Witam,

chciałbym szybko wypompować wodę z wykopu (zalane ławy). Posiadam dwie pompy
zanurzeniowe, jedna o niewielkiej mocy (chyba 400W) i szybkości 6m3/h, druga
o mocy 1100W i szybkości 14m3/h. Są to pompy marketowe, produkcji Toya, więc
deklarowane parametry należałoby podzielić przez 2-3 aby otrzymać realne
wartości. Wody jest dużo, szacuję, że 70-100m3.

Pompy te mają podłączenie do węża 1calowego, 5/4'' i 3/2''. Dotychczas
używałem węża 1'', dość wolno idzie wypompowywanie. Dlatego chciałbym zrobić
coś aby przyspieszyć pompowanie. Pomysłów mam kilka:
1. Dokupić wąż 3/2'' - nie mogę znaleźć, szukałem na allegro. Być może w
sklepach ogrodniczych mają, ale nie chcę płacić kilkuset złotych, a tyle
pewnie by kosztował 20m wąż o takiej grubości. Zresztą niewiele to poprawi
szybkość pompowania.
2. Kupić wąż strażacki 2''. Ale jak podłączyć? Są jakieś przejściówki? A
może bez przejściówki, tylko założyć, owinąć drutem lub obejmą metalową? Da
radę czy musi być przejściówka? Gdzie kupić w Warszawie?
3. Wypożyczyć mocną pompę - koszt minimum 100zł/dobę. Wtedy w kilka godzin
wypompuję całą wodę.

Pozdrawiam,
BWP

Użytkownik brunet.wp
napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:j0u9ln$gu6$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam,
>
> chciałbym szybko wypompować wodę z wykopu (zalane ławy). Posiadam dwie
> pompy zanurzeniowe, jedna o niewielkiej mocy (chyba 400W) i szybkości
> 6m3/h, druga o mocy 1100W i szybkości 14m3/h. Są to pompy marketowe,
> produkcji Toya, więc deklarowane parametry należałoby podzielić przez 2-3
> aby otrzymać realne wartości. Wody jest dużo, szacuję, że 70-100m3.
>
> Pompy te mają podłączenie do węża 1calowego, 5/4'' i 3/2''. Dotychczas
> używałem węża 1'', dość wolno idzie wypompowywanie. Dlatego chciałbym
> zrobić coś aby przyspieszyć pompowanie. Pomysłów mam kilka:
> 1. Dokupić wąż 3/2'' - nie mogę znaleźć, szukałem na allegro. Być może w
> sklepach ogrodniczych mają, ale nie chcę płacić kilkuset złotych, a tyle
> pewnie by kosztował 20m wąż o takiej grubości. Zresztą niewiele to poprawi
> szybkość pompowania.
> 2. Kupić wąż strażacki 2''. Ale jak podłączyć? Są jakieś przejściówki? A
> może bez przejściówki, tylko założyć, owinąć drutem lub obejmą metalową?
> Da radę czy musi być przejściówka? Gdzie kupić w Warszawie?
> 3. Wypożyczyć mocną pompę - koszt minimum 100zł/dobę. Wtedy w kilka godzin
> wypompuję całą wodę.

Obawiam się że jakoś mało obserwujesz pogodę
Ziemia jest tak nasiąknieta ze ta woda co widzisz jest tylko niewielką
częścia tego co będziesz musiał wypompować
Ja bym się zastanowił czy nie wstrzymać się z pompowaniem
SJS

Użytkownik SJS napisał w wiadomości
news:j0udmv$a9m$1@news.onet.pl...
> Obawiam się że jakoś mało obserwujesz pogodę

Oj, obserwuję...

> Ziemia jest tak nasiąknieta ze ta woda co widzisz jest tylko niewielką
> częścia tego co będziesz musiał wypompować
> Ja bym się zastanowił czy nie wstrzymać się z pompowaniem

Ta woda którą mam nie zniknie sama, bo nie ma gdzie wsiąknąć (glina), więc
pompować muszę. Samo pompowanie nie powinno zaszkodzić ławom (a raczej
gruntowi pod ławami), bo woda do wykopu nie napływa od dołu (z gliny), ale z
góry, z warstwy humusu i piasku.

Użytkownik brunet.wp
napisał w
wiadomości news:j0ugic$ruh$1@usenet.news.interia.pl...
> Użytkownik SJS napisał w wiadomości
> news:j0udmv$a9m$1@news.onet.pl...
>> Obawiam się że jakoś mało obserwujesz pogodę
>
> Oj, obserwuję...
>
>> Ziemia jest tak nasiąknieta ze ta woda co widzisz jest tylko niewielką
>> częścia tego co będziesz musiał wypompować
>> Ja bym się zastanowił czy nie wstrzymać się z pompowaniem
>
> Ta woda którą mam nie zniknie sama, bo nie ma gdzie wsiąknąć (glina), więc
> pompować muszę. Samo pompowanie nie powinno zaszkodzić ławom (a raczej
> gruntowi pod ławami), bo woda do wykopu nie napływa od dołu (z gliny), ale
> z góry, z warstwy humusu i piasku.

ja tam kupilem na allegro za 600 pln pompe spalinowa
najmniejsza i najtansza
wydajnosc 1m3/min
juz rok dziala bez problemow i nie raz ratowala mnie i sasiadow, wydatek juz
dawno sie zwrocil


--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl

Użytkownik SJS napisał:
>
>
> Użytkownik brunet.wp
> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:j0u9ln$gu6$1@usenet.news.interia.pl...
>> Witam,
>>
>> chciałbym szybko wypompować wodę z wykopu (zalane ławy). Posiadam dwie
>> pompy zanurzeniowe, jedna o niewielkiej mocy (chyba 400W) i szybkości
>> 6m3/h, druga o mocy 1100W i szybkości 14m3/h. Są to pompy marketowe,
>> produkcji Toya, więc deklarowane parametry należałoby podzielić przez
>> 2-3 aby otrzymać realne wartości. Wody jest dużo, szacuję, że 70-100m3.
>>
>> Pompy te mają podłączenie do węża 1calowego, 5/4'' i 3/2''. Dotychczas
>> używałem węża 1'', dość wolno idzie wypompowywanie. Dlatego chciałbym
>> zrobić coś aby przyspieszyć pompowanie. Pomysłów mam kilka:
>> 1. Dokupić wąż 3/2'' - nie mogę znaleźć, szukałem na allegro. Być może
>> w sklepach ogrodniczych mają, ale nie chcę płacić kilkuset złotych, a
>> tyle pewnie by kosztował 20m wąż o takiej grubości. Zresztą niewiele
>> to poprawi szybkość pompowania.
>> 2. Kupić wąż strażacki 2''. Ale jak podłączyć? Są jakieś przejściówki?
>> A może bez przejściówki, tylko założyć, owinąć drutem lub obejmą
>> metalową? Da radę czy musi być przejściówka? Gdzie kupić w Warszawie?
>> 3. Wypożyczyć mocną pompę - koszt minimum 100zł/dobę. Wtedy w kilka
>> godzin wypompuję całą wodę.
>
> Obawiam się że jakoś mało obserwujesz pogodę
> Ziemia jest tak nasiąknieta ze ta woda co widzisz jest tylko niewielką
> częścia tego co będziesz musiał wypompować
> Ja bym się zastanowił czy nie wstrzymać się z pompowaniem

Jest gorzej - ziemia jest tak nasiąknięta że miejscami traci stabilność.
Jak wypompuje wodę z wykopu a nie podeprze wykopu szalunkami
rozpieranymi to mu w miejsce wypompowanej wody okoliczny grunt może
wejść... Stara zasada postępowania przy zalaniu - nie wypompowywać wody
z pustek gruntu bo parcie wody i gruntu może pokonać wytrzymałość
przegród. Dać swobodnie wsiąknąć - czy przebijając dziurę w fundamentach
czy organizując syfon...

--
Darek

Użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał w
wiadomości news:4e3353df$0$2441$65785112@news.neostrada.pl...


> Jest gorzej - ziemia jest tak nasiąknięta że miejscami traci stabilność.
> Jak wypompuje wodę z wykopu a nie podeprze wykopu szalunkami rozpieranymi
> to mu w miejsce wypompowanej wody okoliczny grunt może wejść... Stara
> zasada postępowania przy zalaniu - nie wypompowywać wody z pustek gruntu
> bo parcie wody i gruntu może pokonać wytrzymałość przegród. Dać swobodnie
> wsiąknąć - czy przebijając dziurę w fundamentach czy organizując syfon...

Wygląda to tak (w przekroju):
imageshack.us/photo/my-images/829/awaprzekrj.jpg/

Ziemia (piasek zmieszany z gliną) obsuwa się do wykopu. Zostanie to wybrane
łopatami. Ziemia (glina) z boku ław i spod ław nie przemieszcza się. Czy ta
woda może zaszkodzić? Czy pompowanie wody (kilkukrotne) może zaszkodzić
gruntowi spod ław?

Ta woda nie wsiąknie szybko. Glina nie przepuszcza wody.

> może bez przejściówki, tylko założyć, owinąć drutem lub obejmą metalową?
Da
> radę czy musi być przejściówka? Gdzie kupić w Warszawie?
> 3. Wypożyczyć mocną pompę - koszt minimum 100zł/dobę. Wtedy w kilka godzin

wypożycz pompę jakaś mocną, niestety obawiam się, ze to możne nic nie dać,
u mnie tak było mogłem pompować a woda i tak napływała.
Ostatecznie musiałem zrobić wysoką piwnce co za tym idzie
mniej estetycznie wygląda dom, jak bym wiedział wiedział robiąc odwierty
wcześniej, wybrałbym inny projekt.

Z wodą nie warto wojować, jesli nie masz kanalizacji niżej niż wykop
darować trzeba sobie. Studzienki i inne wynalazji nic nie dadzą jak woda
gruntowa w okolicy jest wysoko.

Użytkownik Amir napisał w wiadomości
news:j0uegv$naa$1@inews.gazeta.pl...
> wypożycz pompę jakaś mocną, niestety obawiam się, ze to możne nic nie dać,
> u mnie tak było mogłem pompować a woda i tak napływała.
> Ostatecznie musiałem zrobić wysoką piwnce co za tym idzie
> mniej estetycznie wygląda dom, jak bym wiedział wiedział robiąc odwierty
> wcześniej, wybrałbym inny projekt.
>
> Z wodą nie warto wojować, jesli nie masz kanalizacji niżej niż wykop
> darować trzeba sobie. Studzienki i inne wynalazji nic nie dadzą jak woda
> gruntowa w okolicy jest wysoko.

To deszczówka. Jeśli przykładowo dzisiaj bym wypompował do zera, to jutro
najdzie pewnie z 10-20cm wody, bo woda będzie spływać z boku do wykopu (a
grunt silnie namoczony). Jednak jednak przez najbliższe kilka dni nie będzie
padać, to wody nie przybędzie. Wiem, bo już to przerabiałem i udało się
wypompować wodę z wykopu. Było względnie sucho, ale do pierwszego większego
deszczu.

Na poniedziałek znowu są w planach ulewy, więc całe to pompowanie może nie
ma zupełnie sensu. Jednak nie chcę tej wody tak zostawić na długo, bo boję
się o ławy, a raczej o grunt pod ławami.

W dniu 2011-07-29 14:39, brunet.wp pisze:
> 3. Wypożyczyć mocną pompę - koszt minimum 100zł/dobę. Wtedy w kilka
> godzin wypompuję całą wodę.
Nie masz tam jakieś ochotniczej straży pożarnej? Jak się dogadasz i
dofinansujesz lokalną instytucję, to ci pomogą, to uczynni ludzie w
większości...

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
news:j0uq65$hdd$1@mx1.internetia.pl...
> Nie masz tam jakieś ochotniczej straży pożarnej? Jak się dogadasz i
> dofinansujesz lokalną instytucję, to ci pomogą, to uczynni ludzie w
> większości...

Jednak pozostałem przy wężu 1''. Dotychczas ten wąż miał długość 30m, więc
był spory opór dla wody. Przeciąłem go na 2 części: 10m i 20m. Ten krótszy
podłączyłem do mocniejszej pompy, ten dłuższy do słabszej (traktując ją jako
mało znaczący dodatek, podstawowa pompa to ta mocniejsza). Całość wody
wypompowałem w 7 i pół godziny, to chyba dobry wynik. Jeśli było prawdziwe
szacowanie, że wody było 70-100m3, to osiągnąłem prędkość 9-13m3/h (przy
zastosowaniu dwóch pomp).

Oczywiście cała robota poszła całkowicie na marne, bo w niedzielę spadł
intensywny deszcz i w wykopie jest znowu tyle wody co przedtem...

Dnia 01-08-2011 o 09:17:46 brunet.wp
napisał(a):

> Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
> news:j0uq65$hdd$1@mx1.internetia.pl...
>> Nie masz tam jakieś ochotniczej straży pożarnej? Jak się dogadasz i
>> dofinansujesz lokalną instytucję, to ci pomogą, to uczynni ludzie w
>> większości...
>
> Jednak pozostałem przy wężu 1''. Dotychczas ten wąż miał długość 30m,
> więc był spory opór dla wody. Przeciąłem go na 2 części: 10m i 20m. Ten
> krótszy podłączyłem do mocniejszej pompy, ten dłuższy do słabszej
> (traktując ją jako mało znaczący dodatek, podstawowa pompa to ta
> mocniejsza). Całość wody wypompowałem w 7 i pół godziny, to chyba dobry
> wynik. Jeśli było prawdziwe szacowanie, że wody było 70-100m3, to
> osiągnąłem prędkość 9-13m3/h (przy zastosowaniu dwóch pomp).
>
> Oczywiście cała robota poszła całkowicie na marne, bo w niedzielę spadł
> intensywny deszcz i w wykopie jest znowu tyle wody co przedtem...
Mogę ci tylko współczuć bo znam twój ból, mam to samo, od miesiąca
mam wykopane prawie 40mb wykopu pod podmórówkę ogrodzenia i nie mogę jej
zalać
betonem robię teraz szalunki i wykładam ją folią, i co chwile mi to zalewa.


--
Pozdr
JanuszK

Użytkownik janusz_kk1 napisał w wiadomości
news:op.vzizjdx61cvm6g@lap...
> Mogę ci tylko współczuć bo znam twój ból, mam to samo, od miesiąca
> mam wykopane prawie 40mb wykopu pod podmórówkę ogrodzenia i nie mogę jej
> zalać
> betonem robię teraz szalunki i wykładam ją folią, i co chwile mi to
> zalewa.

Dzięki Janusz! Żyję nadzieją, że w końcu pogoda znormalnieje... Podobno od
środka tygodnia ma się poprawić.

Użytkownik Marras napisał w wiadomości
news:j1de95$u5d$2@speranza.aioe.org...
> Dalej nie rozumiem, dlaczego nie przykryjesz wykopu plandeka.
> Rozlozyc plandeke to 10 minut pracy. Woda splynie z plandeki na bezpieczna
> odleglosc od wykopow.

To zupełnie nic nie da. Teren jest tak ukształtowany, że woda i tak spłynie
z tej plandeki do wykopu. A nawet gdyby tak ukształtować tą plandekę aby
woda spływała jednostronnie na odległość 10m od wykopu, to i tak większość
tej wody albo przesiąknie poprzez grunt do wykopu, albo po prostu spłynie do
wykopu. Ostatnie niedzielne deszcze były tak intensywne, że żadna plandeka
by nie pomogła.

Użytkownik Marras napisał w wiadomości
news:j1dhts$7t4$1@speranza.aioe.org...
>> To zupełnie nic nie da. Teren jest tak ukształtowany, że woda i tak
>> spłynie z tej plandeki do wykopu. A nawet gdyby tak ukształtować tą
>> plandekę aby woda spływała jednostronnie na odległość 10m od wykopu, to
>> i tak większość tej wody albo przesiąknie poprzez grunt do wykopu, albo
>> po prostu spłynie do wykopu. Ostatnie niedzielne deszcze były tak
>> intensywne, że żadna plandeka by nie pomogła.
> Rozumiem. U mnie na gorce sie bardzo fajnie sprawdzala.

O tak, na górce się zdecydowanie sprawdzi.

Kup wąż strażacki ale bez końcówek.
Sam oplot tkaninowy z wężem z czegoś a'la gruba folia w środku.
Widziałem takie w GS i pamiętam, że nie były drogie.
Jak nie wiesz, gdzie kupić, to zapytaj strażaków. Może nawet sami Ci
sprzedadzą jakiś wybrakowany kawałek.
Druga opcja, to kup rurkę peszla w hurtowni elektrycznej.
Peszel może być nawet lepszy, bo nie będzie się zaciskał, jak miękki wąż.
Jacek

Użytkownik Jacek napisał w wiadomości
news:j0us47 >

>Druga opcja, to kup rurkę peszla w hurtowni elektrycznej.
> Peszel może być nawet lepszy, bo nie będzie się zaciskał, jak miękki wąż.

To w sumie nie głupie, kupić jakiegoś arota, którego później mozna
wykorzystać do jakiegoś przyłącza.

--
Gejzero