży teoria kogutka, że w naturze zabijanie odbywa się tylko w
celu zaspokojenia głodu.

pozdr
Robert G



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 12:06:00 - Kadar

Mój kot kiedyś jak upolował mysz przynosił ją dla mnie, pewnie dziwił
się chłopina, że nie jem tego. Porzadny był z niego kot.

KADAR



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-21 09:35:46 - Maciej S.

>
> Gdzieś czytałem, że jak kotka-matka poluje, to jej kociaki uczą się
> obserwując ją, a pono jak nie miały matki polującej, to nie będą dobrze
> polować, ale coś mi się to nie widzi, bo moje były bez matki - zabił ją
> samochód, a do mnie trafiły, kiedy miały jakieś 7-9 tygodni. Nie miały się
> od kogo uczyć, bo... ja przecież nie poluję :-), a nie raz widziałem jak
> się uganiały za myszą, podrzucały ją, potem pozwoliły jej kawałek zwiać,
> po to tylko, by ją zaraz złapać - tak je zamęczają, a potem... czasem
> zeżrą, a czasem rzucą gdześ pod krzakiem.
>

Popatrz, a ty po urodzeniu od razu szukałeś cyca, i wiedziałeś że trzeba
ssać, i o zgrozo nikt cię tego nie uczył :))
Instynkt i wdrukowanie.

Teoria kogutka jest prawdziwa, ale w naturze zawsze znajdą się wyjątki co
potwierdzają regułę :))

MS




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-21 10:51:37 - Robert G

Użytkownik Maciej S. napisał:
>
> Teoria kogutka jest prawdziwa, ale w naturze zawsze znajdą się wyjątki
> co potwierdzają regułę :))

No to znaczy, że moje kotki są wyjątkowe...
Fajnie. Wychodzi na to, że cały chyba jestem wyjątkowy. To też
potwierdza regułę.

Tylko jaką regułę - bo nie została zdefiniowana :-DDD.

Koty zabijają dla zabawy, szczególnie młode i nie jest to żaden wyjątek.
Inne zwierzęta często też. O jakiej regule mówisz?

pozdr
Robert G.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-19 12:17:24 - Andrzej Lawa

W dniu 17.09.2011 21:19, Maciej S. pisze:

> Powinieneś oglądać więcej filmów przyrodniczych :))
> Te koty tak uczą się nawyków myśliwskich. męczenie myszy to nauka by
> lepiej polować.
>
> Duże koty tak nie robia.

Robią.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 12:48:31 - Skimir

W dniu 2011-09-17 14:28, robercik-us pisze:

> Tu nie tylko nie zawsze mysz bywa zjadana, ale jeszcze nie jest ot tak -
> humanitarnie - zabijana, tylko kot bawi się nią dotąd, aż ta nie
> zdechnie z wycieńczenia.

Wiesz co parę dni temu znalazłem przed domem?
Szczura bez głowy...
Zacząłem się zastanawiać jakie zwierzę ma taki sposób zjadania szczurów
a potem naszła mnie myśl czy to przypadkiem nie jakieś znaki typu ryba w
gazecie :-)

--
M.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 13:41:15 - robercik-us

Użytkownik Skimir napisał:
>
> Wiesz co parę dni temu znalazłem przed domem?
> Szczura bez głowy...

A ja znalazłem małą myszkę w... miseczce z mleczkiem, które w dobrej
wierze nalałem dla moich kotek...

pozdr.
Robert G.



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-20 11:22:33 - mcs

Użytkownik Skimir napisał w wiadomości
news:j54ia2$f9k$1@news.onet.pl...

> Wiesz co parę dni temu znalazłem przed domem?
> Szczura bez głowy...


A styro masz klejone na ramkę? Może wieje Ci spod elewacji i przeciag mu łeb
ukręcił...
;-)

mcs





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 10:27:25 - kogutek

> >

> > A masz coś na pająki :)?

> >

> > codziennie w piwnicy wieczorem spaceruje sobie po2 -3 szt olbrzymy czarne

> > zwielkimi grubymi nogami.

>

>

> Na cholerę zabijać pająki w piwnicy?

> Są pożyteczne.

>

> MS

>

Krety też są pożyteczne a chamstwo się cieszy jak któregoś zatłucze.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-21 09:32:22 - Maciej S.

>
> Krety też są pożyteczne a chamstwo się cieszy jak któregoś zatłucze.
>


Tylko widzisz, kret robi kopce które trudno zasypać - nie żebym
usprawiedliwiał ludzi co nie zazbroili trawnika.
A pająki w domu i w piwnicy to mniej komarów, a pajęczyny są zawsze w
miejscach nieprzeszkadzających

MS




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-18 14:42:30 - Kris



>Użytkownik napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:5a65.000007a0.4e73d01f@newsgate.onet.pl...

> Użytkownik kogutek44@vp.pl napisał:

>szansy bo kreta nie da się zjeść. Jeśli są środki techniczne umożliwiające
>pozbycie się lub niedopuszczenie żeby się pojawił kret. To tylko prymityw
>zamiast je zastosować zabije zwierzątko. Ono tak ma że kopce robi. Ptaszki
>ćwierkają i srają a krety robią kopce. I jakiś kretyn esteta zatłucze
>zwierzątko
>bo mu wygląd trawnika nie pasuje.


Wiesz co, u mnie problem z kretem rozwiązany mam nadzieje ale u sąsiada
ryje.
Chcesz to podam Tobie na priv namiary to przyjedziesz i go sobie
humanitarnie złapiesz i zabierzesz. Może nawet parkę uda się chwycić to
sobie rozmnożysz
Jeszcze flaszkę przy okazji możemy rozpić;))




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-19 10:48:50 - t-1


Użytkownik napisał w wiadomości
news:5a65.000007a0.4e73d01f@newsgate.onet.pl...
>> Użytkownik kogutek44@vp.pl napisał:
>
> Ptaszki
> ćwierkają i srają a krety robią kopce.

Jesteś niedouczony.
Większość tego co widzisz jako ptasie odchody to ich siki a nie sranie.
t-1





Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-19 11:35:45 - Andrzej Lawa

W dniu 17.09.2011 00:39, kogutek4@vp.pl pisze:

> Nic jak chodzi o zdobywanie pożywienia. Na pewno nie zjadł kreta. Nie miał
> szansy bo kreta nie da się zjeść. Jeśli są środki techniczne umożliwiające

Dlaczego się nie da?

> pozbycie się lub niedopuszczenie żeby się pojawił kret. To tylko prymityw
> zamiast je zastosować zabije zwierzątko. Ono tak ma że kopce robi. Ptaszki

Zabije?? Karbid tylko śmierdzi (ściślej - produkuje śmierdzący acetylen)
a nie zabija.




Re: Zwycięstwo- kret pokonany

2011-09-19 12:26:40 - Andrzej Lawa

W dniu 17.09.2011 14:28, robercik-us pisze:

> I gdzie są ci obrońcy zwierzątek !!! W końcu życie jest wartością
> nadrzędną !!! A tu takie okrucieństwo.
>
> Tylko czyje życie!? Ja się pytam !

A kto dba o los biednych komarów, much, korników, kleszczy tudzież
bakterii i wirusów? ;->



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS