ogrzewanie podłogowe - bezwładność

quent Data ostatniej zmiany: 2011-04-07 09:55:28

ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:14:30 - quent

Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego pomysłu
bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża, że po np.
dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia trzeba czekać
parę godzin.

Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
oczekiwaniem na ogrzanie?
Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część zrobilibyście
grzejnikami (instalacja mieszana)?

Dom taki:
picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu

Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:20:43 - Kris


Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9c4b28$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
> zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego pomysłu
> bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża, że po np.
> dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia trzeba
> czekać parę godzin.
>
> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
> oczekiwaniem na ogrzanie?
> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?
>
> Dom taki:
> picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu

Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym domu
nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej czekasz
na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to raczej zaleta a
nie wada.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:24:26 - quent

> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym domu
> nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej czekasz
> na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to raczej zaleta
> a nie wada.

Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
Teoria mówi, że nie powinien.
Jak jest u Ciebie?




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:47:00 - Budyń

Użytkownik quent napisał w wiadomości news:4d9c4d7c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
> Teoria mówi, że nie powinien.
> Jak jest u Ciebie?


twój znajomek sie nasłuchał bzdur i przekazuje je dalej :-) U mnie jest w całosci podłogówka, kurzu nie ma (ten pomysł to zaszłosc sprzed kilkudziesiąciu lat gdzie mylono u nas podłogówkę z ogrzewaniem nawiewowym z wlotami koło podłogi). Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale potem dałem sobie z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
W obecnie budowanym bedzie podłogówka na parterze a na pietrze tylko dlatego nie ze strop drewniany nie jest przygotowany ciężar betonu.
Wiec spkojnie smiało moge podłogówke polecic.

Jedyna sytuacja gdzie bym tego unikał to stary, nieocieplony budynek - tam jest wymagany duże oddawanie mocy wiec podłoga moze byc za ciepła. Normalnie jest ledwo ciepła, praktycznie zimna..



b.







Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:52:45 - quent

> Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale
> potem dałem sobie
> z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.

Ale mówisz, że da się obniżyć na noc?
Lubię w nocy trochę chłodniej mieć.

Q




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 14:35:42 - Budyń

Użytkownik quent napisał w wiadomości news:4d9c541f$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>> Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale
>> potem dałem sobie
>> z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
>
> Ale mówisz, że da się obniżyć na noc?
> Lubię w nocy trochę chłodniej mieć.


da sie tylko ze wzgledu na bezwładnosc jest wieksze przesuniecie czasowe - u mnie przełączałem na chłodniej ok. 18ej a na cieplej chyba o 4ej aby na 7mą miec ciepło.




b.






Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 14:42:13 - Kris


Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9c541f$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>> Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale
>> potem dałem sobie
>> z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
>
> Ale mówisz, że da się obniżyć na noc?
> Lubię w nocy trochę chłodniej mieć.

W sypialni zrobisz chłodniej w stosunku do pozostałych przez całą dobe.
Nie warto obnizac tylko na noc





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:47:11 - Kris


Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9c4d7c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym
>> domu nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej
>> czekasz na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to
>> raczej zaleta a nie wada.
>
> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
> Teoria mówi, że nie powinien.
> Jak jest u Ciebie?
Przy grzejnikach chyba więcej lata bo tam temperatura ok 60stC a podłogówka
to pewnie 25stC
A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
Rób podłogówke na cąłości, żadnych grzejników. Będzie taniej i lepiej. Nawet
tzw drabinek w łazience bym nie riobił. Mam w dwóch łazienkach i wcale nie
włączam. Jak jest ciepło i dobra wentylacja to ręczniki schna szybko. No
chyba że ew. draninki do powrotu podłogówki podłaczysz to ok uoprości to
instalację.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 13:51:25 - quent

> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))

Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to jest
się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD

Q




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 14:10:24 - Kris



Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9c53cf$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
>> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
>
> Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to
> jest się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD

Argument powalający




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 14:13:55 - quent

> Argument powalający

W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed samym
sobą podjętej decyzji.
Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:09:04 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-06 14:13, quent pisze:
>> Argument powalający
>
> W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed
> samym sobą podjętej decyzji.
> Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)

Podłogówka oznacza

a) rezygnacje z drewna
b) rezygnacje z dywanów
c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.





--
Najlepsze video testy i recenzje telefonów
Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów
www.teleklony.pl



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:13:58 - quent

> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni

Tego nie rozszyfrowałem :-D




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:14:50 - Budyń

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości news:inkuk0$3tt$2@news.onet.pl...
> a) rezygnacje z drewna
> b) rezygnacje z dywanów
> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.

3x bzdura, co do 4 - nie mam zdania






b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:17:57 - robercik-us

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>
> Podłogówka oznacza

Poważnie...?
>
> a) rezygnacje z drewna

Nieprawda !

> b) rezygnacje z dywanów

Nieprawda !

> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni

To już kwestia własnego wyboru :-), jak ktoś lubi to owszem

> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.

O !!! 8-O !?
Cóż to za rewelacje ??? Pierwsze słyszę.

Chyba nie masz podłogówki, a może nawet nie widziałeś dobrze zrobionej
podłogówki, nie wspominając nawet o jej użytkowaniu.

'O PANIE WYBACZ, BO NIE WIE CO MÓWI' :-DDD

pozdr
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 21:59:59 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 20:17, robercik-us pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>
>> Podłogówka oznacza
>
> Poważnie...?
>>
>> a) rezygnacje z drewna
>
> Nieprawda !

Prosze nie mow mi o papierowej imitacji drewna z Barlinka


>
>> b) rezygnacje z dywanów
>
> Nieprawda !

Kaloryfery tez zamontujesz na zewnatrz domu ?

> Chyba nie masz podłogówki, a może nawet nie widziałeś dobrze zrobionej
> podłogówki, nie wspominając nawet o jej użytkowaniu.

Chlopie wykonanie podłogowki nie ma nic do rzeczy skoro izolujesz ja
drewnem i dywanem. Kaloryfery tez obkladasz styropianem i folia





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 07:01:16 - robercik-us

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>
> Kaloryfery tez zamontujesz na zewnatrz domu ?
>
Infantylny jesteś...
Zrozum, że jak masz dobrą podłogówkę, to nie potrzebne Ci kaloryfery.

>> Chyba nie masz podłogówki, a może nawet nie widziałeś dobrze zrobionej
>> podłogówki, nie wspominając nawet o jej użytkowaniu.
>
> Chlopie wykonanie podłogowki nie ma nic do rzeczy skoro izolujesz ja
> drewnem i dywanem. Kaloryfery tez obkladasz styropianem i folia
>
Właśnie, że ma i to bardzo dużo, bo jak zamierzasz sobie obłożyć podłogę
materiałami będącymi izolację, to już na etapie budowy to przewidujesz i
dajesz odpowiednio grubszą warstwę izolacji termicznej pod wylewką. I po
problemie.

Wybacz, ale wykazujesz się skrajną nieznajomością tematu i...
ignorancją, bo nie dociera do Ciebie co się mówi. Ale rób sobie jak tam
chcesz... ja podłogówkę mam i sobie chwalę - niezastąpiona rzecz, na
bosaka można sobie chodzić po całym domu :-)

pozdr
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 18:37:49 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 07:01, robercik-us pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>
>> Kaloryfery tez zamontujesz na zewnatrz domu ?
>>
> Infantylny jesteś...
> Zrozum, że jak masz dobrą podłogówkę, to nie potrzebne Ci kaloryfery.

Zrozum ze przykrycie podłogówki dobrej parkietem 22mm i dywanem to jak
zamontowanie grzejników od zewnatrz domu. Jak to zrozumiesz bedzie juz
latwiej... i nie ma znaczenia co to za podłogówka naprawde to tylko fizyka



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 20:07:12 - Budyń

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości news:insmd2$rid$1@news.onet.pl...
> Zrozum ze przykrycie podłogówki dobrej parkietem 22mm i dywanem to jak
> zamontowanie grzejników od zewnatrz domu. Jak to zrozumiesz bedzie juz
> latwiej... i nie ma znaczenia co to za podłogówka naprawde to tylko fizyka

zrozum ze jak wszyscy ci tłumaczą fizyką i doswiadczeniami własnymi ze nie masz racji a ty sie upierasz to wychodzisz na głupka :-)




b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 20:38:11 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 20:07, Budyń pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości news:insmd2$rid$1@news.onet.pl...
>> Zrozum ze przykrycie podłogówki dobrej parkietem 22mm i dywanem to jak
>> zamontowanie grzejników od zewnatrz domu. Jak to zrozumiesz bedzie juz
>> latwiej... i nie ma znaczenia co to za podłogówka naprawde to tylko fizyka
>
> zrozum ze jak wszyscy ci tłumaczą fizyką i doswiadczeniami własnymi ze nie masz racji a ty sie upierasz to wychodzisz na głupka :-)
>

Masz racje tysiace much nie moga sie mylic smacznego



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:10:16 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:instep$oin$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-10 20:07, Budyń pisze:
>> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
>> news:insmd2$rid$1@news.onet.pl...
>>> Zrozum ze przykrycie podłogówki dobrej parkietem 22mm i dywanem to jak
>>> zamontowanie grzejników od zewnatrz domu. Jak to zrozumiesz bedzie juz
>>> latwiej... i nie ma znaczenia co to za podłogówka naprawde to tylko
>>> fizyka
>>
>> zrozum ze jak wszyscy ci tłumaczą fizyką i doswiadczeniami własnymi ze
>> nie masz racji a ty sie upierasz to wychodzisz na głupka :-)
>>
>
> Masz racje tysiace much nie moga sie mylic smacznego

To jest argument. Moze pochwal sie jakimis wyliczeniami skoro twierdzisz ze
jest inaczej a dziwnym trafem to u mnie np. dziala, bo do tej pory raczej
potrzebny Ci psychiatra.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:00:41 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 22:10, Maniek4 pisze:

> To jest argument. Moze pochwal sie jakimis wyliczeniami skoro twierdzisz ze
> jest inaczej a dziwnym trafem to u mnie np. dziala, bo do tej pory raczej
> potrzebny Ci psychiatra.

Twoja wiara mnie nie interesuje.... fizyka i wspolczyniki oporu mowia
wszystko.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 14:20:03 - M

W dniu 2011-04-17 13:00, Jan Strybyszewski pisze:
> W dniu 2011-04-10 22:10, Maniek4 pisze:
>
>> To jest argument. Moze pochwal sie jakimis wyliczeniami skoro
>> twierdzisz ze
>> jest inaczej a dziwnym trafem to u mnie np. dziala, bo do tej pory raczej
>> potrzebny Ci psychiatra.
>
> Twoja wiara mnie nie interesuje.... fizyka i wspolczyniki oporu mowia
> wszystko.

Jak na razie to jeśli ktoś to właśnie ty jesteś na bakier z fizyką. Poza
nieznajomością fizyki wciąż pokazujesz nieznajomość technologii o której
się wypowiadasz. Na podłogówkę nie daje się zwykłego parkietu 22mm czy
zwykłych desek. Musi to być specjalne drewno np. klejone warstwowo.

Tak więc wciąż dyskutujesz z własnymi przesądami i ubran legends nt.
podłogówki.

M.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 18:12:35 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:ioeh8p$oih$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-10 22:10, Maniek4 pisze:
>
>> To jest argument. Moze pochwal sie jakimis wyliczeniami skoro twierdzisz
>> ze
>> jest inaczej a dziwnym trafem to u mnie np. dziala, bo do tej pory raczej
>> potrzebny Ci psychiatra.
>
> Twoja wiara mnie nie interesuje.... fizyka i wspolczyniki oporu mowia
> wszystko.

Masz cos chyba nie tak z przeplywami wewnatrz mozgowymi albo z percepcja.
Nie pisalem nic o wierze a o faktach. Poslugiwanie sie oporem cieplnym bez
uwzglednienia zapotrzebowania na cieplo sporo mowi o Twojej znaomosci fizyki
w tym zakresie. Liczyc moze i umiesz, ale na razie nie wiesz co.

TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:14:41 - Alexy

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:instep$oin$1@news.onet.pl...

> Masz racje tysiace much nie moga sie mylic smacznego

Tocz żuczku swoją kuleczkę :)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:08:22 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:insmd2$rid$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-10 07:01, robercik-us pisze:
>> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>>
>>> Kaloryfery tez zamontujesz na zewnatrz domu ?
>>>
>> Infantylny jesteś...
>> Zrozum, że jak masz dobrą podłogówkę, to nie potrzebne Ci kaloryfery.
>
> Zrozum ze przykrycie podłogówki dobrej parkietem 22mm i dywanem to jak
> zamontowanie grzejników od zewnatrz domu. Jak to zrozumiesz bedzie juz
> latwiej... i nie ma znaczenia co to za podłogówka naprawde to tylko fizyka

A jak przykryjesz parkietem 15mm to nie bedziesz mogl spac?

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:33:30 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
> W dniu 2011-04-06 14:13, quent pisze:
>>> Argument powalający
>>
>> W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie
>> przed samym sobą podjętej decyzji.
>> Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)
>
> Podłogówka oznacza
>
> a) rezygnacje z drewna
> b) rezygnacje z dywanów
> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.

hm... a gdzie kolega utracił musk? :)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 00:45:38 - Adam Płaszczyca

Dnia Thu, 7 Apr 2011 20:33:30 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

>
> hm... a gdzie kolega utracił musk? :)

Pawełek? W czasie pracy w PKP :D

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:09:22 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-08 00:45, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Thu, 7 Apr 2011 20:33:30 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>
>>
>> hm... a gdzie kolega utracił musk? :)
>
> Pawełek? W czasie pracy w PKP :D

Po co znów robisz z siebie durnia Adasiu


--
Najlepsze video testy i recenzje telefonów
Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów
www.teleklony.pl



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-11 21:04:45 - Adam Płaszczyca

Dnia Sat, 09 Apr 2011 22:09:22 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

>>> hm... a gdzie kolega utracił musk? :)
>>
>> Pawełek? W czasie pracy w PKP :D
>
> Po co znów robisz z siebie durnia Adasiu

Pawełku, nie z siebie, a z Ciebie i nie robię, a zrobiłes.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:05:38 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-11 21:04, Adam Płaszczyca pisze:

> Pawełku, nie z siebie, a z Ciebie i nie robię, a zrobiłes.

Adas nie wiem czemu wypowiadasz sie na tej grupie skoro dzierzawisz
rezydencje w wilowej dzielnicy buhahahah (Adas wynajmuje 30m2 w slumsach
pod Krakowem)



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:26:50 - Jan Strybyszewski

Wykład dla troli

Uwzględniając oporność przewodzenia ciepła w pomieszczeniu, wynoszącą
średnio ok. 0,17 m2K/W (strata 6,8 st. C) łatwo obliczyć, że po ułożeniu
na ogrzewaniu podłogowym dębowej klepki parkietowej grubości 22 mm
ogólna strata ciepła wyniesie 11,2 st. C, co oznacza konieczność
rozgrzania jastrychu do 31,2 st. C w celu utrzymania w pomieszczeniu
temperatury 20 st. C. Wykorzystanie zaś dębowej mozaiki o grubości 8 mm
(oporność przewodzenia ciepła 0,040 m2K/W) wymaga rozgrzania jastrychu
jedynie do 28,4 st. C. Jak widać wybór grubszych elementów niż 15 mm
obniży skuteczność ogrzewania, a tym samym podniesie koszty.


Do drewna nie zaliczam imitacji jak barlinek.
Jak ktos kładzie na to dywan to albo lubi 15stopni w domu albo rozgrzewa
beton do 50 stopnii tak czy siak jest niezłym kretynem



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 11:50:08 - Alexy

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inqfee$cmf$1@news.onet.pl...

> Wykład dla troli

Raczej wykład Jana Trola :)

> Uwzględniając oporność przewodzenia ciepła w pomieszczeniu, wynoszącą
> średnio ok. 0,17 m2K/W (strata 6,8 st. C) łatwo obliczyć, że po ułożeniu
> na ogrzewaniu podłogowym dębowej klepki parkietowej grubości 22 mm ogólna
> strata ciepła wyniesie 11,2 st. C, co oznacza konieczność rozgrzania
> jastrychu do 31,2 st. C w celu utrzymania w pomieszczeniu temperatury 20
> st. C. Wykorzystanie zaś dębowej mozaiki o grubości 8 mm (oporność
> przewodzenia ciepła 0,040 m2K/W) wymaga rozgrzania jastrychu jedynie do
> 28,4 st. C. Jak widać wybór grubszych elementów niż 15 mm obniży
> skuteczność ogrzewania, a tym samym podniesie koszty.
>
>
> Do drewna nie zaliczam imitacji jak barlinek.
> Jak ktos kładzie na to dywan to albo lubi 15stopni w domu albo rozgrzewa
> beton do 50 stopnii tak czy siak jest niezłym kretynem

Od kiedy to ilość ciepła wyraża się w stC?
Poza tym w jakim stopniu to podnosi koszty?
Wybacz, ale piszesz pierdoły. Najpierw to zapytaj tych, co mają podłogówkę,
a na niej parkiety i dywany. Jakoś dziwenie nie narzekają, że mają
przegrzaną podłogę i większe straty ciepła niż ci, którzy mają płytki lub
klepisko.
Piszesz jakieś wydumane przez siebie bzdury nie poparte ani dobrą teorią,
ani praktyką.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 18:46:11 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 11:50, Alexy pisze:

> Od kiedy to ilość ciepła wyraża się w stC?
> Poza tym w jakim stopniu to podnosi koszty?
> Wybacz, ale piszesz pierdoły. Najpierw to zapytaj tych, co mają
> podłogówkę, a na niej parkiety i dywany. Jakoś dziwenie nie narzekają,
> że mają przegrzaną podłogę i większe straty ciepła niż ci, którzy mają
> płytki lub klepisko.

Wiesz co to syndrom oblezonej twierdzy....wiec wybacz wole zdac sie na
fizyke zamiast na wrazenia umoczonych w podlogowke. Nie martw sie mam
w domu podłogowke i wiem jak dziala.

> Piszesz jakieś wydumane przez siebie bzdury nie poparte ani dobrą
> teorią, ani praktyką.

Alez oczywiscie ze drewno i welna nie izoluja przeciez kazdy wie iz w
drewnianych domach hula wiatr i zupa po 15minutach jest lodem




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:20:22 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inqfee$cmf$1@news.onet.pl...
> Wykład dla troli
>
> Uwzględniając oporność przewodzenia ciepła w pomieszczeniu, wynoszącą
> średnio ok. 0,17 m2K/W (strata 6,8 st. C)

To nie strata a powrot do kotla. Warto by uwzglednic zapotrzebowanie domu na
cieplo, bo akurat moze byc OK a tego niestety nie uwzgledniles.

> łatwo obliczyć, że po ułożeniu na ogrzewaniu podłogowym dębowej klepki
> parkietowej grubości 22 mm ogólna strata ciepła wyniesie 11,2 st. C, co
> oznacza konieczność rozgrzania jastrychu do 31,2 st. C w celu utrzymania w
> pomieszczeniu temperatury 20 st. C.

I co stopi sie? Co innego temp. zasilania a co innego temp. podlogi. Skoro
jak piszesz jastrych trzeba rozgrzac bardziej a opor cieplny powoduje strate
(??) to oczywiste jest, ze podloga nie osiagnie temp. jaka podajesz i dalej
moze skutecznie grzac.

> Wykorzystanie zaś dębowej mozaiki o grubości 8 mm (oporność przewodzenia
> ciepła 0,040 m2K/W) wymaga rozgrzania jastrychu jedynie do 28,4 st. C. Jak
> widać wybór grubszych elementów niż 15 mm obniży skuteczność ogrzewania, a
> tym samym podniesie koszty.

Dla czego podniesie koszty to ja kompletnie nie rozumiem. Poza tym ameryki
to nie odkryles bo piszesz oczywiste rzeczy ktore znamy tu od lat. Przy
okazji poczytaj archiwum. A co do tych 8mm to jakis dyskomfort dla Ciebie?
Wiadome jest, ze klejenie parkietu 22mm moze byc problemem w bardziej
energochlonnym domu.

> Do drewna nie zaliczam imitacji jak barlinek.
> Jak ktos kładzie na to dywan to albo lubi 15stopni w domu albo rozgrzewa
> beton do 50 stopnii tak czy siak jest niezłym kretynem

Napisz jeszcze, ze nie moze posadzki wykanczac sobie 10 centymetrowym
styropianem jak dywan grubosci 5cm lezy u Ciebie od sciany do sciany. To Ci
dopiero parkiet potrzebny.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 23:15:57 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inkuk0$3tt$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-06 14:13, quent pisze:
>>> Argument powalający
>>
>> W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed
>> samym sobą podjętej decyzji.
>> Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)
>
> Podłogówka oznacza
>
> a) rezygnacje z drewna
> b) rezygnacje z dywanów
> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.

Wprawdzie nie mam podlogi ze stajni jak sadze, zona mi nie ucieka, ale
pierwsze dwa mam. Dziwne, ale calkiem dobrze dziala.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:14:43 - Kris



>Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:inl9ie$jtc$1@news.onet.pl... Wprawdzie nie mam podlogi ze
>stajni jak sadze,
kwestia gustu;))
>zona mi nie ucieka,
kwestia czasu;))
> ale pierwsze dwa mam. Dziwne, ale calkiem dobrze dziala.
Ale Jan S. wie lepiej


--
Pozdrawiam
Kris




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:07:11 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 23:15, Maniek4 pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
> news:inkuk0$3tt$2@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-04-06 14:13, quent pisze:
>>>> Argument powalający
>>>
>>> W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed
>>> samym sobą podjętej decyzji.
>>> Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)
>>
>> Podłogówka oznacza
>>
>> a) rezygnacje z drewna
>> b) rezygnacje z dywanów
>> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
>> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.
>
> Wprawdzie nie mam podlogi ze stajni jak sadze, zona mi nie ucieka, ale
> pierwsze dwa mam. Dziwne, ale calkiem dobrze dziala.

Zapamietaj sobie raz na zawsze.... drewno ma izolacyjnosc
tylko 4 krotnie słabsza od styropianu i 4 krotnie gorsza od cegły
ceramicznej.... wiec ukladanie podłogowki pod drewnem i dywanem to jak
obudowanie kaloryfera styropianem :)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:13:59 - Budyń

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości news:inqe9k$7um$1@news.onet.pl...
> Zapamietaj sobie raz na zawsze.... drewno ma izolacyjnosc
> tylko 4 krotnie słabsza od styropianu i 4 krotnie gorsza od cegły
> ceramicznej.... wiec ukladanie podłogowki pod drewnem i dywanem to jak
> obudowanie kaloryfera styropianem :)


Zapamietaj sobie raz na zawsze - podłogówka odda tą samą moc nakryta czymkolwiek (drewnem, dywanami, styropianem, czy kocim gównem) co podłogówka nienakryta - tyle ze nosnik bedzie miał wyzszą temperaturę.



b.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 10:45:25 - Adam

On 9 Kwi, 22:07, Jan Strybyszewski wrote:

> Zapamietaj sobie raz na zawsze.... drewno ma izolacyjnosc
> tylko 4 krotnie s absza od styropianu i 4 krotnie gorsza od ceg y
> ceramicznej....  wiec ukladanie pod ogowki pod drewnem i dywanem to jak
> obudowanie kaloryfera styropianem :)

Dokladnie to ma lambde 0,2. Czyli przy grubosci 3cm ma U = 6,6. A to
oznacza, ze np. w salonie 40m2 przy podlodze rozgrzanej do 28stC, a
temperaturze w srodku 21stC daje 1850W. Przy 30stC - 2376W.

Moj salon ma zapotrzebowanie ponizej 2kW wiec takie drewienko dalo by
spokojnie rade.

Przypomnialo mi sie powiedzenie - czego Jaś sie nie nauczyl, tego Jan
nie bedzie wiedzial - pasuje jak ulal, bo w szkole na matmie i fizyce
to chyba czesto przysypiales :)
pozdr.

--
Adam




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 18:43:45 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 10:45, Adam pisze:

> Dokladnie to ma lambde 0,2. Czyli przy grubosci 3cm ma U = 6,6. A to
> oznacza, ze np. w salonie 40m2 przy podlodze rozgrzanej do 28stC, a
> temperaturze w srodku 21stC daje 1850W. Przy 30stC - 2376W.
>
> Moj salon ma zapotrzebowanie ponizej 2kW wiec takie drewienko dalo by
> spokojnie rade.

Jak niektorzy lubia ogladac wyskakujace deski i 20 stopni przy lekkiej
zimnie i 15 stopni przy -30 to juz jest ich problem. Zawsze mozemy im
wyslac swetry a moze teraz dodaja do podlogowek.

> Przypomnialo mi sie powiedzenie - czego Jaś sie nie nauczyl, tego Jan
> nie bedzie wiedzial - pasuje jak ulal, bo w szkole na matmie i fizyce
> to chyba czesto przysypiales :)

No coz.... a na fizyke znow nie chodziles.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 19:43:53 - Adam

On 10 Kwi, 18:43, Jan Strybyszewski wrote:

> Jak niektorzy lubia ogladac wyskakujace deski i 20 stopni przy lekkiej
> zimnie i 15 stopni przy -30 to juz jest ich problem.  Zawsze mozemy im
> wyslac swetry a moze teraz dodaja do podlogowek.

Aaaaa to juz wszystko jasne - Ty na biegunie mieszkasz! To
rzeczywiscie kazdy dodatkowy opor nad jastrychem moze byc problemem :)
Ja jednak mieszkam na cieplutkim Slasku i zimy tu nie sa az takie
straszne. -30stC to nawet z opowiesci nie znam. Wszystko wymaga
przeliczenia - jezeli w danej strefie klimatycznej podlogowka i drewno
na niej nie zapewnia wystarczajacej energii do ogrzania - mozna
wyjechac dodatkowo troche na sciany LUB zmodernizowac troche projekt
pod katem energooszczednosci. W zadnym z Twoich wywodow nie bierzesz
wogole pod uwage zapotrzebowania domu na cieplo - a przeciez jeden
zuzywa 10kWh/m2*rok a inny 100kWh/m2*rok. Jednemu do ogrzania
wystarczy wlaczona suszarka do wlosow, a inny potrzebuje pieca 30kW.
Jednemu podlogowka moze dzialac przy -30stC na zewnatrz nawet przy 5cm
drewna na podlodze, a innemu nawet goly jastrych nie zapewni komfortu
i trzeba dokladac grzejniki.

A Ty wszystko wrzucasz do jednego wora, na dodatek energie podajesz w
stopniach celcjusza :D Malo to powazne.
pozdr.

--
Adam



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:28:02 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:insmo7$rid$4@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-10 10:45, Adam pisze:
>
>> Dokladnie to ma lambde 0,2. Czyli przy grubosci 3cm ma U = 6,6. A to
>> oznacza, ze np. w salonie 40m2 przy podlodze rozgrzanej do 28stC, a
>> temperaturze w srodku 21stC daje 1850W. Przy 30stC - 2376W.
>>
>> Moj salon ma zapotrzebowanie ponizej 2kW wiec takie drewienko dalo by
>> spokojnie rade.
>
> Jak niektorzy lubia ogladac wyskakujace deski i 20 stopni przy lekkiej
> zimnie i 15 stopni przy -30 to juz jest ich problem. Zawsze mozemy im
> wyslac swetry a moze teraz dodaja do podlogowek.

Moze popraw kolege Adama wlasnymi przeliczeniami zamiast glosic amatorskie
farmazony?
Jak podniesie temp. zasilania powyzej 30C to moc podlogi wzrosnie. Czym Ty
kleisz te deski, ze do gory lataja?

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:56:29 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
> W dniu 2011-04-10 10:45, Adam pisze:
>
>> Dokladnie to ma lambde 0,2. Czyli przy grubosci 3cm ma U = 6,6. A to
>> oznacza, ze np. w salonie 40m2 przy podlodze rozgrzanej do 28stC, a
>> temperaturze w srodku 21stC daje 1850W. Przy 30stC - 2376W.
>>
>> Moj salon ma zapotrzebowanie ponizej 2kW wiec takie drewienko dalo by
>> spokojnie rade.
>
> Jak niektorzy lubia ogladac wyskakujace deski i 20 stopni przy lekkiej
> zimnie i 15 stopni przy -30 to juz jest ich problem. Zawsze mozemy im
> wyslac swetry a moze teraz dodaja do podlogowek.

Chłopie podłogówkę sie liczy, pod drewno też. Powierzchnia nie może
przekraczać 26 stopni, taki jest limit.

zapotrzebowaie liczymy dla średniej minimalnej dla danego rejonu. Tylko że
takie obliczenia uwzględniają też zapotrzebowanie na straty z wentylacji
(zwykle to jest ok 50% zapotrzebowania) czyli spokojnie gdy przez kilka
godzin tzw spado nawet do 30 stopni wystarczy zmniejszyć wietrzenie i
utrzymamy temperature normatywną.

W moim domu mam salon o wysokości w szczycie ok 6m, 3/4 podłogi to barlinek
1/4 ceramika. moce sa tak zróznoważone aby nie przegrzewac drewna a dogrzać
tą ceramiką (kóra może być ciepła bo to jest komunikacja a nie strefa gdzie
sie siedzi. W tamtym roku było kilka dni z solidnymi mrozami (w tym też)
nigdy nie miałem problemu z dogrzaniem, przy najgorszych mrozach miałem
20-21 stopni.

Dodam że przez tę kubaturę podłgoówka jest policzona na styk, bez zapasu i
wystarcza. W normalnym pomieszczeniu gdzie h=2.5 czy nawet 2.7 spokojnie
grzała by podłoga w całości drewniana.

Ty tak sobie pitolisz a ja to policzyłem i zrealizowałem i to działa.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:04:02 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 22:56, Marek Dyjor pisze:

> W moim domu mam salon o wysokości w szczycie ok 6m, 3/4 podłogi to
> barlinek 1/4 ceramika. moce sa tak zróznoważone aby nie przegrzewac
> drewna a dogrzać tą ceramiką (kóra może być ciepła bo to jest
> komunikacja a nie strefa gdzie sie siedzi. W tamtym roku było kilka dni
> z solidnymi mrozami (w tym też) nigdy nie miałem problemu z dogrzaniem,
> przy najgorszych mrozach miałem 20-21 stopni.

Barlinek to nie drewno, na dodatek masz ceramike.
A teraz pomysl chwile jak bedzie ze 100% parkietu 22mm


> Dodam że przez tę kubaturę podłgoówka jest policzona na styk, bez zapasu
> i wystarcza. W normalnym pomieszczeniu gdzie h=2.5 czy nawet 2.7
> spokojnie grzała by podłoga w całości drewniana.

Barlinek to nie drewno




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:43:14 - ŁC

Dnia Sun, 17 Apr 2011 13:04:02 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

> Barlinek to nie drewno

Owszem, tak.
Ale niesamowicie ciekawym cóż to wg Ciebie jest.

--
ŁC
Wielu ludzi woli umrzeć niż pomyśleć - Bertrand Russel



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 14:02:37 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-17 13:43, ŁC pisze:
> Dnia Sun, 17 Apr 2011 13:04:02 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>
>> Barlinek to nie drewno
>
> Owszem, tak.
> Ale niesamowicie ciekawym cóż to wg Ciebie jest.

Wiory, smieci i plastik



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 16:42:20 - ŁC

Dnia Sun, 17 Apr 2011 14:02:37 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

>>> Barlinek to nie drewno
>>
>> Owszem, tak.
>> Ale niesamowicie ciekawym cóż to wg Ciebie jest.
>
> Wiory, smieci i plastik

Mylisz się albo mylisz produkty. To tak dla potomności piszę, bo Ty
wiesz przecież lepiej :-D

--
ŁC
Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 21:59:44 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
> W dniu 2011-04-17 13:43, ŁC pisze:
>> Dnia Sun, 17 Apr 2011 13:04:02 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>>
>>> Barlinek to nie drewno
>>
>> Owszem, tak.
>> Ale niesamowicie ciekawym cóż to wg Ciebie jest.
>
> Wiory, smieci i plastik

gówni widziałeś gówno wiesz...

daj adres podeślę ci kawałek Barlinka czy innej deski wielowarstwowej...

to są klejone dwie warstwy sosny i warstwa drewna szlachetnego. nie ma tam
śmieci i wiórów...




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:21:54 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inqe9k$7um$1@news.onet.pl...

>> Wprawdzie nie mam podlogi ze stajni jak sadze, zona mi nie ucieka, ale
>> pierwsze dwa mam. Dziwne, ale calkiem dobrze dziala.
>
> Zapamietaj sobie raz na zawsze.... drewno ma izolacyjnosc
> tylko 4 krotnie słabsza od styropianu i 4 krotnie gorsza od cegły
> ceramicznej.... wiec ukladanie podłogowki pod drewnem i dywanem to jak
> obudowanie kaloryfera styropianem :)

Przekaze to mojej podlodze i termometrowi w pomieszczenu bo chyba o tym nie
wiedza.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 21:47:21 - Alexy

Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9c53cf$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...

> Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to
> jest się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD

To powiedz swojemu znajomemu, że się nasłuchał bzdur jak świnia grzmotu od
takich samych specjalistów jak on sam :)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 23:02:53 - janusz_kk1

Dnia 06-04-2011 o 13:51:25 quent napisał(a):

>> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
>
> Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to
> jest się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD
Plecie jak potłuczony, ja mam w całym domu razem z sypialniami i spię
doskonale,
nic mie nie lata, a jak masz dobrze zrobioną to podłoga dobiero na mrozie
robi się lekko
ciepła a prz dużych mrozach ciepła. ja mierzyłem temp to miałem 23-25st.
Tego się prawie nie odczuwa, a grzeje :)

--
Pozdr
JanuszK



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:07:58 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-06 13:47, Kris pisze:
>
> Użytkownik quent napisał w wiadomości
> news:4d9c4d7c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym
>>> domu nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie
>>> dłużej czekasz na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej
>>> bezwładnośc to raczej zaleta a nie wada.
>>
>> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
>> Teoria mówi, że nie powinien.
>> Jak jest u Ciebie?
> Przy grzejnikach chyba więcej lata bo tam temperatura ok 60stC a
> podłogówka to pewnie 25stC
> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
> Rób podłogówke na cąłości, żadnych grzejników. Będzie taniej i lepiej.
> Nawet tzw drabinek w łazience bym nie riobił. Mam w dwóch łazienkach i
> wcale nie włączam. Jak jest ciepło i dobra wentylacja to ręczniki schna
> szybko. No chyba że ew. draninki do powrotu podłogówki podłaczysz to ok
> uoprości to instalację.

Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach jak
konie na wyscigach




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:15:32 - quent

> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach jak
> konie na wyscigach

Po jakich znów płytkach?
Nic o tym nie pisałem.
To nie jest w ogóle dyskutowane :-)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 23:18:44 - Maniek4


Użytkownik quent napisał w wiadomości
news:4d9dff41$1@news.home.net.pl...
>> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
>> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach jak
>> konie na wyscigach
>
> Po jakich znów płytkach?
> Nic o tym nie pisałem.
> To nie jest w ogóle dyskutowane :-)

Braki wiedzy usprawiedliwiaja nieistniejace argumenty. Kolega Jan przespal
podstawy wiedzy i prezentuje jakies wiejskie farmazony.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:08:02 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 23:18, Maniek4 pisze:
> Użytkownik quent napisał w wiadomości
> news:4d9dff41$1@news.home.net.pl...
>>> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
>>> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach jak
>>> konie na wyscigach
>>
>> Po jakich znów płytkach?
>> Nic o tym nie pisałem.
>> To nie jest w ogóle dyskutowane :-)
>
> Braki wiedzy usprawiedliwiaja nieistniejace argumenty. Kolega Jan przespal
> podstawy wiedzy i prezentuje jakies wiejskie farmazony.


Zanim zrobisz z siebie durnia policz izolacyjnosc drewna i wełny dywanu
a potem zamontuj kaloryfer na zewnatrz domu... efekt podobny




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:31:35 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inqeb5$7um$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-07 23:18, Maniek4 pisze:

>> Braki wiedzy usprawiedliwiaja nieistniejace argumenty. Kolega Jan
>> przespal
>> podstawy wiedzy i prezentuje jakies wiejskie farmazony.
>
>
> Zanim zrobisz z siebie durnia policz izolacyjnosc drewna i wełny dywanu a
> potem zamontuj kaloryfer na zewnatrz domu... efekt podobny

Ja durnia? Panie mam to przeliczone zanim te podloge zrobilem uwzgledniajac
to wszystko co wypisujesz. Wez sie doszkol bo pierdzielisz jak potluczony.
Zachowujesz sie jak fryzjer ze zle wybrana droga zyciawa ktoremu cos tam sie
wydaje.

TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 21:58:17 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 20:15, quent pisze:
>> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
>> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach
>> jak konie na wyscigach
>
> Po jakich znów płytkach?
> Nic o tym nie pisałem.
> To nie jest w ogóle dyskutowane :-)

Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 07:16:50 - robercik-us

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>
> Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu

Aleś walnął...
Dlaczego na zewnątrz...? Na zewnątrz panuje obliczeniowa temperatura -20
stC, a pod posadzką na gruncie tylko +8. Tu już masz pierwszą różnicę.

Kolejna, to grubość izolacji pod podłogówką - jak dasz tę podłogówkę na
gruncie bez żadnej izolacji, to część ciepła będzie uciekała do gruntu,
ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie daje podłogówki bez izolacji.
Różnicę temperatur masz na poziomie ok 20 - 22 K. Zatem... chyba trochę
mniej, niż w przypadku murów zewnętrznych no nie? Zatem i cieńsza
warstwa izolacji wystarczy.

Dodatkowym elementem jest fakt, że kaloryfer jest zasilany wodą o
temperaturze z reguły wyższej od temp podłogówki - podłogówka ok 28 - 33
stC, a grzeniki ok 50 - 60 stC. Stąd wynika wniosek, że nawet gdybyś
wystawił rzeczywiście podłogówkę i kaloryfer - o tej samej mocy
obliczeniowej dla temperatury czynnika właściwego dla każdego z nich, to
grzejnik wygeneruje większe straty - większa różnica temperatur, a co za
tym idzie większa moc przy temp otoczenia - minus 20 stC - niż w
przypadku instalacji podłogówki.

Wyobraź sobie, że jedną z zalet podłogówki, o których być może nie
wiesz, jest właśnie większa sprawność ze względu na niskotemperaturowe
zasilanie.

O ile w ogóle jesteś w stanie to zrozumieć ;-)

pozdr
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 09:50:07 - M

W dniu 2011-04-10 07:16, robercik-us pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>
>> Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu
>
> Aleś walnął...

Nie męcz się. To troll. Jednej rzeczy tylko nie wie, że poziom wiedzy nt
podłogówki na tej grupie jest wyższy i większość tylko parska śmiechem
widząc takie bzdury.


M.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 10:10:15 - robercik-us

Użytkownik M napisał:
> większość tylko parska śmiechem widząc takie bzdury.

Zgadza się :-). Jednak kiedy nie zaprzeczy się, to te rewelacje mogą
komuś zaszkodzić.
Mnie samego właśnie grupa przekonała do zrobienia podłogówki :-) i choć
nie przypilnowałem w odpowiednim momencie majstra, który wyliczył mi
schody na zaledwie ósemkę styro pod wylewką, to i tak jestem z
podłogówki bardzo zadowolony.

Grupa jednak... może mieć wpływ na czyjeś ważne decyzje, zatem niech
będzie dementowane to, co jest kompletną bzdurą :-)

pozdr.
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 18:41:27 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 10:10, robercik-us pisze:
> Użytkownik M napisał:
>> większość tylko parska śmiechem widząc takie bzdury.
>
> Zgadza się :-). Jednak kiedy nie zaprzeczy się, to te rewelacje mogą
> komuś zaszkodzić.
> Mnie samego właśnie grupa przekonała do zrobienia podłogówki :-) i choć
> nie przypilnowałem w odpowiednim momencie majstra, który wyliczył mi
> schody na zaledwie ósemkę styro pod wylewką, to i tak jestem z
> podłogówki bardzo zadowolony.

Szkoda ze grupa ominela lekcje fizyki




>
> Grupa jednak... może mieć wpływ na czyjeś ważne decyzje, zatem niech
> będzie dementowane to, co jest kompletną bzdurą :-)

Dla potwierdzenia tupnij noga i sypnij piaskiem jak to robisz w
piaskownicy. No ale jak niektorzy uwazaja iz 5 cm styropianu
(drewno+dywan) na podlogowce nie przeszkadzaw niczym , to sa idiotami



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 20:10:25 - Budyń

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości news:insmjs$rid$3@news.onet.pl...
> piaskownicy. No ale jak niektorzy uwazaja iz 5 cm styropianu
> (drewno+dywan)

hehehe, jak ci wyszło ze 2cm drewna i powiedzmy drugie 2cm dywanu jest bardziej izolacyjne niz 5cm styropianu? Oprócz fizyki na matme też laske położyłeś? ;-)




b.





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 18:39:47 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 07:16, robercik-us pisze:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>
>> Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu
>
> Aleś walnął...
> Dlaczego na zewnątrz...? Na zewnątrz panuje obliczeniowa temperatura -20
> stC, a pod posadzką na gruncie tylko +8. Tu już masz pierwszą różnicę.

Na zewnatrz panuje tez +30 :)

> Wyobraź sobie, że jedną z zalet podłogówki, o których być może nie
> wiesz, jest właśnie większa sprawność ze względu na niskotemperaturowe
> zasilanie.

Ale policzyles ilosc wody potrzebnej do ogrzania.... bo czasami mam
wrazenie iz zwolennicy podłogowki wagarowali z fizyki.

I prosze bez farazonów iz woda w podłogówce lepiej grzeje... bo wie ze
plynie w podlogowce



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 20:34:50 - robercik-us

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>
> Ale policzyles ilosc wody potrzebnej do ogrzania.... bo czasami mam
> wrazenie iz zwolennicy podłogowki wagarowali z fizyki.
>
> I prosze bez farazonów iz woda w podłogówce lepiej grzeje... bo wie ze
> plynie w podlogowce

Wiesz co...
Kończę z Tobą dyskusję, bo... :-)

Z Tobą gadać, to jakby plewy młócił.
Dokształć się trochę, a potem zabieraj głos. Nie mam już więcej do
Ciebie cierpliwości, ani dla Ciebie czasu :-)

Na razie...
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:42:57 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:insmgo$rid$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-10 07:16, robercik-us pisze:

> Ale policzyles ilosc wody potrzebnej do ogrzania.... bo czasami mam
> wrazenie iz zwolennicy podłogowki wagarowali z fizyki.
>
> I prosze bez farazonów iz woda w podłogówce lepiej grzeje... bo wie ze
> plynie w podlogowce

Oho, kolega ten od wiekszej ilosci wody i potrzebnej wiekszej energii do
ogrzania. Zostaw te foldery reklamowe grzejnikow i przemysl temat jeszcze
raz. Wode rozgrzewasz zwykle raz w sezonie od jakichs 20C, ale to nic.
Wieksza ilosc wody a tym samym wieksza ilosc energii bedzie oddawana dluzej
niz przy mniejszej ilosci wody, tak jakbys rozgrzewal szklanke wody i wanne
wody. Tylko zeby ogrzac dom szklanka wody to trzeba ja ciagle podgrzewac a
wanna po prostu dluzej stygnie. Nie mniej ilosc energii bedzie ta sama. To
Twoje banialuczenie po prostu koncowo sie zbilansuje. Proponuje nastepnym
razem zanim palniesz tu jakas odkrywcza teze to albo najpierw pytaj, albo
doszkol sie wczesniej zanim zawrocisz nam cztery litery tematem do
dyskutowania.

TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:02:33 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-10 22:42, Maniek4 pisze:

> Oho, kolega ten od wiekszej ilosci wody i potrzebnej wiekszej energii do
> ogrzania. Zostaw te foldery reklamowe grzejnikow i przemysl temat jeszcze
> raz. Wode rozgrzewasz zwykle raz w sezonie od jakichs 20C, ale to nic.
> Wieksza ilosc wody a tym samym wieksza ilosc energii bedzie oddawana dluzej
> niz przy mniejszej ilosci wody, tak jakbys rozgrzewal szklanke wody i wanne
> wody. Tylko zeby ogrzac dom szklanka wody to trzeba ja ciagle podgrzewac a
> wanna po prostu dluzej stygnie. Nie mniej ilosc energii bedzie ta sama. To
> Twoje banialuczenie po prostu koncowo sie zbilansuje. Proponuje nastepnym
> razem zanim palniesz tu jakas odkrywcza teze to albo najpierw pytaj, albo
> doszkol sie wczesniej zanim zawrocisz nam cztery litery tematem do
> dyskutowania.

Maniek czy ty masz grzejnmiki zeliwne czy tak sie pieprzysz ?
Czy widziales kiedys instalacje CO i zastanowiles sie chodz ulamek
sekundy GDZIE w instalcji jest woda




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 18:19:16 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:ioehc9$oih$2@news.onet.pl...

> Maniek czy ty masz grzejnmiki zeliwne czy tak sie pieprzysz ?
> Czy widziales kiedys instalacje CO i zastanowiles sie chodz ulamek sekundy
> GDZIE w instalcji jest woda

Ja widzialem kiedys instalacje a Ty zdaje sie zapomniales, ze rozmawiamy o
podlogowce. Po kiego piszesz cos o zeliwnych grzejnikach to nie mam pojecia.
Jedyny grzejnik o ktorym tu dyskutujemy to podloga w ktorej jest
przewazajaca wiekszosc wody calej instalacji. Zreszta to i tak bez
znaczenia, moze byc i grzejnik zeliwny co za roznica. Nie widzialem
instalacji prowadzonej na zewnatrz budynku do grzejnikow. Tak czy tak cale
cieplo wody zostaje w domu niezaleznie czy beda stropy czy posadzka o ile
jakis amator instalator nie zabezpieczyl rur przed ucieczka ciepla.

TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 20:31:53 - Bartek

Maniek4 wrote:
> Ja widzialem kiedys instalacje a Ty zdaje sie zapomniales, ze rozmawiamy o
> podlogowce. Po kiego piszesz cos o zeliwnych grzejnikach to nie mam pojecia.
> Jedyny grzejnik o ktorym tu dyskutujemy to podloga w ktorej jest przewazajaca
> wiekszosc wody calej instalacji. Zreszta to i tak bez znaczenia, moze byc i
> grzejnik zeliwny co za roznica. Nie widzialem instalacji prowadzonej na
> zewnatrz budynku do grzejnikow. Tak czy tak cale

Mało widziałeś :)
Mój kierownik budowy to przy okazji mój znajomy i mi często różne kwiatki
opowiada. W zeszłym roku inwestor na jednej z jego budów przerabiał próg przed
tarasem. Przerabiał dlatego, że drzwi tarasowe miały się otwerać na zewnątrz,
ale ostatecznie zrobił je otwierane do środka, co zaskutkowało niewielkim
cofnięciem tych drzwi. Chłopaki rozkuwają beton przed tymi drzwiami (od strony
tarasu) aż ich oczom ukazuje się... rurka od podłogówki :)

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 21:29:35 - Maniek4


Użytkownik Bartek napisał w wiadomości
news:iofbmk$9le$1@news.onet.pl...

> Mało widziałeś :)
> Mój kierownik budowy to przy okazji mój znajomy i mi często różne kwiatki
> opowiada. W zeszłym roku inwestor na jednej z jego budów przerabiał próg
> przed tarasem. Przerabiał dlatego, że drzwi tarasowe miały się otwerać na
> zewnątrz, ale ostatecznie zrobił je otwierane do środka, co zaskutkowało
> niewielkim cofnięciem tych drzwi. Chłopaki rozkuwają beton przed tymi
> drzwiami (od strony tarasu) aż ich oczom ukazuje się... rurka od
> podłogówki :)

Kurde blaszka, chyba faktycznie malo widzialem. :-))
Domyslam sie, ze przedmowca pisze o takich instalacjach. :-)

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 21:47:30 - M

W dniu 2011-04-17 20:31, Bartek pisze:
> Maniek4 wrote:
>> Ja widzialem kiedys instalacje a Ty zdaje sie zapomniales, ze
>> rozmawiamy o podlogowce. Po kiego piszesz cos o zeliwnych grzejnikach
>> to nie mam pojecia. Jedyny grzejnik o ktorym tu dyskutujemy to podloga
>> w ktorej jest przewazajaca wiekszosc wody calej instalacji. Zreszta to
>> i tak bez znaczenia, moze byc i grzejnik zeliwny co za roznica. Nie
>> widzialem instalacji prowadzonej na zewnatrz budynku do grzejnikow.
>> Tak czy tak cale
>
> Mało widziałeś :)
> Mój kierownik budowy to przy okazji mój znajomy i mi często różne
> kwiatki opowiada. W zeszłym roku inwestor na jednej z jego budów
> przerabiał próg przed tarasem. Przerabiał dlatego, że drzwi tarasowe
> miały się otwerać na zewnątrz, ale ostatecznie zrobił je otwierane do
> środka, co zaskutkowało niewielkim cofnięciem tych drzwi. Chłopaki
> rozkuwają beton przed tymi drzwiami (od strony tarasu) aż ich oczom
> ukazuje się... rurka od podłogówki :)

To pewnie budowa Strzybyszewkiego :-) Trudno się dziwić, że został takim
frustratem - jeśli ekipa zrobiła podłogówkę na zewnątrz budynku to
wiadomo skąd pisze o tych grzejnikach na mrozie.

M.





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 22:01:48 - Budyń

Użytkownik M napisał w wiadomości news:iofg4i$i34$2@node2.news.atman.pl...
>> rozkuwają beton przed tymi drzwiami (od strony tarasu) aż ich oczom
>> ukazuje się... rurka od podłogówki :)
>
> To pewnie budowa Strzybyszewkiego :-) Trudno się dziwić, że został takim
> frustratem - jeśli ekipa zrobiła podłogówkę na zewnątrz budynku to
> wiadomo skąd pisze o tych grzejnikach na mrozie.


cały czas nie wiedziałem o co mu chodzi z tym kaloryferem na zewnątrz budynku :-)




b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 22:19:48 - Maniek4


Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:iofgus$qrq$1@inews.gazeta.pl...

>> To pewnie budowa Strzybyszewkiego :-) Trudno się dziwić, że został takim
>> frustratem - jeśli ekipa zrobiła podłogówkę na zewnątrz budynku to
>> wiadomo skąd pisze o tych grzejnikach na mrozie.


>cały czas nie wiedziałem o co mu chodzi z tym kaloryferem na zewnątrz
>budynku :-)

Teraz juz wiemy dla czego na podlogowke nie nadaje sie parkiet. :-DD

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-18 00:19:15 - M

W dniu 2011-04-17 22:19, Maniek4 pisze:
> Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
> news:iofgus$qrq$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> To pewnie budowa Strzybyszewkiego :-) Trudno się dziwić, że został takim
>>> frustratem - jeśli ekipa zrobiła podłogówkę na zewnątrz budynku to
>>> wiadomo skąd pisze o tych grzejnikach na mrozie.
>
>
>> cały czas nie wiedziałem o co mu chodzi z tym kaloryferem na zewnątrz
>> budynku :-)
>
> Teraz juz wiemy dla czego na podlogowke nie nadaje sie parkiet. :-DD

Jeżeli położył zwykły parkiet na tarasie to mu nie zazdroszczę :-)

M.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 21:51:58 - Maciej 'AbrahaM' Piotrowski

Bartek wrote:

> Mało widziałeś :)
> Mój kierownik budowy to przy okazji mój znajomy i mi często
> różne kwiatki opowiada. W zeszłym roku inwestor na jednej z
> jego budów przerabiał próg przed tarasem. Przerabiał dlatego,
> że drzwi tarasowe miały się otwerać na zewnątrz, ale
> ostatecznie zrobił je otwierane do środka, co zaskutkowało
> niewielkim cofnięciem tych drzwi. Chłopaki rozkuwają beton
> przed tymi drzwiami (od strony tarasu) aż ich oczom ukazuje
> się... rurka od podłogówki :)

Może to nie pomyłka, a celowe działanie, być
może ekipa odkryła burżuazyjną instalację do
podgrzewania tarasu, by śnieg topić w zimie?

MPSANC :D

--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 23:01:32 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
> W dniu 2011-04-10 07:16, robercik-us pisze:
>> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>>>
>>> Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz
>>> domu
>>
>> Aleś walnął...
>> Dlaczego na zewnątrz...? Na zewnątrz panuje obliczeniowa temperatura
>> -20 stC, a pod posadzką na gruncie tylko +8. Tu już masz pierwszą
>> różnicę.
>
> Na zewnatrz panuje tez +30 :)
>
>> Wyobraź sobie, że jedną z zalet podłogówki, o których być może nie
>> wiesz, jest właśnie większa sprawność ze względu na
>> niskotemperaturowe zasilanie.
>
> Ale policzyles ilosc wody potrzebnej do ogrzania.... bo czasami mam
> wrazenie iz zwolennicy podłogowki wagarowali z fizyki.

a o co ci chodzi?

jak sie liczy podłogówkę to sie liczy tez wymaganą średnicę rur aby były one
w stanie przenieść określoną ilość energii bez nadmiernych oporów (zbyt
szybki przepływ wymagany). U mnie wyszło 20mm, druga opcja to więcej
krótszych pętli.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:04:42 - Jan Strybyszewski


> jak sie liczy podłogówkę to sie liczy tez wymaganą średnicę rur aby były
> one w stanie przenieść określoną ilość energii bez nadmiernych oporów
> (zbyt szybki przepływ wymagany). U mnie wyszło 20mm, druga opcja to
> więcej krótszych pętli.

Owszem mozna policzyc kaloryfery zamontowane na zewnatrz budynku...tak
by ogrzac wnetrze.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 13:58:48 - janusz_kk1

Dnia 17-04-2011 o 13:04:42 Jan Strybyszewski napisał(a):

>
>> jak sie liczy podłogówkę to sie liczy tez wymaganą średnicę rur aby były
>> one w stanie przenieść określoną ilość energii bez nadmiernych oporów
>> (zbyt szybki przepływ wymagany). U mnie wyszło 20mm, druga opcja to
>> więcej krótszych pętli.
>
> Owszem mozna policzyc kaloryfery zamontowane na zewnatrz budynku...tak
> by ogrzac wnetrze.
Wracajaj troll-u tam skąd przyszedłeś bo tylko zaśmiecasz grupę swoimi
wypocinami.

--
Pozdr
JanuszK



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 14:02:19 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-17 13:58, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 17-04-2011 o 13:04:42 Jan Strybyszewski napisał(a):
>
>>
>>> jak sie liczy podłogówkę to sie liczy tez wymaganą średnicę rur aby były
>>> one w stanie przenieść określoną ilość energii bez nadmiernych oporów
>>> (zbyt szybki przepływ wymagany). U mnie wyszło 20mm, druga opcja to
>>> więcej krótszych pętli.
>>
>> Owszem mozna policzyc kaloryfery zamontowane na zewnatrz budynku...tak
>> by ogrzac wnetrze.
> Wracajaj troll-u tam skąd przyszedłeś bo tylko zaśmiecasz grupę swoimi
> wypocinami.

Nie ujadaj.... bo sie udusisz slina... nie podoba sie grupa to wypad.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-17 22:00:40 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
>> jak sie liczy podłogówkę to sie liczy tez wymaganą średnicę rur aby
>> były one w stanie przenieść określoną ilość energii bez nadmiernych
>> oporów (zbyt szybki przepływ wymagany). U mnie wyszło 20mm, druga
>> opcja to więcej krótszych pętli.
>
> Owszem mozna policzyc kaloryfery zamontowane na zewnatrz budynku...tak
> by ogrzac wnetrze.

nie trzeba nic liczyć aby zauważyć że nie posiadasz mózgu...




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-11 09:23:07 - GS

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
> W dniu 2011-04-07 20:15, quent pisze:
>>> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
>>> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach
>>> jak konie na wyscigach
>>
>> Po jakich znów płytkach?
>> Nic o tym nie pisałem.
>> To nie jest w ogóle dyskutowane :-)
>
> Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu
>
Teraz tutaj będziesz pienił???
Z p.m.t.gsm już skutecznie cie pogonili to teraz tutaj będziesz zatruwał?

pzdr
GS



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:34:41 - Marek Dyjor

Jan Strybyszewski wrote:
>> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie
>> wspomina;))) Rób podłogówke na cąłości, żadnych grzejników. Będzie
>> taniej i lepiej. Nawet tzw drabinek w łazience bym nie riobił. Mam w
>> dwóch łazienkach i wcale nie włączam. Jak jest ciepło i dobra
>> wentylacja to ręczniki schna szybko. No chyba że ew. draninki do
>> powrotu podłogówki podłaczysz to ok uoprości to instalację.
>
> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach
> jak konie na wyscigach

tak buszmenie, nie widziałeś nigdy nawet z daleka dobrej podłogówki




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 16:31:55 - Marek Dyjor

quent wrote:
>> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W
>> kolejnym domu nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka.
>> Faktycznie dłużej czekasz na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc
>> jej bezwładnośc to raczej zaleta a nie wada.
>
> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
> Teoria mówi, że nie powinien.
> Jak jest u Ciebie?

kurz zbiera sie na podłodze :) pod stołami i szafami, wystarczy go
odkurzaczem zebrać i po robocie, normalnie to kurz latałby po chałupie i byś
go wdychał.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 16:30:08 - Ariusz

W dniu 2011-04-06 13:14, quent pisze:
> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
> zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego
> pomysłu bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża,
> że po np. dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia
> trzeba czekać parę godzin.
>
> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
> oczekiwaniem na ogrzanie?
> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?
>
> Dom taki:
> picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info

Osobiście tylko w jednym pokoju na parterze nie mam podłogówki i drugi
raz tego błędu bym nie popełnił. Niestety na poddaszu mam grzejniki więc
nie mogę powiedzieć czy się źle śpi, a jak zasypiałem na dole to
najczęściej było mi wszystko jedno :).

Jak nie będzie Cię dłużej w domu - ale to raczej trzeba rozpatrywać -
kilka dni - to te kilka godzi na nagrzanie nie jest tragedią. W innym
wątku napisałeś o kozie - więc jak Ci będzie zimno to do kozy kilka
polan i w ciągu godziny będziesz miał cieplutko.

No i jeszcze jedno prawie każdy programator da się ustawić tak by
włączył Ci ogrzewanie w określonym dniu i godzinie. Owszem o wiele
lepiej jest wyregulować ogrzewanie (zwłaszcza niskotemperaturowe o dużej
bezwładności) do czujnika pogodowego. Ale dodatkowy wewnętrzny Ci nie
zaszkodzi - choćby włączany na czas wyjazdów.

Ariusz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 22:50:08 - Bartek

Ariusz wrote:
> Jak nie będzie Cię dłużej w domu - ale to raczej trzeba rozpatrywać - kilka
> dni - to te kilka godzi na nagrzanie nie jest tragedią. W innym wątku
> napisałeś o kozie - więc jak Ci będzie zimno to do kozy kilka polan i w ciągu
> godziny będziesz miał cieplutko.

Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam wieczorem z
rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci trzeba wykąpać. Mam im
kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?! Takie instalacje robiło się 30
lat temu.
Dziś wsiadam do samochodu, uruchamiam silnik i w ciągu minuty z nawiewu leci
ciepłe powietrze. To samo powinno być w domu.
Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi. Zwłaszcza w
sypialniach i łazience. A do drabinek grzałki elektryczne na lato.

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 22:58:17 - janusz_kk1

Dnia 06-04-2011 o 22:50:08 Bartek napisał(a):

> Ariusz wrote:
>> Jak nie będzie Cię dłużej w domu - ale to raczej trzeba rozpatrywać -
>> kilka dni - to te kilka godzi na nagrzanie nie jest tragedią. W innym
>> wątku napisałeś o kozie - więc jak Ci będzie zimno to do kozy kilka
>> polan i w ciągu godziny będziesz miał cieplutko.
>
> Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam wieczorem
> z rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci trzeba
> wykąpać. Mam im kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?! Takie
> instalacje robiło się 30 lat temu.
> Dziś wsiadam do samochodu, uruchamiam silnik i w ciągu minuty z nawiewu
> leci ciepłe powietrze. To samo powinno być w domu.
> Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi.
> Zwłaszcza w sypialniach i łazience. A do drabinek grzałki elektryczne na
> lato.
Bez sensu, wyrzucone pieniądze w błoto, daje się programator i dzień
wcześniej
włącza grzanie, albo nie wyłącza wcale :) w końcu co to jest 2 czy 3 tyg
grzania
wobec całej zimy, tyle co nic.


--
Pozdr
JanuszK



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 23:59:05 - Maniek4


Użytkownik janusz_kk1 napisał w wiadomości
news:op.vtja7wwl1cvm6g@lap...
Dnia 06-04-2011 o 22:50:08 Bartek napisał(a):

>Bez sensu, wyrzucone pieniądze w błoto, daje się programator i dzień
>wcześniej
>włącza grzanie, albo nie wyłącza wcale :) w końcu co to jest 2 czy 3 tyg
>grzania
>wobec całej zimy, tyle co nic.

Tym bardziej, ze po pierwsze - rzadko kiedy wyjezdza sie co dzien na tydzien
zima, a jak sie wyjezdza to podlogowka do tego sie nie nadaje, po drugie - w
domu i tak jakas temp. zima utrzymywac trzeba.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 07:09:48 - Marek Dyjor

Bartek wrote:
> Ariusz wrote:
>> Jak nie będzie Cię dłużej w domu - ale to raczej trzeba rozpatrywać
>> - kilka dni - to te kilka godzi na nagrzanie nie jest tragedią. W
>> innym wątku napisałeś o kozie - więc jak Ci będzie zimno to do kozy
>> kilka polan i w ciągu godziny będziesz miał cieplutko.
>
> Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam
> wieczorem z rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci
> trzeba wykąpać. Mam im kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?!
> Takie instalacje robiło się 30 lat temu.
> Dziś wsiadam do samochodu, uruchamiam silnik i w ciągu minuty z
> nawiewu leci ciepłe powietrze. To samo powinno być w domu.

Cho cho chyab jak masz wabesto, bo w normalnym samochodzie musisz poczekać
kilkanaście minut aż sie silnik nagrzeje :)





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 21:30:02 - Bartek

Marek Dyjor wrote:

>> Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam
>> wieczorem z rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci
>> trzeba wykąpać. Mam im kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?!
>> Takie instalacje robiło się 30 lat temu.
>> Dziś wsiadam do samochodu, uruchamiam silnik i w ciągu minuty z
>> nawiewu leci ciepłe powietrze. To samo powinno być w domu.
>
> Cho cho chyab jak masz wabesto, bo w normalnym samochodzie musisz poczekać
> kilkanaście minut aż sie silnik nagrzeje :)

Witamy w XXI wieku :)
A na webasto Świat się nie kończy ;)

--
Bartek





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 08:20:06 - robercik-us

Użytkownik Bartek napisał:
>
> Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam wieczorem
> z rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci trzeba
> wykąpać. Mam im kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?! Takie
> instalacje robiło się 30 lat temu.

Tylko, że nie jest to kwestia instalacji, a raczej całego domu i praw
fizyki...
Przerabiałem ten problem kilkukrotnie mijającej zimy. Wyjechałem np na 5
dni, ogrzewanie wyłączyłem - wygasiłem kocioł, bo trochę bałem się
zostawiać go na chodzie pod nieobecność, wracam, a tu plus12 stC w
salonie... Na zewnątrz średniodobowe temp ok minus 10 do minus 12...

Mam tak podłogówkę, jak i grzejniki. Rozpalam, załączam wszystko i...
dość, że w ciągu doby idzie węgla 100 kilogramów, to jeszcze po dobie
takiego szaleństwa w salonie jest całe 'słabe plus 16 stC... 8-)

Nie licz na to, że drabinka w łazience zapewni Ci plus 24 w wychłodzonym
domu w pół godziny ! Mimo, że sama będzie miała 60 stC, to mury zimne i
będziesz miał przez najbliższe kilkanaście godzin przejmujące zimno, aż
dostarczysz murom odpowiednia dawkę MJ :-).

Może awaryjnie jakaś farelka by się sprawdziła, ale nie testowałem tego.

Chyba, że masz dom szkieletowy, to inna sprawa :-).

Jak murowańca zostawiasz na 'dłużej' bez ogrzewania zimą - mrozy - to
żeby było komfortowo, kiedy wracasz, powinieneś ze dwie, a nawet trzy
doby przed planowanym przyjazdem sobie ogrzewanie załączyć - sprawdzi
się to w instalacjach z kotłem gazowym, bo z węglowym, trzeba poprosić
kogoś o rozpalenie :-).

Cudów nie ma... niestety.

pozdr.
Robert G



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 21:23:32 - Bartek

robercik-us wrote:
> Tylko, że nie jest to kwestia instalacji, a raczej całego domu i praw
> fizyki...
> Przerabiałem ten problem kilkukrotnie mijającej zimy. Wyjechałem np na 5 dni,
> ogrzewanie wyłączyłem - wygasiłem kocioł, bo trochę bałem się zostawiać go na
> chodzie pod nieobecność, wracam, a tu plus12 stC w salonie... Na zewnątrz
> średniodobowe temp ok minus 10 do minus 12...
>
> Mam tak podłogówkę, jak i grzejniki. Rozpalam, załączam wszystko i... dość, że
> w ciągu doby idzie węgla 100 kilogramów, to jeszcze po dobie takiego
> szaleństwa w salonie jest całe 'słabe plus 16 stC... 8-)

A jaką temperaturę mają przy takim zużyciu grzejniki? To dość dziwne. Mój kolega
ma instalację grawitacyjną, sprzed 20, może więcej ,lat i gdy wraca od rodziców
po weekendzie, w domu ma ok. 13 stopni. Po solidnym przypaleniu, na drugi dzień
rano może już w miarę normalnie funkcjonować...


--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:03:15 - robercik-us

Użytkownik Bartek napisał:
>
> A jaką temperaturę mają przy takim zużyciu grzejniki?

Nie wiem, bo tego nigdy nie mierzyłem... za wymiennikiem jednak temp
szacunkowo będzie niższa od temp w obiegu kotłowym o jakieś 5 stC, zatem
skoro na kotle ustawiam 68, to na grzejniki idzie ok 63 stC. Po prostu
parzą.

To dość dziwne.
> Mój kolega ma instalację grawitacyjną, sprzed 20, może więcej ,lat i gdy
> wraca od rodziców po weekendzie, w domu ma ok. 13 stopni. Po solidnym
> przypaleniu, na drugi dzień rano może już w miarę normalnie funkcjonować...

Tylko jaki ten Twój kolega ma dom?
Mój kolega też ma dom... z lat osiemdziesiątych i... u niego jak go
ogrzewa, to grzejniki są bardziej gorące, niż ciepłe - i to nawet w
okresie przejściowym.
Tylko, że on nie ma w zasadzie żadnej izolacji i większość z ciepła,
które wpompowuje do instalacji od razu ucieka na zewnątrz przez
niezaizolowane mury.

U mnie, jak dom rozgrzany, to wszystko już działa na 'minimum', a
grzejniki tylko górą ledwo ciepłe, o ile w ogóle grzeją. Bo ciepło nie
ucieka i sumarycznie o wiele mniej muszę go dostarczać. Stąd różnica.

Tylko, że u kolegi normą jest spalanie 40-60 kg/dobę, a u mnie 18-25.

Dom jak ma pracować termicznie jako całość, to musi zostać nagrzany do
odpowiedniej temp i dopiero potem można liczyć na oszczędne i efektywne
ogrzewanie. W domu nie izolowanym natomiast, idzie o wiele więcej opału,
ale tak na prawdę dogrzane są tylko niektóre pomieszczenia, a inne zimne.

To tak jak ze zbiornikiem z wodą... jak spadnie jego poziom, to musisz
najpierw dolać wody do pełna, a potem już uzupełniać wodę uciekającą
przez dziury :-), jak dziur masz dużo, to lejesz większym strumieniem i
stąd pozorne szybsze nagrzewanie.

pozdr
Robert G.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 09:07:42 - Bartek

robercik-us wrote:
> Tylko jaki ten Twój kolega ma dom?

Poniemiecki, sprzed 1937 roku. Bez izolacji poziomej, nieocieplony.


--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 09:31:02 - robercik-us

Użytkownik Bartek napisał:
>
> Poniemiecki, sprzed 1937 roku. Bez izolacji poziomej, nieocieplony.

No właśnie... to i instalację ma przystosowaną do ogromnej wydajności,
bo inaczej by nie dogrzał tego za żadne skarby. Ile mu idzie węgla/gazu,
czy czego tam jeszcze...?

Jasne, że lepiej nie wygaszać kotła i grzać cały czas, ale... to mój
pierwszy sezon był i uczyłem się instalacji, a i mury jeszcze mokre, to
miały większe ciepło właściwe. Stąd pewnie dłuższy czas wygrzewania, ale
faktem jest, że nie ogrzejesz domu drabinkami i zwykłymi grzejnikami w
pół godziny jak ten jest wychłodzony, chyba że masz dom lekki.

pozdr
Robert G



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 08:49:46 - Budyń

Użytkownik Bartek napisał w wiadomości news:inijm1$ujs$1@news.onet.pl...
> Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi. Zwłaszcza w
> sypialniach i łazience.

ty jestes specjalistą od rozrzucania kasy na lewo i prawo wiec twoja opinia nic nie dziwi :-)



b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 21:11:18 - Bartek


Budyń wrote:
> > Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi.
> > Zwłaszcza w
> > sypialniach i łazience.

> ty jestes specjalistą od rozrzucania kasy na lewo i prawo wiec twoja opinia
> nic nie dziwi :-)

A skąd taki wniosek?

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 22:03:31 - Budyń

Użytkownik Bartek napisał w wiadomości news:inl28l$kbh$1@news.onet.pl...
>
> Budyń wrote:
>> > Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi.
>> > Zwłaszcza w
>> > sypialniach i łazience.
>
>> ty jestes specjalistą od rozrzucania kasy na lewo i prawo wiec twoja opinia
>> nic nie dziwi :-)
>
> A skąd taki wniosek?


z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami. :-) Ile cie kosztowała budowa, tak w przeliczeniu na m2?






b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 22:15:54 - kiki


Budyń wrote in message
news:inl5ab$lnk$1@inews.gazeta.pl...

>> z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: Podłogówkę warto uzupełnić
>> grzejnikami. :-)

Mnie też zrobili w podwójne płyty na skosach i sufitach, które sukcesywnie
zrywam żeby poprawić ocieplenie :-)
Daję już pojedyncze i odkąd nie podwiewa zimne powietrze między płytę i
wełnę i nie wieje profilami to nie pęka nic na łączeniach płyt.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:02:07 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 22:15, kiki pisze:
>
> Budyń wrote in message
> news:inl5ab$lnk$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: Podłogówkę warto
>>> uzupełnić grzejnikami. :-)
>
> Mnie też zrobili w podwójne płyty na skosach i sufitach, które
> sukcesywnie zrywam żeby poprawić ocieplenie :-)
> Daję już pojedyncze i odkąd nie podwiewa zimne powietrze między płytę i
> wełnę i nie wieje profilami to nie pęka nic na łączeniach płyt.

No prosze czy chcesz powiedziec iz pod blacha/dachowka masz termos ?
No to fajnie... szkoda ze mlodo umrzesz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-10 22:45:14 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inqe03$5hp$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-07 22:15, kiki pisze:
>>
>> Budyń wrote in message
>> news:inl5ab$lnk$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>> z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: Podłogówkę warto
>>>> uzupełnić grzejnikami. :-)
>>
>> Mnie też zrobili w podwójne płyty na skosach i sufitach, które
>> sukcesywnie zrywam żeby poprawić ocieplenie :-)
>> Daję już pojedyncze i odkąd nie podwiewa zimne powietrze między płytę i
>> wełnę i nie wieje profilami to nie pęka nic na łączeniach płyt.
>
> No prosze czy chcesz powiedziec iz pod blacha/dachowka masz termos ?
> No to fajnie... szkoda ze mlodo umrzesz

No, nie ma jak dach bez ocieplenia. I podlogowka nie da rady.. :-)) O
wentylacji abiturient nie slyszal?

TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 22:16:42 - Bartek

Budyń wrote:

> >> ty jestes specjalistą od rozrzucania kasy na lewo i prawo wiec twoja opinia
> >> nic nie dziwi :-)
> >
> > A skąd taki wniosek?
>
>
> z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: Podłogówkę warto uzupełnić
> grzejnikami. :-) Ile cie kosztowała budowa, tak w
> przeliczeniu na m2?

cięzko policzyć, bo to 2 budynki. Jeśli wziąć pod uwagę powierzchnię użytkową,
to ok. 2,1 tys.zł/m2. W tym garaż wolnostojący 50m2.
Szaleństwo podwójnego płytowania ścian działowych jest w tej cenie.
Grzejniki+podłogówka również. I 2 grzałki do drabinek.

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 23:27:13 - Maniek4


Użytkownik Bartek napisał w wiadomości
news:inl639$5gu$1@news.onet.pl...

> Grzejniki+podłogówka również. I 2 grzałki do drabinek.

Ja co prawda porobilem podejscia do grzejnikow w kazdym pomieszczeniu tak na
wszelki wypadek. Jest rozdzielacz, rury i tylko grzejnikow brak. Prawde
mowiac nie mam pojecia co moglbym grzac tymi grzejnikami skoro podloga zimna
a w domu cieplo. To co zrobilem jest bez sensu bo w ogole nie mam zamiaru z
tego korzystac. Rury polozylem sam, duzo nie poszlo, wiec nie ma nad czym
plakac. Te dwa systemy wg. mnie wcale sie nie uzupelniaja bo po co ta
podlogowka skoro sa grzejniki? Nie ma szans na ciepla podloge z sama
podlogowka przy najmniej do -10C. Z grzejnikami nie ma nawet cienia szansy
na ciepla podloge, no chyba, ze kolega Bartek lubi ze 30C za szafa. :-)

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 00:05:57 - Bartek

Maniek4 wrote:
> Ja co prawda porobilem podejscia do grzejnikow w kazdym pomieszczeniu tak na
> wszelki wypadek. Jest rozdzielacz, rury i tylko grzejnikow brak. Prawde mowiac
> nie mam pojecia co moglbym grzac tymi grzejnikami skoro podloga zimna a w domu
> cieplo. To co zrobilem jest bez sensu bo w ogole nie mam zamiaru z tego
> korzystac. Rury polozylem sam, duzo nie poszlo, wiec nie ma nad czym plakac.
> Te dwa systemy wg. mnie wcale sie nie uzupelniaja bo po co ta podlogowka skoro
> sa grzejniki? Nie ma szans na ciepla podloge z sama podlogowka przy najmniej
> do -10C. Z grzejnikami nie ma nawet cienia szansy na ciepla podloge, no chyba,
> ze kolega Bartek lubi ze 30C za szafa. :-)

No to się chyba nie zrozumieliśmy. U mnie nie są zdublowane grzejniki i
podłogówka. Grzana podłoga jest tam gdzie płytki, czyli hall, kuchnia, łazienki.
W sypialniach, salonie, kotłowni mam grzejniki no i drabinki w łazienkach -
właściwie tylko tu jest podwójne, a nawet potrójne grzanie, bo jeszcze grzałki.

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 20:55:04 - Maniek4


Użytkownik Bartek napisał w wiadomości
news:inlcg4$vh9$1@news.onet.pl...
> Maniek4 wrote:

> No to się chyba nie zrozumieliśmy. U mnie nie są zdublowane grzejniki i
> podłogówka. Grzana podłoga jest tam gdzie płytki, czyli hall, kuchnia,
> łazienki. W sypialniach, salonie, kotłowni mam grzejniki no i drabinki w
> łazienkach - właściwie tylko tu jest podwójne, a nawet potrójne grzanie,
> bo jeszcze grzałki.

Sorry, pewnie cos slabo zrozumialem. :-)
Ale pisywali tu tacy, Kiki chyba tez, ze maja podlogowke dla cieplej podlogi
a grzejniki dla cieplego domu.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 09:06:58 - Ariusz

W dniu 2011-04-06 22:50, Bartek pisze:
> Ariusz wrote:
>> Jak nie będzie Cię dłużej w domu - ale to raczej trzeba rozpatrywać -
>> kilka dni - to te kilka godzi na nagrzanie nie jest tragedią. W innym
>> wątku napisałeś o kozie - więc jak Ci będzie zimno to do kozy kilka
>> polan i w ciągu godziny będziesz miał cieplutko.
>
> Kilka godzin? w XXI wieku? już sobie wyobrażam jak zimą wracam wieczorem
> z rodziną z tygodniowego urlopu. W domu 15 stopni, a dzieci trzeba
> wykąpać. Mam im kazać poczekać 4h aż podłogówka nagrzeje dom?! Takie
> instalacje robiło się 30 lat temu.
> Dziś wsiadam do samochodu, uruchamiam silnik i w ciągu minuty z nawiewu
> leci ciepłe powietrze. To samo powinno być w domu.
> Podłogówkę warto uzupełnić grzejnikami z zaworami termostatycznymi.
> Zwłaszcza w sypialniach i łazience. A do drabinek grzałki elektryczne na
> lato.
>

Po pierwsze wybrałeś fragment z mojej wypowiedzi i jeszcze chyba nie do
końca go zrozumiałeś.

1. Co za idiota w zimie wyłącza całkowicie ogrzewanie?
Chyba żyjemy w XXI w. i nawet piec na węgiel da się zautomatyzować.
A najprostsza tego forma to sąsiad, który w razie czego sprawdzi czy w
domu nie za zimno i ewentualnie w piecu napali przed przyjazdem
domowników. O innych zaawansowanych systemach to chyba już wiesz - nic
nie stoi na przeszkodzie by sobie w domu montować kilka źródeł ciepła -
nadmuchy, grzejniki, podłoga,... - tylko co ma to wspólnego z
oszczędnością, bo jednak większość technologii dąży do jak największej
sprawności i oszczędności.

2. Jeżeli ktoś decyduje się wyłącznie na podłogówkę to chyba byłby
idiotą podłączając to do nieautomatycznego ogrzewania.

Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie zawory,
grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...

Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
bez tego bym się obył.

A może masz wyłącznie w domu podłogówkę - napisz jakie masz
spostrzeżenia wnioski wyciągniemy sami.

Ariusz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:12:33 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-07 09:06, Ariusz pisze:

> Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
> i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
> łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
> koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
> bez tego bym się obył.

Pogadamy o braku pradu... czy uznamy ze to tylko w jakims tam USA moze
nie byc pradu



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:48:21 - Ariusz

W dniu 2011-04-07 20:12, Jan Strybyszewski pisze:
> W dniu 2011-04-07 09:06, Ariusz pisze:
>
>> Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
>> i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
>> łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
>> koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
>> bez tego bym się obył.
>
> Pogadamy o braku pradu... czy uznamy ze to tylko w jakims tam USA moze
> nie byc pradu

Gdybym wcześniej nie przeczytał o klepisku i takich tam bzdurach jakie
wypisujesz to pewnie podał bym Ci kilka tego rozwiązań.

Problem w tym, że mam wrażenie, że twoim fetyszem jest pisanie takich
bzdur. Bo wystarczy się zastanowić - kto dziś i dlaczego robi CO
grawitacyjne - nawet mój szwagier - mocny tradycjonalista ma jedną pompę
na PRĄD do CO. Masz jakąś rozsądną alternatywę dla prądu? - napisz.

Ariusz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 22:08:42 - ŁC

Dnia Thu, 07 Apr 2011 20:12:33 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

>> Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
>> i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
>> łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
>> koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
>> bez tego bym się obył.
>
> Pogadamy o braku pradu... czy uznamy ze to tylko w jakims tam USA moze
> nie byc pradu

Nie ma prądu - piec nie pracuje :-D

--
ŁC
Gdy ci życie zbrzydło, a świat stał sie piekłem,
Wsadz łeb do sedesu i walnij się deklem.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-09 22:12:25 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-08 22:08, ŁC pisze:
> Dnia Thu, 07 Apr 2011 20:12:33 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>
>>> Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
>>> i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
>>> łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
>>> koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
>>> bez tego bym się obył.
>>
>> Pogadamy o braku pradu... czy uznamy ze to tylko w jakims tam USA moze
>> nie byc pradu
>
> Nie ma prądu - piec nie pracuje :-D

Ze co? Masz zepsuty piec ....




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 21:10:03 - Bartek

Ariusz wrote:
> Po pierwsze wybrałeś fragment z mojej wypowiedzi i jeszcze chyba nie do końca
> go zrozumiałeś.

Wybacz, ale dla mnie czekanie kilka godzin jest nie do zaakceptowania. Jeśli
ktoś uważa inaczej, nie będę się z tym spierał.

> 1. Co za idiota w zimie wyłącza całkowicie ogrzewanie?
> Chyba żyjemy w XXI w. i nawet piec na węgiel da się zautomatyzować.

> 2. Jeżeli ktoś decyduje się wyłącznie na podłogówkę to chyba byłby idiotą
> podłączając to do nieautomatycznego ogrzewania.

Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co to za
automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać sms czy zadzwonić
do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już jest lepiej zautomatyzowana, bo
zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram od niej podstawowe zakupy.

> Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie zawory,
> grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...

Tak, masz rację, jestem w 100% subiektywny. Ale bynajmniej, nie twierdzę że tak
jak ja zrobiłem jest dobrze a wszyscy mają źle.
Reprezentuję po prostu inny punkt widzenia :)

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 21:43:46 - Marek Dyjor

Bartek wrote:
> Ariusz wrote:
>> Po pierwsze wybrałeś fragment z mojej wypowiedzi i jeszcze chyba nie
>> do końca go zrozumiałeś.
>
> Wybacz, ale dla mnie czekanie kilka godzin jest nie do
> zaakceptowania. Jeśli ktoś uważa inaczej, nie będę się z tym spierał.
>
>> 1. Co za idiota w zimie wyłącza całkowicie ogrzewanie?
>> Chyba żyjemy w XXI w. i nawet piec na węgiel da się zautomatyzować.
>
>> 2. Jeżeli ktoś decyduje się wyłącznie na podłogówkę to chyba byłby
>> idiotą podłączając to do nieautomatycznego ogrzewania.
>
> Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co
> to za automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać
> sms czy zadzwonić do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już
> jest lepiej zautomatyzowana, bo zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram
> od niej podstawowe zakupy.
>> Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie
>> zawory, grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...
>
> Tak, masz rację, jestem w 100% subiektywny. Ale bynajmniej, nie
> twierdzę że tak jak ja zrobiłem jest dobrze a wszyscy mają źle.
> Reprezentuję po prostu inny punkt widzenia :)

to co piszesz jest tak samo mundre jak wypociny Jana Strybyszewskiego




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 23:35:02 - Maniek4


Użytkownik Bartek napisał w wiadomości
news:inl26a$jtm$1@news.onet.pl...
> Ariusz wrote:

> Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co to za
> automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać sms czy
> zadzwonić do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już jest lepiej
> zautomatyzowana, bo zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram od niej
> podstawowe zakupy.

Skoro to urlop to chyba wiesz kiedy wracasz? Co za problem przed wyjazdem
ustawic normalne grzanie dzien przed powrotem? Przeciez jak wyjezdzasz tak
czy tak do sterownika trzeba podejsc, zeby co kolwiek przestawic.

>> Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie zawory,
>> grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...
>
> Tak, masz rację, jestem w 100% subiektywny. Ale bynajmniej, nie twierdzę
> że tak jak ja zrobiłem jest dobrze a wszyscy mają źle.
> Reprezentuję po prostu inny punkt widzenia :)

Ten punkt jakos malo jest racjonalny. Grzejniki tez nie nagrzeja domu przez
godzine, wiec i tak dobrze cos zaprogramowac. Na takie sytuacje ustawia sie
wyprzedzenie grzania albo korzysta z kominka. Jedyne ogrzewanie jakie moze
poradzic sobie z sytuacja jaka opisujesz jest ogrzewanie nawiewowe, ale
zdaje sie tego tu nie rozpatrujemy, zreszta swoje wady tez ma.

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 00:25:38 - Bartek

Maniek4 wrote:
>> Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co to za
>> automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać sms czy
>> zadzwonić do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już jest lepiej
>> zautomatyzowana, bo zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram od niej podstawowe
>> zakupy.
>
> Skoro to urlop to chyba wiesz kiedy wracasz? Co za problem przed wyjazdem
> ustawic normalne grzanie dzien przed powrotem? Przeciez jak wyjezdzasz tak czy
> tak do sterownika trzeba podejsc, zeby co kolwiek przestawic.

Różnie z tym bywa, u mnie letni wyjazd nie wiadomo kiedy się zacznie a kiedy
skończy.

>>> Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie zawory,
>>> grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...
>>
>> Tak, masz rację, jestem w 100% subiektywny. Ale bynajmniej, nie twierdzę że
>> tak jak ja zrobiłem jest dobrze a wszyscy mają źle.
>> Reprezentuję po prostu inny punkt widzenia :)
>
> Ten punkt jakos malo jest racjonalny. Grzejniki tez nie nagrzeja domu przez
> godzine, wiec i tak dobrze cos zaprogramowac. Na takie sytuacje ustawia sie
> wyprzedzenie grzania albo korzysta z kominka. Jedyne ogrzewanie jakie moze
> poradzic sobie z sytuacja jaka opisujesz jest ogrzewanie nawiewowe, ale zdaje
> sie tego tu nie rozpatrujemy, zreszta swoje wady tez ma.

Tylko ja nie o tym. Chodzi mi o to, że to nieporozumienie czekać parę godzin na
nagrzanie domu. I wcale nie twierdzę, że grzejniki zrobią ciepło w pół godziny,
choć na pewno oddawanie ciepła przez grzejnik nagrzany do 70-90 stopni będzie
znacznie szybsze niż z podłogówki. Ja temperatury praktycznie wcale nie obniżam,
wszystkie możliwe obniżone temperatury w sterowniku podniosłem do 18 stopni,
chociaż temperatura w domu i tak nigdy nie spada poniżej 20.

--
Bartek




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:54:45 - Ariusz

W dniu 2011-04-08 00:25, Bartek pisze:
> Maniek4 wrote:
>>> Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co
>>> to za automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać
>>> sms czy zadzwonić do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już
>>> jest lepiej zautomatyzowana, bo zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram
>>> od niej podstawowe zakupy.
>>
>> Skoro to urlop to chyba wiesz kiedy wracasz? Co za problem przed
>> wyjazdem ustawic normalne grzanie dzien przed powrotem? Przeciez jak
>> wyjezdzasz tak czy tak do sterownika trzeba podejsc, zeby co kolwiek
>> przestawic.
>
> Różnie z tym bywa, u mnie letni wyjazd nie wiadomo kiedy się zacznie a
> kiedy skończy.


Proponuję Ci przeczytaj czasem to co wysyłasz na grupę - po pierwsze
LETNI wyjazd -uuuuu w lecie trzeba grzać?

Jak już wyjeżdżasz to co nagle z kolegami piłeś piwo i budzisz się
następnego dnia i jesteś na plaży luksusowego kurortu...

Nie chciał bym Cię obrazić ale powinieneś przestać pić, bądź zgłoś się
do lekarza jak masz zaniki świadomości.
Chyba próbujesz coś udowodnić na siłę.

Ariusz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 09:06:52 - Budyń

Użytkownik Bartek napisał w wiadomości news:inldl0$4ad$1@news.onet.pl...
> Tylko ja nie o tym. Chodzi mi o to, że to nieporozumienie czekać parę godzin na
> nagrzanie domu.

Nieporozumieniem jest w ogóle dyskutowanie o obniżaniu temperatury na dłuższy okres czasu - bo rozmawiamy o budynkach mieszkalnych a nie o letniskowych (raczej zimowiskowych) do których klient przyjedzie w piątek i trzeba szybko nagrzac wychłodzoną chałupę.

Normalne budynki są uzytkowane cały rok i nawet jak sie całą rodziną pojedzie na zimowisko to nie mozna radykalnie obnizyc temperatury bo rosliny padną.

A w kazdym przypadku zamiast kombinowac z ogrzewanie, kalafiorami itp najtaniej wychodzi dać sterownik za stówę który zacznie podnosić temperature poł dnia wczesniej.








b.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:43:01 - Ariusz

W dniu 2011-04-07 21:10, Bartek pisze:
> Ariusz wrote:
>> Po pierwsze wybrałeś fragment z mojej wypowiedzi i jeszcze chyba nie
>> do końca go zrozumiałeś.
>
> Wybacz, ale dla mnie czekanie kilka godzin jest nie do zaakceptowania.
> Jeśli ktoś uważa inaczej, nie będę się z tym spierał.
>
>> 1. Co za idiota w zimie wyłącza całkowicie ogrzewanie?
>> Chyba żyjemy w XXI w. i nawet piec na węgiel da się zautomatyzować.
>
>> 2. Jeżeli ktoś decyduje się wyłącznie na podłogówkę to chyba byłby
>> idiotą podłączając to do nieautomatycznego ogrzewania.
>
> Dla mnie automatyka oznacza tyle, że zapominam o tym, że działa. Co to
> za automatyka, skoro dzień przed powrotem z urlopu muszę wysłać sms czy
> zadzwonić do kotła żeby włączył grzanie? Moja teściowa już jest lepiej
> zautomatyzowana, bo zawsze gdy wracam z urlopu, odbieram od niej
> podstawowe zakupy.
Wybacz jakoś nie łapię twojego subiektywnego podejścia
Z jednej strony masz świadomość, że można coś zautomatyzować, z drugiej
jakoś udajesz, że tego nie ma.

Skoro nie chce Ci się czekać kilka godzin na ponowne nagrzanie to przy
wyjazdach zostawiasz jak jest - skoro jednak chciałbyś zaoszczędzić to
wyłączasz ogrzewanie (poprzez wyłączenie mam na myśli: wyłączenie,
ustawienie programatora, lub inna opcja) - nie ma innej możliwości

Skoro jednak zakładasz, że automatyka dla ciebie znaczy tyle, że nic nie
robisz to nic nie stoi na przeszkodzie by ją sobie tak zaprogramować -
dajesz czujnik ruchu, i jak nic przez kilka godzin się nie dzieje to
ogrzewanie ustawia się na minimum (np. 15 st), jak otwiera się brama
wjazdowa - zaczyna grzać... albo stosujesz inne źródło ciepła - z tym że
nic poza nadmuchem ciepłego powietrza nie jest ci w stanie nagrzać domu
w kilka minut. Grzanie grzejnikami też potrwa chwilę zanim osiągniesz
zadaną temp. A jak nie chcesz czekać kilka godzin do bądź programujesz
sobie wcześniej programator, bądź wysyłasz sms-a. No zostaje Ci jeszcze
teściowa nie dość, że zrobi Ci zakupy to jeszcze włączy Ci ogrzewanie.


>> Niestety twoja wypowiedź obarczona jest ja TAK mam (te wszystkie
>> zawory, grzejniki i grzałki) i TAK jest OK wszyscy inni mają do D...
>
> Tak, masz rację, jestem w 100% subiektywny. Ale bynajmniej, nie twierdzę
> że tak jak ja zrobiłem jest dobrze a wszyscy mają źle.
> Reprezentuję po prostu inny punkt widzenia :)
>

Dziwna ta twoja subiektywność - bo krytykujesz coś czego nie masz. A
inny punk widzenia to by była rada aby wątkotwórca np. zamontował sobie
dodatkowo ogrzewanie samochodowe w domu.

To, że podłogówka nie jest idealna na takie wyjazdy - rzecz wiadoma, z
tym że ile takich wyjazdów masz w roku? jak często cie nie ma... jeżeli
dom traktujesz jak hotel to może lepiej przeprowadź się do hotelu -
będziesz miał full automat - nawet pranie ci zrobią.

Ariusz



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-08 08:49:02 - quent

> To, że podłogówka nie jest idealna na takie wyjazdy - rzecz wiadoma, z tym
> że ile takich wyjazdów masz w roku?

Otóż to!
Ja zimą raczej wakacji nie praktykuję.
Może kiedyś się to zmieni ale i to nie problem jeśli ma się programator.

Pozdr.
Q





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-06 16:33:20 - Marek Dyjor

quent wrote:
> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy,
> który zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z
> podobnego pomysłu bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji
> jest tak duża, że po np. dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać
> trochę pomieszczenia trzeba czekać parę godzin.
>
> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
> oczekiwaniem na ogrzanie?
> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?

mam podłogówke w całym domu i jestem zadowolony, zrobiłby to samo drugi raz
i trzeci też.

acha w salonie mam 30 m2 barlinka na podłogówce.




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 08:04:14 - quent

> acha w salonie mam 30 m2 barlinka na podłogówce.

Klejony do wylewki czy pływający?

Pozdr.
Q
www.elipsa.info




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 17:52:07 - Marek Dyjor

quent wrote:
>> acha w salonie mam 30 m2 barlinka na podłogówce.
>
> Klejony do wylewki czy pływający?

pływająca




Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:13:23 - Jan Strybyszewski

W dniu 2011-04-06 16:33, Marek Dyjor pisze:
> quent wrote:
>> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
>> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy,
>> który zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z
>> podobnego pomysłu bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji
>> jest tak duża, że po np. dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać
>> trochę pomieszczenia trzeba czekać parę godzin.
>>
>> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
>> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
>> oczekiwaniem na ogrzanie?
>> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
>> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?
>
> mam podłogówke w całym domu i jestem zadowolony, zrobiłby to samo drugi
> raz i trzeci też.
> acha w salonie mam 30 m2 barlinka na podłogówce.

Ok kazdy moze uzywac dziadostwa ... ale po co tak publicznie sie
chwalic?





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 20:22:19 - robercik-us

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>
> Ok kazdy moze uzywac dziadostwa ... ale po co tak publicznie sie chwalic?

Wiesz co...
Nie jest istotne kto co ma i używa. Bardziej istotne jest kto co sobą
reprezentuje.
Może spójrz w lustro, bo coś nie ogarnółeś się dzisiaj. Niskie te Twoje
loty doprawdy.



Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 23:37:00 - Maniek4


Użytkownik Jan Strybyszewski napisał w wiadomości
news:inkus3$3tt$4@news.onet.pl...

>> acha w salonie mam 30 m2 barlinka na podłogówce.
>
> Ok kazdy moze uzywac dziadostwa ... ale po co tak publicznie sie chwalic?

A nie pisales, ze drewno sie nie nadaje?

Pozdro.. TK





Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność

2011-04-07 09:55:28 - yarecky

W dniu 2011-04-06 13:14, quent pisze:
> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
> zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego
> pomysłu bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża,
> że po np. dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia
> trzeba czekać parę godzin.
>
> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
> oczekiwaniem na ogrzanie?
> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?
>
> Dom taki:
> picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info
Mamy podlogowke w calym domu, na parterze i poddaszu. W lazience jest
drabinka zasilana z jednego obwodu podlogowki - jest letnia i to
wystarczy, aby wysuszyc reczniki.
Na podlodze panele (klejone) i plytki.

Nic innego bym juz nie zakladal.
Pod oknami nie ma grzejnikow, w calym domu jest komfortowa, ustawiona
przeplywami temperatura. Wrazenie wstawania w nocy i stawiania stopy na
chlodnej a nie zimnej podlodze - bezcenne! :)

Odnosnie regulacji - wykorzystujemy do grzania glownie II taryfe i pc
pracuje/pracowala w godzinach 13-18 i 23-6. Wahania temperatury na
poziomie 0,5-1st, ale i betonu mamy 8-10cm...

yarecky.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS