Dzwieki z góry i z dołu

slawek7 Data ostatniej zmiany: 2011-04-06 13:36:27

Dzwieki z góry i z dołu

2011-04-06 11:33:30 - slawek7

Cześc.
Na poczatku przepraszam że za otwieram tyle wątków choc są one
podobne, ale wiem ze te stare zawsze gdzies tak umykają.

Dalej chciałbym podpytac o tłumienie i przedostawianie się dzwieków i
o Wasze doświadczenia.

O przenikaniu i tłumieniu dzwięków od stron sąsiadów lewo prawo troche
poczytałem i mniej więcej rozumiem, ale..


Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
cierpiec.



Re: Dzwieki z góry i z dołu

2011-04-06 12:03:03 - Albercik

W dniu 06.04.2011 11:33, slawek7 pisze:

> Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
> strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
> dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
> zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
> i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
> cierpiec.

A budynek raczej nowy czy już leciwy?

Pewnie nie ma dylatacji posadzki od ściany, z posadzki drgania
przenoszone są na ściany, a nimi wędrują sobie swobodnie.
Sama izolacja posadzki, jeżeli budynek leciwy, może pozostawiać wiele do
życzenia. W zasadzie poza leczeniem objawowym nie wiele możesz zrobić.
Dźwięki należało by tłumić po tej stronie gdzie są generowane. Czyli
upewnić się co jest między stropem a posadzką, sprawdzić czy jest
poprawna dylatacja posadzki od ściany, czy urządzenia generujące drgania
są sprawne i poprawnie zainstalowane.

W zasadzie, aby się odizolować to powinieneś na ściany/strop dać jakąś
wełnę + coś ciężkiego na rozproszenie energii - Tornad, o którym Ci
wspominałem promował płyty z ołowiu. Ale wystarczyć powinno wymurowanie
przedścianki z cegły. Ważne, aby przedścianka nie była fizycznie
połączona ze ścianą właściwą.
Ze stropem podobnie, trzeba by zrobić strop podwieszany, wepchać tam
wełnę i wykończyć czymś ciężkim.




Re: Dzwieki z góry i z dołu

2011-04-06 12:11:08 - hk

W dniu 2011-04-06 11:33, slawek7 pisze:

> Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
> strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
> dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
> zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
> i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
> cierpiec.

To pewnie zależy od wibracji. Przykład - pode mną w piwnicy sąsiad
emeryt z 3p. ma warsztat - huczy mi od 7 rano na jakichś obrabiarkach.
Ale słychać to tylko nad jego piwnicą (moja kuchnia). Sąsiadka z 1p. ma
maszynę do szycia i często szyje od 6 rano albo do 22. Skąd wiem? Bo w
całym mieszkaniu (w pokoju pod maszyną wręcz obłędu idzie dostać) słyszę
głuchy warkot. I to zapewne nie igły, tylko tłuczenie całej maszyny w
podłogę (parkiet, panele - wiem że kilka lat temu remont robili i
wiercili w podłodze aż z dzieckiem musiałem na spacery wychodzić, bo się
bało). Ten sam głuchy, niski turkot słychać bardzo dobrze z klatki, ale
już na ulicy jest to ciche terkotanie - nawet gdy sąsiadka ma otwarte
okno. Czyli raczej niesie się przez konstrukcję bloku. A jak to jest
żelbet bez wyciszania to bez względu na grubość i tak dźwięki
przeniesie. I jeszcze jedno - wszystkie rury CO w moim mieszkaniu idą
przez strop w przelotkach. Znaczy w takich rurkach o 5mm szerszych. Jak
sąsiedzi z góry robili remont, to z tych rurek leciał mi spod sufitu pył
i okruchy cementu. Nic więc dziwnego, że i głosy słychać. Dla odmiany
rury kuchnia-łazienka (kanaliza, elektryka, gaz, woda) idą w kominie
1,5x0,7metra. Wewnątrz komin jest rozdzielony na gaz i wodę, elektrykę i
kanalizę, ale między kondygnacjami ma wstawki z płyt pilśniowych. Jak mi
kiedyś szczur wylazł z piwnicy do kuchni, to podłogę mojego szybu
zalałem cementem zmieszanym ze szkłem. Ale wpływu na podłogę u sąsiadów
z góry już nie mam (no, mógłbym sufit w tym kominie z wełny lub
styropianu dać). Więc z góry słyszę różne takie. A - i jeszcze nieźle
niesie z wentylacji (z kratek)



Re: Dzwieki z góry i z dołu

2011-04-06 13:36:27 - slawek7

Moj budynek jest zelbetowy, stary.
A czy moge rury CO pionowe oblozyc taka otulina z pianki? Czy to
pomoze. A czy pomoze wylozenie na podłoge grubego dywanu oraz dodatkwo
na scianeprzy oknie plytki z korka?

O tyle moja sytuacja jest kiepska ze dopiro co skonczony remont i
przeprowadzka. jakbym wczesniej wiedzial o tym wszystkim to na pewno
bym inaczej to zrobił, czyli jakas przedscianka, a teraz to musze
jakos inaczej kombinowac.

A sasiada z dolu (gory) tak slychac ze moge powtorzyc o czym rozmawia,
zwłaszcza wieczorem bo mi to spac nie daje.

Przepraszam za brak polskich liter, ale tych postach znikaja.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS