Beton z betoniarki -kilka pytań

p Data ostatniej zmiany: 2011-05-24 06:49:31

Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-23 22:24:16 - p

Witam,
potrzebuje zalać strop 30m2, w miejscu do którego dojazd gruszki jest prawie
niemożliwy (nie chce mieć kierowcy gruszki na sumieniu), jedyna możliwość to
zrobienie betonu z betoniarki, pytanie jaka minimalna wielkość betoniarki do
czegoś takiego? jak bardzo trzeba się spieszyć z zalewaniem?, jakie proporcje
żeby się zbliżyć do B20 ?
dawać plastyfikator ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-23 22:59:05 - Marek Dyjor

p wrote:
> Witam,
> potrzebuje zalać strop 30m2, w miejscu do którego dojazd gruszki jest
> prawie niemożliwy (nie chce mieć kierowcy gruszki na sumieniu),
> jedyna możliwość to zrobienie betonu z betoniarki, pytanie jaka
> minimalna wielkość betoniarki do czegoś takiego? jak bardzo trzeba
> się spieszyć z zalewaniem?, jakie proporcje żeby się zbliżyć do B20 ?
> dawać plastyfikator ?

betoniarka jakakolwiek jaką tanio zdobędziesz,

Proporcje poszukaj w sieci. B20 nie zrobisz ale sie nie martw, kiedyś
ludzie wszystko lali z betoniarki albo nawet z mieszania ręcznego i stropy
sie trzymają. Chyba że budujesz jakąś fabrykę.

ważne jest aby zbrojenie było wykonane prawidło i podniesione za pomocą
dystansow od deskowania, zbrojenie w belkach i słupach też dystansować oraz
podczas zalewania wibrować żeby zbrojenie było prawidłowo otulone betonem.

Czasem mam wrażenie że jak instalator mam więcej wiedzy o budowaniu od
dosiadczonych budowlańców, bo już któryś z kolei widzę domek gdzie zbrojenie
stropów czy belek wyłazi z betonu, partacze zakichani. Przecież podniesienie
zbrojenia płyty jest chyba wiedza elementarną której nauczają w każdej
szkole zawodowej. Bo zakładam że delikatne podniesienie deskowania w środku
konstrukcji to wyższa szkoła jazdy.




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-23 23:38:30 - Jarek P.


Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
news:irehr0$po7$1@news.onet.pl...

> ważne jest aby zbrojenie było wykonane prawidło i podniesione za pomocą
> dystansow od deskowania, zbrojenie w belkach i słupach też dystansować
> oraz podczas zalewania wibrować żeby zbrojenie było prawidłowo otulone
> betonem.
>
> Czasem mam wrażenie że jak instalator mam więcej wiedzy o budowaniu od
> dosiadczonych budowlańców, bo już któryś z kolei widzę domek gdzie
> zbrojenie stropów czy belek wyłazi z betonu, partacze zakichani.

Tu moja ekipa mnie właśnie zaskoczyła - tacy a'la górale spod Rzeszowa.
Żadnych dystansów nie używali, po prostu mieli hak wygięty z pręta i w
trakcie zalewania stropu każdy pręt zbrojenia był osobno podnoszony do góry,
obruszany i ustawiony na odpowiedniej dlań wysokości. Beton z gruchy był
lany dość gęsty, więc nie opadało to pod własnym ciężarem. Ruszanie prętami
i łomotanie w beton od góry zbitym z desek narzędziem typu duża graca
załatwiało i wibrowanie. Miałem wątpliwości, ale Kierbud obserwując ich
robotę orzekł, że będzie OK (a gość czepialski raczej), więc nie oponowałem.
I było ok, po rozszalowaniu był piękny lity sufit, na którym słoje desek
wyraźnie się odbiły, nawet centymetra druta nigdzie nie było widać.

J.




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:01:54 - Shaman

Dnia 23-05-2011 o 23:38:30 Jarek P. napisał(a):

>> ważne jest aby zbrojenie było wykonane prawidło i podniesione za pomocą
>> dystansow od deskowania, zbrojenie w belkach i słupach też dystansować
>> oraz podczas zalewania wibrować żeby zbrojenie było prawidłowo otulone
>> betonem.

> Żadnych dystansów nie używali, po prostu mieli hak wygięty z pręta i w
> trakcie zalewania stropu każdy pręt zbrojenia był osobno podnoszony do
> góry, obruszany i ustawiony na odpowiedniej dlań wysokości.
[ciach]
> I było ok, po rozszalowaniu był piękny lity sufit, na którym słoje desek
> wyraźnie się odbiły, nawet centymetra druta nigdzie nie było widać.

Co nie zmienia faktu, że żadne potrząsanie nie zastąpi wibratora.. Prętów
też nie widać tylko dlatego, że nie był użyty wibrator - inaczej na nic by
się zdało podnoszenie prętów nawet najwymyślniejszym hakiem.

Inna sprawa, że dzisiejsze projekty budownictwa jednorodzinnego, są
obliczane z uwzględnieniem takich niedociągnięć wykonawczych i nic się
złego nie dzieje.

--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:10:35 - Jarek P.

On 24 Maj, 13:01, Shaman wrote:

>Prętów  
> też nie widać tylko dlatego, że nie był użyty wibrator - inaczej na nic by  
> się zdało podnoszenie prętów nawet najwymyślniejszym hakiem.

Nie no, czekaj, gdyby tam puścić wibrator, pręty by po prostu opadły.
Ale nie oznacza to przecież, że przed opadnięciem one były źle
ułożone.
BTW, w którymś z sąsiednich wątków ktoś pisze o takiej metodzie
wibrowania betonu, jaką użyli u mnie, zbite z desek narzędzie
określając mianem samolot.

J.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:19:32 - Shaman

Dnia 24-05-2011 o 13:10:35 Jarek P. napisał(a):

> On 24 Maj, 13:01, Shaman wrote:
>
>> Prętów też nie widać tylko dlatego, że nie był użyty wibrator - inaczej
>> na nic by się zdało podnoszenie prętów nawet najwymyślniejszym hakiem.
>
> Nie no, czekaj, gdyby tam puścić wibrator, pręty by po prostu opadły.
> Ale nie oznacza to przecież, że przed opadnięciem one były źle
> ułożone.

Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A
skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie
powinno.


> BTW, w którymś z sąsiednich wątków ktoś pisze o takiej metodzie
> wibrowania betonu, jaką użyli u mnie, zbite z desek narzędzie
> określając mianem samolot.

To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego wibrowania
:) Widziałeś co się dzieje z betonem w trakcie wibrowania prawda? Niczym
się tego tak nie zrobi.. Nigdy bym się nie zgodził na wylewanie jakiegoś
ważnego elementu konstrukcyjnego (typu podciąg) bez wibratora.


--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:31:41 - Jarek P.

On 24 Maj, 13:19, Shaman wrote:


> Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A  
> skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie  
> powinno.

Jeśliby opadły, to byłyby źle ułożone. Ponieważ nie opadły - są
ułożone dobrze. Oponuję dlatego, że twoja wypowiedź sugeruje, że one
cały czas są źle ułożone.

> To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego wibrowania  

No właśnie i tamten gość twierdzi i sam widziałem, że ta metoda nie
tylko wygładzała wierzch. Oczywiście, wibrowania nic nie zastąpi, ale
jak wibratora pod ręką nie ma, do wypożyczalni daleko (nie każdy w
wielkim mieście mieszka, gdzie takie fanaberie są), a do zbudowania
jest niewielki strop, a nie most żelbetowy - czemu nie?

J.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:43:52 - Shaman

Dnia 24-05-2011 o 13:31:41 Jarek P. napisał(a):

> On 24 Maj, 13:19, Shaman wrote:
>
>
>> Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A
>> skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie
>> powinno.
>
> Jeśliby opadły, to byłyby źle ułożone. Ponieważ nie opadły - są
> ułożone dobrze. Oponuję dlatego, że twoja wypowiedź sugeruje, że one
> cały czas są źle ułożone.

W takim razie dementi.. nie tak to chciałem ująć :) Chciałem jedynie
zaznaczyć, że wibrowany beton jest lepszy, ale wtedy metoda z podnoszeniem
na chwilę zbrojenia nie działa. I tylko tyle.

>
>> To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego
>> wibrowania
>
> No właśnie i tamten gość twierdzi i sam widziałem, że ta metoda nie
> tylko wygładzała wierzch. Oczywiście, wibrowania nic nie zastąpi, ale
> jak wibratora pod ręką nie ma, do wypożyczalni daleko (nie każdy w
> wielkim mieście mieszka, gdzie takie fanaberie są), a do zbudowania
> jest niewielki strop, a nie most żelbetowy - czemu nie?

A tym latawcem jest tak samo jak z delikatnym ciapaniem butem po
gliniastym terenie.. uplastycznia się wierzchnia warstwa o grubości x,
wierzch staje się wyraźnie mokry i miękki. Ale tylko do pewnej głębokości.
Nie wiem jak się nazywa to zjawisko. Tornad pewnie wie, ale już nie czyta
grupy :)

Zaś co do meritum - pełna zgoda - nie zawsze wibrowanie jest koniecznie
niezbędne.

Ale czasem jest :) - np. przy mocno zbrojonych belkach z małym odstępem
pomiędzy prętami wibrator jest jedynym sposobem na zagwarantowanie dobrego
ułożenia betonu. No ale od tego jest kierownik, żeby ocenić.

--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:33:53 - Kris

Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
news:op.vvzgeuwb4limig@sioux...
>Dnia 24-05-2011 o 13:10:35 Jarek P. napisał(a):
>To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego wibrowania
>:) Widziałeś co się dzieje z betonem w trakcie wibrowania prawda? Niczym
>się tego tak nie zrobi.. Nigdy bym się nie zgodził na wylewanie jakiegoś
>ważnego elementu konstrukcyjnego (typu podciąg) bez wibratora.

E tam przesada. Może jakies mosty wiadukty czy drapacze chmur to tak, ale w
domach jednorodzinnych spokojnie bez wibrowania wylewane stropy słupy itp
stoja. U mnie tez stropu nie wibrowali bo ja wtedy nawet nie wiedziałem że
istnieje coś takiego jak wibrator. dopiero na grupie później o tym
doczytałem. A jak szalunki zdjeli to strop ladny równy bez wrzerów itp. To
samo w słupach- jak z weza chlupneli beton w szalunki kartonowe to samo się
zawibrowało, szalunek zdjełem i powierzchnia gładka jak dupa niemowlaka.
Przy drugim domu pewni dla swiętego spokoju nakażę zawibrowac bo problem to
zaden a wiedząc że sa wibratory do betonu mógłbym niespokojnie spać gdybym
nie kazał ich użyc;))
A dom moich rodziców w 68 roku ojciec mówił ze z dziadkiem cement z piachem
grabiami mieszali, wibratora nie mieli do fundamentów kamienie wrzucali(a
teraz to karygodny bład przeciez) Pomimo tego chałupa stoi.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:49:42 - Shaman

Dnia 24-05-2011 o 13:33:53 Kris napisał(a):

> Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
> news:op.vvzgeuwb4limig@sioux...
>> Dnia 24-05-2011 o 13:10:35 Jarek P. napisał(a):
>> To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego
>> wibrowania :) Widziałeś co się dzieje z betonem w trakcie wibrowania
>> prawda? Niczym się tego tak nie zrobi.. Nigdy bym się nie zgodził na
>> wylewanie jakiegoś ważnego elementu konstrukcyjnego (typu podciąg) bez
>> wibratora.
>
> E tam przesada. Może jakies mosty wiadukty czy drapacze chmur to tak,
> ale w domach jednorodzinnych spokojnie bez wibrowania wylewane stropy
> słupy itp stoja. U mnie tez stropu nie wibrowali bo ja wtedy nawet nie
> wiedziałem że istnieje coś takiego jak wibrator. dopiero na grupie
> później o tym doczytałem. A jak szalunki zdjeli to strop ladny równy bez
> wrzerów itp. To samo w słupach- jak z weza chlupneli beton w szalunki
> kartonowe to samo się zawibrowało, szalunek zdjełem i powierzchnia
> gładka jak dupa niemowlaka.
> Przy drugim domu pewni dla swiętego spokoju nakażę zawibrowac bo problem
> to zaden a wiedząc że sa wibratory do betonu mógłbym niespokojnie spać
> gdybym nie kazał ich użyc;))
> A dom moich rodziców w 68 roku ojciec mówił ze z dziadkiem cement z
> piachem grabiami mieszali, wibratora nie mieli do fundamentów kamienie
> wrzucali(a teraz to karygodny bład przeciez) Pomimo tego chałupa stoi.

Chałupa stoi i stać będzie. Przecież chałupy naszych przodków stoją choć
wibratorów nie było a beton kręciło się w betoniarce i nikt nawet nie
wspominał o technologii kładzenia betonu, przerwach roboczych itd. Ekipy
najczęściej załatwiają to w ten sposób, że rozwadniają beton. Ja na strop
dałem B30 - był dosyć gęsty - bez wibratora kiepsko by się ułożył.
Dodatkowo miałem nieco zakombinowany strop z kilkoma mocno zbrojonymi
belkami. Wolałem dopilnować starnnego wykonania. A i tak dałem ciała bo
zapomniałem o wcześniejszym polaniu wodą.. ekipa się słowem nie zająknęła
albo też o tym nie wiedziała.


--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-30 10:16:54 - MichałG

W dniu 2011-05-24 13:49, Shaman pisze:
> Dnia 24-05-2011 o 13:33:53 Kris napisał(a):
>
>> Użytkownik Shaman napisał w wiadomości
>> news:op.vvzgeuwb4limig@sioux...
>>> Dnia 24-05-2011 o 13:10:35 Jarek P. napisał(a):
>>> To jest bardziej metoda wygładzania powierzchni betonu niż jego
>>> wibrowania :) Widziałeś co się dzieje z betonem w trakcie wibrowania
>>> prawda? Niczym się tego tak nie zrobi.. Nigdy bym się nie zgodził na
>>> wylewanie jakiegoś ważnego elementu konstrukcyjnego (typu podciąg)
>>> bez wibratora.
>>
>> E tam przesada. Może jakies mosty wiadukty czy drapacze chmur to tak,
>> ale w domach jednorodzinnych spokojnie bez wibrowania wylewane stropy
>> słupy itp stoja. U mnie tez stropu nie wibrowali bo ja wtedy nawet nie
>> wiedziałem że istnieje coś takiego jak wibrator. dopiero na grupie
>> później o tym doczytałem. A jak szalunki zdjeli to strop ladny równy
>> bez wrzerów itp. To samo w słupach- jak z weza chlupneli beton w
>> szalunki kartonowe to samo się zawibrowało, szalunek zdjełem i
>> powierzchnia gładka jak dupa niemowlaka.
>> Przy drugim domu pewni dla swiętego spokoju nakażę zawibrowac bo
>> problem to zaden a wiedząc że sa wibratory do betonu mógłbym
>> niespokojnie spać gdybym nie kazał ich użyc;))
>> A dom moich rodziców w 68 roku ojciec mówił ze z dziadkiem cement z
>> piachem grabiami mieszali, wibratora nie mieli do fundamentów kamienie
>> wrzucali(a teraz to karygodny bład przeciez) Pomimo tego chałupa stoi.
>
> Chałupa stoi i stać będzie. Przecież chałupy naszych przodków stoją choć
> wibratorów nie było a beton kręciło się w betoniarce i nikt nawet nie
> wspominał o technologii kładzenia betonu, przerwach roboczych itd. Ekipy
> najczęściej załatwiają to w ten sposób, że rozwadniają beton. Ja na
> strop dałem B30 - był dosyć gęsty - bez wibratora kiepsko by się ułożył.
> Dodatkowo miałem nieco zakombinowany strop z kilkoma mocno zbrojonymi
> belkami. Wolałem dopilnować starnnego wykonania. A i tak dałem ciała bo
> zapomniałem o wcześniejszym polaniu wodą.. ekipa się słowem nie
> zająknęła albo też o tym nie wiedziała.
Betoniarka to niedawny w sumie wynalazek....
Beton przygotowywało sie przez mieszanie w skrzyni i reczny (w pionie i
powiomie) transport łopatami po pomostach. Wyciąg to juz nowoczesność
była. Zbudowano tak wiekszość 'pomników socjalizmu' jak chocby Nowa Huta
i setki innych. Jakoś nie mają sie zamiaru rozpadać pomimo 60ciu lat i
czesto agresywnego środowiska.
Wibrowanie zastępowało ciagłe opukiwanie deskowania (nie takie 3 xpuk
tylko stałe przez wyznaczonego pracownika, zwykle majstra z
doświadczeniem) i sztychowanie betonu (wieloktrotne dziabanie prętem co
kilka cm). Ale to juz historia (na szczescie, bo to ogromnie
prachochłonne było).

Uważaj by nie przesadzić z wibrowaniem. Beton w czasie wibrowania
upłynnia sie i wywiera znacznie wieksze parcie na scianki szalunku. W
stropie to bez znaczenia ale juz w kartonowych 'deskowaniach' słupów
mozna sie bardzo nieprzyjemnie zdziwić....
Wibrując wibratorem pogrązalnym zasieg działania wibratora tu 5-max10
srednic buławy (zależy od czestotliwości i amplitudy drgań), wiec
pogrążenia buławy należy robić co taki własnie odstęp (ew. zwiekszyć
x1,5 - na nakładanie zasięgów).
Opuszczanie buławy może być szybkie ale wyciąganie juz wolniejsze by dać
czas betonowi na zalanie 'kanału' po buławie...
Przesadzenie z wibrowaniem - zbyt długie wibrowanie, za duża amplituda
(energia)drgań, wibrowanie przez zbrojenie - powoduje rozsortowanie
betonu (kamienie opadają na dno szalunku, mleczko wypływa do góry) i
efekt jest gorszy niz bez wibrowania.... Tak wiec - bez przesady.
I jeszcze jedno : zawibrowany beton jest juz 'nie do ruszenia', nie
powinien być przesuwany, rozgarniany, może być zatarty i tyle.

Powodzenia
---
Michał






Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 13:38:30 - Adam

On 24 Maj, 13:19, Shaman wrote:

> > Nie no, czekaj, gdyby tam puścić wibrator, pręty by po prostu opadły.
> > Ale nie oznacza to przecież, że przed opadnięciem one były źle
> > ułożone.
>
> Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A  
> skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie  
> powinno.

Ale nie wiesz co jest dookola pretow. Moze sa pustki powietrzne? To ze
nie widac pretow nie znaczy ze odrazu to jest poprawnie zrobione..
Fakt - przed korozja jest zabezpieczone :) Ale zeby wytrzymalosciowo
bylo OK to beton powinien scisle dolegac do tych pretow. Dlatego
najlepiej podlozyc pod prety dystanse (mysmy kladli wybrane w miare
plaskie takie 2cm kamienie ze zwiru) i uzyc wibratora. Wtedy mamy
pewnosc ze beton otuli dokladnie prety. Takie podkladanie trwa
naprawde pare minut. Trzeba uzyc malego lomu do podwazania pretow
(mozna stac na zbrojeniu i bez problemu je podkladac :)
pozdr.

--
Adam



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 21:23:19 - M

W dniu 2011-05-24 13:38, Adam pisze:
> On 24 Maj, 13:19, Shaman wrote:
>
>>> Nie no, czekaj, gdyby tam puścić wibrator, pręty by po prostu opadły.
>>> Ale nie oznacza to przecież, że przed opadnięciem one były źle
>>> ułożone.
>>
>> Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A
>> skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie
>> powinno.
>
> Ale nie wiesz co jest dookola pretow. Moze sa pustki powietrzne? To ze
> nie widac pretow nie znaczy ze odrazu to jest poprawnie zrobione..
> Fakt - przed korozja jest zabezpieczone :) Ale zeby wytrzymalosciowo
> bylo OK to beton powinien scisle dolegac do tych pretow. Dlatego
> najlepiej podlozyc pod prety dystanse (mysmy kladli wybrane w miare
> plaskie takie 2cm kamienie ze zwiru) i uzyc wibratora. Wtedy mamy
> pewnosc ze beton otuli dokladnie prety. Takie podkladanie trwa
> naprawde pare minut. Trzeba uzyc malego lomu do podwazania pretow
> (mozna stac na zbrojeniu i bez problemu je podkladac :)

Zupełnie nie wiem, po co te kombinacje. Walce stropowe kosztują grosze
(kilkanaście groszy za sztukę).

M.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-25 10:01:48 - Shaman

Dnia 24-05-2011 o 21:23:19 M napisał(a):

> W dniu 2011-05-24 13:38, Adam pisze:
>> On 24 Maj, 13:19, Shaman wrote:
>>
>>>> Nie no, czekaj, gdyby tam puścić wibrator, pręty by po prostu opadły.
>>>> Ale nie oznacza to przecież, że przed opadnięciem one były źle
>>>> ułożone.
>>>
>>> Dokładnie to napisałem. Pręty by opadły i wtedy było by je widać :) A
>>> skoro widać zbrojenie to znaczy że jest źle ułożone bo widać go być nie
>>> powinno.
>>
>> Ale nie wiesz co jest dookola pretow. Moze sa pustki powietrzne? To ze
>> nie widac pretow nie znaczy ze odrazu to jest poprawnie zrobione..
>> Fakt - przed korozja jest zabezpieczone :) Ale zeby wytrzymalosciowo
>> bylo OK to beton powinien scisle dolegac do tych pretow. Dlatego
>> najlepiej podlozyc pod prety dystanse (mysmy kladli wybrane w miare
>> plaskie takie 2cm kamienie ze zwiru) i uzyc wibratora. Wtedy mamy
>> pewnosc ze beton otuli dokladnie prety. Takie podkladanie trwa
>> naprawde pare minut. Trzeba uzyc malego lomu do podwazania pretow
>> (mozna stac na zbrojeniu i bez problemu je podkladac :)
>
> Zupełnie nie wiem, po co te kombinacje. Walce stropowe kosztują grosze
> (kilkanaście groszy za sztukę).

Dokładnie - ja kupilem cały worek betonowych ciasteczek 2x3cm za 146zł.
Pod zbrojenie ław (4xfi16 dołem i górą) podkładałem belki betonowe 5x40cm.
Całą sztaplę kupiłem za 175zł. Jeszcze mi zostało. Wydatek niewielki a
pozwala skutecznie wyeliminować tzw. czynnik ludzki. No i wibrować można
elegancko.

--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-26 22:50:29 - Adam

On 25 Maj, 10:01, Shaman wrote:

> Dokładnie - ja kupilem cały worek betonowych ciasteczek 2x3cm za 146zł.  
> Pod zbrojenie ław (4xfi16 dołem i górą) podkładałem belki betonowe 5x40cm.  
> Całą sztaplę kupiłem za 175zł. Jeszcze mi zostało. Wydatek niewielki a  
> pozwala skutecznie wyeliminować tzw. czynnik ludzki. No i wibrować można  
> elegancko.

Czyli wywaliles kompletnie niepotrzebnie 320 pln :) Spokojnie kamienie
ze zwiru ktory zawsze sie gdzies wala (u mnie zostalo troche po
drenazu) robia to samo. I tez mozna spoko wibrowac bez obaw :)
pozdr.

--
Adam



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-27 12:14:26 - Shaman

Dnia 26-05-2011 o 22:50:29 Adam napisał(a):

> On 25 Maj, 10:01, Shaman wrote:
>
>> Dokładnie - ja kupilem cały worek betonowych ciasteczek 2x3cm za 146zł.
>> Pod zbrojenie ław (4xfi16 dołem i górą) podkładałem belki betonowe
>> 5x40cm. Całą sztaplę kupiłem za 175zł. Jeszcze mi zostało.. Wydatek
>> niewielki a pozwala skutecznie wyeliminować tzw. czynnik ludzki. No i
>> wibrować można elegancko.
>
> Czyli wywaliles kompletnie niepotrzebnie 320 pln :) Spokojnie kamienie
> ze zwiru ktory zawsze sie gdzies wala (u mnie zostalo troche po
> drenazu) robia to samo. I tez mozna spoko wibrowac bez obaw :)

hmm.. czy nie potrzebnie.. polemizowałbym.. nie dodałem, że mam ściany
piwniczne wylewane z betonu w systemowym szalunku (Peri) - dużo łatwiej
było mi stosować gotowe betonowe dystanse niż wiązać jakieś kamienie i
dbać o to by z jednej strony było 2cm otuliny a z drugiej 3cm. Betonowe
beleczki może kupiłem niepotrzebnie.. ale jestem pedantycznej natury i
kamienie by mnie raziły w oczy :) Dobre samopoczucie też ma swoją cenę :)

--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-27 14:40:00 - Adam

On 27 Maj, 12:14, Shaman wrote:

> hmm.. czy nie potrzebnie.. polemizowałbym.. nie dodałem, że mam ściany  
> piwniczne wylewane z betonu w systemowym szalunku (Peri) - dużo łatwiej  
> było mi stosować gotowe betonowe dystanse niż wiązać jakieś kamienie i  
> dbać o to by z jednej strony było 2cm otuliny a z drugiej 3cm. Betonowe  

Nie mow ze Ty jeszcze wiazales to do zbrojenia ? :) Ja kamienie
poprostu podkladalem. Moze inaczej to wyglada przy takiej szerokiej
konstrukcji jak strop, a inaczej przy waskich jak mury / belki -
zbrojeniem stropu mozesz spokojnie ciagac w gore i w dol - nic sie nie
przesunie (chyba ze masz pare ton w lapie ;) - a kamienie w wiekszosci
sa wieksze niz 2x3cm - ot takie duze plaskie.

A jezeli razi Cie ze z jednej strony bedzie 2, a z drugiej 3cm to
sorry ale na budowlanca bys sie chyba nie nadal - bo to dla takiej
konstrukcji jak sciana czy strop nie ma w praktyce zadnego
znaczenia ;-) Byle bylo otulone - zabezpieczone przed korozja..
pozdr.

--
Adam



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-26 22:48:35 - Adam

On 24 Maj, 21:23, M wrote:
> Zupełnie nie wiem, po co te kombinacje. Walce stropowe kosztują grosze
> (kilkanaście groszy za sztukę).

Ale trzeba je zamowic, zaplacic, czekac az przyjda. W okolicy sie nie
spotkalem zeby moznabylo kupic. A wybranie plaskich kamieni zajmuje
moze 10 minut. U nas robila to 8-mio letnia kuzynka w ramach zabawy :D
Pozatym wole miec w stropie kawalki kamieni niz plastik ;)
pozdr.

--
Adam



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 19:54:44 - M

W dniu 2011-05-23 23:38, Jarek P. pisze:
>
> Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
> news:irehr0$po7$1@news.onet.pl...
>
>> ważne jest aby zbrojenie było wykonane prawidło i podniesione za
>> pomocą dystansow od deskowania, zbrojenie w belkach i słupach też
>> dystansować oraz podczas zalewania wibrować żeby zbrojenie było
>> prawidłowo otulone betonem.
>>
>> Czasem mam wrażenie że jak instalator mam więcej wiedzy o budowaniu od
>> dosiadczonych budowlańców, bo już któryś z kolei widzę domek gdzie
>> zbrojenie stropów czy belek wyłazi z betonu, partacze zakichani.
>
> Tu moja ekipa mnie właśnie zaskoczyła - tacy a'la górale spod Rzeszowa.
> Żadnych dystansów nie używali, po prostu mieli hak wygięty z pręta i w

A plastykowe walce stropowe kosztują grosze.

M.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 22:35:36 - Jarek P.


Użytkownik M napisał w wiadomości
news:irgrd4$fq4$1@node2.news.atman.pl...

> A plastykowe walce stropowe kosztują grosze.

Tak, a ich sprzedawcy (plastycy?) zwykle się kręcą po budowach z przenośnymi
straganami i bardzo namawiają do zakupu.

J.






Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-25 10:15:00 - Shaman

Dnia 24-05-2011 o 22:35:36 Jarek P. napisał(a):

>
> Użytkownik M napisał w wiadomości
> news:irgrd4$fq4$1@node2.news.atman.pl...
>
>> A plastykowe walce stropowe kosztują grosze.
>
> Tak, a ich sprzedawcy (plastycy?) zwykle się kręcą po budowach z
> przenośnymi straganami i bardzo namawiają do zakupu.
>
> J.

(plastycy 100/100 :))

A poważniej - nie ma żadnego problemu z zakupem tych plastikowych
ciasteczek tudzież betonowych kosteczek. Trzeba trochę poszukać i popytać
- ja kupiłem w firmie wypozyczającej szalunki i rusztowania. A jeśli
mieszka się w zapadłem dziurze to pozostaje Alledrogo - do wyboru do
koloru.

--
PZDR
Shaman



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-27 21:03:43 - robercik-us

Użytkownik Shaman napisał:
> A jeśli mieszka się w zapadłem dziurze to pozostaje Alledrogo - do
> wyboru do koloru.

Można też kupić rurkę kanalizacjną fi 30 na metry i zrobić z niej
plasterki, a potem ponacinać i nie trzeba całej paczki 500 sztuk
kupować, tylko będzie tyle ile potrzeba :-).
Tak moi majstrzy robili.

pozdr
Robert G.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-27 22:00:36 - M

W dniu 2011-05-27 21:03, robercik-us pisze:
> Użytkownik Shaman napisał:
>> A jeśli mieszka się w zapadłem dziurze to pozostaje Alledrogo - do
>> wyboru do koloru.
>
> Można też kupić rurkę kanalizacjną fi 30 na metry i zrobić z niej
> plasterki, a potem ponacinać i nie trzeba całej paczki 500 sztuk
> kupować, tylko będzie tyle ile potrzeba :-).
> Tak moi majstrzy robili.

Można. Wszystko zależy od tego, ile zarabiają majstry. Walec stropowy
kosztuje 17 groszy. Zrobienie go z rury trwa zapewne 1 minutę........

M.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-29 15:43:26 - mucher

On 27 Maj, 21:03, robercik-us wrote:
> Użytkownik Shaman napisał:
>
> > A jeśli mieszka się w zapadłem dziurze to pozostaje Alledrogo - do
> > wyboru do koloru.
>
> Można też kupić rurkę kanalizacjną fi 30 na metry i zrobić z niej
> plasterki, a potem ponacinać i nie trzeba całej paczki 500 sztuk
> kupować, tylko będzie tyle ile potrzeba :-).
> Tak moi majstrzy robili.

U mnie na składzie podkładki konfekcjonowane po 100 sztuk, 9 zeta za
paczkę; kolega z kolei dostał je w pakiecie zamawiając stal.Zresztą
nawet paczka to raptem 50 zł tak licząc - co to jest przy robocie za
kilkanaście tysięcy (licząc powiedzmy 5k beton, 5k stal, robocizna,
deski - nie licząc drobiazgów).

Swoją drogą betoniarnia pytała czy beton na strop, bo podobno 'jakoś
inaczej robią'. Nie dopytałem - zastanawiam się, czy dają jakieś
plastyfikatory, zbrojenie rozproszone czy jeszcze inszą inszość.

A właśnie - czy dylatacje wokół kominów mogą być z tej taśmy do
wylewek, czy musi być koniecznie wełna?

mucher



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-25 17:19:16 - M

W dniu 2011-05-24 22:35, Jarek P. pisze:
>
> Użytkownik M napisał w wiadomości
> news:irgrd4$fq4$1@node2.news.atman.pl...
>
>> A plastykowe walce stropowe kosztują grosze.
>
> Tak, a ich sprzedawcy (plastycy?) zwykle się kręcą po budowach z
> przenośnymi straganami i bardzo namawiają do zakupu.

Kupuje się toto w hurtowni. Jedyny problem to, że hurtownie nie zawsze
chcą rozpakowywać paczki po 500szt.

Piszę o tym, by inni, którzy mają zamiar budować/wylewać strop po prostu
przejechali się do hurtowni i kupili.

pierwsze linki z google na hasło dystanse do zbrojenia

www.tomplast.info.pl/offer/dystanse_poziome.htm
www.tomplast.info.pl/offer/dystanse_betonowe.html
www.ars-3.pl/inside.php?cat=2&pg=stopka&of=dystanse_pvc

M.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-23 23:05:21 - Jarek P.


Użytkownik p napisał w wiadomości
news:524f.00000667.4ddac270@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> potrzebuje zalać strop 30m2, w miejscu do którego dojazd gruszki jest
> prawie
> niemożliwy (nie chce mieć kierowcy gruszki na sumieniu), jedyna możliwość
> to
> zrobienie betonu z betoniarki,

A gruszka+pompa? Za pompę dołożysz kilka stów, ale za to będziesz miał strop
zrobiony jak należy.

> pytanie jaka minimalna wielkość betoniarki do
> czegoś takiego?

30m2, grubości 15cm to jakieś 4,5m3 betonu. Średniej wielkości betoniarka ma
pojemność zasypową 160 litrów. Zaokrąglając rachunki wychodzi 30 betoniarek.
Zatachanych na strop taczką - realne, zwłaszcza, że strop nie taki znów
duży, ale nie będzie to prosta, lekka robótka, raczej coś po czym się pada
na koniec dnia i umiera.

> jak bardzo trzeba się spieszyć z zalewaniem?,

Na tyle, żeby nigdzie nie było sytuacji, w której do już tężejącego betonu
dolewasz świeży. Przy takim stropie raczej nie ma ryzyka, ale tak czy tak
jak zaczniesz strop zalewać, to musisz skończyć. Przerwa na papieroska -
ok, ale nie można zrobić pół, a resztę jutro.

> jakie proporcje
> żeby się zbliżyć do B20 ?
> dawać plastyfikator ?

W betoniarce B20 nie ukręcisz w życiu. Jeśli dasz DOBRE kruszywo, możesz
mieć najwyżej coś zbliżonego do B15, dajesz proporcje cement/kruszywo jak
1:3 i do tego wody nie za dużo, dawanej oszczędnie po troszku tak,żeby masa
była na granicy upłynnienia, ale tu niestety wprawa jest potrzebna w jej
dozowaniu, bo struktura mieszanego betonu zmienia się wtrakcie mieszania
nawet bez dodawania wody.
mozesz też sobie w necie poszukać przepisów z konkretnymi proporcjami i
robić na aptekarza, ale na budowie to zwykle kłopotliwe jest.
Plastyfikator zbędny.

J.




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 08:51:27 - Kris

Użytkownik Jarek P. napisał w wiadomości
news:irei6d$ii5$1@inews.gazeta.pl...
>
>>
> A gruszka+pompa? Za pompę dołożysz kilka stów, ale za to będziesz miał
> strop zrobiony jak należy.
>

A z betoniarki nie bedzie jak nalezy?,
Ona ma 30mkw tego stropu to ok 4m3 betonu więc spokojnie z betoniarki, lub
mieszając recznie grabiami(jest taka metoda) to zaleje.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 10:18:07 - Jarek P.

On 24 Maj, 08:51, Kris wrote:

> A z betoniarki nie bedzie jak nalezy?,
> Ona ma 30mkw tego stropu to ok 4m3 betonu więc spokojnie z betoniarki, lub
> mieszając recznie grabiami(jest taka metoda) to zaleje.

Do tego stropu wystarczy, ale nie będzie to B20, o który pytał na
początku.

J.



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-30 10:26:49 - MichałG

W dniu 2011-05-24 10:18, Jarek P. pisze:
> On 24 Maj, 08:51, Kris wrote:
>
>> A z betoniarki nie bedzie jak nalezy?,
>> Ona ma 30mkw tego stropu to ok 4m3 betonu więc spokojnie z betoniarki, lub
>> mieszając recznie grabiami(jest taka metoda) to zaleje.
>
> Do tego stropu wystarczy, ale nie będzie to B20, o który pytał na
> początku.

da sie i B-20. Ale dozowanie składników nie może być 'na łopaty' a wody
'na oko'....
Wymierzone pojemniki wg receptury i nie ma problemu.

--
Pozdrawiam
Michał




Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 03:05:44 - RudeBoy

W dniu 2011-05-23 22:24, p pisze:
> Witam,
> potrzebuje zalać strop 30m2, w miejscu do którego dojazd gruszki jest prawie
> niemożliwy (nie chce mieć kierowcy gruszki na sumieniu), jedyna możliwość to
> zrobienie betonu z betoniarki, pytanie jaka minimalna wielkość betoniarki do
> czegoś takiego? jak bardzo trzeba się spieszyć z zalewaniem?, jakie proporcje
> żeby się zbliżyć do B20 ?
> dawać plastyfikator ?

Zorganizuj sobie dobry cement i BARDZOOOO DOBRE KRUSZYWO.
30m2 to Ci pewnie jakieś 5m3 betonu starczy.
Może zamów w betoniarni suchą mieszankę. Łatwiej to przewieź...
Na miejscu dodasz tylko wody, przemieszasz w betoniarce i gotowe.


--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]



Re: Beton z betoniarki -kilka pytań

2011-05-24 06:49:31 - KS


>> potrzebuje zalać strop 30m2, w miejscu do którego dojazd gruszki jest
>> prawie
>> niemożliwy (nie chce mieć kierowcy gruszki na sumieniu), jedyna możliwość
>> to
>> zrobienie betonu z betoniarki, pytanie jaka minimalna wielkość betoniarki
>> do
>> czegoś takiego? jak bardzo trzeba się spieszyć z zalewaniem?, jakie
>> proporcje
>> żeby się zbliżyć do B20 ?
>> dawać plastyfikator ?
>

A pompa też nie sięgnie? Z tego co pamiętam to pompa która u mnie była,
miała 18 metrów zasięgu, a to chyba była najmniejsza jaka mieli.
Jeśli się już zdecydujesz na samodzielne wykonanie, to tak jak już napisano:
dobre kruszywo, odpowiednie proporcje i pamiętaj o zabezpieczeniu przed zbyt
szybkim wysychaniem.

K.S.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS