ogrodzenie miedzy dzialkami

bulba008 Data ostatniej zmiany: 2011-04-19 11:03:12

ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 12:09:16 - bulba008

Witam
Dzialka 3000m koncowa tzn miala z trzech stron uliczki, zostala
podzielona na rowne dwie. Do kogo nalezy wykonanie ogrodzenia miedzy
tymi dzialkami? Wlasciciela tej z prawej czy tej z lewej stojac wzdluz
linii podzialu tych dzialek.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 12:30:04 - Andrzej Lawa

W dniu 17.04.2011 12:09, bulba008 pisze:
> Witam
> Dzialka 3000m koncowa tzn miala z trzech stron uliczki, zostala
> podzielona na rowne dwie. Do kogo nalezy wykonanie ogrodzenia miedzy
> tymi dzialkami? Wlasciciela tej z prawej czy tej z lewej stojac wzdluz
> linii podzialu tych dzialek.

Ty tak poważnie??

Każdy grodzi swoją działkę.

Oczywiście jak ludzie są rozsądni (co raczej nie obejmuje tych, co
szukają przepisów na obowiązek stawiania ogrodzenia przez lewego lub
prawego, co jest delikatnie mówiąc bezsensowe, bo ja się stanie na
granicy odwrotnie to dawny lewy będzie prawy i odwrotnie) to generalnie
dogadują się zwyczajowo - czyli albo na współfinansowanie, albo
ogrodzenie finansuje ten, któremu aktualnie na nim zależy.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 17:21:11 - Budyń



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 19:55:01 - Adam

On 17 Kwi, 17:21, Budyń wrote:

> co do meritum - prawo mowi ze grodzi ten który chce i w żaden sposób nie moze przymusić sąsiada do partycypacji w kosztach. Natomiast obowiązek utrzymania (konserwacji) tegoż leży solidarnie na obu sąsiadach.

Coo? Znaczy jak sasiad mi wybuduje 2m ogrodzenie betonowe i te sie
zacznie rozwalac to ja go mam obowiazek naprawiac ? :) Chyba nie ;)
Mysle to rowniez zalezy od sasiadow - nikt jednak nie ma obowiazku
konserwacji takiego plotu.

--
Adam




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 22:00:05 - Budyń

Użytkownik Adam napisał w wiadomości news:67ef4d68-9278-4812-b016-b44238151dba@e21g2000vbz.googlegroups.com...
On 17 Kwi, 17:21, Budyń wrote:

> co do meritum - prawo mowi ze grodzi ten który chce i w żaden sposób nie moze przymusić sąsiada do partycypacji w kosztach.
>Natomiast obowiązek utrzymania (konserwacji) tegoż leży solidarnie na obu sąsiadach.

>Coo? Znaczy jak sasiad mi wybuduje 2m ogrodzenie betonowe i te sie
>zacznie rozwalac to ja go mam obowiazek naprawiac ? :) Chyba nie ;)



no własnie ze tak, kiedys sie interesowałem tematem i miałem jakies dane. Tak na szybko www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_porady/id,6255/Itemid,53/

a za muratorem:
>>>>>Przepisy prawa nie regulują kwestii związanych z finansowaniem budowy ogrodzenia. Treść art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala domniemywać, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Natomiast zgodnie z art. 154 § 2 korzystający z wymienionych obiektów są obowiązani ponosić wspólnie koszty ich utrzymania. Obowiązek ten nie obejmuje jednak kosztów wybudowania nowego urządzenia, czyli między innymi płotu (takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 24 stycznia 2002 r. sygn. III CZP 75/01, OSNC 2002/10/121). Oznacza to, że nie ma podstaw prawnych do obciążania sąsiada kosztami budowy ogrodzenia, jeśli nie jest on zainteresowany jego powstaniem. Ogrodzenie ma zapobiegać naruszaniu prywatnej własności, dlatego koszt jego budowy obciąża tego, czyja własność ma być przez nie chroniona.

Jeśli więc właściciel nieruchomości, któremu zależy na wykonaniu ogrodzenia, nie dojdzie do porozumienia z sąsiadem, sam będzie musiał sfinansować inwestycję. Dopiero po wybudowaniu ogrodzenia można będzie domagać się od sąsiada współfinansowania napraw i remontów. Problem pojawi się ponownie, gdy stare ogrodzenie ulegnie całkowitemu zniszczeniu. Wtedy nie będzie można już mówić o remoncie, lecz znowu o budowie nowego ogrodzenia, którego koszty ponosi właściciel zainteresowany budową.<<<<<





b.








Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 22:38:44 - Andrzej Lawa

W dniu 17.04.2011 22:00, Budyń pisze:

[ciach]

Znasz się na ogrodzeniach jak na poprawnym pisaniu w usenecie...

Łaskawie naucz się łamać linie.

Co do ogrodzeń, to bez mojej zgody nie wolno ci stawiać swojego
ogrodzenia w granicy ze mną.

Więc jeśli zrobisz taką samowolkę to nie dość, że nie obciążysz mnie
kosztami remontowania, to jeszcze ja mogę ciebie zmusić do rozebrania
tego ogrodzenia i pokrycia wszelkich zniszczeń spowodowanych na moim
terenie przez twoją budowę i rozbiórkę, z odszkodowaniem za zdeptaną
trawę włącznie.

A moja ewentualna zgoda, której nie muszę wyrażać (i wtedy będziesz
musiał budować swoje ogrodzenie wyłącznie na swoim terenie, a nie w
granicy) może być obwarowana warunkiem/umową, że wszelkie koszta
konserwacji ponosisz ty.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 07:58:05 - Budyń



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 08:33:16 - Andrzej Ława



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 08:45:15 - Budyń



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 09:54:20 - Andrzej Ława

W dniu 18.04.2011 08:45, Budyń pisze:
> Użytkownik Andrzej Ława napisał w wiadomości
news:ioglvd$et$1@inews.gazeta.pl...
>> Primo: i wtedy też nie wytycza wspólnej granicy i nie podlega zapisom o
>> wspólnym utrzymywaniu.
>
> no i dlatego sądy maja cos do roboty - klasyczny spór o miedze.
> Płot postawiony u sąsiada tak ze dotyka twojej granicy jak
> najbardziej służy również tobie - z pełnymi konsekwencjami tego.

Nie, nie służy.

> (Treść art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala domniemywać,
> że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące
> się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów)

No beton... Ile razy mam powtarzać, że nie masz prawa stawiać niczego w
granicy bez zgody drugiej strony?

>> Secundo: dotykać też nie może, bo musiałbyś panoszyć się na moim
>> terenie podczas budowy - tak naprawdę ogrodzenie całkowicie niezależne
>> od sąsiadów musiałbyś stawiać nieco w głębi swojej działki.
>
> nie pitol - gadasz tak jakbys w zyciu nic nie wybudował -
> oczywiscie ze mogę budowac na swoim tuz przy twojej granicy

Jeśli swoim budowaniem nie włazisz na moją stronę i o ile nie naruszasz
innych przepisów prawa budowlanego - owszem. Ale w praktyce dla
ogrodzenia oznacza to jakieś pół metra w głąb... może ćwierć przy BARDZO
zręcznych budowlańcach.

> - a ty mozesz wezwac na te okolicznosc policje i popieniaczyć.
> Albo sprawe oddac do sądu o odszkodowanie bo doznałes strat :))))

Jeśli włazisz na mój teren i go tratujesz - mam także prawo wziąć sprawy
we własne ręce.




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 11:42:49 - Budyń



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:40:21 - Andrzej Ława

W dniu 18.04.2011 11:42, Budyń pisze:
> Użytkownik Andrzej Ława napisał w wiadomości
news:iogqnc$ed9$1@inews.gazeta.pl...
>> No beton... Ile razy mam powtarzać, że nie masz prawa stawiać niczego w
>> granicy bez zgody drugiej strony?
>
> No beton -cały czas piszę o budowaniu WYŁACZNIE na swoim a tylko dotykając sie do granicy.

To wtedy to ogrodzenie służy wyłącznie tobie, ja mam w nosie twoje
żądania konserwacji i nie muszę ciebie wpuszczać na swój teren. I jak
będziesz sobie swój płot konserwował, to musisz zadbać o to, żeby mi nie
nabrudzić na moim terenie.

>> Jeśli swoim budowaniem nie włazisz na moją stronę i o ile nie naruszasz
>> innych przepisów prawa budowlanego - owszem. Ale w praktyce dla
>> ogrodzenia oznacza to jakieś pół metra w głąb... może ćwierć przy BARDZO
>> zręcznych budowlańcach.
>
> nie mówie o błędach wykonawczych lub we wskazaniu granic. Moze nie rozszerzajmy
> tematu o takie historie tym bardziej ze jak najbardziej sie tu zgadzamy
> -nikt na twojej dziace bez twej zgody nie moze nic robić.

No właśnie. W tym i ty nie możesz konserwować _swojego_ płotu od mojej
strony. A ja nie muszę, bo ponieważ nie stoi w granicy, to nie jest on
czymś wspólnie wykorzystywanym - bo ja np. mogę postawić swoje
ogrodzenie dotykające granicy po swojej stronie ;-P

>> Jeśli włazisz na mój teren i go tratujesz - mam także prawo wziąć sprawy
>> we własne ręce.
>
>
> A jak go nie tratuje? Powtarzam - w razie sąsiada łosia da sie wybudowac
> płot tak by nic na jego terenie sie nie działo.

Ale tylko w pewnej odległości od granicy. Inaczej od mojej strony to
go nawet nie pomalujesz.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 09:59:59 - Ariusz

W dniu 2011-04-18 08:45, Budyń pisze:
> Użytkownik Andrzej Ława napisał w wiadomości
news:ioglvd$et$1@inews.gazeta.pl...
>> Primo: i wtedy też nie wytycza wspólnej granicy i nie podlega zapisom o
>> wspólnym utrzymywaniu.
>
> no i dlatego sądy maja cos do roboty - klasyczny spór o miedze. Płot postawiony u sąsiada tak ze dotyka twojej granicy jak najbardziej służy również tobie - z pełnymi konsekwencjami tego. (Treść art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala domniemywać, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów)
>
>
>> Secundo: dotykać też nie może, bo musiałbyś panoszyć się na moim
>> terenie podczas budowy - tak naprawdę ogrodzenie całkowicie niezależne
>> od sąsiadów musiałbyś stawiać nieco w głębi swojej działki.
>
> nie pitol - gadasz tak jakbys w zyciu nic nie wybudował - oczywiscie ze mogę budowac na swoim tuz przy twojej granicy - a ty mozesz wezwac na te okolicznosc policje i popieniaczyć. Albo sprawe oddac do sądu o odszkodowanie bo doznałes strat :))))
>
Chłopie coś chyba nie zrozumiałeś - aby wybudować płot w granicy musisz
mieć zgodę sąsiada - jeżeli jej nie masz nie możesz tam stawiać płotu.
Nie masz prawa wejść na działkę sąsiada by taką budowlę realizować.
Odstęp konieczny do realizacji tego bez ingerencji w działkę sąsiada to
kilkanaście cm - i nikogo nie obchodzi co ty masz na swojej działce nie
jest to w granicy więc sąsiadowi nic do tego, a jak on sobie postawi
płot również kilkanaście cm od granicy to będziecie mieli dwa oddzielne
ogrodzenia. W praktyce stosuje się tzw odstęp na konserwację czyli
odsuwasz się z ogrodzeniem od granicy na tyle byś mógł tam wejść po swoim.

Padło tu gdzieś o murze na 2 m. - na takie ogrodzenie potrzebne jest
pozwolenie na budowę, a tego bez zgody sąsiada nie dostaniesz.
Najlepiej z sąsiadami żyć w zgodzie.
Grodząc swoją działkę zaproponowałem aby wspólnie robić ogrodzenie.
Sąsiad miał to gdzieś bo działki na sprzedaż.
Ale spisaliśmy umowę w obecności geodety, który wytyczył granicę w
umowie jest zobowiązanie, że sąsiad podczas sprzedaży musi kupującego
poinformować o zgodzie na to ogrodzenie i wspólnym uczestniczeniu w
konserwacji.

Z drugim sąsiadem nie widzieliśmy problemów - robimy w granicy razem i
już obyło się bez papierków.

Ariusz



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 11:36:31 - Budyń

Użytkownik Ariusz napisał w wiadomości news:iogr22$3ml$1@news.onet.pl...
> Chłopie coś chyba nie zrozumiałeś - aby wybudować płot w granicy musisz
> mieć zgodę sąsiada - jeżeli jej nie masz nie możesz tam stawiać płotu.


bzdura - nie wolno stawiać płotu na działce sąsiada bez jego zgody (budowa symetryczna po obu stronach dzialki). Jesli nie wchodze na jego teren - jego opinia mnie nie interesuje.



> Nie masz prawa wejść na działkę sąsiada by taką budowlę realizować.


zgoda


> Odstęp konieczny do realizacji tego bez ingerencji w działkę sąsiada to
> kilkanaście cm -


nie ma takiego przepisu wiec -> bzdura. Widzieliscie gdzies płot a raczej 2 płoty z korytarzem konserwacyjnym miedzy nimi?????? A przeciez gdybys mial racje to spotykałoby sie je dosc czesto.


> ogrodzenia. W praktyce stosuje się tzw odstęp na konserwację czyli
> odsuwasz się z ogrodzeniem od granicy na tyle byś mógł tam wejść po swoim.

jak ktos jest niedouczony łoś to zrobi odstęp na konserwację czyli w praktyce odda sasiadowy czesc swojego terenu. A jak poczyta powyższe paragrafy to spokojnie wybuduje na granicy (na swoim - cały czas ja tylko o tym) i w razie debilnego sąsiada wymusi na nim konserwacje od jego strony.


> Grodząc swoją działkę zaproponowałem aby wspólnie robić ogrodzenie.
> Sąsiad miał to gdzieś bo działki na sprzedaż.
> Ale spisaliśmy umowę w obecności geodety, który wytyczył granicę w
> umowie jest zobowiązanie, że sąsiad podczas sprzedaży musi kupującego
> poinformować o zgodzie na to ogrodzenie i wspólnym uczestniczeniu w
> konserwacji.

dobrze być przezornym, ale lepiej widzieć ze te wpisy są nic niewarte bo i tak wynikają z KC






b.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:10:58 - Kazimierz Debski

> nie ma takiego przepisu wiec -> bzdura. Widzieliscie gdzies płot a raczej 2 płoty z
>korytarzem konserwacyjnym miedzy nimi????? A przeciez gdybys mial
racje to spotykałoby sie je dosc czesto.

Ja takie płoty widziałem. Powiem więcej, między tymi płotami była
wydeptana ścieżka. I wtedy myślałem, że te dwa płoty są postawione dla
wygody spacerowiczów....
Odległość między płotami wynosiła około 0,7 metra.

Kazek



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:14:43 - Budyń

Użytkownik Kazimierz Debski napisał w wiadomości news:ioh2no$1m8$1@news.onet.pl...
> Ja takie płoty widziałem. Powiem więcej, między tymi płotami była
> wydeptana ścieżka. I wtedy myślałem, że te dwa płoty są postawione dla
> wygody spacerowiczów....
> Odległość między płotami wynosiła około 0,7 metra.


pewnie miedzy ariuszem a AL :-)))))




b.






Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:20:28 - quent

Użytkownik Budyń napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ioh2uk$arf$1@inews.gazeta.pl...
> pewnie miedzy ariuszem a AL :-)))))

Potem się dziwimy jakie to pojebane prawo się tu stanowi. Każdą najmniejszą
pierdołę prawem trzeba opisać.
Nic dziwnego skoro ludzie są skłonni w takich idiotycznych sprawach stawiać
2 płoty z przejściem pomiędzy :-(
Takie mamy prawo jacy sami jesteśmy.
W Szwecji (która jest znów przegięta w innym kierunku) nie ma często w ogóle
ogrodzeń bo ludzie zwyczajnie respektują cudzą własność. No ale tam jeszcze
100 lat temu za kradzież obcinano ręce ;-)

Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:46:07 - Ariusz

W dniu 2011-04-18 12:14, Budyń pisze:
> Użytkownik Kazimierz Debski napisał w wiadomości news:ioh2no$1m8$1@news.onet.pl...
>> Ja takie płoty widziałem. Powiem więcej, między tymi płotami była
>> wydeptana ścieżka. I wtedy myślałem, że te dwa płoty są postawione dla
>> wygody spacerowiczów....
>> Odległość między płotami wynosiła około 0,7 metra.
>
>
> pewnie miedzy ariuszem a AL :-)))))
>
>
> b.

ha, ha, ha - niestety ja z sąsiadami żyję w zgodzie.

Treść art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala domniemywać,
> że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące
> się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów)

to jest to co piszesz - jak masz problem z czytaniem ze zrozumieniem -
ZNAJDUJĄ SIĘ NA GRANICY. nic nie pisze blisko granicy, koło granicy...
wyraźnie pisze NA!

Jeszcze raz napiszę - na granicy nic nie możesz wybudować bez zgody
sąsiada, a jeżeli tym sąsiadem będzie gmina to już na pewno nie będziesz
mógł wybudować się na granicy, a każą ci się odsunąć.

Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
- to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.

Ariusz



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 07:50:44 - /// Kaszpir ///

> Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
> bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
> - to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
> No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
> granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
> Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
> zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
> Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
> terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.

Czasami ciężko czekać miesiące/lata z ogrodzeniem aż na sąsiedniej
działce się ktoś wybuduje ...
Z tego co ja widziałem ludzie budują ogrodzenia na granicy działek i w
większości nastepny który dołącza się do istniejącego ogrodzenia
dokłada się do kawałka ogrodzenia z którego korzysta.
U mnie z jednej strony jest już ogrodzenie i właścicielka przyległej
działki pytała mnie się czy dołożę się do ogrodzenia. Oczywiście się
zgodziłem ...
Z drugiej strony nie mam jeszcze sąsiada i sam będę musiał ogrodzić.
Jak się pojawi to także się go zapytam czy dołoży się ...
Jak nie dołozy to trudno , moja strata. Na pewno nie będę walczył , bo
nie ma to sensu ...

Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
metrów działek na powstanie korytarzy pomiędzy działkami ..
Zapewne od początku zamieszkania wojna o ogrodzenie niezbyt dobrze
świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...





Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 07:58:42 - Andrzej Ława

W dniu 19.04.2011 07:50, /// Kaszpir /// pisze:

> Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
> każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
> metrów działek na powstanie korytarzy pomiędzy działkami ..
> Zapewne od początku zamieszkania wojna o ogrodzenie niezbyt dobrze
> świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...

Normalnie jest tak, jak piszesz - ale też normalnie nikt nie mówi o
zmuszaniu sąsiada do konserwacji swojego megawypasionego ogrodzenia ;->

A'propos ogrodzeń - taka jedna w okolicy zrobiła sobie takie ogrodzenie,
że (1) kosztowało pewnie więcej jak mój dom (2) miało spartolony
fundament (3) wygląda jak ogrodzenie cmentarza. Dodatkowo jest tak
grube, że co najmniej pół metra się marnuje na ogrodzenie - i np. ja
nie zgodziłbym się na takie monstrum w granicy ani też nie dzielił się
kosztami.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 08:42:33 - Ariusz

W dniu 2011-04-19 07:50, /// Kaszpir /// pisze:
>> Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
>> bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
>> - to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
>> No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
>> granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
>> Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
>> zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
>> Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
>> terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.
>
> Czasami ciężko czekać miesiące/lata z ogrodzeniem aż na sąsiedniej
> działce się ktoś wybuduje ...
> Z tego co ja widziałem ludzie budują ogrodzenia na granicy działek i w
> większości nastepny który dołącza się do istniejącego ogrodzenia
> dokłada się do kawałka ogrodzenia z którego korzysta.
> U mnie z jednej strony jest już ogrodzenie i właścicielka przyległej
> działki pytała mnie się czy dołożę się do ogrodzenia. Oczywiście się
> zgodziłem ...
> Z drugiej strony nie mam jeszcze sąsiada i sam będę musiał ogrodzić.
> Jak się pojawi to także się go zapytam czy dołoży się ...
> Jak nie dołozy to trudno , moja strata. Na pewno nie będę walczył , bo
> nie ma to sensu ...
>
> Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
> każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
> metrów działek na powstanie korytarzy pomiędzy działkami ..
> Zapewne od początku zamieszkania wojna o ogrodzenie niezbyt dobrze
> świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...
>
>
Bo to normalna sytuacja ludzie się dogadują.

U mnie też się dogadałem ale o mało nie cofałem się z ogrodzeniem.
Z dwóch stron graniczę z kobietą, która na stałe mieszka w UK - kupiła
działki jako inwestycja i nie miała zamiaru się budować. Wszystkim
zarządzał jej ojciec. Zgłosiłem się do niego po zgodę - powiedział, że
jego to nie obchodzi i jak chcę sobie budować ogrodzenie to niech się
odsunę - o partycypowaniu w kosztach nie było mowy.
Na szczęście przyjechała właścicielka i zgodziła się na płot w granicy,
na koszty niestety nie.
Jednak z racji na wcześniejszą reakcję ojca właścicielki wolałem
podpisać umowę, a sam płot wyznaczył geodeta - który również podpisał
się jako świadek na umowie.

Ariusz



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:19:51 - rrr

Użytkownik Kazimierz Debski napisał:
>> nie ma takiego przepisu wiec -> bzdura. Widzieliscie gdzies płot a
>> raczej 2 płoty z
> >korytarzem konserwacyjnym miedzy nimi????? A przeciez gdybys mial
> racje to spotykałoby sie je dosc czesto.
>
> Ja takie płoty widziałem. Powiem więcej, między tymi płotami była
> wydeptana ścieżka. I wtedy myślałem, że te dwa płoty są postawione dla
> wygody spacerowiczów....
> Odległość między płotami wynosiła około 0,7 metra.
>
> Kazek
Tak, a środkiem wesoło biegały owczarki, łagodnie napominane przez
żołnierza z trupią czaszką na czapce.

pzdr.
rafał



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 12:48:09 - Andrzej Ława

W dniu 18.04.2011 11:36, Budyń pisze:

>> Odstęp konieczny do realizacji tego bez ingerencji w działkę sąsiada to
>> kilkanaście cm -
>
>
> nie ma takiego przepisu wiec -> bzdura. Widzieliscie gdzies płot a raczej
> 2 płoty z korytarzem konserwacyjnym miedzy nimi?????? A przeciez gdybys
> mial racje to spotykałoby sie je dosc czesto.

Zdarzają się, ale generalnie tylko przy sąsiadach-palantach co chcą
innych ZMUSZAĆ do konserwacji postawionego przez siebie płotu.

>> ogrodzenia. W praktyce stosuje się tzw odstęp na konserwację czyli
>> odsuwasz się z ogrodzeniem od granicy na tyle byś mógł tam wejść po swoim.
>
> jak ktos jest niedouczony łoś to zrobi odstęp na konserwację czyli
> w praktyce odda sasiadowy czesc swojego terenu. A jak poczyta powyższe
> paragrafy to spokojnie wybuduje na granicy (na swoim - cały czas ja
> tylko o tym) i w razie debilnego sąsiada wymusi na nim konserwacje od jego strony.

Ale z ciebie totalny beton...

Ile razy można? Na granicy NIE WOLNO ci stawiać bez uzgodnienia z
sąsiadem. A jak stawiasz wyłącznie na swoim to grodzisz tylko swoją
działkę i sąsiad z twojego ogrodzenia nie korzysta.

>> Grodząc swoją działkę zaproponowałem aby wspólnie robić ogrodzenie.
>> Sąsiad miał to gdzieś bo działki na sprzedaż.
>> Ale spisaliśmy umowę w obecności geodety, który wytyczył granicę w
>> umowie jest zobowiązanie, że sąsiad podczas sprzedaży musi kupującego
>> poinformować o zgodzie na to ogrodzenie i wspólnym uczestniczeniu w
>> konserwacji.
>
> dobrze być przezornym, ale lepiej widzieć ze te wpisy są nic
> niewarte bo i tak wynikają z KC

KC mówi tylko o domniemaniu. Umowa może sprecyzować warunki obalające to
domniemanie.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-20 21:36:55 - Dariusz K. Ładziak



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-20 22:04:04 - Budyń

Użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał w wiadomości news:4daf35d9$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
>Dokładnie - trzeba oddać tyle działki własnej ile trzeba zająć na
>bieżącą konserwację działki sąsiada. Prawo budowlane określa minimalna
>odległość konserwacyjną ogrodzeń na 60 cm (żeby z pędzlem wleźć i swoje
>od zewnątrz pomalować) czyli każdy z sąsiadów musi oddać po 30 cm
>działki - chyba lepiej się dogadać i postawić wspólne ogrodzenie w
>ostrej granicy.


a to prawo budowlane wyraza sie jakims przepisem? Jakis paragraf wskaż bo wg mnie nic takiegop nie istnieje.

b.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 13:09:38 - quent

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4dab4fd5$1@news.home.net.pl...
> Co do ogrodzeń, to bez mojej zgody nie wolno ci stawiać swojego ogrodzenia
> w granicy ze mną.

Masz na to jakąś podstawę prawną bo nie mogę się doszukać?

Q




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 13:42:02 - Andrzej Ława

W dniu 18.04.2011 13:09, quent pisze:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4dab4fd5$1@news.home.net.pl...
>> Co do ogrodzeń, to bez mojej zgody nie wolno ci stawiać swojego
>> ogrodzenia w granicy ze mną.
>
> Masz na to jakąś podstawę prawną bo nie mogę się doszukać?

Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
granicy bez naruszania cudzej posesji?




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 13:54:17 - quent

> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
> granicy bez naruszania cudzej posesji?

Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co chodzi
:-)
Twierdzą, że ani prawo dot. planowania przestrzennego ani gosp.
nieruchomościami o tym nie mówi.

Napiszę chyba do nich pismo o wyrażenie zgody i niech się martwią co
odpisać.
Jakąkolwiek odpowiedź by udzielili to muszą powołać się na jakąś podstawę
prawną.
Ja w sumie też w zapytaniu powinienem się powołać na jakiś przepis ale jaki?
KC?

Q




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 14:09:07 - Andrzej Ława

W dniu 18.04.2011 13:54, quent pisze:
>> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
>> granicy bez naruszania cudzej posesji?
>
> Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co
> chodzi :-)

Może źle zadajesz pytanie.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-18 20:14:38 - quent

W dniu 2011-04-18 14:09, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 18.04.2011 13:54, quent pisze:
>>> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
>>> granicy bez naruszania cudzej posesji?
>>
>> Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co
>> chodzi :-)
>
> Może źle zadajesz pytanie.

Pani w UMIG nie rozumiała po co jest mi zgoda sąsiada (czyli gminy) na
stawianie ogrodzenia w granicy.
Musze do nich napisać bo to jedyna droga aby się nad tym pochylili.
Wiem coś o tym bo pracuję w urzędzie już trochę lat, choć na szczęście
nie jako urzędnik ;-)

Q



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 08:49:47 - Ariusz

W dniu 2011-04-18 20:14, quent pisze:
> W dniu 2011-04-18 14:09, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 18.04.2011 13:54, quent pisze:
>>>> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie
>>>> dokładnie na
>>>> granicy bez naruszania cudzej posesji?
>>>
>>> Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co
>>> chodzi :-)
>>
>> Może źle zadajesz pytanie.
>
> Pani w UMIG nie rozumiała po co jest mi zgoda sąsiada (czyli gminy) na
> stawianie ogrodzenia w granicy.
> Musze do nich napisać bo to jedyna droga aby się nad tym pochylili.
> Wiem coś o tym bo pracuję w urzędzie już trochę lat, choć na szczęście
> nie jako urzędnik ;-)
>
> Q

Kiedyś rozmawiałem z wójtem mojej gminy min. o ogrodzeniu. Powiedział,
że gmina zwyczajowo nie wyraża zgody na grodzenie się w granicy. W
praktyce wygląda to tak, że płot stawia się na swoim, a żeby móc po
swoim do niego dojść. Więc generalnie gminie nic do tego - no chyba, że
płot wymaga pozwolenia lub zgłoszenia - ale to już inna sprawa

Ariusz



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 09:03:10 - quent

Użytkownik Ariusz napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iojbad$mjc$1@news.onet.pl...
> Kiedyś rozmawiałem z wójtem mojej gminy min. o ogrodzeniu. Powiedział, że
> gmina zwyczajowo nie wyraża zgody na grodzenie się w granicy. W praktyce
> wygląda to tak, że płot stawia się na swoim, a żeby móc po swoim do niego
> dojść. Więc generalnie gminie nic do tego - no chyba, że płot wymaga
> pozwolenia lub zgłoszenia - ale to już inna sprawa

No to jest zła wiadomość :-/
Chyba, że poczekam, aż gmina tę działkę komuś sprzeda.

Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 11:17:34 - Ariusz

W dniu 2011-04-19 09:03, quent pisze:
> Użytkownik Ariusz napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iojbad$mjc$1@news.onet.pl...
>> Kiedyś rozmawiałem z wójtem mojej gminy min. o ogrodzeniu. Powiedział,
>> że gmina zwyczajowo nie wyraża zgody na grodzenie się w granicy. W
>> praktyce wygląda to tak, że płot stawia się na swoim, a żeby móc po
>> swoim do niego dojść. Więc generalnie gminie nic do tego - no chyba,
>> że płot wymaga pozwolenia lub zgłoszenia - ale to już inna sprawa
>
> No to jest zła wiadomość :-/
> Chyba, że poczekam, aż gmina tę działkę komuś sprzeda.
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info

W sumie Ci powiem, że to dość logiczne - przynajmniej jak mi wójt
tłumaczył najczęściej zaraz koło działki jest droga lub chodnik, bądź za
jakiś czas może coś powstać - Jeżeli zgodzą się na płot w granicy to od
tego płotu chcąc cokolwiek pociągnąć (prąd, kanalizację,...) muszą
dodatkowo się odsunąć - przepisy mówią jak to ma być odległość - chyba
0,5m (ale tu strzelam bo nie pamiętam) o ile działka graniczy z zielenią
lub chodnikiem z kostki nie ma problemu, a jeżeli (a często tak się
zdarza) od razu jest droga z małym poboczem i ma być asfalt?- to problem
z ewentualnymi inwestycjami na przyszłość.
U mnie w palnie zagospodarowania gmina ograniczyła możliwość zabudowy o
2m - te 2 m to osobna działka, którą ewentualnie gmina może przejąć/
wykupić.

Ariusz



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 19:25:49 - robercik-us

Użytkownik Ariusz napisał:
>
> U mnie w palnie zagospodarowania gmina ograniczyła możliwość zabudowy o
> 2m - te 2 m to osobna działka, którą ewentualnie gmina może przejąć/
> wykupić.

A u mnie zastrzegli, że jak będę stawiał ogrodzenie, to mam się cofnąć o
1,5 m od granicy.
Droga wewnętrzna, ale gminna, bez statusu drogi publicznej.

pozdr
Robert G.



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 18:10:33 - Pa.pa5merf

Órzytkownik quent napisał:
> Napiszę chyba do nich pismo o wyrażenie zgody i niech się martwią
> co odpisać. Jakąkolwiek odpowiedź by udzielili to muszą powołać
> się na jakąś podstawę prawną. Ja w sumie też w zapytaniu
> powinienem się powołać na jakiś przepis ale jaki? KC?

zdaje się prawo budowlane, ale koniecznie aktualne, bo zmnienia się toto
bardzo często!:O(




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 20:22:06 - JaTy z SKMK

W dniu 2011-04-17 17:21, Budyń pisze:

>
> co do meritum - prawo mowi ze grodzi ten który chce i w żaden sposób

> nie moze przymusić sąsiada do partycypacji w kosztach.

> Natomiast obowiązek utrzymania (konserwacji) tegoż leży

> solidarnie na obu sąsiadach.

no a to z czego wynika? bo to jest racja tylko wtedy gdy płot jest
znakiem granicznym (Art. 154. K.C.) - czyli istnieje domniemanie, że
ogrodzenie jest w granicy - a sytuacja taka jest tylko wtedy gdy
wspólnie zbudują ogrodzenie - wtedy utrzymanie też wspólne.
Jeśli sąsiad nie chce partycypować w budowie ogrodzenia - to takie
ogrodzenie można postawić tylko na swoim nie naruszając własności
sąsiada i w takiej sytuacji ogrodzenie jest własnością budującego
i obowiązek jego utrzymania należy do właściciela. Wtedy sąsiad jest
ogrodzony i jeśli przy konserwacji zajdzie potrzeba wejścia na jego
własność to jest zobowiązany wpuścić ale po dogadaniu się co do
ewentualnego odszkodowania.

JaTy




Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-17 21:55:32 - Andrzej Lawa



Re: ogrodzenie miedzy dzialkami

2011-04-19 11:03:12 - Kris


Użytkownik bulba008 napisał w wiadomości
news:ioee8c$cle$1@news.onet.pl...
> Witam
> Dzialka 3000m koncowa tzn miala z trzech stron uliczki, zostala podzielona
> na rowne dwie. Do kogo nalezy wykonanie ogrodzenia miedzy tymi dzialkami?
> Wlasciciela tej z prawej czy tej z lewej stojac wzdluz linii podzialu tych
> dzialek.

Grodzi ten który chce miec ogrodzone. Może się ew. dogadac z sasiadami co do
partycypacji w kosztach ale to na zasadzie dobrowolności




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS