Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

hk Data ostatniej zmiany: 2011-09-08 15:06:16

Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 08:45:42 - hk

Witajcie... i poratujcie...

Ciągnę sobie od wczoraj hmmm... druty - z tym że po domu - i mam
wrażenie, że wszystko robię źle. Przeczytałem pół muratora i elektrody,
obejrzałem obrazki z robót instalatorskich i jakoś tak...
To, że przewody kładę bez poziomicy, więc idą krzywo, to jedno. To, że
wypaprałem 200szt. spinek na 50 mb przewodu, bo nie chcę żeby wisiał, to
drugie. To, że będę kuł - bo nie wiem co tynkarz mi zrobi jak nie skuję
- ścianę w miejscach, gdzie krzyżują się i skręcają przewody to trzecie.
To, że prawie każdy obwód leci najdłuższą drogą, bo chcę robić
bezpuszkowo a trzeba ominąć kominek, drzwi, okna, kaloryfery albo
instalacje w łazience to czwarte.

Ale nie mogę sobie wyobrazić jednego:
Jak się realizuje w praktyce te wszystkie fikuśne oświetlenia
ledowo-halogenowe? Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
to się tylko podświetlenie włączy - ja myślę że jak będzie ciemno, to
po ciemku włączy się najpierw wszystko inne a na podświetlenie trafi się
na końcu).
Gdzie schować trafo od halogenów tych wnęk??? A może olać trafo i
halogeny i podświetlać LEDami na 230V? Czy ktoś powie w jakiej formie
(tzn. oprawki jak są instalowane w ścianę) takie coś się kupuje?
Widziałem zdjęcia instalacji podświetlania schodów z puszkami wtynkowymi
- czy taka puszka wytrzyma ciepło od lampki halogenowej? A gdzie schować
trafo? Zamurować???

PS Nie mam żadnego projektu instalacji. Nie miał projekt (miał tylko
punkty narysowane na rzutach, a i to bez sensu jak widzę), nie miała
adaptacja (po co projekt - i tak by był do zmian), osobnego projektu
po postawieniu domu nie zamówiłem. Znajomy elektryk stwierdził: zrób,
połącz, zadzwoń, się znajdzie trochę czasu, się przyjedzie i podpisze.
Nieznajomych elektryków na budowę nie ściągnę bo nie ma czasu: hydraulik
jeszcze nie wszedł bo mu zeszło a za dwa tygodnie ma być już tynkarz
(fachowcy mają harmonogram swój własny i on jest najważniejszy - innymi
się nie przejmują). Instalację mam sobie wymyślić sam - wymyśliłem,
tylko żona przeszkadza.

PPS Kiedyś pytałem o instalację elektryczną i teletechniczną - dostałem
podpowiedzi i taką uwagę: zrób elektrykę, potem zapytaj co dalej. Ale w
międzyczasie czytam sobie jak to rury fi 50-110 są za wąskie na
wszystkie kable od TV, audio itp. To ja się już zapytam: a gdzie ja te
rury teraz będę miał wsadzić? Zamiast murów? Czy jedną na środku każdego
pokoju, żeby jeszcze żona mi się miała przy czym gibać?



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 10:31:08 - robercik-us

Użytkownik hk napisał:
> Witajcie... i poratujcie...

:-)
A może dogadaj się ze swoją żoną...
Albo dorzuca z własnych oszczędności z 50 kzł i najmiesz fachmajstra,
który Ci uwali wszystkie te bajery, albo niech zaakceptuje nieco uboższy
wystrój...

Ja u siebie pewne sprawy właśnie w ten sposób przeforsowałem. Inna
sprawa, że moja żona nie wydziwiała aż tak bardzo.

współczuję i pozdrawiam
Robert G.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 10:32:02 - PiWa

W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
> Witajcie... i poratujcie...
....
> Ale nie mogę sobie wyobrazić jednego:
> Jak się realizuje w praktyce te wszystkie fikuśne oświetlenia
> ledowo-halogenowe? Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
> mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
> murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
> duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
> Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
> to się tylko podświetlenie włączy
....

A nie łatwiej zmienić żonę na jakiś model klasyczny bez podświetlenia?
Wyjdzie nawet chyba taniej.

--
PW

--
Galeria Srebrnej Biżuterii
Unikalne autorskie egzemplarze na zamówienie
Swarovski, Kolczyki, Bransoletki, Naszyjniki
srebrnabizuteria.biz



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 14:57:10 - kiki


PiWa wrote in message
news:j3vd23$846$1@news.onet.pl...

> A nie łatwiej zmienić żonę na jakiś model klasyczny bez podświetlenia?
> Wyjdzie nawet chyba taniej.

Ja bym w między czasie jeszcze poszpiegował żony komputer i komórkę jak ma
smartfona :-)
Jest do tego dużo programów :-)
Mają baby odwalone czasem, szczególnie jak wydają ciiężko zarobioną kasę
oczywiście nie przez siebie :-)




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:39:52 - Adam

On 4 Wrz, 14:57, kiki wrote:

> Ja bym w między czasie jeszcze poszpiegował żony komputer i komórkę jak ma
> smartfona :-)

Te zdanie wiele o Tobie mowi :) Niestety niezbyt dobrego ;(
pozdr.

--
Adam



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 19:30:41 - janusz_kk1

Dnia 04-09-2011 o 10:32:02 PiWa napisał(a):

> W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
>> Witajcie... i poratujcie...
> ...
>> Ale nie mogę sobie wyobrazić jednego:
>> Jak się realizuje w praktyce te wszystkie fikuśne oświetlenia
>> ledowo-halogenowe? Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
>> mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
>> murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
>> duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
>> Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
>> to się tylko podświetlenie włączy
> ...
>
> A nie łatwiej zmienić żonę na jakiś model klasyczny bez podświetlenia?
> Wyjdzie nawet chyba taniej.
Chole..ra, monitor zaplułem :)
Ale coś w tym jest, łatwiej żonę zmienić na lepszy model, bardziej życiowy
:)
A co wnęk to postaraj sie wybić jej to z głowy.


--
Pozdr
JanuszK



[OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 11:21:41 - Darek

Ty mnie kurde nie strasz, bo ja właśnie chce wziąść
ślub i równocześnie rozpocząć budowę ;-).

A tak odnośnie tematu, co Cię skłoniło do instlacji
bezpuszkowej?

Pozdrawiam
Darek




Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 11:41:18 - Andrzej Lawa

W dniu 04.09.2011 11:21, Darek pisze:
> Ty mnie kurde nie strasz, bo ja właśnie chce wziąść
> ślub i równocześnie rozpocząć budowę ;-).

Z doświadczeń znajomych - lepiej najpierw wybudować dom ;)

Inaczej żona ciągle będzie się wtrącać i ulepszać komplikując i
kolosalnie podrażając projekt.



Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 09:47:49 - szary

Andrzej Lawa wrote:

> W dniu 04.09.2011 11:21, Darek pisze:
>> Ty mnie kurde nie strasz, bo ja właśnie chce wziąść
>> ślub i równocześnie rozpocząć budowę ;-).
>
> Z doświadczeń znajomych - lepiej najpierw wybudować dom ;)
>
> Inaczej żona ciągle będzie się wtrącać i ulepszać komplikując i
> kolosalnie podrażając projekt.

Moja w domu za 200 tyś. już projektuje ogrodzenia i podjazdy.
... a PNB jeszcze nie ma :)
No, co prawda ja kupuje rurę na zbiornik 1300L na bufor do CO (bo się akurat
pokazały na złomie).
Co 3-4 lata przestawia pokoje (umeblowanie itp.) bo więcej nie wytrzymuje
bez zmian. Rozsunięcie biurek, bo drugi syn do szkoły poszedł, skończyło się
totalnym sajgonem poprawiania wszystkiego.






Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 12:37:32 - robercik-us

Użytkownik szary napisał:
> Moja w domu za 200 tyś. już projektuje ogrodzenia i podjazdy.
> .. a PNB jeszcze nie ma :)

Uzgodnijcie w najogólniejszym zarysie co to ma być za dom i do momentu
skończenia tynków, wylewek i instalacji wcale jej nie wpuszczaj. Jak
przyjdzie już do wyboru kolorów kafelek i farb na ściany, może sobie
zajrzeć, a samo wykończenie już będzie kwestią kasy, która zostanie po
budowie :-). Podjazdy, to ja zrobię chyba dopiero w przyszłym roku
najwcześniej, a ogrodzenie sam nie wiem kiedy... :-)

pozdr
Robert G.



Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 14:48:32 - Budyń

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości news:j428pe$knn$1@news.onet.pl...
> najwcześniej, a ogrodzenie sam nie wiem kiedy... :-)


a ja ogrodzenie zlikwidowałem po 15latach - amerykanski model dostępu do domu okazał sie najlepszy :)



b.



Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 15:15:11 - Kris

>Użytkownik Budyń napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j42geu$g9e$1@inews.gazeta.pl...

>a ja ogrodzenie zlikwidowałem po 15latach - amerykanski model dostępu do
>domu okazał sie najlepszy :)

Również z zoną do takiego wniosku doszliśmy. Niestety trochę za późno i
ogrodzenie z przodu(dwie bramy, furtka) już mamy;((
W nowym domu nie będzie z przodu żadnego płotu furtek itp. tylko podjazd i
drzwi wejściowe;))
A na granicy z sąsiadem mieliśmy tymczasowy plot z siatki leśnej- właśnie
zostaje rozebrany i nic innego tam nie będzie. Znaczy jest tam wysoki na ok
60-80cm żywopłot z berberysa czerwonego i to wystarczy.

-- Pozdrawiam

Kris




Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 20:15:59 - RadekNet

W dniu 05.09.2011 15:15, Kris pisze:
>> Użytkownik Budyń napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j42geu$g9e$1@inews.gazeta.pl...
>
>> a ja ogrodzenie zlikwidowałem po 15latach - amerykanski model dostępu
>> do domu okazał sie najlepszy :)
>
> Również z zoną do takiego wniosku doszliśmy. Niestety trochę za późno i
> ogrodzenie z przodu(dwie bramy, furtka) już mamy;((
> W nowym domu nie będzie z przodu żadnego płotu furtek itp. tylko podjazd
> i drzwi wejściowe;))
> A na granicy z sąsiadem mieliśmy tymczasowy plot z siatki leśnej-
> właśnie zostaje rozebrany i nic innego tam nie będzie. Znaczy jest tam
> wysoki na ok 60-80cm żywopłot z berberysa czerwonego i to wystarczy.

Nie macie psa :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 20:31:19 - Kris

>Użytkownik RadekNet napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4343r$fvb$1@inews.gazeta.pl...

>Nie macie psa :)

Mamy- westa
Ale dla niego taki kolczasty żywopłot jest wystarczającą przeszkodą.
Zresztą i duży pies miałby kłopot przejść/przeskoczyć ten żywopłot




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 10:15:15 - Adam

On 5 Wrz, 20:31, Kris wrote:

> Mamy- westa
> Ale dla niego taki kolczasty żywopłot jest wystarczającą przeszkodą.
> Zresztą i duży pies miałby kłopot przejść/przeskoczyć ten żywopłot

No nie zartuj :) Owczarki potrafia przeskoczyc 2m plot jak poczuja
suczke ;) Ja mam narazie jednego, drugi prawdopodobnie na wiosne.
Ogrodzenie mam juz po calosci - 400m. Jak nie przeskoczy to sie
podkopie. Jak sie nie podkopie to zebami siatke rozplacze. Jak nie
rozplacze to sie zamieni w alpiniste i gdzies rogiem sie zacznie
wspinac i przejdzie. Na owczarka nie ma bata, a Twoj plotek
przypuszczalnie nawet bez rozpedu przeskoczy :-)
pozdr.

--
Adam



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 11:22:00 - Kris

>Użytkownik Adam napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:317978b5-19c9-489a-9b60-b949c2421fa0@e9g2000yqb.googlegroups.com...

>No nie zartuj :) Owczarki potrafia przeskoczyc 2m plot jak poczuja
>suczke ;) Ja mam narazie jednego, drugi prawdopodobnie na wiosne.
>Ogrodzenie mam juz po calosci - 400m. Jak nie przeskoczy to sie
>podkopie. Jak sie nie podkopie to zebami siatke rozplacze. Jak nie
>rozplacze to sie zamieni w alpiniste i gdzies rogiem sie zacznie
>wspinac i przejdzie. Na owczarka nie ma bata, a Twoj plotek
>przypuszczalnie nawet bez rozpedu przeskoczy :-)

Nie miałem nigdy owczarka to sie nie wypowiadam. Pewnie masz racje
Ja ma na razie Westa sąsiad ma dość sporego kundla. I tamten nawet nie
próbuje skakac przez ten kolczasty zywopłot. To diabelstwo nie dośc że ma
już z 80cm wysokości to tez szerokie jest pewnie też z 80cm + gęste i
kolczaste. Kupiłem sadzonki z nadleśnictwa wiosna 2008 roku po 30 gr chyba.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 12:26:31 - Aleksander


> Nie miałem nigdy owczarka to sie nie wypowiadam. Pewnie masz racje
> Ja ma na razie Westa sąsiad ma dość sporego kundla. I tamten nawet nie próbuje
> skakac przez ten kolczasty zywopłot. To diabelstwo nie dośc że ma już z 80cm
> wysokości to tez szerokie jest pewnie też z 80cm + gęste i kolczaste. Kupiłem
> sadzonki z nadleśnictwa wiosna 2008 roku po 30 gr chyba.

Hej Kris,

A czego (jakiego krzaka) są to sadzonki ? Może zapodaj jakąś fotkę :)
I ile lat taki żywopłot z tych sadzonek będzie rósł do tych powiedzmy 100cm ?

Dzięki,
Aleksander.





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 12:42:10 - Kris

>Użytkownik Aleksander napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j47gsh$ksb$1@inews.gazeta.pl...

>A czego (jakiego krzaka) są to sadzonki ? Może zapodaj jakąś fotkę :)

www.google.com/search?q=berberys+czerwony&hl=pl&prmd=ivns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=bUhnTuHlOOjY4QTqnLy-DA&ved=0CDsQsAQ&biw=1280&bih=853


>I ile lat taki żywopłot z tych sadzonek będzie rósł do tych powiedzmy 100cm
>?

Nie mam pojęcia. U mnie rośnie od wiosny 2008 i jest juz bardzo gęsty i
wysoki na jakies 80cm
W innym miejscu mam żywopłot z ałyczy(tez nadlesnictwa sprzedają sadzonki)
ten rośnie jak szalony. posadzony wiosną 2008 roku 3-4 razy do roku go
przycinam a ma już ponad 2metry. I wyżej go nie będe prowadził. Przycinam go
sporo to fajnie się zagęszcza.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 08:15:43 - rrr

Użytkownik Adam napisał:
> On 5 Wrz, 20:31, Kris wrote:
>
>> Mamy- westa
>> Ale dla niego taki kolczasty żywopłot jest wystarczającą przeszkodą.
>> Zresztą i duży pies miałby kłopot przejść/przeskoczyć ten żywopłot
>
> No nie zartuj :) Owczarki potrafia przeskoczyc 2m plot jak poczuja
> suczke ;) Ja mam narazie jednego, drugi prawdopodobnie na wiosne.
> Ogrodzenie mam juz po calosci - 400m. Jak nie przeskoczy to sie
> podkopie. Jak sie nie podkopie to zebami siatke rozplacze. Jak nie
> rozplacze to sie zamieni w alpiniste i gdzies rogiem sie zacznie
> wspinac i przejdzie. Na owczarka nie ma bata, a Twoj plotek
> przypuszczalnie nawet bez rozpedu przeskoczy :-)
> pozdr.
>
> --
> Adam
A wystarczy psa ułożyć. Wtedy nie będzie spierniczał, czy płotów
przeskakiwał.

pozdrawiam
rafał



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 09:39:29 - Adam

On 8 Wrz, 08:15, rrr wrote:

> A wystarczy psa u o y . Wtedy nie b dzie spiernicza , czy p ot w
> przeskakiwa .

Kazdy sie wydostanie jak poczuje w sasiedztwie suke z cieczka. Chyba
ze jest pedziowaty :D
pozdr.

--
Adam



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:09:28 - Jaroslaw Berezowski

Dnia Thu, 08 Sep 2011 00:39:29 -0700, Adam napisał(a):

> Kazdy sie wydostanie jak poczuje w sasiedztwie suke z cieczka. Chyba ze
> jest pedziowaty :D
www.youtube.com/watch?v=hBbKxut_P3U


--
Jaroslaw jaros Berezowski



Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 20:50:24 - szary

robercik-us wrote:

> Użytkownik szary napisał:
>> Moja w domu za 200 tyś. już projektuje ogrodzenia i podjazdy.
>> .. a PNB jeszcze nie ma :)
>
> Uzgodnijcie w najogólniejszym zarysie co to ma być za dom i do momentu
> skończenia tynków, wylewek i instalacji wcale jej nie wpuszczaj. Jak
[ciach]
> pozdr
> Robert G.

:)
balkony - ciach
wykusz (łoo! 1.5m2 aż) - ciach ;) oj było jęczenia
lukarna nad wykuszem - ..dobra,trza iść na kompromis ;) zostaje
taras - ciach
lukarna nad schodami - jak wyda,ciach

A jak ma wątki to pytam czy chce w ogóle jakiś dom i ..wraca do tego
projektowania ogrodzenia (będzie ..ale pewnie z tujek :D)
Nie jest łatwo ale ..sie da.





Re: [OT]Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 15:41:24 - Lukasz

Użytkownik szary napisał w wiadomości
news:4e647e67$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
> Co 3-4 lata przestawia pokoje (umeblowanie itp.) bo więcej nie wytrzymuje
> bez zmian. Rozsunięcie biurek, bo drugi syn do szkoły poszedł, skończyło
> się
> totalnym sajgonem poprawiania wszystkiego.

kurcze, fajnie masz, ja remontuję dom to koncepcja umeblowania zmienia się
co dwa tygodnie- tyle że jeszcze stelaży pod sufit nie pokręciłem (a w nich
puszczę kable) więc na razie może zmieniać, jak zacznę rozprowadzać kabelki
to muszę wiedzieć gdzie będzie łóżko, tv itd itd... i wtedy już to nie
ulegnie zmianie :)

--
Pozdrawiam
Lukasz




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 11:53:05 - nadir

> Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
> mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
> murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
> duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
> Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
> to się tylko podświetlenie włączy - ja myślę że jak będzie ciemno, to
> po ciemku włączy się najpierw wszystko inne a na podświetlenie trafi się
> na końcu).

To w pierwszej kolejności wybij z głowy żonie te wnęki i duperelki.
Mój znajomy też chciał dogodzić żonie, porobił i podświetlił te różne
gówna, wydali na to kupę kasy, po czym po dwóch-trzech latach żonie się
to znudziło. I byłoby w sumie OK, tylko że teraz te wszystkie lampki,
wnęki i duperelki są siedliskiem kurzu, którego nie mają oboje siły
sprzątać.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 14:59:58 - kiki


nadir wrote in message
news:j3vhq1$ld9$1@news.vectranet.pl...

> To w pierwszej kolejności wybij z głowy żonie te wnęki i duperelki.
> Mój znajomy też chciał dogodzić żonie, porobił i podświetlił te różne
> gówna, wydali na to kupę kasy, po czym po dwóch-trzech latach żonie się to
> znudziło. I byłoby w sumie OK, tylko że teraz te wszystkie lampki, wnęki i
> duperelki są siedliskiem kurzu, którego nie mają oboje siły sprzątać.

To co to za babsko co domu nie sprząta :-) A pierze i robi jeść ? Są dwie
szkoły albo cię stać na sprzątaczkę albo sie ma żonę do czego jest jej
miejsce :-)
Celebrytki się nadają ale na kochanki, nie na żony :-)




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:10:51 - Amir

> To co to za babsko co domu nie sprząta :-) A pierze i robi jeść ? Są dwie
> szkoły albo cię stać na sprzątaczkę albo sie ma żonę do czego jest jej
> miejsce :-)
> Celebrytki się nadają ale na kochanki, nie na żony :-)

hehe, nikt nie odwazy Ci się przytakną :-)
ale co prawda, to prawda :-)





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:37:30 - kiki


Amir wrote in message
news:j4aesv$980$1@inews.gazeta.pl...
> > To co to za babsko co domu nie sprząta :-) A pierze i robi jeść ? Są
> > dwie
>> szkoły albo cię stać na sprzątaczkę albo sie ma żonę do czego jest jej
>> miejsce :-)
>> Celebrytki się nadają ale na kochanki, nie na żony :-)
>
> hehe, nikt nie odwazy Ci się przytakną :-)
> ale co prawda, to prawda :-)

Celebrytka z ładnym make-upem i paznokciami jest super ale na chwilkę :-) Na
dłuższą metę to nie kobiieta dla rodziny, ani do opieki nad dziećmi. Będzie
zaniedbywała podstawowe obowiązki :-) Nie będzie dbała o dom ale o chwilowy
wygląd i image otoczenia przed znajomymi i gośćmi :-)




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 16:45:20 - Amir

>> hehe, nikt nie odwazy Ci się przytakną :-)
>> ale co prawda, to prawda :-)
>
> Celebrytka z ładnym make-upem i paznokciami jest super ale na chwilkę :-)
> Na dłuższą metę to nie kobiieta dla rodziny, ani do opieki nad dziećmi.
> Będzie zaniedbywała podstawowe obowiązki :-) Nie będzie dbała o dom ale o
> chwilowy wygląd i image otoczenia przed znajomymi i gośćmi :-)


uff na szczęscie nie mam tego problemu :)





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - cz??? 2

2011-09-08 21:44:09 - RadekNet

W dniu 08.09.2011 16:45, Amir pisze:
> >> hehe, nikt nie odwazy Ci si? przytakn? :-)
>>> ale co prawda, to prawda :-)
>>
>> Celebrytka z ?adnym make-upem i paznokciami jest super ale na chwilk? :-)
>> Na d?u?sz? met? to nie kobiieta dla rodziny, ani do opieki nad dzie?mi.
>> B?dzie zaniedbywa?a podstawowe obowi?zki :-) Nie b?dzie dba?a o dom ale o
>> chwilowy wygl?d i image otoczenia przed znajomymi i go??mi :-)
>
>
> uff na szcz?scie nie mam tego problemu :)

Problem to ma kiki - glownie ze soba, ale moze i z zona, bo zwykle tak
pocieszaja sie ci, ktorzy wstydza sie pokazac ze swoja kobieta publicznie ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 16:36:23 - nacocito


Użytkownik nadir napisał w wiadomości
news:j3vhq1$ld9$1@news.vectranet.pl...
>> Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
>> mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
>> murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
>> duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
>> Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
>> to się tylko podświetlenie włączy - ja myślę że jak będzie ciemno, to
>> po ciemku włączy się najpierw wszystko inne a na podświetlenie trafi się
>> na końcu).
>
> To w pierwszej kolejności wybij z głowy żonie te wnęki i duperelki.
> Mój znajomy też chciał dogodzić żonie, porobił i podświetlił te różne
> gówna, wydali na to kupę kasy, po czym po dwóch-trzech latach żonie się to
> znudziło. I byłoby w sumie OK, tylko że teraz te wszystkie lampki, wnęki i
> duperelki są siedliskiem kurzu, którego nie mają oboje siły sprzątać.

Dopiero po 2 latach. Generalnie to te bajery świecą przy pierwszej wizycie
gości a następnie... nigdy więcej.

Doskonałym sposobem jest zniechęcenie jest przedstawienie kosztorysu na cały
dom za potencjalne oprawki, halogeny, ledy, gniazda i włączniki.
Działa jak kubeł zimnej wody ;)

Oświetlenie ma być funkcjonalne o co i tak nie jest łatwo.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-04 14:54:45 - kiki


hk wrote in message news:j3v6qm$als$1@bgp.inds.pl...

> Witajcie... i poratujcie...

>Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce mieć podświetlaną
>wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów murarzy wymurowaną) żeby
>zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś duperel, obrazek czy co tam
>innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!

Masz żonę, której sie poprzewracało w głowie :-) Weź ją sprowadź na ziemię
:-)




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 00:15:25 - hk

W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
> Witajcie... i poratujcie...
>

Dobra... Primo: Żony nie zmieniam. Secundo: mają być trzy wnęki pod
sobą, w jednym miejscu i w dwóch miejscach podwieszany sufit. I jeszcze
może jakieś kinkiety. I jedno podświetlenie schodów.

Pytanie 1. Czy iść w halogeny/LEDy na 12V czy robić instalację na 230V?
Pytanie 2. Kuchenka indukcyjna (z piekarnikiem) jest podobno podłączana
do listwy instalacyjnej? A po naszemu: daje się zwykłą puszkę natynkową
czy można kupić coś dedykowanego do kuchenek?
Pytanie 3. Ile realnie przewodów 5x1,5mm2 można połączyć i schować w
puszce fi 60 i 8cm głębokiej? Średnio, bez kozakowania - pytanie do tych
co robili.
Pytanie 4. Czy lepiej zrobić dużą potrójną puszkę (ale płytką bo innych
nie widziałem) pod trzy przełączniki czy trzy fi60 głębokie (gdzie się
łatwiej przewody łączy)
Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni:
za urządzeniem czy za sąsiednią szafką?



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 01:45:09 - shaman

On 5 Wrz, 00:15, hk wrote:
> W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
>
> > Witajcie... i poratujcie...
>
> Dobra... Primo: Żony nie zmieniam.

I bardzo dobrze - aż dziw, że wątek tak łatwo zszedł na temat zmiany
żon.. Aż się boję zapytać czemu kiki w tym temacie zrobił się taki
aktywny.. czyżby żona była odpowiedzialna za coś na jego budowie?? ;)

> Secundo: mają być trzy wnęki pod
> sobą, w jednym miejscu i w dwóch miejscach podwieszany sufit. I jeszcze
> może jakieś kinkiety. I jedno podświetlenie schodów.

Jednym słowem żadna fanaberia.

To są podświetlenia de facto pleców, ale można też podświetlać
sufit takiej wnęki.. co kto sobie wymyśli. LEDy mają tą zaletę, że
mniej się grzeją, co powoduje mniejszą cyrkulację powietrza i mniejsze
zabrudzenie wnęki.

>
> Pytanie 1. Czy iść w halogeny/LEDy na 12V czy robić instalację na 230V?

Przede wszystkim dowiedz się jak żona sobie wyobraża to podświetlenie
- najlepiej niech znajdzie fotkę z efektem jaki masz uzyskać. Bo
podświetlenie można zrobić na wiele sposobów. Można np. tak:
goo.gl/R3NUD (halogen)
a można i tak:
goo.gl/RcHq6 (listwa LED)

narobisz się jak dzik a efektem będzie jęk zawodu.

> Pytanie 2. Kuchenka indukcyjna (z piekarnikiem) jest podobno podłączana
> do listwy instalacyjnej? A po naszemu: daje się zwykłą puszkę natynkową
> czy można kupić coś dedykowanego do kuchenek?

a co to takiego ta listwa instalacyjna? masz na myśli to, że
podłączenie jest bezpośrednie, bez gniazda i wtyczki?


> Pytanie 3. Ile realnie przewodów 5x1,5mm2 można połączyć i schować w
> puszce fi 60 i 8cm głębokiej? Średnio, bez kozakowania - pytanie do tych
> co robili.

znaczy nie domnie :)

> Pytanie 4. Czy lepiej zrobić dużą potrójną puszkę (ale płytką bo innych
> nie widziałem) pod trzy przełączniki czy trzy fi60 głębokie (gdzie się
> łatwiej przewody łączy)

Po mojemu to zawsze lepiej dać głębokie i więcej przewodu niż płytkie.
Jeśli tylko możesz dawaj głębokie.

> Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni:
> za urządzeniem czy za sąsiednią szafką?

Obecnie piekarnik elektr. mam podłączony w szafce obok i sprawdza mi
się to rozwiązanie. Jeśli jest potrzeba to mogę zawsze wyjąć wtyczkę.


PZDR
Shaman



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 06:24:55 - hk

W dniu 2011-09-05 01:45, shaman pisze:
>> Pytanie 2. Kuchenka indukcyjna (z piekarnikiem) jest podobno podłączana
>> > do listwy instalacyjnej? A po naszemu: daje się zwykłą puszkę natynkową
>> > czy można kupić coś dedykowanego do kuchenek?
> a co to takiego ta listwa instalacyjna? masz na myśli to, że
> podłączenie jest bezpośrednie, bez gniazda i wtyczki?
>
>
No właśnie - bez gniazda i wtyczki, ale czy to się montuje z puszką
jakąś natynkową, czy po prostu przewód wychodzi ze ściany i ma metr
zapasu żeby go podłączyć bezpośrednio do kuchenki, po czym kuchenkę
dosunąć do ściany?



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 07:36:42 - robercik-us

Użytkownik hk napisał:
>>
>>
> No właśnie - bez gniazda i wtyczki, ale czy to się montuje z puszką
> jakąś natynkową, czy po prostu przewód wychodzi ze ściany i ma metr
> zapasu żeby go podłączyć bezpośrednio do kuchenki, po czym kuchenkę
> dosunąć do ściany?

Właśnie tak.
Dajesz przewód 5 x 2,5, kilkadziesiąt cm luzu, a potem na sztywno
kręcisz ten kabel do zacisków w kuchence i ją dosuwasz do ściany. Ja tak
mam :-)

pozdr
Robert G.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 08:35:45 - shaman

On 5 Wrz, 07:36, robercik-us wrote:
> U ytkownik hk napisa :
>
>
>
> > No w a nie - bez gniazda i wtyczki, ale czy to si montuje z puszk
> > jak natynkow , czy po prostu przew d wychodzi ze ciany i ma metr
> > zapasu eby go pod czy bezpo rednio do kuchenki, po czym kuchenk
> > dosun do ciany?
>
> W a nie tak.
> Dajesz przew d 5 x 2,5, kilkadziesi t cm luzu, a potem na sztywno
> kr cisz ten kabel do zacisk w w kuchence i j dosuwasz do ciany. Ja tak
> mam :-)

A takie rozwiązanie ma jakieś szczególne zalety?

PZDR
Shaman



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 08:43:57 - Darek

>> > No w a nie - bez gniazda i wtyczki, ale czy to si montuje z puszk
>> > jak natynkow , czy po prostu przew d wychodzi ze ciany i ma metr
>> > zapasu eby go pod czy bezpo rednio do kuchenki, po czym kuchenk
>> > dosun do ciany?
>>
>> W a nie tak.
>> Dajesz przew d 5 x 2,5, kilkadziesi t cm luzu, a potem na sztywno
>> kr cisz ten kabel do zacisk w w kuchence i j dosuwasz do ciany. Ja tak
>> mam :-)
>
>A takie rozwiązanie ma jakieś szczególne zalety?

ma, nie tniesz niepotrzebie kabla, co powoduje zlikwiodowanie
jednego punktu potencjalnej awarii. Jeżeli kabel, jego częśc wystająca
z ściany zostanie z jakiegoś powodu, uszkodzony zawsze go możesz przyciąć
i założyć puszkę natynkową.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:31:26 - robercik-us

Użytkownik shaman napisał:
> A takie rozwiązanie ma jakieś szczególne zalety?
>

Nie mam pojęcia :-)
Myślałem drzewiej, że stosuje się gniazdo trójfazowe, a kuchnia ma wtyczkę.
Jednak widocznie producenci nie stosują takich bajerów :-) W kuchni są
same zaciski, a gniazda niet...

pozdr
Robert G.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:36:44 - shaman

On 5 Wrz, 10:31, robercik-us wrote:
> Użytkownik shaman napisał:
>
> > A takie rozwiązanie ma jakieś szczególne zalety?
>
> Nie mam pojęcia :-)
> Myślałem drzewiej, że stosuje się gniazdo trójfazowe, a kuchnia ma wtyczkę.
> Jednak widocznie producenci nie stosują takich bajerów :-) W kuchni są
> same zaciski, a gniazda niet...

Nie wiedziałem że to tak wygląda :)
Pewnie tną koszty po bandzie :) A żeby przekuć to na sukces
marketingowy dorobili historyjkę o wyrzuceniu jednego elementu
potencjalnie mogącego generować problemy :)

A tak na poważnie to raczej chodzi o względy praktyczne.. gniazdo +
wtyczka 3-fazowa jednak potrzebuje trochę miejsca.

PZDR
Shaman



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-06 05:57:15 - Marek Dyjor

robercik-us wrote:
> Użytkownik hk napisał:
>>>
>>>
>> No właśnie - bez gniazda i wtyczki, ale czy to się montuje z puszką
>> jakąś natynkową, czy po prostu przewód wychodzi ze ściany i ma metr
>> zapasu żeby go podłączyć bezpośrednio do kuchenki, po czym kuchenkę
>> dosunąć do ściany?
>
> Właśnie tak.
> Dajesz przewód 5 x 2,5, kilkadziesiąt cm luzu, a potem na sztywno
> kręcisz ten kabel do zacisków w kuchence i ją dosuwasz do ściany. Ja
> tak mam :-)

Generalnie to w ścianie powinna być pucha a ten przewód od puchy do kuchenki
powinien być elastyczny.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 14:52:06 - Amir

> Właśnie tak.
> Dajesz przewód 5 x 2,5, kilkadziesiąt cm luzu, a potem na sztywno kręcisz
> ten kabel do zacisków w kuchence i ją dosuwasz do ściany. Ja tak mam :-)

Tak jak opisjesz proponowała mi firma od kuchni na wymiar, to samo prosil
aby
zrobic z lodówką i zmywarką.

ale elektryk zrobił po swojemu, dał specjalną puszkę na scianę na siłe,
bardzo zgrabną.
a na lodówkę, mikrofalówke, zmywarkę, gniazdka ale jakies lepsze ceramiczne.

pozdrawiam
AT





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 14:30:48 - kiki


shaman wrote in message
news:5fbce009-fe03-48ac-ae54-0541df579732@s20g2000yql.googlegroups.com...
On 5 Wrz, 00:15, hk wrote:

> Aż się boję zapytać czemu kiki w tym temacie zrobił się taki
> aktywny.. czyżby żona była odpowiedzialna za coś na jego budowie?? ;)

Żona po prostu powinna znać swoje miejsce w rodzinie i tyle :-)




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 09:24:34 - Adams


Użytkownik hk napisał w wiadomości
news:j40t9s$1h69$1@bgp.inds.pl...
>W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
>> Witajcie... i poratujcie...
>>
>
> Dobra... Primo: Żony nie zmieniam. Secundo: mają być trzy wnęki pod sobą,
> w jednym miejscu i w dwóch miejscach podwieszany sufit. I jeszcze może
> jakieś kinkiety. I jedno podświetlenie schodów.
>
> Pytanie 1. Czy iść w halogeny/LEDy na 12V czy robić instalację na 230V?

230V

> Pytanie 2. Kuchenka indukcyjna (z piekarnikiem) jest podobno podłączana do
> listwy instalacyjnej? A po naszemu: daje się zwykłą puszkę natynkową czy
> można kupić coś dedykowanego do kuchenek?
Natynkowa zwykla, w miare duza.



> Pytanie 3. Ile realnie przewodów 5x1,5mm2 można połączyć i schować w
> puszce fi 60 i 8cm głębokiej? Średnio, bez kozakowania - pytanie do tych
> co robili.

:-))
Dlaczego chesz laczyc przewody 5x1.5mm2 ????????????????????????
:-)))))))))))
Do czego masz takie przewody ?

> Pytanie 4. Czy lepiej zrobić dużą potrójną puszkę (ale płytką bo innych
> nie widziałem) pod trzy przełączniki czy trzy fi60 głębokie (gdzie się
> łatwiej przewody łączy)

Wszystkie puszki maja byc glebokie, obojetnie czy laczysz jeden kabel czy
wiecej :-)))))
Trzy fi 60 glebokie.


> Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni: za
> urządzeniem czy za sąsiednią szafką?

Tak zebys mial dostep i bylo TOBIE wygodnie, w sasiedniejszafce kiedy zonka
ulozy
talezy sto bedzie kicha :D


Taka rada dla Pana coby sie przejsc na inne budowy i zerknac na instalacje.
Przede wszystkim spinki do kabli wyrzucic w
pigule.:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Zero spinek.
Z czego ma Pan sciany ??


pozdrawiam
Adams







Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:15:20 - hk

W dniu 2011-09-05 09:24, Adams pisze:
> Użytkownik hk napisał w wiadomości


>> Pytanie 3. Ile realnie przewodów 5x1,5mm2 można połączyć i schować w
>> puszce fi 60 i 8cm głębokiej? Średnio, bez kozakowania - pytanie do tych
>> co robili.
>
> :-))
> Dlaczego chesz laczyc przewody 5x1.5mm2 ????????????????????????
> :-)))))))))))
> Do czego masz takie przewody ?
Ano nie mam :) Miało być 3x1,5mm2, ale mam też 4x1,5mm2 do żyrandola i
2x1,5mm2 do wył schodowych. A może powinienem tam kupować tylko przewody
z żyłą 1mm2?

>> Pytanie 4. Czy lepiej zrobić dużą potrójną puszkę (ale płytką bo innych
>> nie widziałem) pod trzy przełączniki czy trzy fi60 głębokie (gdzie się
>> łatwiej przewody łączy)
>
> Wszystkie puszki maja byc glebokie, obojetnie czy laczysz jeden kabel czy
> wiecej :-)))))
> Trzy fi 60 glebokie.
Takie mam, tylko nie wiedziałem czy może kupić te duże potrójne pod ramki...

> Taka rada dla Pana coby sie przejsc na inne budowy i zerknac na instalacje.
> Przede wszystkim spinki do kabli wyrzucic w
> pigule.:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
> Zero spinek.
> Z czego ma Pan sciany ??
Na innych budowach albo tynkarz już zatynkował albo jeszcze murarze
robią. Spinki jak wyrzucę, to mi przewody zwisają i naprawdę nie wiem co
z nimi zrobi tynkarz. A ściany to Max i w piwnicy betonity.

A problem mam taki, że tynkarz już chce do mnie przyjść, bo po prostu
poprzedni fachowcy opóźnili mnie o półtora miesiąca. I np. okna miałem
wstawiane równo z końcówką dachu - przetrzymałem tych od okien o 4
tygodnie. Woda i kanaliza robią się od dzisiaj dopiero. A elektrykę
miałem dziabać sam i znajomy miał podjechać pod koniec, ale też już
wiem, że gdzieś pojechał. I nie będzie go ani na początku ani na końcu
(trochę zostawię nieotynkowane tam gdzie rozdzielnia, bo nawet przewodu
nie wprowadzę do domu)



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 15:46:33 - Lukasz

Użytkownik hk napisał w wiadomości
news:4e64850e$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
>> Do czego masz takie przewody ?
> Ano nie mam :) Miało być 3x1,5mm2, ale mam też 4x1,5mm2 do żyrandola i
> 2x1,5mm2 do wył schodowych.

ogólnie do wyłącznika schodowego podłączasz trzy przewody więc sprawdź czy
na pewno wystarczy

> A może powinienem tam kupować tylko przewody z żyłą 1mm2?


standardem jest 3x1,5 na oświetlenie i 3x2,5 na gniazda

--
Pozdrawiam
Lukasz




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 14:55:22 - Amir

> A problem mam taki, że tynkarz już chce do mnie przyjść, bo po prostu
> poprzedni fachowcy opóźnili mnie o półtora miesiąca. I np. okna miałem
> wstawiane równo z końcówką dachu - przetrzymałem tych od okien o 4
> tygodnie. Woda i kanaliza robią się od dzisiaj dopiero. A elektrykę miałem
> dziabać sam i znajomy miał podjechać pod koniec, ale też już wiem, że
> gdzieś pojechał. I nie będzie go ani na początku ani na końcu (trochę
> zostawię nieotynkowane tam gdzie rozdzielnia, bo nawet przewodu nie
> wprowadzę do domu)

to podziwiam CIę mi elektrykę robili 10miesięcy :)
a ty w kilka dni chce ciachnąc sam

fakt, ze srali się z tym czasami 2tygodnie nie przychodzili.
ale to co zrobili to przeszło ich samych
kable wpuszczali w dziurkach od porotherm :)
i przepychali wszystko.





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:32:59 - shaman

On 5 Wrz, 09:24, Adams wrote:

> Przede wszystkim spinki do kabli wyrzucic w
> pigule.:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
> Zero spinek.
> Z czego ma Pan sciany ??

Czym w takim razie przewody przypinać do ścian z Porothermu Profi?
Muruje się toto na klej więc spoina nie ma więcej jak 1mm.

PZDR
Shaman



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:00:15 - Amir


Czym w takim razie przewody przypinać do ścian z Porothermu Profi?
Muruje się toto na klej więc spoina nie ma więcej jak 1mm.



u mnie tak do wygladalo
tnij.org/porother-elektryka

narobili sie, no ale mieli czas 10 miesięcy :)
pozdrawiam





Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:47:14 - mehoweck

On 8 Wrz, 15:00, Amir wrote:
> Czym w takim razie przewody przypinać do ścian z Porothermu Profi?
> Muruje się toto na klej więc spoina nie ma więcej jak 1mm.
>
> u mnie tak do wygladalotnij.org/porother-elektryka
>
> narobili sie, no ale mieli czas 10 miesięcy :)
> pozdrawiam

masakra!! :)

--
PZDR
Shaman



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 09:45:32 - Piotr Wozniak

On 5 Wrz, 00:15, hk wrote:
> W dniu 2011-09-04 08:45, hk pisze:
>
> > Witajcie... i poratujcie...
>
> Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni:
> za urządzeniem czy za sąsiednią szafką?

Mi elektryk zrobił dwa gniazdka do piekarnika i do zmywarki za
urzadzenia i musialem przekladac bo sie nie dalo dosunac sprzetu do
sciany bo wtyczka i gniazdko przeszkadzaly. WIec lepiej obok. To i tak
podlaczasz raz i zapominasz na wieki.

Pozdrawiam




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-05 10:09:52 - Albercik

W dniu 05.09.2011 00:15, hk pisze:

> Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni:
> za urządzeniem czy za sąsiednią szafką?

Ja gniazdka zrobiłem pod szafką ze zlewem, szafka ta nie ma pleców, więc
i dostęp jest cały czas bez problemu, ale nie polecam tego rozwiązania.
Gniazdo jest zdecydowanie zbyt blisko wody, jak by nie daj Boże pękło
się wężykowi przyłączającemu kran do zaworków to nie dość że masz zalane
mieszkanie, to jeszcze potańcówkę gwarantowaną.

Rozwiązanie takie jest wygodne, ale niebezpieczne.

Tak jak już ktoś wspominał, za zmywarką praktycznie nie ma miejsca, za
piekarnikiem jest już lepiej, ale tam może być dość ciepło, co też może
nie być obojętne dla wtyczki w gniazdku.

Przy następnych modyfikacjach w kuchni, rozważę przeniesienie gniazdek
za szafkę z szufladami, można tam w plecach wyciąć dziurę na gniazdka.
Po wyjęciu szuflad będzie łatwy dostęp.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-16 03:34:14 - Jackare

Użytkownik hk napisał w wiadomości
news:j40t9s$1h69$1@bgp.inds.pl...


> Pytanie 1. Czy iść w halogeny/LEDy na 12V czy robić instalację na 230V?
Ja bym zrobił tak, że jeżeli halogeny to 230V a led na 12V. trzeba się wtedy
zastanowić czy trafo lub zasilacze do LED dajemy jedno centralne czy
lokalnie. Ja zazwyczaj daję lokalnie i steruję nimi po stronie 230V bo nie
komplikuje mi to instalacji i żadne trafa nie pracują na jałowym biegu gdy
odbiorniki nie są używane.
Można oczywiście wszystko to sprowadzić do rozdzielni i wszystkie
połączenia w ogóle wykonać w rozdzielni ale rośnie wtedy mocno koszt
przewodów i dochodzi koszt zugów i szafy, natomiast modyfikowalność takiej
instalacji - miodzio. Z rozdzielni robi się wtedy oczywiście potwór i wymaga
to odrębnej szafy połączeniowej - dobrze byłoby mieć wtedy taką rozdzielnię
w jakimś neutralnym pomieszczeniu: piwnicy czy jakimś pomieszceniu
technicznym, gospodarczym itp. W takim przypadku należy zachować już
konsekwencję i KAŻDY przewód prowadzić od puszki łącznika lub punktu poboru
do rozdzielni.


> Pytanie 2. Kuchenka indukcyjna (z piekarnikiem) jest podobno podłączana do
> listwy instalacyjnej? A po naszemu: daje się zwykłą puszkę natynkową czy
> można kupić coś dedykowanego do kuchenek?
IMHO lepiej dać puszkę natynkową i AGD połączyć za pomocą odpowiedniego
kabla linkowego (pamiętać o zakuciu końcówek przewodów tulejkami) lub nawet
drucianego typu DY jeżeli urządzenie nie będzie często ruszane


> Pytanie 3. Ile realnie przewodów 5x1,5mm2 można połączyć i schować w
> puszce fi 60 i 8cm głębokiej? Średnio, bez kozakowania - pytanie do tych
> co robili.
Ja bym nie łączył więcej niż trzy, tzn dwa które idą od puszki do puszki a
ten trzeci to odczep do osprzetu montowanego w tej puszce.

> Pytanie 4. Czy lepiej zrobić dużą potrójną puszkę (ale płytką bo innych
> nie widziałem) pod trzy przełączniki czy trzy fi60 głębokie (gdzie się
> łatwiej przewody łączy)

To zależy. Jeżeli jest jedno wspólne zasilanie tych łączników a N i PE masz
połączone na puszce rozgałęźnej to płytka puszka jest całkowicie
wystarczająca. Łączenia pojedynczymi żyłami na łącznikach.
Jeżeli N i PE do wszystkich odborników też łączysz w tej puszce to może być
ciasno.
Taka duża potrójna puszka ma tę zaletę że łatwo ją poziomować i jeżeli jest
to dobra puszka (dobra = twarda) to potem osprzęt modułowy montuje się jak
ta lala.
Jeżeli robisz puszkę pod osprzęt modułowy z pjedynczych łączonych puszek to
trzeba to potem bardzo precyzyjnie osadzić (poziom i rozstaw) aby nie było
kłopotu z montażem osprzętu bo przy niedokładnie osadzonych puszkach może
potem człowieka krew zalać przy montażu osprzętu, zwłaszcza gdy to jakiś
tańszy produkt bo te dobre i tak w większości przypadków dają radę.


> Pytanie 5. Ostatnie. Jak lepiej dać gniazda kuchenki/zmywarki w kuchni: za
> urządzeniem czy za sąsiednią szafką?
Zmywarka bardzo często dolega plecami do ściany i jedyna przestrzeń za nią
jest w podcięciu na listwę przypodłogową, więc albo się odsuwa meble i
powstałą przestrzeń kryje blatem albo zmywarka praktycznie dotyka ściany i
gniazda trzeba zrobić obok.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 06:51:43 - ZS


> Jak się realizuje w praktyce te wszystkie fikuśne oświetlenia
> ledowo-halogenowe? Tzn. konkretnie: co kawałek ściany moja żona chce
> mieć podświetlaną wnękę - każe mi kuć ścianę (z trudem przez panów
> murarzy wymurowaną) żeby zrobić dziurę 40x40cm i wstawić do niej jakiś
> duperel, obrazek czy co tam innego. I ta dziura ma być podświetlana!!!
> Albo schody: oświetlone a na dodatek podświetlone (bo jak będzie ciemno
> to się tylko podświetlenie włączy - ja myślę że jak będzie ciemno, to
> po ciemku włączy się najpierw wszystko inne a na podświetlenie trafi się
> na końcu).
> Gdzie schować trafo od halogenów tych wnęk??? A może olać trafo i
> halogeny i podświetlać LEDami na 230V? Czy ktoś powie w jakiej formie
> (tzn. oprawki jak są instalowane w ścianę) takie coś się kupuje?
> Widziałem zdjęcia instalacji podświetlania schodów z puszkami wtynkowymi
> - czy taka puszka wytrzyma ciepło od lampki halogenowej? A gdzie schować
> trafo? Zamurować???

Ja większość kabli dałem w posadzce. Nie trzeba tynkować chować itp.
Oświetlenie sufitowe prowadziłem także posadzką (na piętro dziura potem
piętrem kablie i w dół, zero kabli po sufitach. Kable głośnikowe w
pokoju są na zewnątrz budynku pod styropianem bo było łatwiej, podobnie
antenowe. Nawet w sypialni HDMI w posadzce bo tak było wygodniej.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-07 12:22:34 - Aleksander

> [..] Nawet w sypialni HDMI w posadzce bo tak było wygodniej. [...]

Hmm... tak z ciekawości..
A to HDMI w posadzce to skąd dokąd ? W sensie, to jest po dwóch
stronach ... i jak długi to jest odcinek kabla ?

Pozdrawiam,
Aleksander.




Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 06:00:19 - ZS

W dniu 2011-09-07 12:22, Aleksander pisze:
>> [..] Nawet w sypialni HDMI w posadzce bo tak było wygodniej. [...]
>
> Hmm... tak z ciekawości..
> A to HDMI w posadzce to skąd dokąd ? W sensie, to jest po dwóch
> stronach ... i jak długi to jest odcinek kabla ?
>
> Pozdrawiam,
> Aleksander.

W sypialni. Bardzo wąsko i nie ma miejsca na szafkę pod tv. Drugi w
pokoju z projektorem 7 i 10m.



Re: Elektryka w wykonaniu amatora - część 2

2011-09-08 15:06:16 - Amir

> Hmm... tak z ciekawości..
> A to HDMI w posadzce to skąd dokąd ? W sensie, to jest po dwóch
> stronach ... i jak długi to jest odcinek kabla ?

Ja tez mam w jednym miejscu w posadzce HDMI 10m, od salonu do kuchni do
malego LCD,
w tej chwili na przedluzce 5m ktora idzie do piwnicy jest wpięte do
komputera do karty z 2 wyjsciami HDMI, i na wielkim LCD w salonie moge
pracowc na kompie (ot centrum rozrywki takie), jak i w kuchni na tych 10m+5m
HDMI
obraz idealny.
w piwnicy szybka maszyna w szafie rack19 w ktorej jest sporo kabelkow od
sterowania.


jak pokazywalem moją instlację to wspolczuli mi, ze ciezko będzie wiercic,
aby nie nabic sie na kable
przepychane w porothermach, ale nie nabilem sie ani razu, bo pomierzone
wszystko bylo dokladnie metrówka + fotki

pozdrawiam
AT





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS